41 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tajowiec]

Niekoniecznie Lewis czy Tyson Wystarczy Povietkin i Kliczko a nawet "dzisiejszy" Holyfield To co pokazał w walce z Wałujewem zasługuje na wielki szacunek

[budo_tlk]

no Tajowiec Ty totalnie prowokujesz.
to mi przypomina pyskowki dzieciakow w piaskownicy na zasadzie moj brat co trenuje judo spralby twojego co trenuje karate.
bokserzy sa najlepsi w walkach bokserskich a kej lanowcy na ringach k1.
gdybanie nie ma wiekszego sensu.
idziesz w zaparte ze boks.
popatrz ze w k1 byli i sa zawodnicy z bardzo dobra technika bokserska. np le baner. zawsze byl w czolowce i kazdy sie z nim liczyl ale nie zawsze wygrywal.
w moim klubie byl kolezka ktory wywodzil sie z boksu i to z radzieckiej szkoly. stoczyl wiele walk bokserskich, lacznie z tym ze wystepowal w lidze jak (jeszcze byla). w kicku zdobyl kilka medali w MP. sprawa wygladala tak, ze jak mielismy bokserskie sparingi to punktowal nas jak chcial, kilka razy deseczki od niego zaliczylem, ale jak juz sparowalismy z nogami, to jakos lepiej bylo, a z klinczem MT calkiem niezle.
poprzednicy pisami tu o niskich kopnieciach, a ja jeszcze zwrocilbym uwage na fronty, ktorymi to mazna utrzymac kogos w dystansie i zastopowac doskok z dystansu z technikami recznymi,a jak wejdziesz w zwarcie to techniki bokserskie sa mniej szkodliwe niz kolana.

[budo_hera]

Dać na przeciw legendą boksu w najlepszej formie legendy K-1 w najlepszej formie to panowie bokserzy by zostali zniesieni z ringu od kopniaków po udzie ja nie wiem ty chyba nie doceniasz potęgi low kick'a i gadasz tak jak by zawodnicy k-1 nie bronili się w ogóle. Jeszcze weśmy pod uwage ,że legendy K-1 nie byli b ytak głupi by iść na wymiane Bokserską z bokseramii by trzymali dystans. Jak dla mnie robisz z panów z K-1 idiotów co idą na wymiane ciosów tylko są po otwierani i mają przyczepione kartki tu mnie bij bo tu się słabo bronie. Daj na przykład takiego Sappa fakt techinke ma tragiczną ale siła jego ciosów napewno jest godna szacunku podobnie jak Mighty Mo i czołówka była wstanie się przetrzymać grat tych panów ciosów i poczekać na moment. I gdyby doszło do pojedynku Mike'a Tyson'a w latach swoich świetności między Ernesto Hoost'em w latach swojej świetności na zasadach K-1 bym postawił na Ernesto bo na bank by go wypunktował jeszcze z siłą swoich low kick'ów wątpie by Mike długo by postał. A gdyby tak było jak mówisz w K-1 na dzien dzisejszy by było pełno bokserów z takim samym podjesciem jak twoje ,lecz mają swiadomość ,że samymi pięściami K-1 by nie zawojowali.

[budo_uluch]

Wpuscic tych panow na ring K-1... a co to bydlo?
Zaden bokser (szanujacy sie) nie idzie ot tak sobie walczyc w formule K1 z prostego powodu - bo jest bokserem! gdyby mial zamiar wystepowac w K-1 zajmowalby sie inna dziedzina walki, nie boksem.
Tak samo zaden zawodnik K-1 nie walczylby na zasadach bokserskich bo to cos zupelnie innego...
Po co? Dla kogo?
po to jest boks i po to jest K-1 zeby zawodnicy walczyli w formule dopasowanej pod ich umiejetnosci. K-1 to dziedzina wszechstronna, boks to boks i niech tak zostanie.

Gdybanie o bananie!

[budo_hera]

Wpuscic tych panow na ring K-1... a co to bydlo?
Zaden bokser (szanujacy sie) nie idzie ot tak sobie walczyc w formule K1 z prostego powodu - bo jest bokserem! gdyby mial zamiar wystepowac w K-1 zajmowalby sie inna dziedzina walki, nie boksem.
Tak samo zaden zawodnik K-1 nie walczylby na zasadach bokserskich bo to cos zupelnie innego...
Po co? Dla kogo?
po to jest boks i po to jest K-1 zeby zawodnicy walczyli w formule dopasowanej pod ich umiejetnosci. K-1 to dziedzina wszechstronna, boks to boks i niech tak zostanie.

Gdybanie o bananie!

Na począku miej więcej też tak pisałem no ale cóż trzeba tłumaczyć.

P.S: Gdybanie o Bananie zapamietam

[budo_mags]

wam się chce...
przychodzi napaleniec do klubu taja, ćwiczy trochę, dostaje zajawki po czym rejestruje się na forumie pod nickiem tajowiec.
w międzyczasie dostaje łomot od kogoś kto ma dobre ręce i od tej pory jest pozamiatane. wydaje mu się, że skoro on, ekspert, dostał bęcki, to MT jest do bani, nogi są do bani, boks rządzi! na dodatek zobaczy kilka walk bokserskich i już mamy ekperta kompletnego.
z kimś takim wy się użeracie. :roll:
zobaczcie, jaki topic założył w dziale ulica.

[budo_tajowiec]

mags musze cie bardzo rozczarować jakiś czas temu byłem w Kadrze Kickboxing low kick I widzisz nie pisze tu o kicku tylko o boksie cos w tym musi byc prawda i prosze mnie nie obrażac bo inaczej pogadamy :wink: A wracając do tematu Skoro taki Sapp techniczne ciele obdarzone duzą siłą pokonał dwukrotnie ( tak 2 razy) Ernesto Hoosta ( uznawanego wtedy za najlepszego uderzacza na świecie) To wyobrażcie sobie Tysona ( w latach świetności...) w pojedynku z Hoostem Tyson miał "tysiące razy" lepszą technikę bokserską i o wiele wiecej siły ( zresztą to samo Lennox i Holyfield) Chyba zgodzicie sie z tym?? Tylko nie piszcie że Sapp miał fuksa ( tak 2 razy) :roll:

[budo_tajowiec]

W K1 nie ma pełnego muay thai nie ma łokci pełnego klinczu itp I mags nie pierd***ol ze pisałem o muay thai ze jest słaby Dla mnie to ogólnie najskuteczniejszy styl w samoobronie

[budo_garreciq]

o wiele wiecej siły

Zakładając że Tyson w latach świetności latał w okolicach 100 kg a Sapp lata w okolicach 160 kg to nie sądzę by Tyson był silniejszy od Sappa. Może chodziło ci o to że bardziej dynamiczny?

Hoostowi problem sprawił fakt że Sapp jest wielki i silny. Tyson taki nie jest.

Co do samej dyskusji: W K-1 był już Francois Botha, Ray Mercer, Julius Long i paru innych bokserów. Żaden sukcesów nie osiągnął. I takowych nie osiągnął by żaden inny bokser. Złe nawyki w postaci uników, zwodów (łatwiej kolanem dostać), zbytnie skręcanie się na nogach w trakcie uderzenia (czyli wystawianie nóg na soczyste low kicki). To wszystko składa się na brak sukcesów bokserów w K-1. Gdyby dobry boks był kluczem do zwycięstwa to by się nie ćwiczyło niczego innego.

[budo_administrator]

A wracając do tematu Skoro taki Sapp techniczne ciele obdarzone duzą siłą pokonał dwukrotnie ( tak 2 razy) Ernesto Hoosta ( uznawanego wtedy za najlepszego uderzacza na świecie)

Weź pod uwagę, że te walki były na dwa lata przed tym jak Ernesto odszedł na emeryturę. Miał już 41 lat, a Sapp chyba 28 ( mówię z głowy, może się pomyliłem o rok , czy dwa).

Zresztą po tych walkach przegrał z Sefo , Musashim i kimś tam jeszcze.
Gdyby Sapp walczył z Hoostem 10 lat młodszym to walka potoczyła by się inaczej, nie?


Tyson więcej siły niż Sapp- no co ty, nie żartuj. Nie było silniejszego koksa w historii SW niż Sapp.

PS. Nie wiecie gdzie jest baza z rekordami K-1?

[budo_trenerfck]

Witam. Moim zdaniem próba porównania nie ma sensu. Najlepsi Mistrzowie wagi ciężkiej w boksie zawodowym nigdy się nie konfrontowali z Mistrzami K-1 z kilku powodów. 1.KASA Tyson, Hollyfield, Lewis, Roy Jones Junior. Każdy z nich w latach dominacji dostawał za walkę od 5 do 40 milionów za walkę. Walczyli dwa razy w roku maksymalnie. Rekord 40 mln dolarów Tyson za walkę z Hollyfieldem( 20 mln, ale dostał jeszcze odszkodowanie za odgryzione ucho). Roy Jones Junior wielokrotnie za walki dostawał ponad 10 milionów bagsów, a jak wychodził do walki to długo przed nią cała Ameryka tym żyła, K-1, PRIDE mimo swojej popularności nie miało szans z Boksem jeśli chodzi o reklamy, wpływy, itd. Kasa rządzi światem tak było jest i będzie, a Ameryka wybrała Boks, a tam są największe pieniądze i możliwości. W K-1 zawodnik, który wygrywa finał w Tokio dostaje 500 tysięcy euro, a droga na szczyt długa, stroma i kręta. 2. KONTUZJA w K-1 jest bardzo prawdopodobna ciężka kontuzja dla boksera, który nie ma obitych nóg. Struktura walki w boksie o tytuł 12 razy 3, K-1 3 razy 3. W K-1 walka jest szybsza, bo nie ma czasu, w boksie masz 36 minut, K-1 9 minut i jest to turniej. Pomijając wszystko Mike Tyson w latach dominacji rzadko walczył dłużej niż 3 rundy. Siła jego ciosów była miażdżąca i jestem pewien, że w konfrontacji z Hoostem znokautowałby Mike Ernesto w pierwszej rundzie lewym sierpem lub potężnym hakiem. Ręka jest zawsze szybsza od nogi, bo mniej waży, a Tyson do tego potrafił bardzo szybko dystans skracać. Zanim Hoost wyprzedziłby tipem wystawiłby kolano czy obkopałby udo leżałby nieprzytomny, bo Mike Tyson to BESTIA najniebezpieczniejsza na świecie. W wieku 20 lat był najmłodszym w historii mistrzem świata wagi ciężkiej, który pogodził wszystkie federacje boksu zawodowego WBC, IBF, WBA, a teraz nam pokazują Hollyfielda lat 46, który walczy z jakimś potworem ze Wschodu i mówią, że jest to wielki E V E N T ta cała gala. Boks chyba trochę podupada, ale i tak najwięcej tam płacą. Hollyfield w latach świetności też pokonałby Aertsa. Wałujewa ustawić z Sappem albo Choiem i tu cierpliwie na werdykt czekać. Uważam, ze w K-1 są więksi wojownicy, a w Boksie biznesmeni. Pozatym co napisałem powyżej, bo to są konkretne przykłady, ale ogólnie stawiam na większą skuteczność K-1 w walce ringowej i ulicznej. Znowu się rozpisałem Pozdrawiam. ArturF C K

[budo_hera]

Rekordy?? Wyniki??

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Mam nadzieje ,że znajdziesz tam czego szukasz a albo jak chodzi i Ci o wyniki walk

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wracając do tematu to juz kolega Czesław mnie wyprzedził Ernesto Hoost walczący z Bob Sapp'em był już w drodze na emeryture ostatnie mistrzostwo troche kontrowersyjnie zdobył. Ale nie w tym rzecz. Jak byłeś w kadrze Polski możemy znać twoje imię nazwisko tak dla wiarygodności. Trener FCK dał wielki wywód z którym nie do końć asię zgodze ale .

[budo_email]

Może nie jest to najświeższy przykład, ale wiarygodny, z czasów, gdy K-1 jeszcze nie było.

Marek Piotrowski walczący z powodzeniem zarówno w kicku, wcześniej kyokushin, później radził sobie (wygrał wszystkie 21 walk) w boksie zawodowym.
Uległ dwa razy, w tym z Robem Kamanem, mistrzem św. w low-kicku na zasadach taja. Kaman tak mu obił udo, że Piotrowski, który ręce miał bardzo dobre, nic nie mógł poradzić. Wszyscy byli zgodni co do tego, że zawiódł go brak doświadczenia w walce lowkickiem, mimo osiągnięć w Kyokushinie(!).

[budo_zaorish]

daliscie sie poniesc w dyskusji z trollem :roll:

[budo_hera]

daliscie sie poniesc w dyskusji z trollem :roll:

W sumie masz racje znazłem pare minut temu jego temat w dziale Karate i w sumie nie ma co z nim gadać. :wink: .

[budo_kumpelos]

1. Nazywanie Bothy przeciętniakiem jest nie na miejscu. Był mistrzem wagi ciężkiej, i co by nie mówić, że akurat tak czy inaczej się złożyło, to przeciętniak by takowym mistrzem nie został i tyle.

2. Gadanie bokserów o kiepskim boksie zawodników K-1 to kolejna bzdura. To nie jest kiepski boks tylko to są techniki ręczne zawodników stosujących również kopnięcia.

w MMA wygląda to jeszcze inaczej, a to dlatego, że w boksie praca nóg nie jest wymuszona przez kopnięcia i obronę przed nimi.
W mma dodatkowo praca nóg ma pozwalać na obronę przed graplingiem lub jego stosowanie, nawet gdy walka w danej chwili odbywa się w stójce.

Porównywanie zawodników jakichkolwiek jest bezsensem, i jest równoważne z pytaniem kto lepiej jedźi na nartach. Małysz czy Sikora....

[budo_tajowiec]

No raczej sie nie przedstawie Zaorish jak jestem jak to mówisz trollem to napisz mi na priva to załatwimy problem w koncu mieszkamy niedaleko od siebie :twisted: Co do tematu zgadzam sie w pełni z TreneremFCK

[budo_zaorish]

Zaorish jak jestem jak to mówisz trollem to napisz mi na priva to załatwimy problem w koncu mieszkamy niedaleko od siebie

buahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahah

[budo_tajowiec]

zaorish jestes tak słaby że pozostało ci tylko kozaczenie przez to forum żałosne :roll:

[budo_zaorish]

Drogi Swiety Mikolaju!
Pod choinke chcialbym dostac samochod zdalnie sterowany i
GI Joe (ActionMan to jednak lamus)
Dziekuje, pozdrow Pania Mikolajowa, Elfow i Rudolfa.