18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_moro]

poniewaz nie orientuje sie zupelnie kto jest kto w srodowisku mieczowym chcialbym sie Was zapytac czy znacie "soke Mariusza Blaszkiewicza" i co o nim sadzicie.

[budo_warhead]

https://www.forum-ku...b4116aca0096048

[budo_moro]

nie otwiera mi sie ten link

[budo_kendoka]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_prorock]

nie otwiera mi sie ten link

https zamiast na http w linku.
http://budo.net.pl/v...b4116aca0096048

[budo_martius]

znam .... nie bede sie wypowiadal

[budo_warhead]

Mnie zawsze zastanawia czemu wielkie chlopy do pokazow biora znacznie mniejszych badz dziewczyny ?

[budo_shouryu]

Nawet film był o nim w TVP. :wink:

[budo_moro]

to wszystko jasne, pytam bo po pokazie tego pana dosyc szeroko sie usmiechalem powtarzajac co jakis czas "to sie nie dzialo napawde" ale ze sie nie znam to postanowilem napisac tutaj :wink:

[budo_martius]

to wszystko jasne, pytam bo po pokazie tego pana dosyc szeroko sie usmiechalem powtarzajac co jakis czas "to sie nie dzialo napawde" ale ze sie nie znam to postanowilem napisac tutaj :wink:

Zenujace ale "to dzieje sie naprawde" 8)

[budo_shouryu]

Czy ja wiem, czy żenujące? Dziwne na pewno, ale bez przesady. Z tego co oglądałem w dokumencie o M. Blaszkiewiczu wnioskuję, że nie jest taki straszny "jak go zdięcia przedstawiają". Każdy ma jakieś odchyły (np. różowe hakamy).

[budo_martius]

Czy ja wiem, czy żenujące? Dziwne na pewno, ale bez przesady. Z tego co oglądałem w dokumencie o M. Blaszkiewiczu wnioskuję, że nie jest taki straszny "jak go zdięcia przedstawiają". Każdy ma jakieś odchyły (np. różowe hakamy).

Shouryu w słowie zenujące nie chodzi mi o ubiory po prostu bedac "Mistrzem" dla dzieci co niektorzy musza sie disneyowo ubierac.
Ale w gruncie rzeczy nie o to chodzi nie szata cwiczy.
Zenujace jest ze sa w sztukach walki osoby ktore co chwila zmieniaja style, organizacje, za lapowki chca aby im nadano stopnie. Zenujace jeszcze bardziej jest to ze uwazaja to za normalne i nie widza w tym nic dziwnego a to jest ze szkoda dla calego srodowiska SW.
Jeszcze bardziej jest zenujace to ze sa organizacje ktore to toleruja i przygarniaja takie osoby ktore i tak po otrzymaniu wiekszego stopnia sie na nie wypna
Zenujace jest to ze taki tok myslenia przekazuja dalej dzieciom ktore chlona wszystko - dzieciom bo ich zazwyczaj tylko maja za uczniow. Umysly takich ludzi wypaczaja sie sie juz w dziecinstwie a potem dla nich to jest normalne i skala sie powieksza.

Ja z takimi osobami moge wypic wodke, nieraz uczestnicze na jednej gali czy seminarium ale nigdy nie zdecydowal bym sie byc w jednej organizacji bo po prostu mi wstyd ze cwicze sztuki walki kiedy na ich postepowanie sie patrze i chyba balbym sie stracic powazania wsrod swoich uczniow, przyjaciol a tym bardziej wrogow.

[budo_marcin954]

To Mariusz Błaszkiewicz jest już soke? Przecież szkołe Takeuchiego czy co to było odziedziczył ktoś inny. Człowiek imieniem Krzysztof z Namysłowa, też już zresztą soke z 9 danem.

A co do techniki to no comment, bo jej po prostu nie ma. Są za to dzieci i małolaty jako uczniowie, bo tych można łatwo bajerować.

[budo_martius]

To Mariusz Błaszkiewicz jest już soke?

Utworzyl wlasna szkole chyba kindai ryu czy cos takiego.

[budo_moro]

tak byl zapowiadany- soke...

[budo_aniol]

na temat soke Mariusza wylano juz sporo bluzgów na vortalu (zreszta wiekszosc zasluzonych)
ale najlepiej go podsumowuje okreslenie " to taki odpowiednik Ryszarda M. tyle ze w kenjutsu"
acha ja w przeciwienstwie do Martiusa juz sie z tym panem nie zamierzam nigdy wiecej wódki napic

[budo_marcin954]

Utworzyl wlasna szkole chyba kindai ryu czy cos takiego.

A czy jak ja utworzę własną szkołę i nazwę ją Kvakvoondo coś tam, to mogę się podpiąć, ze się u Ciebie uczyłem?

Bo wiesz tak naprawdę to nie potrzeba, ale od przybytku to jedynie brzuszek czasem boli.

A tak na serio to Mariusz się pewnie obraził na resztki organizacji pana takeuchiego - niech diabełki i aniołki zatańczą nad jego duszą - i pewnie dlatego już ma własną i jest soke.

Ja też chce być soke.

[budo_martius]

A czy jak ja utworzę własną szkołę i nazwę ją Kvakvoondo coś tam, to mogę się podpiąć, ze się u Ciebie uczyłem?

Po wiem tak ja odrozniam powiedzenie ze uczylo sie u kogos (np jakies seminarium) a bylo sie czyims uczniem

A tak na serio to Mariusz się pewnie obraził na resztki organizacji pana takeuchiego - i pewnie dlatego już ma własną i jest soke.

Bylem na jednej gali gdzie byl Mariusz i Krzysiek Jankowiak - nie rozmawiali ze soba wiec tez tak uwazam ale to nie moja sprawa 8)

Ja też chce być soke.

A na zdrowie mozesz sobie nadac i uzywac taki tytul

[budo_marcin954]

Po wiem tak ja odrozniam powiedzenie ze uczylo sie u kogos (np jakies seminarium) a bylo sie czyims uczniem

Eeee tam komplikujesz

Jak będę soke to będę mógł wszystko Jak będę soke to powiem że to ty się uczyłeś u mnie. A co se będę żałował...

Musze jeszcze potrenować robienie poważnych min i iść do lumpexu kupić jakieś kolorowe fatałaszki. Tylko z hakamą będzie problem bo nie wiem gdzie się kupuje kolorowe, muszę chyba do ameryki jechać...