32 odpowiedzi w tym temacie

[budo_romanowicz]

Okinawa Goju-ryu
Adam Litwiński /Wrocław/ ?

Chyba jednak Ryszard Szczepański był w tym przypadku pierwszy - cytat ze strony
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Studiowanie karate skłoniło Senseia do zagranicznych wyjazdów, mających na celu odnalezienie bardziej źródłowej wiedzy niż dostępna w ówczesnym czasie w Polsce, W 1986 r. wyjeżdża do Australii, gdzie poznaje tradycyjny styl Okinawa Goju-Ryu. Sensei przywozi do Polski zdobytą wiedzę oraz umiejętności, dzięki czemu umożliwia polskim adeptom naukę karate na nieosiągalnym wcześniej poziomie. W 1989r. we Wrocławia powołuje pierwszy klub Okinawa Goju-Ryu.

a dalej

Mając na uwadze rozwój i kultywowanie Okinawa Goju-Ryu w Polsce w 1997r. powołuje do życia Polską Federacje Okinawa Goju Ryu z siedzibą we Wrocławiu, pełniąc funkcje Prezesa.

[budo_death-wish]

W sumie można kilka drobnych nieścisłości znaleźć np brakuje Piotra Szeligowskiego z IFK (bodajże 1995), najlepiej jeśli sam się wypowie w tej kwestii, poza tym cały czas wszystko się zmienia, nie ma już Seitedo, organizacja przeszła do Seido Tadashi Nakamury itd itd...

[budo_malta]

malta
śa, jak nabardziej. Proponuję zapoznać się z opracowaniami :

Władysław Jagiełło Wieloletni trening judoków
Matwiejew Jagiełło Judo trening sportowy

Autorzy podejmują nie tylko tematy judo.

tych opracowań nie znam i przy okazji chętnie zajrzę...

w psychologii kiedyś były próby ustalenia właśnie takiego "modelu mistrza" sportowego ale to raczej nigdy nie prowadzi do czegokolwiek, gdyż po pierwsze nawet jeśli taki model istnieje to od razu skazuje na porażkę osoby, które nie pasują do modelu? nie. po drugie nie ma to żadnych praktycznych implikacji. oczywiście można np stwierdzić, że osoby uprawiające sporty zespołowe są np bardziej nastawione na współpracę w grupie niż karatecy ale to trochę jakby twierdzić, że białe jest białe bo jest białe a czarne jest czarne.
poza tym, w sporcie (i w sztukach walki także) są osoby i takie i takie, cały przekrój, ale oczywiście są pewne cechy teoretycznie charakteryzujące "mistrzów" tylko... to jest skutek. o wiele więcej siedzi w przyczynie, rzadko kto się rodzi ot tak mistrzem.

samo podejście cech jest deterministyczne i moim zdaniem o wiele ciekawsze rzeczy można badać u karateków (judoków itd) niż właśnie "model mistrza" aczkolwiek życzę powodzenia i sama jestem ciekawa wyników.

[budo_shobayashi]

Masz racje Dan , że powstale organizacje zostawiają ślad na papierze i taki ślad zostawiło Polskie Centrum Shorin-Ryu w 1981 roku. Polecam Ci link do wydarzeń Polskiej Unii Shorin-ryu Karate Kobudo z kwietnia 2006 [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Chyba wiedzą co piszą i są bardziej wiarygodni w zakresie Shorin-ryu niz Ty. Pozdrawiam

[budo_risk]

Chyba wiedzą co piszą i są bardziej wiarygodni w zakresie Shorin-ryu niz Ty. Pozdrawiam

Ale z drugiej strony są w internecie teksty o 35 latach karate tradycyjengo w Polsce... To jednak trudna praca będzie, aby była rzetelna.

[budo_dan]

Drogi Sobayashi bardzo dziękuję ci za ten link, ale ja nie potrzebuję pomocy i nie ja piszę pracę licencjacką tylko kolega Łyba... Jeszcze raz napiszę: moje ujęcie przedmiotu dotyczyło rozwoju organizacyjnego a ściślej rzecz ujmując organizacji "krajowych" nie zaś klubów takich jak działający w Pińczowie /niezależnie jak szumnie się nazywał w tamtych latach/. Datę 1991 jako początek ogólnopolskiej organizacji karate shorin-ryu ustaliłem w bezpośredniej rozmowie telefonicznej z Aleskandrem Staniszewem.
No chyba, że to nie ten od Shorin-ryu :wink:
Każdy piszący ma prawo do wyboru tematu i indywidualnego określenia sposobu jego przedstawienia. Ja wybrałem historię organizacji o zasięgu krajowym /cokolwiek by to znaczyło/. Oczywiście można to zrobić/napisać zupełnie inaczej... Sądzę, że sposobów jest wiele. Dlatego zamiast polemizować ze mną może zaproponowałbyś coś konstruktywnego Koledze Łybie ?

Romanowicz masz rację ! Liderem jest Ryszard Szczepański /tak zresztą jest w mojej propozycji Historii rozwoju organizacyjnego karate w Polsce. Odpowiadając Łybie pisałem ad hoc z pamięci więc o pomyłkę nie trudno - szczególnie w moim wieku

MTklub zapewniam cię, że gostek kuma co to jest karate kontaktowe bo tylko takie zna z wieloletniej praktyki. A że nie znam nazwisk ? No cóż, przyznaję ze wstydem, że nie jestem alfą i omegą jak niektórzy na tym forum, ktorzy znają się na wszystkim...

Pozdrawiam
dan

[budo_łyba]

W tej chwili myślę o temacie rozwój karate kontaktowego w Rzeszowie, to chyba najrozsądniejszy temat zwłaszcza że mam wokół senseiostwo rzeszowskie

[budo_łyba]

Dodatkową zaletą jest że w sobote bedzie obchodzone 30lecie karate kontaktowego w Rzeszowie więc do dzieła;)

[budo_romanowicz]

Romanowicz masz rację ! Liderem jest Ryszard Szczepański /tak zresztą jest w mojej propozycji Historii rozwoju organizacyjnego karate w Polsce. Odpowiadając Łybie pisałem ad hoc z pamięci więc o pomyłkę nie trudno - szczególnie w moim wieku

Nie chodziło mi o to kto jest teraz liderem i kto był pierwszy w Polsce akurat w tym przypadku. Sprawa liderowania czy prezesury w organizacji to jest zupełnie inny, często bardzo drażliwy temat. Pan Ryszard Szczepański, którego miałem okazję osobiście poznać to kawał historii radomskiego karate. Kiedyś o tym był już krótki temat przy okazji rozmowy na temat jego wychowanka Ś.P. Jarosława Burzyńskiego. Historia karate (nie tylko w Polsce) to bardzo trudny, rozległy i rozdrobniony temat nękany niepotrzebnymi kłótniami w różnym wymiarach. Organizacji jest całe mnóstwo. Przypomina to trochę przekazywanie wiedzy jak na Okinawie ... "po rodzinie". Moim zdaniem to jest najlepsze i najgorsze dla karate. Bo z jednej strony przekaz bezpośredni do mniejszego grona a z drugiej strony niepotrzebne nikomu starcia między stylowe i wizerunek ciągłego pieniactwa kłótni.
Podjęcie tego tematu do pracy licencjackiej to bardzo poważne wyzwanie. Gratuluję pomysłu, życzę wytrwałości w gromadzeniu materiałów, pisaniu oraz końcowego sukcesu.

[budo_shu lien]

A ja w związku z waszą dyskusja polecam wam książkę Piotra Szeligowskiego Traditional Kyokushin Karate Budo and knockdawn. Tam jest kilka rozdziałów, które na pewno przydadzą się autorowi przyszłej pracy licencjackiej :wink:

[budo_wyborowa]

Witam serdecznie, muszę wybrać temat pracy licencjackiej jak najszybciej. Moim promotorem jest dość sławna osobistość świata nauki prof. Draus. Pan profesor kazał samemu przygotować tematy swoich prac. Chciałem jako że to moja pasja wybrać coś ze sztukami walk by pisząc nie pisać o czymś na czym sie nie znam i czego nie lubię. Mój problem polega na tym że boję się że wybiorę temat zbyt obszerny, zbyt krótki lub taki do którego nie będę mógł znaleźć źródeł w temacie. Chciałem skonstruować coś w stylu: Historia i rozwój Karate w Polsce.

I tu pytanie do was czy znajdę wystarczająco literatury na ten temat by udało mi sie napisać całą pracę w tym temacie?

Ps. Profesor akceptuje jedynie prace o tematyce pedagogicznej lub historycznej więc wszelakie tematy typu wpływ treningu na motorykę ćwiczącego odpada. Myślałem również o temacie rola wychowawcza i antypatologiczna sztuk walk ale to już praca badawcza a tych profesor nie chce.

Hej,

ambitne plany, ale nieosiagalne cele.
Historia karate w Polsce to temat raczej na dokotrat, jesli go potraktowac powaznie. tzn poprzez badanie dokumentow i relacje uczestnikow i swiadkow wydarzen. lata pracy, ustalen, podrozy. sporo ludzi juz jest nieczynnych, wyjechalo lub nawet zmarlo.
Odradzam historie karate bo zakopiesz sie w tematy i ciezko bedzie z nich wybrnac.
mialem spore problemy z ustaleniem i potwierdzeniem bazowych faktow dotyczacych karate kyokushin, biografii Oyamy, itp. ostatecznie uznalem ze nie jestem w stanie napisac na ten temat nic wiarygodnego (potwierdzonego w relacjach swiadkow czy dokumentach) i zrezygnowalem z biografiii Oyamy.
Skupilem sie na kilku watkach, ktore maja dla treningu znaczenie i sa PEWNE, POZYTYWNE I INSPIRUJACE.

Jesli chodzi o model mistrzostwa sportowego to on istnieje w kazdej dyscyplinie sportowe, ale w judo, podobnie jak w karate ten model nie posiada jednej cechy dominujacej. to ciekawy temat. pare zdan na ten temat jest w mojej ksiazce.

Moja rada. wymysl temat pracy taki zeby za dwadziescia lat lub wiecej nie przynosil wstydu i mozna by bylo jeszcze o nim podyskutowac. Unikaj tematow typu - "ksztaltowanie stosunkow wladzy w powiecie zawiercianskim w latach 1945-1956".
skup sie na tym czym jest wiedza - to system zdan oznajmujacych, ktore maja charakter PEWNY I POWSZECHNY.

jesli chodzi o pedagogike to karate jest w tej dziedzinie mocne. uczy, wychowuje, ksztaltuje, wzmacnia. dotyczy postaw, charakteru, zachowan. Ma zasady, tradycje, historie, bohaterow, reguly, etykiete.
tu nie musisz juz nic badac. wystarczy jak wyartykulujesz pewne wychowawcze przeslanie wynikajace z samurajskiego kodeksu, na ktorym karate sie wzoruje. duzo dostepnej literatury w jezyku angielskim. daj znac jak przemyslisz sprawe.

tez pare zdan na ten temat w mojej ksiazce. niestety tylko po angielsku.

[budo_shobayashi]

Drogi DAN -ie dlaczego zawsze Ty musisz mieć rację, przecież nie ćwiczysz Shorin-Ryu, więc dlaczego manipulujesz historia tego stylu. Napisałem pytanie na forum Polskiej Unii Shorin-Ryu Karate organizacji kierowanej przez sensei Staniszewa.



Oto pytanie:
autor postu: shobayashi 2008-10-17
19:51:13
Bardzo proszę o odpowiedź ile lat funkcjonuje Shorin-Ryu w Polsce i jak na przestrzeni lat było ono ujęte organizacyjnie w strukturach krajowych. Dziękuję.

oto odpowiedz:

2008-10-17
22:09:49
Panie Kobayashi: SHORIN-RYU w naszym kraju jest uprawiane od 33 lat - jednak oficjalnie uznaje się rok 1981 za początek tego stylu w Polsce czyli od momentu powstania Polskiego Centrum Shorin-Ryu przy TKKF.W 1985 roku Polskie Centrum Shorin-Ryu zostało przyjęte do Międzynarodowej Organizacji Shorin-ryu Karate. Te wszystkie informacje może Pan znaleźć na naszej stronie internetowej w zakładce " historia karate w Polsce". Druga część pańskiego pytania nie jest jasno sformułowana, Z Polskiego Centrum Shorin-Ryu powstała w 1991 roku Polska Unia Shorin-Ryu Karate - będąca wówczas na prawach Polskiego Związku Sportowego. W 2006 roku Unia zmieniła nazwę na Polską Unię Shorin-Ryu Karate Kobudo a obecnie zarejestrowana jest na prawach Związku Sportowego. Czy o to Panu chodziło?


Z Twojego wcześniejszego postu jasno wynika, że Ty jako datę istnienia Shorin-Ryu w Polsce wskazujesz rok 1991. Wprowadzasz w błąd właśnie Łybe , który chce pisać pracę licencjacką o histarii karate w Polsce i innych uzytkowników forum. A co powiesz tym, którzy ćwiczą w Polsce Shorin-Ryu prawie 30 lat. Powiesz że TY tego nie uznajesz bo nie , bo masz taki kaprys ? Przecież nikt inny z forum nie usiłuje dyktować Ci Twojej historii karate i WSI. Tylko już nie odpowiadaj, że to tak ...ale nie do końca ...bo ja wiem itp. Polecam Ci zadać pytanie na forum Shorin-Ryu , może uzyskasz inną odpowiedż. Zamieść wówczas odpowiedż, którą będzie można sprawdzić - takie słowo pisane taki dokument prawdy.Pozdrawiam.

[budo_death-wish]

Shobayashi
Przeczytaj na spokojnie to co Dan napisał a później miej pretensje.