Skocz do zawartości


Zdjęcie

Egzaminy na pasy bjj


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Egzaminy na pasy bjj
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - BJJ Purple Belt Exam

Interesuje mnie wasza opinia...

A oto pan który to prowadzi [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - The Spirals of Jiu Jitsu.

Inne podejście niż u nas. Co o tym wszystkim sądzicie?

- Pozdrawiam J.
  • 0

budo_charly
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
To podejscie Roya Harrisa, w polsce BJJ Polska chyba w ten sposob zdaje. Jednym sie podoba innym nie. Mi sie nie podoba ta czesc z prezentacja technik, kojarzy mi sie to z egzaminami na paski w karate czy tkd :roll:
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
Chyba mi się nie podoba. Choć z drugiej strony może więcej technik bym pamiętał... mam mieszane uczucia.

P.S. W sumie dzięki temu że nie ma czegoś takiego nie muszę się zajmować technikami które mi nie leżą a bronić się przed nimi uczę tak czy inaczej w trakcie sparingów więc może lepiej nie. No i zdawałem w ten sposób gdy trenowałem krav-magę w sumie dokładnie w ten sposób najpierw prezentacja potem sparingi. Nie chciałbym do tego wracać dość stresujące i nie bardzo przyjemne przeżycie.
  • 0

budo_pienia
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 302 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
egzamin jak egzamin, ale filmik naprawde fajny. gosc sie swietnie porusza i pokazuje w miare ciekawe techniki. idealny do pokazania znajomym: "o, to jest wlasnie bjj".
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
Po co nam to jak mamy zawody :wink: :)
  • 0

budo_pabblo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TG

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
W judo też tak wyglądają egzaminy
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
Ladnie robi te techniki. Milo to wyglada do popularyzacji bjj. Ale... Do takiego egzaminu trzeba by osobno przygotowac pokaz... Moze to i rozwija. ale... czy to nei strata czasu? Obawiam sie, ze to moze odjechac w strone... aikido na ziemi... Mnie sie wlasnie w bjj podoba jego chropowatosc, i to, ze kazdy na swoj sposob interpretuje technike, i ze jej ostatecznym sprawdzianem jest walka.
Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
A mnie się bardzo podoba. Owszem, takie egzaminy są stresujące i stwarzają okazje do nadużyć, ale są częścią sztuk walki od ich zarania. Nie tylko powtarzają kolejność nauki na treningu (najpierw technika, potem zastosowanie praktyczne), ale również spełniają dodatkową funkcję: pozwalają zapamiętać i przechować techniki dla kolejnych pokoleń.

Wiadomo, że w walce każdy będzie stosował te techniki, które mu wychodzą, z którymi czuje się najlepiej, ale jeśli ktoś się skupi tylko na nich, jego repertuar mocno zubożeje. Za jakiś czas ktoś taki zechce uczyć innych i co wtedy? Przekaże im tylko ten swój własny, organiczony zasób, tym samym odbierając swoim uczniom możliwość dokonania samodzielnego wyboru. Stworzy tylko niedoskonałe kopie siebie, a przecież nie o to chodzi w procesie przekazywania wiedzy i kształtowania uczniów.

A nawiązując do samego Roya Deana, z którego strony i płyt pochodzą materiały, należy dodać, że trenował on również tradycyjne jiu-jitsu oraz aikido, co wyraźnie widać widać w jego podejściu. Na podstawie obejrzanych DVD tego pana stwierdzam natomiast, że jest on świetnym nauczycielem i na pewno nie marnuje czasu na tworzenie klonów.
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
mieszane uczucia. egzaminowanie wprowadza do naszej zabawy niepotrzebny stres i element przymusu. ale z drugiej strony pozwala na okresowe uporządkowanie i podszlifowanie technik. nie wiem, jak to wygląda w kravmadze, ale w judo najlepszą technikę (co od razu przekłada się na wyniki w randori) ma się właśnie w czasie przygotowań do egzaminu i po nim.
co prawda na egzaminie zdaje się głównie technikę, ale aby zostać dopuszczonym trzeba uzbierać punkty za wygrane walki, więc to się jakby równoważy :wink:
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
Jak czytam wasze posty to przypomina mi się scena z filmu "Psy":
"Ech wam młodym dobrze się śmiać a gdzie ja teraz robotę znajdę jak tylko przesłuchiwać umiem... W Polskich Nagraniach - mówi Franc Maurer - pójdziesz tam Dziadek na łowcę talentów..."
Więc wam młodym to dobrze a co ma zrobić stary dziad jak ja, któremu podoba się BJJ a dopiero teraz może je ćwiczyć?
Sposób propagowania BJJ przez Roy'a bardzo podoba się wielu ludziom starej szkoły wychowanym na tradycji dalekowschodniej. Podczas treningów przestrzega się ceremoniału chociaż bez przesady. Ukłony, rozpoczęcie treningu, zakończenie, sala, która wygląda jak dojo. To wszystko sprawia, że jest to bardzo atrakcyjna forma prezentacji brazylijskiego jiu jitsu, sportu, który dla wielu osób jeszcze jest wylęgarnią "zabójców z klatek kopiących leżącego".
Na stronie Roy'a są do pobrania ciekawe e-journale w pdf z fajnymi artykułami. Tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jest artykuł o zastosowaniu dźwigni nadgarstkowych w walce wywodzących się z aikido. W tym artykule Roy pokazuje nikkyo wykonane z wejścia do omoplaty, które wykonałem ostatnio podczas sparingu ku zdumieniu mojego przeciwnika. Początkującego strasznie cieszą takie rzeczy :D :D :D
Trochę zaskoczyliście mnie tym stresem podczas egzaminu z technik. Myślałem, że największy stres przeżywałem podczas egzaminów z aikido, kiedy to stajesz naprzeciwko japońskiego instruktora, nie są znane żadne kryteria a czasami nawet program egzaminu a wynik jest uzależniony często od widzimisię sensei'a. :)
  • 0

budo_balacha
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:poznan
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
przylaczam sie do opini ze jesli chodzilo by o promowanie bjj to filmik naprawde dobry ale czy jako egzamin mi sie podobalo to mysle ze napewno duzy stres dla zdawajacego za duzo tego wszystkiego.Ale filmik super
  • 0

budo_charly
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
Mimo ze BJJ wywodzi sie z judo to nie jest to dalekowschodnia sztuka walki, tylko brazylijska i wciskanie do niej tradycji japonskich jak dla mnie nie ma sensu. Wlasnie to jest fajne w bjj ze nie mamy kata, uklonow, liczenia po japonsku, nazywania wszystkich technik po japonsku, trener jest przewaznie kumplem a nie sensejem czy innym soke do ktorego podchodzisz tylko zgiety w pol bijac_poklony :wink:
Brak egzaminow tez jest czyms co wyroznia bjj, tutaj pas dostaje nie ten co nauczyl sie wykonac 10 technik na biernym przeciwniku, ale ten co umie wykorzystac te techniki w walce, umie myslec w walce.
No i nie trzeba cwiczyc aikido zeby robic dzwignie na nadgarstek, aikido nie ma na to monopolu :)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
U mnie na sali mowi sie "us', ale dlatego, ze cwicZy kilku Japonczykow. I klaniamy sie po japonsku, ale tylko troche po japonsku. Ale nie ma w tym tej sztucznosci i sztywnosci znanej mi z karate, choc jest zachowan hierarchia, ale tylko jak sie ustawiamy przed i po treningu. A egzamin... Po jakims tam treningu podszedl moj trener i powiedzial, ze moge doszyc (ja domalowuje:), sobie kolejna belke na pasie.
Pozdrawiam K_P
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj

A mnie się bardzo podoba. Owszem, takie egzaminy są stresujące i stwarzają okazje do nadużyć, ale są częścią sztuk walki od ich zarania. Nie tylko powtarzają kolejność nauki na treningu (najpierw technika, potem zastosowanie praktyczne), ale również spełniają dodatkową funkcję: pozwalają zapamiętać i przechować techniki dla kolejnych pokoleń.

Wiadomo, że w walce każdy będzie stosował te techniki, które mu wychodzą, z którymi czuje się najlepiej, ale jeśli ktoś się skupi tylko na nich, jego repertuar mocno zubożeje. Za jakiś czas ktoś taki zechce uczyć innych i co wtedy? Przekaże im tylko ten swój własny, organiczony zasób, tym samym odbierając swoim uczniom możliwość dokonania samodzielnego wyboru. Stworzy tylko niedoskonałe kopie siebie, a przecież nie o to chodzi w procesie przekazywania wiedzy i kształtowania uczniów.


To co napisał Shabu jest dla mnie bardzo istotne. Nie skupiałbym się na szczególnym ceremoniale i filozofii bo w polskich klubach mamy zdecydowanie inne relacje uczeń-nauczyciel. Nie mówię że ukłony i okazywanie wzajemnego szacunku jest złe ale robi się to w inny sposób a przyjacielska więź która powstaje w skutek skrócenia dystansu pomiędzy uczniem-trenerem ma dla mnie większą wartość. Ważne i zastanawiające jest dla mnie natomiast podejście do nadawania pasów. Ja się bardzo cieszę że nadaje się je za osiągnięcia sportowe. Jestem tego jak największym zwolennikiem. Chodzi mi jedynie oto co ładnie napisał Shabu. Wygrywać zawody można 3 sweepami i kilkoma kończeniami i zwykle tak to się kończy. Więc to nie jest dokładnie tak że w aikido pasek dostaje się za wykonanie 30 poprawnych technik na nie oporującym przeciwniku a w bjj dostaje się za wykonanie 30 poprawnych technik na oporującym przeciwniku w trakcie walki. Jest tak że dostaje się za wygranie kilku zawodów. Oczywistym jest że jeżeli wygrało się te zawody posiada się umiejętności praktyczne. Tylko tak jak już pisałem wyżej - Wygrać zawody można specjalizując się w 2 sweepach z każdej pozycji i kilku technikach kończących które najlepiej nam "wchodzą". Z racji tego że trenerami bjj w polsce nie są same czarne paski należało by się zastanowić czy takie egzaminy naprawdę nie miały by sensu i czy nie wniosły by wiele dobrego w rozwój tego sportu jako że znamy zapewne wiele sekcji gdzie trenerami są niebieskie paski nadane właśnie za przemielenie kogoś na macie.

Podsumowując "przemielenie" tak! Jako wymóg dopuszczenia do "egzaminu" - który z racji innych relacji pomiędzy uczniem-nauczycielem który znamy z treningów nie był by tak stresującym procesem jak by się mogło wydawać. Jeżeli dobrze pamiętam jest to model który znamy z Judo z trochę jednak innymi naciskami na te 2 płaszczyzny.

Czekam na ciąg dalszy dyskusji.

-Pozdrawiam J.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj

Mimo ze BJJ wywodzi sie z judo to nie jest to dalekowschodnia sztuka walki, tylko brazylijska i wciskanie do niej tradycji japonskich jak dla mnie nie ma sensu. Wlasnie to jest fajne w bjj ze nie mamy kata, uklonow, liczenia po japonsku, nazywania wszystkich technik po japonsku, trener jest przewaznie kumplem a nie sensejem czy innym soke do ktorego podchodzisz tylko zgiety w pol bijac_poklony :wink:

Ale to wcale nie jest sedno rozmowy. Jeden wychował się na tradycyjnych sztukach i tak lubi, drugi woli kumpelską atmosferę. Ja zdecydowanie należę do tych drugich i uważam, że wszyscy lepiej na takim podejściu wychodzą. A jednak uważam też, że egzaminy na pasy jak najbardziej powinny być, do tego w dwóch częściach właśnie - teoretycznej (techniki) i praktycznej (walka). Z naciskiem na drugą, ale bez pominięcia pierwszej.

Brak egzaminow tez jest czyms co wyroznia bjj, tutaj pas dostaje nie ten co nauczyl sie wykonac 10 technik na biernym przeciwniku, ale ten co umie wykorzystac te techniki w walce, umie myslec w walce.

Sęk w tym, że każdy ma swoje preferencje i nie wykorzystuje tych dziesięciu technik, a tylko dwie albo trzy z nich. Takie egzaminy pozwoliłyby zachować te dziesięć technik i przekazywać je dalej, aby każdy uczeń mógł sobie wybrać własne, a nie tylko uczyć się tego, co preferuje trener. Część praktyczna natomiast byłaby ukoronowaniem tego, co egzaminowany robi na macie i ewentualnie na zawodach.
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
przemielenie na zawodach - jak najbardziej. ale co z tymi, którzy nie startują, a poziomem nie ustępują zawodnikom? zamykać im drogę do pasów?
w judo dopuszczanie do egzaminów tylko zawodników się nie sprawdziło, więc objęto systemem punktowym także niezawodników, licząc im punkty za wygrane walki w klubie (oczywiście odpowiednio więcej).
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj

przemielenie na zawodach - jak najbardziej. ale co z tymi, którzy nie startują, a poziomem nie ustępują zawodnikom? zamykać im drogę do pasów?
w judo dopuszczanie do egzaminów tylko zawodników się nie sprawdziło, więc objęto systemem punktowym także niezawodników, licząc im punkty za wygrane walki w klubie (oczywiście odpowiednio więcej).


Szczerze? Zamykałbym... W większości klubów są zawody wewnętrzne, bądz zawody mniejszej rangi w ich miastach(lokalne,wiążące się z mniejszymi kosztami) Mogą w nich pokazać co potrafią. Nie powielałbym modelu z Judo właśnie dlatego że kładzie on nacisk na 2 stronę równoważni Praktyka-Technika.

- Pozdrawiam J.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj

przemielenie na zawodach - jak najbardziej. ale co z tymi, którzy nie startują, a poziomem nie ustępują zawodnikom? zamykać im drogę do pasów?

Słowo "ewentualnie" znalazło się w mojej wypowiedzi nieprzypadkowo. ;)

Klucz tkwi w długiej i skrupulatnej obserwacji podopiecznych przez trenera oraz w dopuszczeniu możliwości nie zdania egzaminu w części praktycznej. Zawody wewnętrzne też są jakimśtam rozwiązaniem.
  • 0

budo_mystic
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 939 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj
Pas pasowi nierowny , inny pas jest zawodnika ,a inny trenujacego ...tak to tez mozna by bylo interpretowac..
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy na pasy bjj

Szczerze? Zamykałbym... W większości klubów są zawody wewnętrzne, bądz zawody mniejszej rangi w ich miastach(lokalne,wiążące się z mniejszymi kosztami) Mogą w nich pokazać co potrafią.

ale to jest już przymus, który wypacza sens całej zabawy. startować powinno się z przekonania a nie z musu, i z motywacją inną niż "jak wygrasz, to dostaniesz pas" (nb pamiętamy takie przypadki :evil: )
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024