Skocz do zawartości


Zdjęcie

Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
73 odpowiedzi w tym temacie

budo_lamina
  • Użytkownik
  • Pip
  • 13 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL

Z całym szacunkiem, ale ta grupa to ściema.Powtórka z rozrywki :|
Tina, "nauczycielka" obecnej grupy dla puszystych, pochodzi z byłej wrocławskiej grupy MAGIA obecnie UNICAR.Była moją uczennicą.Nie trenowała systematycznie.Odeszła z grupy razem z uczniem, który wymyślił sobie, że po 2 latach treningów będzie instruktorem i założy swoją własną grupę.Wspierała jego poczynania i przez ok. rok czasu rozkręcała interes naciągając ludzi na siano.W pewnym momencie kolesiowi skończyły się pomysły i przestał trenować zostawiając swoich uczniów na lodzie.
Generalnie dziewczyna wymyśliła sobie, że można założyć grupę, uczyć ludzi fikołków i pod szyldem capo zarabiać sos.
Jak dla mnie żena, za szczytnymi hasłami kryje się tania podróba.
Oszukiwanie ludzi i tyle.
:evil: :|


Marcin, ty świnia jestes, wiesz... :evil:
oczerniles mnie na forum chcociaz sam wiesz ze nie masz racji i jeszcze wmawiasz ludziom ze to co robie to sciema i chodzi mi tylko o kase. chowasz sie za dzieciakami, ktorzy(zeby to pierwszy raz) stawiaja sie za ciebie, bronia ci dupe jak pershingi, rzucajac sie na kazdego czy ma racje czy nie. a sam siedzisz za ich plecami i mnie oczerniasz, pierzesz stare brudy. mestre od siedmiu bolesci. My cie tez kiedys tak bronilismy, poki nie zamaciles z ta kasa za pokazy, klamstwa na temat ceny abad po ktore jezdzila z toba Aska, te bilety na wyjazdy z pokazami, za ktore przeplacalismy, a ty nam wmawiales ze nic na tym nie zarabiasz, ze robisz to charytatywnie. A te wszystkie razy kiedy wystawiales nas, jako grupe - a to kaca miales i zajecia prowadziles , ze sie patrzec na ciebie nie chcialo, a to hale ludowa pojechales se wygodnie autem, kiedy nam obiecales autokar i go nie bylo i nie dalo sie do ciebie dodzwonic, zato my glupki pierdzielilismy sie przez cale miasto w cienkich abadach i koszulkach, trampkach po mrozie, zeby ciebie nie zawiesc... I te twoje spowiedzi, gdy cala grupa postawila cie przed mdkiem, z ktorych dowiedzielismy sie ze za kase z pokazow, o ktorej nawet nie wiedzielismy, a ktora miala byc przeznacozna na potrzeby grupy, wyremontowales sobei chalupe, poplaciles swoje rachunki... a nam mowiles ze nic za pokazy nie dostajemy. I keidy Sabido zaproponowal zeby zalozyc konto grupowe, do krzystania z ktorego korzystac mozna tylko przy zgodzie kilku osob oprocz trenera - jak sie wykrecales i wiles, jak waz w ognisku... I jak jechales nas za naszymi pelcami po naszym odejsciu, a na twarzy na warsztatach u Sosula sie usmiechales, stales przy mnie, trzymales za reke i udawales ze wszystko jest okej... I jak pytalismy ludzi czemu zostali z toba, to jedyne co slyszelismy, to taki powod ze szkoda im bylo ze znajomymi sie rozstawac...
Nie wiem, nie znam ciebie teraz, moze tamto doswiadczenie czegos ciebie nauczylo i sie zmieniles. To w takim razie po co ten post w moja strone? Po co oczernianie mnie za pelcami, oblewanie gownem? Myslales ze sie o tym nie dowiem czy jak? Przeciez, do cholery jasnej, podales mi reke wtedy w cukierni u wolaka kiedy gadalismy o wszystkim we dwoje i przyznalismy obydwaj ze nie mamy racji i ze sie nawzajem przepraszamy! I mowiles ze wszystko miedzy nami jest spoko i nie wracamy do przeszlosci! Wtedy tez grales? Tez mnie oklamales udajac szczere pogodzenie?!
Wiec po co ten post, w ktorym otwarcie grzebiesz w starych smeiciach, ktore sam proponowales zapomniec i zostawic bez komentarza? W jakie gierki ty znowu grasz? Czy masz problemy z pamiecia? Po co znowu probujesz nam dopierdzielic, bo nie dalismy ci dzialki? O to ci chodzi? Ze ktos, kogo znales jak jeszcze nic nie umial, rozwija sie i robi cos swojego? Ze co, uwazasz nas za konkurencje moze i sie boisz? Kurna, przeciez dzialamy w zupelnie przeciwnych koncach wielkiego miasta! Czy moze boli cie ze odeszlismy, nie widziales nas wiele lat i nie wiesz na jakim jestesmy poziomi, ale tak na wszelki wypadek mscisz sie ze wtedy wyszly na jaw twoje machinacje, i oglaszasz na cala polske ze jestemy do dupy i nic nie potrafimy? Tak dla wlasnej satysfakcji, zeby tylko dopierdzielic...
Po tym jak sie tu zachowales jest mi wstyd za ciebie, Moran. Znowu. Nie do wiary...
A potem jeszcze jakims cudem to wlasnie ja okazuje sie byc wdernym porabanym babskiem, oczerniajacym nowodworskiego capo-aniola... I teraz ja sie zastanawiam - czlowiek jedzie mnie zupelnie niezasluzenie, oczernia, stawia w obrzydliwym swietle oszustki i naciagacza - chociazby znajac mnie dobrze, moje wartosci i sposob bycia, Marcin, moglbys nie klamac - a ja co mam zrobic z tym fantem? jak mam zareagowac? bronic sie? ignorowac go? czy moze przypomniec jak to bylo publicznie? No co bys zrobil na moim miejscu, Moran? Salvador? Jakdys sie salwował-ratowal?
I jakby nie bylo tych 30 osob pod mdkiem, wpatrzonych w ciebie, gdy przyznawales sie na glos do tego paskudztwa...
Jestem w glebokim szoku, jakim cudem jeszcze nie spaliles sie ze wstydu za to co tu ludziom nawypisywales... Gnijesz, czlowieku, jak mozesz tego nie czuc... :( (((((((
Brakowalo mi twojego ciepla, przyjazni, myslalam ze moze kiedys jeszcze sie zobaczymy bez zalu i sprobujemy zbudowac nasza przyjazn na nowo. Ale po tym co zrobiles teraz robi mi sie niedobrze na sama mysl o tobie. Jak mogles tak postapic, jak bardzo dwulicowy jestes. I powiem ci jeszcze jedno - zyj sobie jak chcesz, naciagaj ludzi, udawaj przed nimi swietego, zmieniaj sie, nie zmieniaj... ale trzymaj sie jak najdalej ode mnie, mojego Partnera i mojej grupy. Nie chce miec z toba wiecej nic wspolnego. Skonczylo sie rumakowanie. Nigdy wiecej.:(
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
Lamina, to zdecydowanie powinno pójść na priv. Wasze osobiste sprawy. Co jednak potwierdza mi braki z Twojej strony do merytorycznej dyskusji. Tonący brzytwy się chwyta. Ale zwróć uwagę na jeden fakt. Co by nie mówić, to Salvador ma przewagę w tej dyskusji i nie wiem czy ktoś będzie trzymać Twoją stronę zwłaszcza przy tak ubogim w argumenty sposobie rozmowy.
  • 0

budo_salvador
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 82 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Grupo Capoeira Esporao/Praia do Forte/Bahia
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
Lamina, za publicznie wypowiadane oszczerstwa i puste kłamstwa, poniesiesz konsekwencje.Do zobaczenia wkrótce.
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
daliście czadu z tym tematem 8O 8O 8O
ale pocieszcie się, że w każdej SW jest podobny cyrk
  • 0

budo_noite
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
jak w tym dowcipie: "o curwa, ale kyrk"
  • 0

budo_mijar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 302 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
Temat do zamknięcia, meritum zginęło gdzieś dawno i nie wróci. Pewnie założy rodzinę gdzieś na filipinach.

Lamina: walnęłaś posta idealnie obrazującego to o czym mówiłem: post Salva był rzeczową krytyką i dotyczył faktów, może podlanych trochę emocjami. Ty odpowiedziałaś pamfletem oszczerstw i oskarżeń. Nikt nie jest idealny, tarcia pojawiają się zawsze, ale to już jet przesada.

Aha i mówisz, że Gigi, Ty i Twój partner mieliście dość umiejętności by prowadzić grupę sami. Otóż przykra prawda jest: nie mieliście. Byliśmy tam kiedyś my, było tam kiedyś Esporao z wizytą. I wierz mi: rozciąganie ludzi PRZED rozgrzewką z tekstem "nie ma bólu" to nie jest profesjonalizm. To głupota. Całe szczęści w chwile potem Gigi przepadł, a grupka potrafiła się zorganizować i dzisiaj, po paru latach, naprawdę miło na nich popatrzeć.

Blindado: tak było kiedyś, głównie dlatego, że dostęp do Brazylijczyków był ciężki a ludzi parających się capo dłużej niż parę miesięcy na miejscu garstka. Naprawdę nie widzę najmniejszego sensu zbierania się"grupy przyjaciół" i zaczynania grupy od zera, gdy na rynku jest potężna oferta, sporo dobrze zorganizowanych grup, kilka młodych wraz z swym opiekunem prezentujących ciekawy styl. Domorosłym treningiem niewiele się można nauczyć. Z grupą przyjaciół twórz rodas, graj na każdym rogu, placu, nawet przy minimalnych umiejętnościach - ok podoba mi się to, bo esencją jest roda. Jednak jeśli postanawiasz się od kogoś uczyć, to naprawdę lepiej by ów ktoś coś umiał.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
a myslalem, ze kij w mrowisko wsadza sie w innym temacie :roll: :)
  • 0

budo_tita_cda
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
Witam!

Dawno nie przeczytałem tutaj wątku od deski do deski. W dziale capoeira na budo.net najbardziej interesujące są jednak nie dyskusje na temat samej capoeiry, tylko sprzeczki i kłótnie. :wink:

W temacie, zanim być może zostanie zamknięty, chcę tylko dodać, że jak większość jestem nastawiony nieco sceptycznie do pomysłu "capoeiry dla puszystych". Gdzieś w wypowiedzi Laminy padło stwierdzenie, że ci ludzie, którzy często powtarzają sentencję mestre Pastinha sami ją teraz obrzucają błotem. Każda strona, jak widać, inaczej to przysłowie interpretuje. Capoeira jest dla mężczyzn, kobiet, dzieci, a nie dla grupy mężczyzn, osobnej grupy kobiet... i osobnej grupy ludzi otyłych, czy z nadwagą.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL

Dawno nie przeczytałem tutaj wątku od deski do deski.

twardziel.
ja tylko przelecialem te krociutkie posty. na dlugie nie tracilem czasu nawet :twisted:
  • 0

budo_sucuri
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź/Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
jea... to się czyta jak dobry komediodramat , w tym wątku jest wszystko, miłość cierpienie ból, to takie pierwotne :) gowno lata tak nisko ze trzeba sie czołgać, grożby wypowiadane publicznie poprostu pełne spektrum (tak nawiasem grozenie publicznie nawet na forum jest karalne:))
Błagam uiru dajcie juz spokoj tej Lamini, bo ja zamiast pracowac to siedze i czytam te głupoty

Pozdrawiam
  • 0

budo_sou
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 136 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
Tak to jest jak sie chytruski spotkaja :lol:
  • 0

budo_cerveja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
No i coś czuję, że się temat skończył bez wyczerpania niestety. Z jednej strony padają pytania o podstawy i oparcie grupy, z drugiej strony pada wielka defensywna postawa p.t. "Jesteśmy otyli i dajcie nam spokój". Z jednej strony pada pewien fakt udowadniający niestety małe przygotowanie do prowadzenia treningów capoeiry, z drugiej zamiast ustosunkowanie się do tego pada tu z kolei wielka ofensywa, niekoniecznie w moim mniemaniu ładnie napisana.

Moje stanowisko jest takie: ja nic nie mam do tego, że powstała taka grupa. Nie podoba mi się natomiast, że przez brak wyżej wspomnianych podstaw (mestre, korzenie grupy) mogą oni wykreować jakąś swoją dziwną wersję capoeiry, z której może i mi przyjdzie się kiedyś tłumaczyć, podobnie jak to tricksiarze wykreowali mniemanie, że capo to salta i tłumacz za kazdym razem laikowi "nie o to chodzi"...

Ja nikomu źle nie zyczę, ludziom rozmiaru XXL życzę z całego serca wytrwałości i efektów ćwiczenia, jednak co do grupy to myślę, że rynek szybko zweryfikuje tą grupę. Duża konkurencja grup zestawiająca się z mało konkurencyjnymi cenami i mówicie co chcecie, ale najsłabszą kadrą instruktorską- długiej przyszłości temu nie wróżę.
  • 0

budo_maria bonita
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:CDO

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL

chowasz sie za dzieciakami

beeee tata !!!

bronia ci dupe jak pershingi

WooF WooF !!!
  • 0

budo_serio
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 75 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
Czytając Twoje posty, Lamina, mam wrażenie ze żyjesz w innym świecie niz reszta capoeiristas. Starasz się wchodzić na rynek capoeira w zupelnym oderwaniu od rzeczywistości, nazywasz grupę grupą CAPOEIRA nie reprezentując sobą merytorycznego przygotowania i wiedzy z tego zakresu. Grupa wzajemnego wsparcia i miejsce gdzie "można się poruszać" to nie to samo co capoeira (przynajmniej nie dzisiaj, w tak uksztaltowanym świecie capoeira). Tak jak zaznaczyl Uirapuru: potrzebna jest osoba, która będzie opiekować się i dbać o poziom grupy (mam na myśli Brazylijczyka czy inną doświadczoną osobę kompetentą).

Niestety przyznać muszę też, że linia obrony, którą przyjelas jest dosyć agresywna (rozumiem, najlepszą obroną jest atak) i malo w niej konkretów oraz wartości merytorycznej. Na pytania odpowiadasz rozwlekle, obszernie opisując emocje, przy czym ostatecznie brak jest konkretnej odpowiedzi. Uirapuru bardzo slusznie chcial dowiedzieć się kilku(nastu) detali na temat Twojej grupy (osoba chcąca się zapisać moglaby zadać podobne pytania) ale otrzymal przede wszystkim mnóstwo oderwanych od realiów "faktów" i sprzeczności.

Po przeczytaniu tematu odnoszę wrażenie, że Twoim celem jest wmówienie puszystym, że wszystko jest ok, zaakceptujcie siebie tak jak jest i nic z tym nie róbcie. Sama zresztą dajesz przyklad jedynie akceptacji siebie, jednak (jak sama twierdzisz) otylość jest chorobą i celem ruchu i aktywności jest przede wszytkim radzenie sobie z tą chorobą. Twoje porównania do malego penisa są śmieszne - z otylości można się wyleczyć ciężką pracą zarówno na polu psychicznym jak i fizycznym (znam to z przykladu osob w mojej grupie). Tak więc proponowanie laikom (na ogól) zajęć CAPOEIRA (do tego niekompetentnej) w cenie przekraczającej dwukrotnie "średnią polską" bez gwarancji niczego innego niż znalezienie grupy, w której można zaakceptować siebie na czas treningu (bo poza treningiem prawdopodobnie nic się nie zmieni) jest nie fair w stosunku do tych otylych osób.

Ostatnią kwestią, również ważną, są Twoje oszczerstwa wobec również i mojego trenera, Salvadora. Gdybyś pisala chociaż prawdę, rozmowa moglaby być inna. Niestety masz tendecję do używania bujnej wyobraźni i czytając nie wiem czy mam się śmiać czy plakac. Jest wiele rzeczy, których NIE dopowiedzialaś przy okazji wytaczania wielkich armat w kierunku Salvadora bo zmienilyby nieco kierunek tych oszczerstw ale nie bede ich tutaj pisal, nic to nie zmieni. Widzisz, dziwnie się stalo, że wówczas z grupy odeszly jedynie te osoby, ktore zalozyly nowa grupe (zreszta zamierzaly sie juz o wiele wczesniej wiec argument "odeszlismy bo zostalismy naciagnieci" jest nie na miejscu) a cala reszta uczniow nie widziala w niczym problemu (bo go nie bylo). Pieniądze z pokazu powiadasz? Mieszkanie wyremontowal? A moze Audi A8 tez za to kupil?...dolozylas sie do pokazu z wlasnej kieszeni ze tak strasznie Cie naciągnal? Zdaje się, że jesteś najbardziej poszkodowana ze wszystkich.
Nie musisz się rozpisywać o tym, jak uśmiechal się do Ciebie czy poklepal Cie po plecach bo to jest akurat najmniej ważne w sytuacji, gdy większość z Twoich oszczerstw jest albo przeklamanych albo stanowią efekt wyobraźni.

Nie świadczy o Tobie dobrze sposób, w jaki podejmujesz dyskusję...niestety. Zgadzam się z Raio w 100% w tej kwestii.


Jak to zostalo powiedziane - czas pokaze co będzie. Mam nadzieję jednak, że skorzystasz z pomocy każdej kompetentnej osoby (rody, warsztaty) podczas prowadzenia grupy bo najgorsze co może być, to wyciąganie pieniędzy (170 to sporo) z nieświadomych uczniów.
Powodzenia!
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
Tak przy okazji chciałem poruszyć temat pieniędzy, o którym już dyskutowaliśmy na tym forum, całkiem zażarcie ale temat moim zdaniem ciekawie się rozwinął.

Osoba prowadząca zajęcia to nie ktoś, kto sprzedaje wiedzę. Nie przychodzimy do niego dając mu naszą kasę i wymagając by nas uczył. Osobiście takiemu człowieczkowi oddałbym pieniądze i się z nim uprzejmie pożegnał. Pieniądze, które każdy od siebie daje, umożliwiają grupie działanie. Wynajęcie sali, utrzymanie trenera. Tak jak kiedyś to było na calym świecie - w wiosce był staruszek, który młodych chłopców uczył walki, w zamian miał utrzymanie, wikt i opierunek. Gdyby tego nie było sam bym musiał wrócić do trójmiasta, bo nie miałbym z czego żyć.

I tu temat pieniędzy kończy się dla alunos. Jeśli organizuję salę, pokaz - to żadnemu aluno nic tu do tego. Trener nie jest "jednym z nas", którego wybieramy demokratycznie, a potem demokratycznie odbieramy mu prawo prowadzenia treningów, albo demokratycznie, komisyjno-rewizyjnie rozliczamy z każdej złotówki. Tu ten układ nie działa. Jeśli organizuję pokaz za milion złotych, to aluno w nim biorą udział bo to ich zadanie. A moją indywidualną sprawą jest czy 1) podzielę się z alunos (co moim zdaniem jest niedopuszczalne) 2) zwrócę im tylko koszty 3) przeznaczę tę kasę na dobra dla grupy 4) zostawie wszystko dla siebie i bede z tego żyć, pić, imprezować. Jak to jest, że aluno chce być głosem sumienia (a ile razy proszę państwa tak było, że chciał!) dla trenera? Czy uczciwa praca (organizowanie i utrzymanie grupy oraz treningów, nauka, podnoszenie ich poziomu do momentu, gdy można robić pokazy za kasę, dodatkowo szukanie klientów na pokaz, organizowaine pokazu, dojazdu, sprzętu itp) nie jest warta pieniędzy? Jeśli mamy drużynę młodzików w piłce nożnej, to czy nagrodę pieniężną dostanie trener, czy każdy z trampkarzy? No zastanówcie się.

No chyba, że Salvador (jak znanych pare mi w Polsce przypadków, które wyjechały np. do Francji ;) ) skasował za 30 par abad, albo wziął kasę od 20 osob za oboz i zniknął.

Dlatego co mnie drażni w takich rozłamowcach jak Lamina to nadmierne poczucie własnej wartości przy jednoczesnym braku pokory, wiedzy i zwykłej grzeczności. Taki gówniarski bolszewizm, my jesteśmy alunos, trener jest sam i jest klasę wyżej, dowalmy mu!

W normalnych warunkach zadaniem aluno jest ćwiczyć i zdobywać wiedzę, a nie wtryniać nochal w sprawy nie przeznaczone dla niego. Kiedyś ten aluno dorośnie i gdy sam zobaczy swoich alunos tak zachowujących się - pochyli glowę i przeprosi za własną głupotę.
  • 0

budo_noite
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL

Jeśli organizuję pokaz za milion złotych, to aluno w nim biorą udział bo to ich zadanie.


Zadanie? A nie przywilej i wyróżnienie?

moją indywidualną sprawą jest czy 1) podzielę się z alunos (co moim zdaniem jest niedopuszczalne) 2) zwrócę im tylko koszty 3) przeznaczę tę kasę na dobra dla grupy 4) zostawie wszystko dla siebie i bede z tego żyć, pić, imprezować.


Gdybyś wykasował punkty 1 i 4, zgodziłbym się z Tobą. Pokaz jest robiony przez grupę, więc grupa powinna mieć przeświadczenie, że idąc/jadąc na pokaz, robią to w jakimś celu (np. dodatkowe instrumenty w sekcji czy opłacenie sali akrobatycznej).

Sorry, Irek, ale to przy tym, co piszesz, kapitalizm jest socjalizmem.
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
Może faktycznie, ostatnimi czasy jestem zawiedziony postawą niektórych ludzi i nie mam z kim pokazów robić ;) bo też mi się paru mniejszego kalibru rozłamowców co jakiś czas trafia. Robiłem tak, że było nagrodą i wyróżnieniem. Ale kiedy 3/4 ludzi miało w dniu pokazu studniówkę, albo coś ważniejszego i trzeba dobierać z osób "nie wyróżnionych" to wyróżnienie traci na wadze. A z instrumentów, które kupiłem "dla wszystkich" część zostala przez nieznane osoby zniszczona, kilka instrumentów zaginęło w myśl zasady - co jest wszystkich jest niczyje. Dlatego cofam się w swoich górnolotnych ideach do poziomu osób, które same mnie kiedyś - jako aluno - wkurzaly swoim zachowaniem.
  • 0

budo_gaspar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zza morza

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
Uira - chyba troszkę przesadziłeś z tymi relacjami mistrz-nauczyciel w obecnych czasach :P Tak mogło być pewnie kilkaset-kilkadziesiąt lat temu. Wydaje mi się, że w życiu codziennym obecnie bardziej obowiązują zasady: nabywca - sprzedawca i te zasady również przenoszą się na capo czy tego chcemy czy nie.
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
posuńmy się zatem dalej: robię sobie grupkę, zbieram kaskę, dzwonię sobie: do Mestre Nem, Mestre Barrao, do Joao Grande, do kogokolwiek, ściagam go tu, kupuję u niego warsztaty, wyjeżdza sobie. I tak w kółko.

To będzie Capoeira?

Na bjj i gdzie indziej to działa, ale my jesteśmy troszkę bardziej tradycyjni i Capoeira - to szacunek do mistrza, to grupa, to historia i tradycja. Zaraz obok kopania się po tyłkach ;)

Ale to juz inny temat i wynika z roznego postrzegania go przez kazdego z nas, więc nie bede sie upieral i na sile przekonywal :)
  • 0

budo_aspenboy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 192 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:CPPA Łódź
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL

(..) (jak znanych pare mi w Polsce przypadków, które wyjechały np. do Francji ;) ) (..)


A nawet uderzyły do Legii Cudzoziemskiej ;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024