Skocz do zawartości


Zdjęcie

chińskie nazwy broni;]


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

budo_żwirek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]

Jakoś mnie do tej książki nigdy nie ciągneło... ale lukne lukne... przez analogie w Taiji są przecież formy z kulą (współczesne twory) zastosowania bojowego to nie ma ale niektóre są sensowne. Więc może i forma z flagą.

Żwirku może zacytujesz ze dwa zdania co by to machanie szmatą na kiju miała na celu. Mam nadzieje że więcej niż tylko ganianie gołębi.


mój poprzedni post był co najmniej ironiczny :wink:
wspomniana książka jest stekiem takich bzdur, że aż miło :)
ale cos o fladze się pojawia, zdjęcie jest nawet :)
  • 0

budo_oldman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 210 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]

mój poprzedni post był co najmniej ironiczny :wink:
wspomniana książka jest stekiem takich bzdur, że aż miło :)
ale cos o fladze się pojawia, zdjęcie jest nawet :)


tak też myślałem... nimniej w każdej bujdzie jest ziarenko prawdy. Np w bajka o Czerwonym Kapturku jest bzdurą, a ziarnkiem prawdy jest to że wilki lubią dziewczynki czemu dali dowód w piosence "Baśka miała fajny biust".

ps. zapowiada się całkiem miły wakacyjny wątek
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]
Z tego co wiem w Krakowie uczą formy ze sztandarem tj. w Krakowskiej Szkole Choy Lee Fut
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]
Nawet widziałem tę "formę" na chińskim nowym roku. No stoją i machają. Wygląda to ładnie, ale chyba nie ma poza tym żadnego sensu.
  • 0

budo_oldman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 210 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]
ooo i fajnie coś już wiemy...

Czy na sali jest ktoś z Krakowskiego CLF. Może potwierdzi albo zaprzeczy może napisze coś więcej...

Może to forum zacznie w końcu wyglądać jak forum


Ja pamiętam że włosi (Ci od Italii) mają taki miejscowy zwyczaj wywijania sztandarami podobno wzieło się to od sygnalizacji na polu bitwy. Wygląda to tak jakby stali i machali flagami. czasami ją sobie podrzucą i złapią. ŁAdnie to wygląda.
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]
Nie jestem z CLF, z innego systemu raczej, ale z Krakowa :) Po prostu na corocznej imprezie obchodów chińskiego nowego roku, w której bierze udział również nasza szkoła, zawsze jest CLF (a nawet bardzo JEST ;) I oni coś takiego z flagami robią. Wygląda to ładnie, estetycznie w przyciemnionej sali i... tyle.
  • 0

budo_sebol
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]
To jest uklad choreograficzny czy bardziej forma bojowa, czy to co tam z niej zostalo?
Albo na co to wyglada?
Pytanie z ciekawosci.
  • 0

budo_belor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]
Z tego co widziałęm to raczej układ choreograficzny. Bardzo efektowny przy przygaszonych światłach, ale moim zdaniem bez jakiejkolwiek wartości dla SW. Być może istnieje jakaś inna forma (właśnie), ale i tak trudno mi wyobrazić sobie dla tego jakieś sensowne zastosowanie.
  • 0

budo_marecki
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sydney

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]

Z tego co widziałęm to raczej układ choreograficzny. Bardzo efektowny przy przygaszonych światłach, ale moim zdaniem bez jakiejkolwiek wartości dla SW. Być może istnieje jakaś inna forma (właśnie), ale i tak trudno mi wyobrazić sobie dla tego jakieś sensowne zastosowanie.


Istnieje inna forma. Choy Lee Fut poznaję u źródła. Zapytałem moich instruktorów i uzyskałem odpowiedź, że w CLF jest forma z flagą, w dodatku mająca bojowy aspekt. Niestety, nie miałem przyjemności jej zobaczyć.

Pozdrawiam z końca świata.
  • 0

budo_jiamin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z ciekawości

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]
czy jest tu jakiś post na temat?

-łańcuchem

jiu jie bian (9 częściowy)

-dwoma mieczami,z zagiętymi końcami;)

?? z podwójną szablą... ;) Shuang Dao

-wszelkie inne

lol
  • 0

budo_oce
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]

... przez analogie w Taiji są przecież formy z kulą (współczesne twory) zastosowania bojowego to nie ma ale niektóre są sensowne. Więc może i forma z flagą.

Żwirku może zacytujesz ze dwa zdania co by to machanie szmatą na kiju miała na celu. Mam nadzieje że więcej niż tylko ganianie gołębi.


"Forma z kulą" nie jest żadnym "współczesnym tworem" to forma tradycyjna. Przez jakieś 100 czy 200 lat czy ileś tam była uważana za zaginioną, dopiero WM Chen Xiao Wang "odnalazł ją" tzn. podróżując po chinach znalazł pojedyncze miejsce gdzie przetrwała różne zawieruchy, postudiował zachowane opisy, poobserwował ludzi którzy przechwali o niej wiedzę i kawałki formy i na tej podstawie odtworzył całą formę. Kula oryginalnie jest żelazna i waży około 10kg, być może (ale to tylko mój domysł) pierwotnie była to kula armatnia. Generalnie obecnie u nas ćwiczy się z piłką lekarską lub kulą drewnianą. Przy cięższej kuli bardzo udatnie występuje efekt który porównałbym do ćwiczenia na siłowni i być może do tego również służyła - do fizyki, coby wzmocnić chi w zdrowym ciele. O ile mi wiadomo jest to forma natywna dla Chen i nie została przekazana dalej do innych stylów. Bardzo fajna i rozwija oprócz fizyki i koordynacji (jak dla mnie oczywiście, czyli moim zdaniem) poczucie siły odśrodkowej, bardzo fajny element rozciagania-streechingu, ćwiczy pewność chwytu i panowanie nad obiektem (kulą) zatem przydatna we wszystkich innych broniach używanych w Chenie i drzewcowych (halabarda, włócznią, kij) i nie (miecz, szabla). W obecnie przyjętej klasyfikacji jest jednym z "przyrządów" a nie "bronią", służy po prostu do ćwiczenia czegoś a nie walki (podobnie jak w zewnętrznych stylach tzw. "metalowa obręcz do ćwiczenia bloków"). Być może - to mój domysł - to od nie j wzięło się słynne pojęcie "kula tai chi" przy czym wielu je powtarzało czasem w dziwacznych konfiguracjach ale najczęściej w ogóle nie wiedziało że ma to związek z formą.

Co do CLF to wspomniana powyżej jest "forma z kijem flagowym" i nie została stworzona do ciemnej sali tylko nauczona zapewne przez WM Chan Yong Fa. Znaczenie bojowe zapewne miało związek z tym że Ci co nieśli proporce itp mogli ich bronić, a że to ludzie praktyczni byli to wykorzystywali co już mieli w ręku. Jak ktoś się pofatyguje i skontaktuje z CLF w Krakowie zapewne dowie się konkretów. Ja tylko z tego co kiedyś widziałem na jakimś pokazie i zapamiętałem.

.
  • 0

budo_marecki
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sydney

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]

Co do CLF to wspomniana powyżej jest "forma z kijem flagowym"...
.


Nie wiem, skąd wziąłeś taką rewelację. W CLF jest forma z flagą, a nie żadnym kijem flagowym. Pytałem o to Sifu Chen Yong Fa i Daisihing Marka Whelana.
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]

... przez analogie w Taiji są przecież formy z kulą (współczesne twory) zastosowania bojowego to nie ma ale niektóre są sensowne. Więc może i forma z flagą.

Żwirku może zacytujesz ze dwa zdania co by to machanie szmatą na kiju miała na celu. Mam nadzieje że więcej niż tylko ganianie gołębi.


"Forma z kulą" nie jest żadnym "współczesnym tworem" to forma tradycyjna. Przez jakieś 100 czy 200 lat czy ileś tam była uważana za zaginioną, dopiero WM Chen Xiao Wang "odnalazł ją" tzn. podróżując po chinach znalazł pojedyncze miejsce gdzie przetrwała różne zawieruchy, postudiował zachowane opisy, poobserwował ludzi którzy przechwali o niej wiedzę i kawałki formy i na tej podstawie odtworzył całą formę. Kula oryginalnie jest żelazna i waży około 10kg, być może (ale to tylko mój domysł) pierwotnie była to kula armatnia. Generalnie obecnie u nas ćwiczy się z piłką lekarską lub kulą drewnianą. Przy cięższej kuli bardzo udatnie występuje efekt który porównałbym do ćwiczenia na siłowni i być może do tego również służyła - do fizyki, coby wzmocnić chi w zdrowym ciele. O ile mi wiadomo jest to forma natywna dla Chen i nie została przekazana dalej do innych stylów. Bardzo fajna i rozwija oprócz fizyki i koordynacji (jak dla mnie oczywiście, czyli moim zdaniem) poczucie siły odśrodkowej, bardzo fajny element rozciagania-streechingu, ćwiczy pewność chwytu i panowanie nad obiektem (kulą) zatem przydatna we wszystkich innych broniach używanych w Chenie i drzewcowych (halabarda, włócznią, kij) i nie (miecz, szabla). W obecnie przyjętej klasyfikacji jest jednym z "przyrządów" a nie "bronią", służy po prostu do ćwiczenia czegoś a nie walki (podobnie jak w zewnętrznych stylach tzw. "metalowa obręcz do ćwiczenia bloków"). Być może - to mój domysł - to od nie j wzięło się słynne pojęcie "kula tai chi" przy czym wielu je powtarzało czasem w dziwacznych konfiguracjach ale najczęściej w ogóle nie wiedziało że ma to związek z formą.

Co do CLF to wspomniana powyżej jest "forma z kijem flagowym" i nie została stworzona do ciemnej sali tylko nauczona zapewne przez WM Chan Yong Fa. Znaczenie bojowe zapewne miało związek z tym że Ci co nieśli proporce itp mogli ich bronić, a że to ludzie praktyczni byli to wykorzystywali co już mieli w ręku. Jak ktoś się pofatyguje i skontaktuje z CLF w Krakowie zapewne dowie się konkretów. Ja tylko z tego co kiedyś widziałem na jakimś pokazie i zapamiętałem.

.

Kula w Chenie byla kamienna :roll:
  • 0

budo_oce
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]


Co do CLF to wspomniana powyżej jest "forma z kijem flagowym"...
.


Nie wiem, skąd wziąłeś taką rewelację. W CLF jest forma z flagą, a nie żadnym kijem flagowym. Pytałem o to Sifu Chen Yong Fa i Daisihing Marka Whelana.

Jak wspomniałem tak zrozumiałem co mówił zapowiadający na pokazie, ale nie upieram się wcale, może źle zrozumiałem a może są dwie, nie wiem nic pewnego na ten temat.
  • 0

budo_oce
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]

Kula w Chenie byla kamienna :roll:

Sądzę że nie można tego wykluczyć, każdy mógł zrobić sobie z czego chciał jak sądzę. Ważne jest raczej ile waży a nie z czego jest zrobiona. Jeśli masz jakieś sprawdzone źródło to chylę czoła, ale na pewno nie warto się spierać o to czy kula metalowa czy kamienna.
  • 0

budo_oldman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 210 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]

... przez analogie w Taiji są przecież formy z kulą (współczesne twory)...


"Forma z kulą" nie jest żadnym "współczesnym tworem" to forma tradycyjna. Przez jakieś 100 czy 200 lat czy ileś tam była uważana za zaginioną, dopiero WM Chen Xiao Wang "odnalazł ją" tzn. podróżując po chinach znalazł pojedyncze miejsce gdzie przetrwała różne zawieruchy, postudiował zachowane opisy, poobserwował ludzi którzy przechwali o niej wiedzę i kawałki formy i na tej podstawie odtworzył całą formę...


czyli mimo wszystko współczesna kompilacja. Nie wiem nie widziałem Chenowskiej formy z kulą widziałem tylko zestaw cwiczeń z kulą
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]
Forma jest b.stara.''Wyszla'' z Chenjiagou i wrocila za sprawa mistrza XingYi,ktory nauczyl sie jej i cwiczyl
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]
Ale raczej nie Chen Xiaowang ja ''odzyskal''.co do mistrza,to widzialem jak ''zbiera baty'' w tui shou 8O
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: chińskie nazwy broni;]

Nie wiem, skąd wziąłeś taką rewelację. W CLF jest forma z flagą, a nie żadnym kijem flagowym. Pytałem o to Sifu Chen Yong Fa i Daisihing Marka Whelana.


Tak dla wyjaśnienia, styl CLF tradycyjnie zawierał 40 rodzai broni, a kolejni mistrzowie "dołożyli" kolejne tak że obecnie styl zawiera ich 52, z tym że pewne bronie się powtarzają, np. kij o jednym końcu i kij o dwóch końcach. Oczywistym jest że kij to kij i ma dwa końce, różnica polegała na tym że kij o jednym końcu był zdecydowanie dłuższy co wymagało innego sposobu walki nim.

Co do flagi interpretacje są sporne... w każdej kulturze sztandar (flaga) to było coś ważnego czego nie można było utracić lub zniszczyć, tak więc walka sztandarem jest wielce naciągana, z drugiej zaś strony na ówczesnym polu walki używano różnych "chorągwi" do sygnalizacji i być może właśnie nimi "przy okazji" walczono :)

zresztą czym wtedy nie walczono :)

ale do czasów mistrza Chan Yiu-Chi (dziadka Chan Yong-Fa) taka broń w tym przekazie CLF (King Mui) nie występowała.

oczywiście to że występuje w przekazie mistrza Chan Yong-Fa świadczyć może że ów mistrz adaptuje pewne rodzaje broni dla potrzeb CLF (co moim zdaniem jest pozytywną tendencją)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024