Znacie jakieś dobre sekcje chińskich sztuk walki w Cz-wie? Najlepiej byłoby JKD, Wing Tsun...?
Chcę uzupełnić swój qigong "Lecącego Żurawia" o coś "twardszego"

pozdrawiam
tomasz
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Łał ty to masz ostrą twardą energie wewnętrznom, zazdroszczem...HI, Hi a ja myślałem że kościska to mnie od treningu bolą a tu się okazuje że to pewno reumatyzm a siniaki wyskakują z kumulacji siły wewnętrznej jak się długo stoi w zhan zhuang. :wink: . Przejdż się do sklepu sportowego KOBO w III Aleji tam na tablicy reklamowej są ogłoszenia praktycznie wszystkich działających sekcji w Czewie.
Napisano Ponad rok temu
tymczasem ja poszukuje czegoś żywszego
Napisano Ponad rok temu
To yiquan mało żywy jest
![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
IMHO ciężko, żeby żywszy był
Napisano Ponad rok temu
tymczasem ja poszukuje czegoś żywszego
To yiquan mało żywy jest![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
IMHO ciężko, żeby żywszy był![]()
Napisano Ponad rok temu
oryginał jest [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Mysle ze moze bysmy tak wrocili do tematu zamiast obrzucac sie wyzwiskami....
i tak chcialbym tylko cos uscislic:
1. Andrzej mimo swojej tuszy jest naprawde bardzo szybki (o czym mialem okazje sie przekonac podczas przyjacielksiego lekkiego sparringu na rece podczas jego pobytu w Pekinie) i osobom ktore strasza go swoja lekkoscia i szybkoscia przypominam ze jedno trafienie przez osobe o tuszy Andrzeja konczy sie bardzo zle, wiec to ze jest on szybki czyni go naprawde niebezpiecznym
2. ja mieszkam przy parku gdzie cwiczy mistrz Andrzeja i znam go i jakos nie zauwazylem zeby on lub jego uczniowie zle sie wypowiadali o Andrzejuu a wrecz przeciwnie (podkreslam ze ja nie cwicze yiquanu bo osobiscie mi nie podchodzi)
3. kolega Borecki przyslal mi kiedy mail powolujac sie na Andrzeja z zadaniami (moze dla niego tak sie prosi o pomoc ja nie wiem :wink: ) zebym mu znalazl mistrza ktory w 2 tygodnie nauczy go aspektu bojowego i zdrowotnego baguazhang, w dodatku zazyczyl sobie ze mistrz ma byc dla niego sympatyczny i mieszkac niedaleko miejsca ktore zaznaczyl jako swoj potencjalny adres
dla mnie taki list sugeruje co nieco o postawie jak tez "mistrzowstwie" w pozostalych stylach na ktore sie kolega Borecki powoluje ze zna, ale ja to moze za dlugo w Chinach mieszkam (ponad 2 lata) i sie dziwny zrobilem papieros
4. styl Shaolin w Chinach to w 95% przypadkow lameria, sportowa, niech wystarczy za dowod ze na "mnichow" do przyklasztornych szkol kierowani sa absolwenci szkol sportowych z calych Chin, do pracy![]()
nie chce im sie nawet pozadnie glowy zgolic a co dopiero mowic o wypalaniu symboli raciczka na czaszce
zgodnie z prawem Chinskim cudzoziemcy sa kierowani do szkol mieszczacych sie nieopodal klasztoru Shaolin, w samym klasztorze moze byc okolo 60 prawdziwych mnichowi nie moga oni nauczac na terenie klasztoru - wiec jak ktos zna podstawy matematyki to sobie moze obliczyc ze stada "mnichow" jezdzacych po calym swiecie i po Chinach w grupach pokazowych i cale stado instruktorow w okolicznych szkolach nie moze byc mnichami!!!!!!!
5. jezeli chodzi o Chuo jiao to nie wiem co powiedzial naprawde Andrzej ale ja kiedys je cwiczylem i wciaz mam sentyment i naprawde polecam szczegolnie osobom z dlugimi nogami (mnostwo kopniec) i w dodatku slyszalem ze facet uczacy tego w Polsce bardzo ladnie kopie (przynajmniej kopal jak byl jeszcze w Chinach 8) )
uff a sie napracowalem...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wyslales mi wiadomosc na priva,ale nie mam takiej funkcji i nie moge jej odczytac.pozdr.zajrzyj na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest oboz sierpniowyWitam,
Znacie jakieś dobre sekcje chińskich sztuk walki w Cz-wie? Najlepiej byłoby JKD, Wing Tsun...?
Chcę uzupełnić swój qigong "Lecącego Żurawia" o coś "twardszego"![]()
pozdrawiam
tomasz
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie tak żwirku Yi quan z Częstochowy nie ma nic wspólnego z tym z Warszawy, Poznania, Chorzowa, Wrocławia, organizacyjnie bo merytorycznie coś by się znalazło
. Ale czyż można zmuszać wszystkich ludzi by jedli w Mc Donalds? Jest przecież na świecie mnóstwo innych lepszych i gorszych restauracji. Akademia to przedsiębiorstwo, seminaria, staże, kursy itp. (myślę że żwirek stąd i z ąkademii to ta sama osoba) w Częstochowie jest pasja która w sumie nie szuka rozgłosu, co więcej, ciężko go nawet namówić żeby udzielał komuś lekcji.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
..jak twierdzi wyrocznia youtube, PWN w wspolpracy z PAN
i nie ma nic wspólnego z Częstochową - niestety nie wiem kto tam prowadzi zajęcia i w jaki sposób
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Spojrz na swoje poprzednie i jeszcze raz pomysl co napisales.
Jezeli ktos przez 3 lata zrobil 2,5tys postow, to ciekawe ile przez ten czas trenowal.
Jezeli tak samo jakosciowo idzie Ci z treningami na zywo, co z pisaniem na forum internetowym to niezly z Ciebie wojownik ..wirtualny
..bo nie bylo tego na youtube
Napisano Ponad rok temu
[
..bo nie bylo tego na youtube
A kysz trollu.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu