17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_belor]

Mam taki problem, mam nadzieję, że coś podpowiecie.
Trochę sparujemy z kolegą, powiedzmy że na zasadach "klasycznych" bokserskich. Rzecz w tym, że ja jestem niższy i lżejszy (10cm/15kg) i mam duży problem z dojściem do dystansu. On ma dłuższe ręce i wystarcza mi na przedni prosty (ale taki dosyć anemiczny) ale brakuje dystansu na ciosy tylną ręką (on cofa się i kontruje i zbieram). Jak uruchomić się będąc niższym? Jak wchodzę ostro to albo klinczujemy, albo wyłapuję serię na głowę. Poradźcie coś. Z góry dzięki.

[budo_ernst]

korespondencyjnie boku sie nie nauczysz....
pooglądaj walki mike zambidisa on ma rcepte na twój problem...

[budo_belor]

Oglądałem i zrobił na mnie duże wrażenie. Nie chcę się uczyć boksu, ani nawet korespondencyjnie, chodziło mi tylko o jakąś podpowiedź, w tym chyba dosyć częstym problemie :wink:

[budo_vardi]

Ja jak sparuję z kimś kto ma dłuższe ręce to albo robie przy uderzeniu doskok albo przy uniku/bloku dojście i kontruję.

[budo_mściwoj]

Mi kiedyś ktoś tłumaczył tak: "jak jesteś niski to podwójna garda wbiegasz na przeciwnika i okładasz go w półdystansie..." działa

[budo_belor]

Mi kiedyś ktoś tłumaczył tak: "jak jesteś niski to podwójna garda wbiegasz na przeciwnika i okładasz go w półdystansie..." działa

Dziś tak próbowałem i rzeczywiście parę sierpów nawet weszło.

Ja jak sparuję z kimś kto ma dłuższe ręce to albo robie przy uderzeniu doskok albo przy uniku/bloku dojście i kontruję.

Tak też próbuję, ale średnio wychodzi.

Dzięki piękne za dobre słowo :-)

[budo_vardi]

Dlatego ćwicz i w końcu będzie dobrze wchodzić.

[budo_jet]

Może spróbuj go punktować po jego ciosie. Uważnie czekasz, aż on wykona cios (możesz go sprowokować do konkretnego, upuszczając np. jedną rękę w gardzie, wtedy wiesz, czego się spodziewać), robisz unik i po uniku zaraz uderzasz sierpem w głowę lub hakiem na tors.

[budo_boxerek]

Są różne metody dojścia do odpowiedniego dla Ciebie dystansu np. balans tułowiem i ciosy z doskoku, ciosy po pół-rotacjach, serie cios-unik-cios, albo po prostu serie po zwodach rękami(to i doskoki są najłatwiejsze). Przy tym bardzo ważna jest praca nóg. Życze wrażeń.

[budo_vardi]

Może spróbuj go punktować po jego ciosie. Uważnie czekasz, aż on wykona cios (możesz go sprowokować do konkretnego, upuszczając np. jedną rękę w gardzie, wtedy wiesz, czego się spodziewać), robisz unik i po uniku zaraz uderzasz sierpem w głowę lub hakiem na tors.

Skoro nie ćwiczy boksu to odradzam tą metodę. Ja bym proponował prowokować przeciwnika lewym prostym.

[budo_belor]

Jeszcze raz dzięki, będę próbował

[budo_sally]

Jest parę możliwości , pierwsza może trochę banalne ale wcale nie oczywista , jeżeli lewy cios doszedł i był silny wejdzie i prawy o ile jest wystarczająco szybki zaraz po tym lewym. częsty błąd polegający na odkręceniu stopy tylnej na zewnątrz praktycznie uniemożliwia trafienie prawym (tylnym) ciosem bo nie da się go wyprowadzić wystarczająco szybko.
Inna możliwość to własne skróć dystans, ale nie polecam podwójnej gardy bo to działa tylko w przypadku mało doświadczonego sparing partnera, bo doświadczony w tym momencie wykorzysta to do cisów półdystansowych. Można zrobić zbicie ciosu prostego i dojście z serią sierpów i jakimś hakiem.
Inna możliwość spróbuj prawy w kontrze(bez poprzedzającego lewego) z jednoczesnym zejściem na lewo , pod jego rękę- tak jakbyś chciał go minąć ukosem, zostawiając jedynie prawą rękę. musisz lekko zejść w dół robiąc unik i jednocześnie w skos.
Inna możliwość to zmienić pozycje i zachodząc na zewnątrz – obchodząc jego prawy, trafić prawym prostym lub długim sierpowym.
Ogólnie rzecz biorąc kontra jest z reguły łatwiejsza niż atak.

[budo_trik]

z doskoku fajnie wychodzi lewy i prawy sierp, obawiam się kontry, nigdy mi się ona nie zdazyła, ale wiem że kiedyś się nadzieje... Pooglądaj walki tajów oni gdy chcą wjechać do klinczu to jadą z lewym prostym i blokiem prawą ręką ułozoną tak na skos, to jest dobre.

A rada to poprostu staraj się zadac cios ;D bardzo się staraj Ja ćwiczę ogólnie 3 lata i dopiero teraz stwierdzam że się troche orientuję Pozdro :twisted:

[budo_trik]

o tak jak ma Mściwoj grafike 8) taki wjazd

[budo_mściwoj]

Hehe Mój avatar się przydał

[budo_belor]

THX

[budo_trik]

a i mysle, że jak ćwiczyłeś czy tam ćwiczysz kung fu, to byś się bardziej odnalazł w kick boxingu, taju lub tkd, jesteś przyzwyczajony do uzywania nóg i stąd inny dystans niż w boksie, dlatego trudno Ci dojśc do takiego typowo bokserskiego pół dystansu, zupełnie inna taktyka walki. pozdro

[budo_belor]

Spoko, ale ja pytałem w kontekście sparingu na zasadach bokserskich, bo to zawsze dobry wstęp, od którego dobrze zaczynać i co jakiś czas robić. Jak dokładamy nogi, kolana i łokcie to się wszystko zmienia