teraz to i tak niewazne czy to był kelner czy barmanka :D walka sie odbyla i koniec nie wiadomo jakie byly problemy organizacyjne czesto jest tak ze zawodnik wypada z powodu kontuzji na 2 tyg przed gala i na wariata sie szuka przeciwnika...i tak szacun dla Michala za to co juz osiagnal a tak na marginesie to organzator robi zawsze gale pod siebie wiec nie ma sie co dziwic
no tak.....ale walki o mistrzostwo europy i mistrzostwo świata niech będą przynajmniej z kimś z II ligii kickboxingu ,a nie z okręgówki ......a poza tym jak to jest ,że do walk o takie tytuły wystawia się kelnerów,a nie zawodników coś znaczących i coś potrafiących?
Czy jest to takie widzimisię organizatorów tego rodzaju spektakli,którzy na naradzie stwierdzą: o,zaproponujemy temu i temu wzięcie udziału w walkach bo nie będą chcieli za dużo kasy i zrobimy parę walk: o mistrzostwo europy,mistrzostwo świata,mistrzostwo interkontynentalne,mistrzostwo międzynarodowe,mistrzostwo międzyplanetarne ...i robi się?