37 odpowiedzi w tym temacie

[budo_red_hc]

Czy ktoś z was wyjeżdżał kiedys do tego kraju trenować? jakie są koszta i czy ktoś organizuje takie wyjazdy ..bo jeżeli nie to pozostaje mi zebrać pieniądze i jechać w ciemno na co jestem zdecydowany w 100%

jak ktoś znały by konkrety proszę pisać

[budo_zjarany_swistak]

Ja jade w marcu. Bilet to koszt w granicach 2.5-3 tysiace. Tam na miejscu- w zaleznosci od gymu. Ja jade do kaewsamrit w bangkoku, za miesiac z wyzywieniem noclegiem i trniengami-550 euro. Indywidualny trneing kosztuje 20 zlotych.

Dlugo sie zastanawialem i wybralem w koncu kaewsamrit:1. Nie ma tam turystow, tylko trening. 2. Jest tani 3. Podobno jest bardzo dobre zarcie
Jako prioryttet tez bylo mieszkanie na terenie gymu-jakos ni moge sobie wyobrazic ze mieszkam w hotelu, gdzie inidziej niz reszta ludzi i w innych warunkach, a trenuje razem z nimi.

Jest oczywiscie full innych osrodkow. Zajebistym jest kombatgroup, niestety jest bardzo drogi. Samo dowiezienie cie z lotniska do osrodka to 50 euro.

A bangkoku jest tez lanna camp- uwazany za jeden z najbardziej "hardcorowych" osrodkow (obok kaewsamrit). Ale nie ma tam np. cieplej wody i zarcie we wlasnym zakresie. Szczerze mowiac nie pojechalem tam ze wzgledu na ta wode...

Jest osrodek na wyspie koh samui pod sztandarem WMC (trenowal tam np Rafal Simonides). Warunki sa zajebiste (w sensie- ZAJEBISTE- tv w pokoju ladnie czysto wszystko cacy-czego nie mozna powiedziec o kaewsamrit), ale za to slyszalem ze jest tam duzo turystow. I tu tylko przewazaylo moje wrazenie (ktore moze byc mylne) ze moga trenerzy inaczej podchodzic do kogos kto jest tam na kontrakcie (jak np R.Simonides) i do kogos takiego jak ja-zaden ze mnie zawodowiec, to ma byc raczej przygoda, ale jade tam zeby zapierdalac jak dizki osiol a nie zbey sie obijac.

Tu masz strone tego gdzie ja jade [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Jak bedziesz chcial pisac maile to wysy;aj od razu po dwa, bo koles zapomina odpowiadac

[budo_novocaine]

wow. jak wrocisz, daj znac i napisz jak bylo!
plan treningowy wyglada rzezniczo :twisted:

[budo_bad girl]

witam pozdrawiam ,poruszyliscie panowie temat ,ktory i mnie zainteresował. Mam pytanie a co myslicie o Campie Bukawa Por Poramuka-treningi poziom ich prowadzenia ?,koszta, iedzonko i spanko, jak to sie ma w tym kampie jesli ktos by opisal ten kamp i wszystko z nim zwiazane to dziekuje.Na koniec jeszcze jedno pytanie,który z cumpów, nie zwracając uwagi na koszta jest godny polecenia najbardziej chodzi mi o poziom wyszkolenia, aby nie było podejścia kadry trenerskiej jak do turysty robiącego sobie przygodę z Muay Thai??

[budo_zjarany_swistak]

Jest forum, ktorego teraz nie moge znalezc, na ktorym ludzie z calego swiata pisza o campach w ktorych byli w tajlandii(Jakby ktos znalazl to i ja poprosze link)

O campie buakawa wiem ze taki jest, nic poza tym. Jak chcesz ceny to wejdz na ich strone

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Szkoda ze nie pisza nic o trenerach. Przeciez buakaw nie trenuje wszystkich:)

Novocaine, tak plan wyglada rzezniczo i np z 10km biegu na rozgrzewke raczej odpadam Inna sprawa ze jade tam tylko na miesiac i bede staral sie na kazdym treningu zarzynac do granic mozliwosci(nie zbeym nie robil tego teraz, ale tam bedzie tylko trening i spanie)

[budo_loot]

plan wyglada rzezniczo i np z 10km biegu na rozgrzewke raczej odpadam Smile

to mozesz sobie wybierac z tego co cie interesuje a co nie?
ja bym nie wytrzymal chyba nawet jednego dnia trenujac w taki sposob.

[budo_zjarany_swistak]

tak jak jest napisane na dole, to jest plan ktorym trenuja zawodnicy -tajowie. Jako przyjezdny mozesz chodzic i na jeden trening dziennie jak nie masz na wiecej sily. Wiec to, ile tam robisz zalezy od ciebie. Wlasnie nie wiem za bardzo jak to wyglada- klasyfikowanie campow. tajowie pewnie cwicza wszedzie tak samo (np taki plan trneingowy ma kilka gymow w bagkoku), wiecej zalezy od rodzaju ludzi ktorzy do poszczegolnych campow przyjezdzaja i dzieki temu wyrabia sie o nich opinia wsrod przyjezdnych (ten "hardcorowy" a ten mniej)

[budo_bad girl]

Może i faktycznie w ten sposów wydaje się opinie na temat campów , ale dokładnie chodzi mi o to, który z nich jest taki, że gdy się pojedzie nie traktują "cię "w nim jak turyste, tylko człowieka, który pojechał po to aby ćwiczyć i wynieść z tamtąd jakąś nauke i doświadczenie ???? !!!

[budo_novocaine]

Może i faktycznie w ten sposów wydaje się opinie na temat campów , ale dokładnie chodzi mi o to, który z nich jest taki, że gdy się pojedzie nie traktują "cię "w nim jak turyste, tylko człowieka, który pojechał po to aby ćwiczyć i wynieść z tamtąd jakąś nauke i doświadczenie ???? !!!

mysle, ze beda cie traktowac tak, jak sie zaprezentujesz. poza tym, raczej wiekszosc ludzi tam jezdzaca jednak chce sie czegos nauczyc?

[budo_zjarany_swistak]

wreszcie znalazlem -> [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wszystko jest

[budo_red_hc]

wreszcie znalazlem -> [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wszystko jest

Dzięki za odpowiedz wszystkim a najbardziej Tobie mam nadzieje że na PW podeslesz mi jakis kontakt na siebie z checia nawiaze znajomosc z kim kto planuje wyjechac;) sam zamierzam wyjebach jak tylko zbiore fundusze na jakies pół roku i cwiczyć . narazie praca i zbieranie pieniazków

[budo_skylark1987]

To może ja napisze gdzie można podziwiać, i oglądać walki MT.

W Bangkoku walki odbywaja sie na Stadionie Ratchadamnern (Thanon Nok) w pn.,śr. i pt. o 18.00, w nd. o 16.30 i 20.30. Niedzielne wcześniejsze spotkania mają najtańsze bilety. Normalnie płaci się za wstęp od 500-1000 bahtów do 100 bahtów - zależnie od miejsca na widowni, i od rangi spotkań. Na Stadionie bokserskim Lumpini (Lumpini Boxing Stadium - Thanon Rama pierwszy) walki urządzane są we wt. i pt. o 18.30 i w nd. o 13.00 i 18.30. Bilety kosztują tak samo jak na Ratchadamnern, na wczesniejsze walki niedzielne - najmniej. W sb. i nd. spotkania transmituje telewizja - podobnie czasami w dni powszednie o 22.30. Krótkie pokazy walk można obejrzec w Ogrodzie Różanym (Rose Garden) i na Phuket w Thai Village, wiecej w nich jednak śmiechu niż autentyczności. W Chiang Mai kibicuje się w weekendy na ringu Duchanuktau, przy Thanon Bumrungrat. Na phuket fani tajskiego boksu zbierają się co piątek o 20.00 na Phuket Boxing Stadium (w Sahan Hin, po prawej od cynowego pomnika, gdzie droga Phuket dociera do morza). Wiele miast na prowincji ma własne miejsca spotkań z regularnymi, cotygodniowymi walkami.

Informacje pochodzą z książki "Podróże Marzeń" Tajlandia - Biblioteka "Gazety Wyborczej"

Dodam jeszcze, że ok. 40 bahtów to 1 Dolar amerykański.

[budo_red_hc]

To może ja napisze gdzie można podziwiać, i oglądać walki MT.

W Bangkoku walki odbywaja sie na Stadionie Ratchadamnern (Thanon Nok) w pn.,śr. i pt. o 18.00, w nd. o 16.30 i 20.30. Niedzielne wcześniejsze spotkania mają najtańsze bilety. Normalnie płaci się za wstęp od 500-1000 bahtów do 100 bahtów - zależnie od miejsca na widowni, i od rangi spotkań. Na Stadionie bokserskim Lumpini (Lumpini Boxing Stadium - Thanon Rama pierwszy) walki urządzane są we wt. i pt. o 18.30 i w nd. o 13.00 i 18.30. Bilety kosztują tak samo jak na Ratchadamnern, na wczesniejsze walki niedzielne - najmniej. W sb. i nd. spotkania transmituje telewizja - podobnie czasami w dni powszednie o 22.30. Krótkie pokazy walk można obejrzec w Ogrodzie Różanym (Rose Garden) i na Phuket w Thai Village, wiecej w nich jednak śmiechu niż autentyczności. W Chiang Mai kibicuje się w weekendy na ringu Duchanuktau, przy Thanon Bumrungrat. Na phuket fani tajskiego boksu zbierają się co piątek o 20.00 na Phuket Boxing Stadium (w Sahan Hin, po prawej od cynowego pomnika, gdzie droga Phuket dociera do morza). Wiele miast na prowincji ma własne miejsca spotkań z regularnymi, cotygodniowymi walkami.

Informacje pochodzą z książki "Podróże Marzeń" Tajlandia - Biblioteka "Gazety Wyborczej"

Dodam jeszcze, że ok. 40 bahtów to 1 Dolar amerykański.

Dzieki wielki ...

PS. Widze kolega z mojego miasta witam witam

[budo_skylark1987]

Red wiesz, że chyba nawet ćwiczymy w tym samym miejscu capo, czy kicka ? byłem narazie na dwóch treningach (kickboxing'u), bo czas niestety narazie mi nie pozwala na więcej ale od nowego roku jade na maxa :twisted: (kolega w niebieskich spodenkach มวยไทย - Skylark1987)

[budo_red_hc]

Red wiesz, że chyba nawet ćwiczymy w tym samym miejscu capo, czy kicka ? byłem narazie na dwóch treningach (kickboxing'u), bo czas niestety narazie mi nie pozwala na więcej ale od nowego roku jade na maxa :twisted: (kolega w niebieskich spodenkach มวยไทย - Skylark1987)

oj nie kojaze:P ja cwicze rok ale teraz piatki mam wolne tylko do pracy wiec widzimy sie w piątek 5 stycznia:D



a co do wyjazdy do tajlandi juz ciułam kase;) Grzesiek chyba tam był musze go podpytać

[budo_tomasz]

Jest osrodek na wyspie koh samui pod sztandarem WMC (trenowal tam np Rafal Simonides). Warunki sa zajebiste (w sensie- ZAJEBISTE- tv w pokoju ladnie czysto wszystko cacy-czego nie mozna powiedziec o kaewsamrit), ale za to slyszalem ze jest tam duzo turystow. I tu tylko przewazaylo moje wrazenie (ktore moze byc mylne) ze moga trenerzy inaczej podchodzic do kogos kto jest tam na kontrakcie (jak np R.Simonides) i do kogos takiego jak ja-zaden ze mnie zawodowiec, to ma byc raczej przygoda, ale jade tam zeby zapierdalac jak dizki osiol a nie zbey sie obijac.

traktuja Cie tam w zaleznosci jak Ty sam cwiczysz! z ta wielka iloscia turystow bym nie przesadzal, wielu zawodowcow tam trenuje i pol zawodowcow, miejsce jest zajebiste, dobre warunki i bardzo blisko do plazy

i ja naprawde nie wiem skad w Polsce takie super opinie o kombacie... to ze Bialorusini tam trenuja bo tam jest trener bialoruski i nie maja problemiow jezykowych to nie znaczy ze to super miejce!!! w Pattaya gdzie ten camp sie miesci sa bardziej znane campy z bardziej znanymi zawodnikami i trenerami jak chocby kultowy Sityodtong

[budo_zjarany_swistak]

Tomasz, jak pisalem nie bylem w ani jednym miejscu (jak narazie:)) takze oceniam tylko na podstawie przecyztanych opinii. Na forum do ktorego dalem link takie wlasnie opinie kraza o Koh samui.

Mimo wszystko zdaje sobie sprawe ze to glownie od osoby zainteresowanej zalezy jak na ciebie patrza. Sa jednak miejsce gdzie ewidentnie jest wiecej i mniej ludzi przyjezdnych

Co do kombatu rzeczywiscie tak jak mowisz-slyszalem swietne opinie o tym campie ale jak wyzej, nie widzialem na wlasne oczy.

[budo_tomasz]

Tomasz, jak pisalem nie bylem w ani jednym miejscu (jak narazie:)) takze oceniam tylko na podstawie przecyztanych opinii. Na forum do ktorego dalem link takie wlasnie opinie kraza o Koh samui.

Mimo wszystko zdaje sobie sprawe ze to glownie od osoby zainteresowanej zalezy jak na ciebie patrza. Sa jednak miejsce gdzie ewidentnie jest wiecej i mniej ludzi przyjezdnych

Co do kombatu rzeczywiscie tak jak mowisz-slyszalem swietne opinie o tym campie ale jak wyzej, nie widzialem na wlasne oczy.

spoko ja nie mowie nic tylko tak sobie marudze :wink:

prawda jest taka ze niestety czesto a Tajlandii nie ucza Cie za duzo, wiekszosc osob sie nawet nie zorientuje w tym... sa zachwyceni jak to ich zajechali tajowie, jak to nimi pomiatali (szczegolnie w klinczu) ale jakos nie widza ze to technika jest a sami zapierdalaja kondycje caly czas w tym campie i trenerzy ich po prostu zazynaja cwiczeniami a ze spraw technicznych to nie za wiele... dopiero jak wezmiesz prywatne lekcje to nagle slyszysz ze to jak przesuniesz noge lekko w lewo to bedzie lepiej ze jak lokciem walisz w glowe to swoja klatke wklesnij, ze to robisz to zle a tu tamto itp a wczesniej nic nie bylo na ten temat i nagle czujesz po prywatnej lekcji ze sie czegos rzeczywiscie nauczyles ale potem przychodzi niestety takie drugie uczucie: "o kurwa oni tu w chuja w sumie robia...."
ale prawda taka ze to przedsiewziecie komercyjne te wszystkie campy, tajowie chca zarobic wiec...

[budo_ernst]

Masz czesciowo racje...ale jak ktos chce to można sie tam wiele nauczyc a baranów co płacą nie znaja sie i sie cieszą ze trenuja to na całym swiecie jest pełno

[budo_red_hc]

Masz czesciowo racje...ale jak ktos chce to można sie tam wiele nauczyc a baranów co płacą nie znaja sie i sie cieszą ze trenuja to na całym swiecie jest pełno

Osobiscie jak planuje pojechać do tajlandi do dlatego że jest tam ciepło dość w takich warunkach da sie trenowac;) no i własnie ja nie licze na nauke jakis super technik ale kondycji puki co wiec wstepnie planuje pojechać tam na zime