19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_paciorek]

W sobotę miałem trening Capoeiry. Był bardzo ciężki, najcięższy jaki pamiętam. Ciągłe podskoki i rozciąganie. Na drugi dzień jednak nie miałem zakwasów i postanowiłem samemu sobie poćwiczyć. Rozciągnąłem się. Wszystko raczej w porządku poszło bez żadnych przeszkód. Nie przeciążałem się.
W poniedziałek schylam się w czasie rozciągania ku lewej nodze i dopadł mnie silny ból w mięśniu dwugłowym uda lewej nogi. Ból znajduje się po wewnętrznej stronie uda. Mogę chodzić i wykonywać wszystkie czynności normalnie. Rozciągnie do prawej nogi nie sprawa mi ani grama bólu. Ból pojawia się tylko przy skłonie, albo skłonie ku lewej nodze.
Dodatkowo powiem, że nie odczuwam także bólu przy podnoszeniu nogi ku górze oraz na bok, delikatnie zaczyna mnie boleć przy odginaniu jej do tyłu. Dzisiaj mamy środę, a lewa noga dalej mnie boli.
Czy jest to zwykłe przetrenowanie i nadwyrężony mięsień czy może to być coś poważniejszego?

Pozdrawiam

[budo_degenerado]

swietne pytanie na grono slyszales o kims takim jak lekarz ?

[budo_sally]

swietne pytanie na grono slyszales o kims takim jak lekarz ?

a słyszałes żeby przypadkowy lekarz w publicznej służbie zdrowia powiedział komuś coś mądrego? I myślisz ze każdy ma czas godzinami uganiac się za jakimis skierowaniami zeby go kretyn spławił przepisując lek przeciwbólowy...

co do mięsni to ja niewiem, ale raczej skoro nie był to nagły uraz to podejrzewam ze sie pewnie nadciągnął .
Szczerze mówiąc nie wiem czy naciągnięcia powinno się rozgrzewac czy zamrażac?? i tu mógłby się wypowiedzieć ktoś kompetentny w tej kwesti.
Bo jak bys miał stłuczenie, to napewno lód + arcalen. ale ostatnio znajomy tez sobie nadciągnął mięsnia w nodze i od okładów z lodem przeszło, mozesz spróbować.

[budo_degenerado]

jedyne w czym sie pomylilem to grono z forum a po kolejnym poscie widac jaki jest sens takiego zapytania, ja nie wiem ale..... i co do .... tez nie wiem ale.......
kwintesencja madrosci po prostu......... jak kogos nie stac na lekarza sportowego (cale 60zl za wizyte) to niech nie cwiczy jak nie chce zostac inwalida, przy takim urazie moze byc kilka powodow i kilka sposobow leczenia i takie gdybanie na zasadzie mozesz sprobowac i moze pomoze ..... to jest do potluczenia o przyslowiowy kant

[budo_sally]

człowieku ale z byle pierdołem nie gania się do lekarzy, bo to strata czasu i pieniędzy. jezeli uraz nie jest powazny (a wyglada na to że nie jest) to mozna samemu próbowac leczyc i się na tym niejednokrotnie lepiej wyjdzie

[budo_degenerado]

a ty jestes widze zawodowym forumowym lekarzem zeby stwierdzic czy to jest pierdola czy nie jest ?

ostatnio jeden z uczniow mial taki przypadek ze myslal ze naciagnal lekko miesien a sie okazalo ze jakies male sciegno bylo naderwane tak ze po 3 tygodniach leczenia na wlasna reke zrobil sie konkretny wylew i koles trafil do szpitala , dopiero ma przerwe w treningach

jak ktos powaznie cwiczy sztuki walki to zdrowie jest wogole podstawa a urazy w szczegolnosci trzeba traktowac serio

[budo_paciorek]

Traktuję to serio, ale czy jest możliwe naderwanie ścięgna skoro bez problemu ruszam nogą w prawo, lewo górę i dół? Ból pojawia się tylko przy naciąganiu czyli przykładowo skłonowi ku lewej nodze, albo skłonowi w dół. Przy skłonie do prawej nogi nie czuje żadnego bólu.

[budo_degenerado]

ja nie mowie ze to naderwanie czy nie naderwanie, jesli sie matwisz na tyle ze nie wiesz co to moze byc i boli to lekarz jest najbezpiecznniejszym rozwiazaniem

[budo_archi]

Ja raczej nie chodzę do lekarza, ale mój wybór .
Miałem coś podobnego i wydaje mi się że to może być naderwanie.
Bolało ok 2 tyg - smarowałem maściami, oszczędzałem i przeszło.

Ale potem jeszcze potrafi dać znać o sobie w ciągu najbliższych miesięcy.
Więc po prostu daj sobie spokój dopóki nie przejdzie całkowicie - ja nie dałem i tylko rekonwalescencja trwała dłużej

[budo_paciorek]

ja nie mowie ze to naderwanie czy nie naderwanie, jesli sie matwisz na tyle ze nie wiesz co to moze byc i boli to lekarz jest najbezpiecznniejszym rozwiazaniem

Skontaktowałem sie z lekarzem. Nie jest pewien, ale powiedział, że może to być naciągnięcie nerwu kulszowego. Mam nadzieje, że rekonwalescencja będzie trwała krótko.


Pozdrawiam

[budo_degenerado]

to jedyne co moge doradzic to wstrzymaj sie z cwiczeniami do wyleczenia a potem spokojnie , pomalu powrot na treningi

[budo_javali_lbn]

Ja już 2 razy miałem ponadrywane ścięgna w jednej nodze. No ale to tylko i wyłącznie moja własna głupota i teraz muszę za to cierpieć Cały czas mam jeszcze stracha, że jak kopnę wysoko to mi się odnowi kontuzja. Ja miałem problem z tym ze 3-4 miesiące. Nie mogłem prostej nogi podnieść wyżej niż na wysokość kolana. No i żeby nie stracić kondycji zapisałem się na boks. Kondycja się utrzymała a może i nawet poprawiła, trochę technik ręcznych zawsze się może przydać Mam nadzieję, że szybko Ci się to wyleczy. A jeżeli miało by to trwać dłużej to polecam boks.

Zdrowia życzę.

[budo_javali_lbn]

A, kurcze. Zapomniałem napisać że zgadzam się z Degenerado.
Po co zadawać takie pytania na forum? Przecież nikt nie obejrzy Ci nogi, nie zbada. Poza tym ciekawe ilu ludzi tutaj ma wykształcenie medyczne? Nawet jeżeli ktoś taki jest to tak jak już napisałem wcześniej nic Ci nie doradzi bez zbadania.

Także lepiej pójść do lekarza, zmarnować trochę czasu lub pieniędzy (albo tego i tego ) niż pytać się ludzi na forum. Jeżeli nie dbasz o swoje zdrowie (mówię to do wszystkich) to Twoja sprawa ale pamiętaj, że zdrowie jest najważniejsze.

[budo_paciorek]

Ja już 2 razy miałem ponadrywane ścięgna w jednej nodze. No ale to tylko i wyłącznie moja własna głupota i teraz muszę za to cierpieć Cały czas mam jeszcze stracha, że jak kopnę wysoko to mi się odnowi kontuzja. Ja miałem problem z tym ze 3-4 miesiące. Nie mogłem prostej nogi podnieść wyżej niż na wysokość kolana. No i żeby nie stracić kondycji zapisałem się na boks. Kondycja się utrzymała a może i nawet poprawiła, trochę technik ręcznych zawsze się może przydać Mam nadzieję, że szybko Ci się to wyleczy. A jeżeli miało by to trwać dłużej to polecam boks.

Zdrowia życzę.

Dziękuję za życzenia.

U mnie z nogą jest o tyle lepiej, że ponad pas unoszę ją bez problemu czyli tak jak było zawsze. Ból występuje tylko przy naciąganiu.

Zapytałem na forum bo czasami mogła się tu znaleźć osoba która przeżyła taką samą sytuacje. Wtedy ona udzieliłaby mi podpowiedzi

[budo_uirapuru]

przypadek przypadkowi nierówny. leć do lekarza. a jak uważasz, że pierdoła, to się nie przejmuj.

(koledze taka "pierdoła" skończyła się achillesem urwanym i podwiniętym aż do kolana...)

[budo_paciorek]

przypadek przypadkowi nierówny. leć do lekarza. a jak uważasz, że pierdoła, to się nie przejmuj.

(koledze taka "pierdoła" skończyła się achillesem urwanym i podwiniętym aż do kolana...)

Skorzystałem z rady i już umówiłem się z lekarzem. Jutro do niego skoczę i w razie co od razu wyśle mnie do chirurga.
Napisze co i jak

Pozdrawiam
Axe!

[budo_nedohin]

W poniedziałek schylam się w czasie rozciągania ku lewej nodze i dopadł mnie silny ból w mięśniu dwugłowym uda lewej nogi. Ból znajduje się po wewnętrznej stronie uda.

jak po wewnętrznej to nie może to być dwugłowy raczej przywodziciele albo półścięgnisty/półbłoniasty. Jeżeli lekarz nie powie nic konkretnego to możesz mniej więcej sprawdzić który to z mięśni - w leżeniu na plecach przesuwasz nogi po ziemi na boki (tak jakbyś robił aniołka w śniegu) do maksymalnego zakresu. Jeżeli wtedy poczujesz ból to znaczy że są to przywodziciele jeżeli nie to pewnie półścięgnisty/półbłoniasty (na co by wskazywał ból przy pochylaniu się po wew. stronie uda). Jeżeli przy normalnym chodzie nie ma żadnego bólu to naderwanie też raczej nie wchodzi w grę raczej nadciągnięcie.

[budo_crocodilo]

Nie ma co leczyć się na własną rękę z rad na forum. Kiedyś na zapasach źle padłem i kolega, z którym ćwiczyłem źle padł na mnie i coś chrupnęło w barku. Myślałem, że ból sam przejdzie (bo tylko bolało, ruszać mogłem), ale nie przechodził... poszedłem do lekarza i skierował mnie na rehabilitacje. Z pozoru niezbyt poważna kontuzja, a jednak.

[budo_paciorek]

Byłem u lekarza.
Uciskał mi nogi, kazał ruszać w różne strony, podciągać itd.

Na szczęście stwierdził, że to tylko dość mocne naciągnięcie ścięgna.

Pozdrawiam
Dziękuję za dobre rady.
Przynajmniej już się nie stresuje co to może być.

[budo_borek]

Bardzo dobry żel na takie treningowe kontuzje to reparil, warto sprawdzic. Wyleczyłem nim nadgarstek na który nic innego nie podziałało (a wsmarowalem w niego chyba pol apteki) ;D