36 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sadzio]

Dobra jade dalej a co będę żałował. Widzę że zmieniłeś tylko awarta ale deb... myślenie zostało.
Jakich broni używasz w Kung fu (oprucz poduszek puchowych)? gdzie miałeś styczność z technikami Kobudo? tylko proszę nie pisz że widziałeś na filmach z Bruce lee.
czekam na konkrety pisz PISZ PISZ !!!

[budo_dzey]

Sadzio - mimo szacunku do roznych SW nadal uwazam ze sa bronie bardziej i mniej skuteczne.. nunka uwazam za tego mniej skutecznego.. robilismy kiedys testy - noz vs nunek - jak nie trafisz pierwszy strzalem w dlon z nozem lub glowe - to jestes ugotowany..

[budo_sadzio]

Jeżeli chodzi o nóż vs nun to wolę się nie wypowiadać. Kiedyś Sensei z 30to letnim stażem w Kyokushin powiedział, że czuje respekt przed nożem a ja tym bardziej. Ale jeżeli ktoś pisze, że jest równie skuteczne co poduszka to niech użyje odpowiednich argumentów.
Aha ten Sensei powiedział mi, że do mnie by nie podszedł jak mam nuna w ręce a człowiek jest niesamowitym technikiem.
Powiedz jeszcze proszę jakie było uderzenie nunem na nóż?

[budo_khunag]

Zapewne piszesz to aby się dowartościować

Nie, piszę to, bo takie mam zdanie

poduszką puchową można udusić człowieka.

Owszem, jednakowoż chwytając poduszkę tracisz jedną z broni - pięść, nie dostając wiele w zamian i dokładnie tak samo jest z nunchaku.

Dobra jade dalej a co będę żałował. Widzę że zmieniłeś tylko awarta ale deb... myślenie zostało.

Widzę, że dalej potrafisz tylko się gotować i starać się dopiec adwersarzowi, miast ustosunkować się do jego zdania :wink:

Jakich broni używasz w Kung fu (oprucz poduszek puchowych)?

Żadnych.

gdzie miałeś styczność z technikami Kobudo?

JJ, Wado Ryu.

Gdzie miałeś styczność z technikami walki puchową poduszką, że śmiesz o niej dyskutować!?

W każdym razie for your viewing pleasure:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Enjoy!

[budo_dzey]

Powiedz jeszcze proszę jakie było uderzenie nunem na nóż?

rozne - bo w KFF mamy ludzi z roznych sportow/sztuk walki - i staramy sie robic rozne style na rozne bronie - tak zeby zobaczyc co tak NAPRAWDE dziala w praktyce..

bo niestety najwieksza wada trenowania w jednej sekcji to jest to ze wszyscy ucza sie jednego stylu - wszyscy sie znaja - itd.. a jak sprawdzasz swoje umiejetnosci vs osoba ktorej nie znasz i nie wiesz co potrafi - to sie mozna czasami mocno zdziwic..

dlatego robilismy nunka, palke, noz, kij - w kombinacjach z jedna bronia / z dwoma / z mieszanymi..

[budo_aniol]

Zapewne poduszka puchowa też ma jakieś właściwości bojowe w sprawnych rękach

tak troche zbocze z tematu
w czasach PRL istnial wykaz przedmiotow niebezpiecznych; uzycie ich w bojce podwyzszalo wyrok
co jakis czas wykaz byl uzupelniany nowymi przedmiotami ktorych uzyto do przestepstwa
szczytem wszystkiego byly sznurowadla oraz poduszka (nie wiem czy puchowa)
tak wiec kurde nie smiac sie ze smiercionosnych poduszek!

[budo_sadzio]

JJ, Wado Ryu.

W każdym razie for your viewing pleasure:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Enjoy!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Chodzi Ci o to?
Wiesz mam miękkie serce i od dziś będę Ci współczuł bo przez takie coś masz skrzywioną psychę i teraz rozumiem dlaczego masz takie podejście.

Pamiętasz napisałem, że siła uderzenia to kilkaset kilo na punkt. powiedz mi z jakiego ruchu ta siła wynika. Mam nadzieję, że napiszesz na temat a nie przywalisz następnego offtopa dla ściemy

Ale co z tym ma wspólnego twój ostatni link? ahaaaaaaa rozumiem, że jesteś na jednym z ttamtych zdjęć i chciałeś się pochwalić? brawo !
Zaprosił bym cię na kumite ale to nie ja decyduję kto będzie na dojo więc myśl sobie tak dalej.
Pozdrawiam- albo nie

Dzey---> masz może nagrane te ataki?
Pozdrawiam

[budo_dzey]

nie upubliczniamy filmow z treningow - ale jesli chcesz zobaczyc co i jak - to zapraszamy na trening - szczegoly na biezaco w dziale "Walka nozem, bron" a topicu "Pola mokotowskie"..

[budo_sadzio]

Dzięki za zaproszenie. Troche wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodziło tylko szkoda że mam kawał drogi do Was.
pozdrawiam

[budo_dzey]

Kriss czasami robi staze w Krakowie (sam bylem z rok temu na takim u was) - pogadaj z nim - moze akurat sie cos kroi u was?

[budo_khunag]

http://video.google.pl/videoplay?docid=-7982070557658276203&q=Wado+Ryu+nunchaku&total=11&start=0&num=10&so=0&type=search&plindex=0 Chodzi Ci o to?
Wiesz mam miękkie serce i od dziś będę Ci współczuł bo przez takie coś masz skrzywioną psychę i teraz rozumiem dlaczego masz takie podejście.

Nie bardzo rozumiem, czemu wyskoczyłeś z tym filmikiem...? Pierwszy raz go widzę na oczy, a w Wado Ryu w ogóle nie ma kata z nunchaku z tego co wiem (ani z żadną inną bronią, oprócz elementów miecza) :?

Pamiętasz napisałem, że siła uderzenia to kilkaset kilo na punkt. powiedz mi z jakiego ruchu ta siła wynika. Mam nadzieję, że napiszesz na temat a nie przywalisz następnego offtopa dla ściemy

Ja nie kwestionuje tego, że jakaś tam siła w uderzeniu z nunchaku jest, ale siła to nie wszystko (dlatego zawodnicy rozpieprzający dłonią po 20 cegieł potrafią zupełnie sobie nie radzić w walce).

Ale co z tym ma wspólnego twój ostatni link? ahaaaaaaa rozumiem, że jesteś na jednym z ttamtych zdjęć i chciałeś się pochwalić? brawo !
Zaprosił bym cię na kumite ale to nie ja decyduję kto będzie na dojo więc myśl sobie tak dalej.
Pozdrawiam- albo nie

Na razie kolego sympatyczny to zauważ, że ja piszę o nunchaku, a Ty piszesz o mnie :-)

A mnie Twoja opinia na temat mojej osoby zupełnie dynda, więc nie sil się na złośliwości, bo niczego tym nie osiągniesz.

[budo_sadzio]

Jest to kata z nunchaku wykonywane przez adepta Wado Ryu, więc jest to wizytówka Twojego stylu.
Powiem Ci, że jeżeli chodzi o Karate to napewno są tam ludzie, którzy się na tym znają ale takich kata na necie jest kilka i jak któreś oglądam to nie wiem czemu włącza się u mnie odruch masohiztyczny i oglądam to do końca bo mam nadzieję, że znajdę tam coś realistycznego i godnego uwagi. Niestety w większości się mylę :? i jak widzę że ktoś kręci jakieś ósemki na wysokości brzucha, jodan buri uderza na wysokości gedan i macha łapami jakby się opędzał od much to sory ale mnie trafia. I nie piję tutaj konkretnie do Ciebie ani do Wado Ryu, bo skoro tak cię uczyli to masz taką wiedzę bo z kąd możesz mieć inną?

Co do tego że mówię o Tobie nie o nunchaku. Z tobą nie da się rozmawiać o nunchaku a szkoda bo jesteś wygadany, więc staram się ustalić ile wiesz o tym, o czym piszesz.

Jeszcze co do tych cegieł.
Widziałem kilka pokazów i powiem ci, że zawsze mam ochotę wyjść jak widzę ponacinane deski i cegły, które rozwalają się same po lekkim ich dotknięciu.
Wiem, że są tacy ludzie, którzy mają masakre w łapie ale ciężko jest odróżnić na pokazach ściemniacza od prawdziwego niszczyciela.
jak już piszesz o rękach, to co powiesz na zasięg? gdzie jest większy?

[budo_khunag]

Jest to kata z nunchaku wykonywane przez adepta Wado Ryu, więc jest to wizytówka Twojego stylu.

To nie jest mój styl, akurat teraz go ćwiczę, bo tak się złożyło, nie mam zresztą nawet żadnego stopnia w Wado Ryu.

A w moim klubie WR (który jest dość elastyczny i otwarty) ćwiczy się np. jedną z form Lau Gar Kung Fu, nie znaczy to jednak, że ma to cokolwiek wspólnego z Wado Ryu i że robi się to w jakimkolwiek innym klubie Wado Ryu.

Powiem Ci, że jeżeli chodzi o Karate to napewno są tam ludzie, którzy się na tym znają ale takich kata na necie jest kilka i jak któreś oglądam to nie wiem czemu włącza się u mnie odruch masohiztyczny i oglądam to do końca bo mam nadzieję, że znajdę tam coś realistycznego i godnego uwagi. Niestety w większości się mylę i jak widzę że ktoś kręci jakieś ósemki na wysokości brzucha, jodan buri uderza na wysokości gedan i macha łapami jakby się opędzał od much to sory ale mnie trafia. I nie piję tutaj konkretnie do Ciebie ani do Wado Ryu, bo skoro tak cię uczyli to masz taką wiedzę bo z kąd możesz mieć inną?

Nie mam takiej wiedzy, bo nie uczyłem się żadnych zabaw z nunchaku i dzięki Bogu :-)

A na YouTubie to różne wesołe rzeczy można znaleźć :-)

Co do tego że mówię o Tobie nie o nunchaku. Z tobą nie da się rozmawiać o nunchaku a szkoda bo jesteś wygadany, więc staram się ustalić ile wiesz o tym, o czym piszesz.

Wiesz, z mojej perspektywy to wygląda tak, że spędziłeś ileś-tam lat czy miesięcy na naukę walki przy pomocy nunchaku i nie ma bata teraz, żebyś zmienił zdanie, bo za dużo pracy w to włożyłeś

Ale żeby nie było że jestem całkiem na nie - na pewno nauka machania nunchaku wpłynie pozytywnie na umiejętności walki wręcz, koordynację itp. , sam może sobie niedługo kupie takie zabawki, ale postawie je na tej samej półce co skakankę, czy piłeczki do żonglowania.

Jeszcze co do tych cegieł.
Widziałem kilka pokazów i powiem ci, że zawsze mam ochotę wyjść jak widzę ponacinane deski i cegły, które rozwalają się same po lekkim ich dotknięciu.
Wiem, że są tacy ludzie, którzy mają masakre w łapie ale ciężko jest odróżnić na pokazach ściemniacza od prawdziwego niszczyciela.

Nawet nie o to mi chodziło. Po prostu umiejętność łamania desek dłonią wpływa na umiejętność walki w nieznacznym stopniu.

jak już piszesz o rękach, to co powiesz na zasięg? gdzie jest większy?

Oczywiście przy nunchaku, ale ktoś zdeterminowany bez problemu skróci dystans i nie pomachasz.

[budo_arfen]

Uwazam ze uderzenie nunchakiem z palkami stozkowymi jest mocniejsze, gdyz palka na koncu jest ciezsza niz ze tak powiem w srodku (mam na mysli uderzenie nunchakiem, gdy palka uderza koncem a wewnatrz jest lancuch z okucimi a za drugi koniec trzymasz). Z tego samego powodu sila odsrodkowa jest wieksza dzialajaca na cel. Jesli uderzysz koncem palki oczywiscie. Dokladnie na tej samej zasadzie bardziej bedzie bolalo uderzenie palka baseballo-podobna niz tej samej dlugosci kijem od szczotki. Lepiej sie po prostu zamachnac mowiac potocznie.

maczuga bardziej bolalo tez niz zwyklym walcowatym kijem (o tej samej masie a nawet zaryzykuje stwierdzenie, iz gdybysmy wzieli palke o grubosci takiej jak grubosc maczugi w najgrubszym miejscu to lepsze uderzenie byloby maczuga ). Srodek ciezkosci jest przesuniety i wytwarza sie w innym miejscu maksymalny ped.

Mysle, ze przedstawilem swoj poglad na istote rzeczy.
Nie mam kamerki, ale...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tutaj strona z ktorej sciagalem kiedys filmiki teraz widze, ze sa nowe wtedy byly inne. to pierwsze to latwe to o to mi chodzilo, gdy pisalem, ze technika Bruce Lee bo to zawsze jest w TV
Ta druga czyli przelozenie od dolu to o to mi chodzilo. Za 3 razem od tylu widac ze kolo glowny lapie. Jak palka pojdzie zle, albo za daleko wsadzisz prawa reke pod bark to lepek dostanie. Dla mnie jako poczatkujacego byl to problem, gdyz czasem sie pacnalem w tyl glowy. Z czasem zalapalem i zdjalem kask.
(Uczylem sie na stozkowym)
Pozdro

[budo_sadzio]

[quote name="budo_arfen"]Uwazam ze uderzenie nunchakiem z palkami stozkowymi jest mocniejsze, gdyz palka na koncu jest ciezsza niz ze tak powiem w srodku [/quote]

Masz 100% racji

[quote] Lepiej sie po prostu zamachnac mowiac potocznie.[/quote]

Chcesz żeby ci ktoś powiedział "waść machasz jak cepem" ? Dobrze jest mieć kontrole nad tym co się robi ale podoba mi się Twoje myślenie.

[quote]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tutaj strona z ktorej sciagalem kiedys filmiki
Ta druga czyli przelozenie od dolu to o to mi chodzilo. [/quote]

jaki ten świat jest mały też zaczynałem od tej strony i przy tym przełożeniu też było nie raz BUM! :wink: i wiem jak to boli Jednak mi się znudziła taka zabawa dość szybko.
Jak polubiłeś ten ból i dźwięk uderzenia w tył głowy (ja go nie cierpię a nieraz zwijałem się z bulu... i śmiechu ) to dam ci opis jednego triku, który sam wymyśliłem i zanim się go nauczyłem (a jestem uparty) to żałowałem, że mi coś takiego przyszło do głowy :twisted: - przyda Ci się kask do tego
[/quote]

[budo_arfen]

Siema sorka za delay
Sadzio pewnie myslimy o tym samym triku hehe
bo i ja kiedys wymyslilem jeden, ale juz sie domyslam dlaczego nie m go w necie - pewnie zeby inni nie nasladowali. Ja mialem przy nim kask, ktory mi rodzice kupili jak sie uczylem jezdzic na rolkach hehe. I powiem szczerze, ze dawno sie tak nie cieszylem, jak wtedy gdy uslyszalem mocne uderzenie ale w kask... Jakbym dostal tak w glowe, to bym sie albo poplakal, albo zemdlal. Dodam, ze w miejscu uderzenia plastik z kasku odpadl.
Oczywiscie bylo to przelozenie za plecami w dodatku za szyja... efektowne, dosc trudne, ale sie nauczylem. Trzeba to zrobic bardzo miekko, zeby palka pod koniec lotu powoli wytracajac predkosc, wpadla w druga reke, ktora czeka az palka do niej wpadnie.
Pozdro.

[budo_sadzio]

Ja już od dawna nie trikuje bo jak mam możliwość to wole potrenować konkrety.
Co do tego triku? Na wysokości klatki robisz pentelke - zmieniasz kierunek z pionu w poziom i żeby nie dostać w głowę to musisz mocno pociągnąć nuna do szyji. Lepiej jest coś takiego zrobić gwałtownie bo przy delikatnym pociągnięciu dostaniesz w głowe.
Pozdrawiam