Miałem na mysli SOKE Toshimichi TAKEUCHI 10 DAN [..] niech spoczywa w spokoju.
To prawda, niech spoczywa w pokoju. Niestety.
Pozwólcie, że i ja powiem kilka słów o tym Człowieku. Jak o każdej osobie na pewno i o nim można powiedzieć dużo dobrego i złego. Gdyby tak nie było to nie byłby człowiekiem. Znałem Go krótko, niestety. Zbyt krótko

Zajmuje sie Mieczem od kilkunasty lat. Od czasu, gdy mój Mistrz Tino Brebels pokazał mi czym jest ta wspaniała broń i jak jej można i należy używać. Kilka lat temu usłyszałem o jakimś panu Takeuchi, do którego wielu, bardzo wielu naszych Mistrzów jeździło, ale nie po naukę, tylko po stopnie. Powiedziałem wtedy sobie, że to pewnie jakiś kolejny Japończyk, który chce sobie zrobić reklamę dając certyfikaty bez pokrycia (mówię cały czas o Ken-Jitsu). Po pewnym czasie okazało się, że żaden z tych ludzi nie dostał stopnia (!!!) To mnie przekonało i w końcu pojechałem do Namysłowa na seminarium u wspaniałego człowieka, kumpla i Mistrza Krzysztofa Jankowiaka. Tam po raz pierwszy spotkałem Soke. Przez pierwsze dwa dni oprócz "dzień dobry" nie zamieniliśmy chyba nawet jednego słowa. Soke obserwował mnie a ja Jego. Zobaczyłem osobę, która NAPRAWDĘ znała sie na Ken-Jitsu. W Jego rękach Miecz po prostu żył! Potrafił każdy swój ruch wytłumaczyć i nie były to wyuczone na pamięć Kata czy inne formy. On po prostu władał Mieczem ! Mimo, że ja ćwiczę Iaido a on Ken-Jitsu, nie starał sie mnie zmieniać. Nie przekonywał, że JEGO styl jest najlepszy. Nie. Uszanował to co robię. Nie nakłaniał do zmian. Wprost przeciwnie. On popierał różnorodność!
Wiele czytam tutaj na Forum, że Soke garściami rozdawał stopnie. No cóż. Ja wiem, że było ich tylko KILKA. Pełna lista nadanych przez Soke stopni jest w rękach osoby, którą wyznaczył na szefa organizacji, którą założył. W rękach następcy, którym zgodnie z jego Ostatnią Wolą został Krzysztof Jankowiak.
Z żalem mogę powiedzieć tylko to, że gdy po latach spotkałem Człowieka, u którego z radością bym się dalej uczył ... On odszedł. Niestety. SOKE Toshimichi TAKEUCHI niech spoczywa w spokoju. Cześć Jego pamięci.