18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bono]

No właśnie jak to jest moi drodzy. Załóżmy że trenuję Aikido pod patronatem PSA no i jestem na poziomie uczniowskim 3 KYU i nagle za pracą przeprowadzam się do innego miasta gdzie na szczęście jest też aikido ale tylko pod patronatem PFA. Czy jeżeli okażę dokumenty stwierdzające (czyt. dyplomy) że posiadam 3 KYU ale w formacji PSA to czy sensei zaakceptuje mój stopień i będę kolejno zdawał na kolejne stopnie w tym wypadku na 2 KYU i tak dalej czy zaczynam od nowa

No właśnie jak to jest z tym przechodzeniem do innych Federacji bez utraty tego bagażu doświadczeń które już nagromadziliśmy. To się tyczy z PSA do PFA i oczywiście odwrotnie również.

Być może znacie takie przypadki i jakie nastąpiło rozwiązanie tego problemu.

[budo_shawnee]

Sądzę, że nie powinno być żadnych problemów, wymagania techniczne obu organizacji są takie same. Najwyżej przy kolejnym egzaminie zostaniesz dokładniej sprawdzony i tyle.

Pozdrawiam.

[budo_bono]

no dobra wodzu ja idę również twoim tokiem myślenia ale to są tylko nasze przypuszczenia.
Pytanie do osób które miały taki przypadek z podopiecznymi którzy przyszli z innych federacji i wypowiedzi osób które konkretnie przechodziły i przerabiały problem na własnej skórze.

[budo_aborygen]

To prawda,ze sa 2 federacje nie swiadczy że będziesz traktowany jak obcy.W koncu to 1 rodzina,tyle ze kuzynostwo......ujmujac to kryteriami rodzinnymi.Masz stopień ,który jest respektowany przez Japonię.A Indianiec widze ze w władzach jest ze ma takie informacje.... :wink:ćwicz aikido gdzie mozesz,i nie patrz sie na innych,konkludując......

[budo_shawnee]

A Indianiec widze ze w władzach jest ze ma takie informacje.... :wink:

Też Ciebie lubię, a jakże :wink:

[budo_urbeck]

Ja przyszedłem do PFA z drugim kyu i nie miałem żadnych problemów z uznaniem stopnia (choć przy egzaminie na jedynkę dostałem ostry wycisk). Wprawdzie było to ładnych parę latek temu, ale do sekcji w której trenuję nadal trafia sporo osób z innych organizacji i są przyjmowani jak swoi. Skoro ktoś sobie zapracował na stopień to niech go ma, a weryfikacja będzie przy kolejnym egzaminie. Trochę inaczej jest ze stopniami dan. Słyszałem że PFA nie honoruje danów zdobytych u konkurencji.

[budo_aborygen]

Jeśli nie honorują stopni Dan,to zaprzeczaja sami sobie.W końcu inne federacje maja akceptacje z HOMBU DOJO,a nie uznawanie nie prowadzi do niczego dobrego,poza niesnaskami i przytykami między ćwiczacymi w różnych federacjach...

[budo_shawnee]

Wedle mnie nie ma takiej możliwości, aby nie uznawano stopni dan przyznanych przez Hombu i doshu. Tym bardziej u ludzi egzaminowanych przez shihanów Hombu (vide PSA). Przecież to nie komisja egzaminacyjna przyznaje stopień (w jakimkolwiek by składzie nie była). Komisja przeprowadza egzamin i jego wyniki wysyła do Hombu, gdzie wyniki te mogą być zaakceptowane lub nie. Jeśli zaś są, to nikt nie ma nic do gadania i łaski nikomu nie robi.

Pozdrawiam.

[budo_urbeck]

Nie dalej jak wczoraj spotkałem na stażu starego znajomego, który zrobił dana w czeskim klubie aikikai. Teraz prowadzi w Polsce sekcję pod PFA. Niestety, jak twierdzi, musi powtórzyć egzamin na dana. Byłem zaskoczony tą informacją ale nie mam powodów nie wierzyć. Więcej szczegółów nie znam.

[budo_shawnee]

Ja tam sie nie znam, ale zgodę na zdawanie poza granicami kraju wydaje PFA dla swoich członków. Jeśli więc Twój kolega, będąc już w PFA, pojechał do Czech i złożył egzamin, to może występować tu kwestia proceduralna. Być może problem tkwi w tym również, że egzaminatorem była Czeska Federacja, a nie jakiś shihan. Wszystko to jest jednak tylko gdybaniem i bez znajomości szczegółów trudno się wypowiadać.

Pozdrawiam.

[budo_mr smail]

U mnie jest tak

Kesli przychodzi ktos z "zewnatrz" to ni einteresuje mnie od kogo dostal stopien i za co.
jesli go ma to ma
jesli chce zdac na nastepny u mnmie to poprostu musi umiuec to co jest na ten stopien wymagane - ot cala filozofia

[budo_shawnee]

Proste i przejrzyste.

[budo_szczepan]

U mnie jest tak

Kesli przychodzi ktos z "zewnatrz" to ni einteresuje mnie od kogo dostal stopien i za co.
jesli go ma to ma
jesli chce zdac na nastepny u mnmie to poprostu musi umiuec to co jest na ten stopien wymagane - ot cala filozofia

A czy nie powinno byc tak, ze musi umiec wszystko co do tego stopnia obowiazuje? Np jesli zdaje na 3 kyu to chyba powinien umiec tez techniki z 5 i 4, a nie tylko z 3 kyu?

[budo_firippu]

U mnie jest tak

Kesli przychodzi ktos z "zewnatrz" to ni einteresuje mnie od kogo dostal stopien i za co.
jesli go ma to ma
jesli chce zdac na nastepny u mnmie to poprostu musi umiuec to co jest na ten stopien wymagane - ot cala filozofia

A czy nie powinno byc tak, ze musi umiec wszystko co do tego stopnia obowiazuje? Np jesli zdaje na 3 kyu to chyba powinien umiec tez techniki z 5 i 4, a nie tylko z 3 kyu?

Mysle, ze Mr Smail mial to na mysli... jesli o mnie chodzi to rozumie sie to samo przez sie.
:roll:

[budo_mr smail]

widzisz u mnie egzaminy zdaje sie po kolei
jak zdajesz na 3 kyu to musisz przejsc ze wszystkimi przez 6,5 i 4 :-)

poza tym wymagania mam tak skonstruowane ze nie ma mozliwosci umiec na 2 nie umiejac na 5 :-)

[budo_szczepan]

widzisz u mnie egzaminy zdaje sie po kolei
jak zdajesz na 3 kyu to musisz przejsc ze wszystkimi przez 6,5 i 4 :-)

poza tym wymagania mam tak skonstruowane ze nie ma mozliwosci umiec na 2 nie umiejac na 5 :-)

Nie watpie ze u ciebie zdaja egzaminy po kolei. Ale nie o tym rozmawiamy. Przychodzi do ciebie gosciu z aikikai co ma 3 kyu – o tym jest dyskusja, przejscie z jednej fede do drugiej. Sam pisales ze stopien mu uznajesz, ale za to musi umiec na nastepny czyli na 2 kyu. Moje pytanie brzmi, czy na 2 kyu musi znac techniki wylacznie wymagana na ten stopien? Czy tez musi znac wszystkie wymagane od poczatku?

Bo jak musi znac wszystkie od poczatku, to tez jego stopien nie jest wcale w rzeczywistosci przez ciebie uznawany.
Jesli musi znac tylko te na 2 kyu, to znaczy ze techniki wymagana na nizsze stopnie bedzie wykonywal w stylu aikikai. W jaki sposob zapewnisz spojnosc wlasnego systemu?

[budo_urbeck]

To chyba jest oczywiste, że przyznając stopień federacja potwierdza umiejętności z całego dotychczasowego zakresu. Inaczej kolejność stopni nie miałaby znaczenia.
U nas jest normalne że na egzaminach trafia się dużo technik z poprzednich stopni. Zmusza to do utrwalania tego co już było a nie tylko zaliczania kolejnych technik.

[budo_mr smail]

Szczepan, Ty to ze tak powim pieknym jezykiem prawnika
lubisz rozbijac gowno na piane :-)

po pierwsze uznaje jego stopien, to ze chce robic u mnie kolejny to juz jego decyzja

po drugie egzaminy na kyu sa razem od 6 do 1, czyli jednym ciagiem, czyli przystepujac do swojego egzaminu zdajesz razem ze wszystkimi, kazdy konczy na swoim kyu

po trzecie aikido jest jedno nie ma zadnych systemow

po czwarte jesli chce u mni ecwiczyc i tak bedzie robil jak ja a nie jak np Wiesiek z Wolczyna

czego sie tu doszukiwac, dla mni ejest to proste i logiczne

[budo_firippu]

czego sie tu doszukiwac, dla mni ejest to proste i logiczne

I dla mnie rowniez Mr Smail. Dobre rozwiazanie.

A poza tym, Szczepanowi chyba chodzilo o Twoj system egzaminowania. I w tym znaczeniu system jednak istnieje :wink: