staż z Jiro Kimura shihan Wenecja
Napisano Ponad rok temu
a może jest tak, że rodzime HK ma już sprecyzowaną drogę i linię przekazu i nie muszą co chwilę nowych nauczycieli poszukiwać jak to jest w większości dojo AIKIKAI POLSKA :wink:
NIe ilość a jakość. No chyba że idziemy schematem radzieckim
Napisano Ponad rok temu
mnie ona zaciagnela az do Wenecji...
a tu nikt o nic nie pyta i cisza jak po smierci organisty
co ciekawe jakies 10 lat temu kiedy jeszcze cwiczylem ze tak powiem sluszne aikikai to ta ciekawosc mnie zawiodla do Szczecina.... no i co z tego wyszlo widac
Napisano Ponad rok temu
I tu jest strach w oczach... A jeśli, nie daj Boże, inaczej ćwiczą i techniki nie wyjdą?? :wink:ale kto mowi o poszukiwaniu nowych nauczycieli, ciekawosc zwykla
mnie ona zaciagnela az do Wenecji...
Napisano Ponad rok temu
NA PEWNO NIE WYJDA bo jak mawia szczepan składki opłacone w innej federacji nie przekładają sie na wyniki gdzie indziej :wink:I tu jest strach w oczach... A jeśli, nie daj Boże, inaczej ćwiczą i techniki nie wyjdą?? :wink:ale kto mowi o poszukiwaniu nowych nauczycieli, ciekawosc zwykla
mnie ona zaciagnela az do Wenecji...
Napisano Ponad rok temu
Szczerze Smailu chyba cię do jakiegoś okulisty trza wysłać, bo na moje pytania nie powiedziałeś nic.ale kto mowi o poszukiwaniu nowych nauczycieli, ciekawosc zwykla
mnie ona zaciagnela az do Wenecji...
a tu nikt o nic nie pyta i cisza jak po smierci organisty
A szkoda.
Nie wiem co Ci sie porobiło, bo zakładasz kolejny irytujący temat. W którym liczysz, że się rozpęta nie wiadomo jak szalona dyskusja, samemu wkładając w nią minimum wysiłku.
Skoro byłeś, to niczym szczepan powinieneś walnąć soczystą relację.
A tak to za bardzo nie wiadomo czy ty się po prostu chwalisz (że fajnie wakacje spędziłeś) czy żalisz (gdyby sie okazało że wyprawa nie warta była świeczki)
Założę że z lenistwa nie będzie ci się chciało szukać moich pytań na poprzedniej stronie więc je powtórzę.
JAK TWOJE WRAŻENIA?
JAK WYGLĄDA SPRAWA PROFILU, PODOBNO SENSEI WYKONUJE TECHNIKI W POZYCJI FRONTALNEJ.
Ten caps, to tak na wszelki wypadek gdyby nie zauważył
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pmasz ( który zawsze uważał, że w wielkim Smailu jest wciąż mały, wredny aikikajowiec)
Napisano Ponad rok temu
Ciekawi mnie tak malutkie zainteresowanie tym tematem ludzi spod znaku Kobayashi aikido...
Ty Smail, tylko nie pisz az tyle, bo nie zdanżamy notować... :wink:
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego to jest takie istotne i czy to oznacza ze inne stopnie i federacje sa nienormalne :roll:
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego to jest takie istotne i czy to oznacza ze inne stopnie i federacje sa nienormalne :roll: [/quote]
Aikikai nie jest federacją, jest główną i było pierwszą instytucją aikido na świecie, a zatem to jest norma w rozumieniu statystycznej większości i siły tradycji inne stopnie w tym samym rozumieniu słowa norma są zasadniczo nie-norma-lne
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Garry - po co te ciezkie slowa...
poprostu faktycznie nie zauwazylem twoich pytan, moze przez to zamieszanie z fotkami....
z moze i do okulisty trzeba isc - za to reszta w Twoim poscie niepotrzebna calkie - przyznaj sam....
Hym, wiec skoro tak ladnie prosicie to Wam opowiem
Przyznam ze po tym stazu pomyslalem wlasnie o tym co pozniej wyjawilem w postaci tematu o seitei aikido...
Mistrz Kimura - fajny gosc, dosc wg nie jak na Japonczyka luzno prowadzacy trening, duzo sie usmiecha i nosi z pewna nonszalancja, wspolna wszystkim mistrzom spod znaku Kobayashi (nie pytajcie mnie prosze co mam na mysli - moje subiektywne spojrzenie na ten "klan" mistrzow aikido)
co do treningu i aikido:
poczatek - normalnie poczulem sie jak w domu, poczatek treningu, taiso itp tak samo normalnie jak ja wszystko robili :)nawet torifune tak samo tylko wolniej troszke
jak porzyszedl czas na techniki , to troszke oniemialem....
dlugo sie zastanawialem, gdzie ja juz takie aikido widzialem....
i po kilkunastu minutach sobie przypomnialem, Moriteru Ueshiba wypisz wymaluj....
bacznie sie przygladalem i jakos mi to wszystko nie pasilo...
co do cwiczacych Wlochow i innych nacji:
Byli Wlosi, Francuzi i Polacy - my w sensie...
co Wam powiem to Wam powiem, ale nedza okrutna byla wsrod niepolakow....
pisze tylko o gosciach w hakama, bo na tym sie skupilem
po pierwsze wszyscy cwiczyli tak jakby byli z kompletnie roznych "styli" aikido, choc wszyscy noslili "logo" Kobayashi na ramieniu...
po drugie chyba ze 2 cos kumalo co maja robic, reszta sprawiala na mnie wrazenie ze robia techniki 1 lub 2 raz w zyciu - przy tak malo niekonwencjonalnej technice jak shomen kote gaeshi gosc nie wiedzial jak ma sie obrocic i jak za reke zlapac..... majac czarne portki chyba powinien mniej wiecej wiedziec jak to sie robi, no chyba ze hakama zalozyl swiatecznie z okazji wizyty Mistrza tylko....
co do uczniow Mistrza:
bylo kilka fajnych dziewczat i dwoch chlopakow
najstarszy uczen jak mniemam to jakis 4 czy 5 dan na oko.
aikido mastodonta - tak nazwalbym to co robil
szarpal uke jak wnerwiony byk nieudolnego torreadora ....
pozostali to tak na oko przedzial 1-3 dan i nie cwiczacy dluzej niz 10-12 lat
czyli wlasciwie wszyscy cwiczacy po smierci Kobayashi sensei
widac to oczywiscie w aikido - nie bylo zadnego symptomu cwiczenia czegos w postaci np meguri...
cwiczyli bardzo dobrze, szybko, dynamicznie, szczerze - naprawde milo mi sie z nimi cwiczylo!!
co do aikido Mistrza:
Techniki demonstrowane na srodku przypominaly mi czasy kiedy jezdzilem na staze aikikai - bardzo zblizony, jesli nie ten sam sposob relacji uke tori, trajektorie technik itp....
poniewaz dosc szybko w tej grupie zwrocilem na siebie uwage mistrza - sporo do mnie podchodzil...
i tu ciekawostka - wykonywal n amnie technike tak jak demonstrowal na srodku, a pozniej po angielsku rzucal: "kobajaszi stajl" i robi nagle inaczej, pojawialo sie meguri, leciutki profil, nagle czulem ze poprostu robi tak samo ale inaczej....
sytuacja powtarzala sie kilkakrotnie, wiec zaczalem sie jeszcze bardziej przygladac...
okazuje sie ze Mistrz Kimura nie stal profilem, ale nie nazwlabym tego tez ze stal frontalnie, on poprostu stal normalnie cokolwiek to znaczy
nie bylo jakiejs konkretnej pozycji takiej czy siakiej - stal jak zwykly chlopina stoi jak czeka na autobus czy cos tam
Przygladalem sie tzw kontroli lini centralnej - i o dziwo okazuje sie ze bardzo ladnie to robil, uke zawsze byl tak ustawiony jak (wg mnie ) powinien byc ustawiony, czyli tak jak ja dzieki aikido Kobayahi rozumiem kontrole lini centralnej
w sumie spostrzeglem wiele elementow spojnych z tym co znam jako aikido Kobayashi, mimo ze techniki wlasciwie byly prowadzone inaczej...
Nie bylo zadnych spektakularnych technik, jak to przystalo na mistrza japonskiego, ale bylo pare pokazow jego uczniow (Wlochom sie podobaly, ja widziaem lepsze u nas w Polsce ludzi bez hakama ) - czulo sie w tych pokazach cos co pewnie Szczepan nazwalby duchem bojowym i pewnie by mu sie spodobalo...
co tu jeszcze dodac:
Staz uwazm byl dla mnie bardzo ciekawy - duzo spraw do przemyslenia i przeanalizowania...
Gospodarze super - przyjeli nas prawie chlebem i sola...
Podobalo mi sie to ze na stazu byl pewien klimat, nieosiagalny chyba na stazu z niejaponczykiem - nie wiem jak to opisac....
poza tym nikt nie rozmawial, wszyscy cwiczyli, tego juz dawno nie widzialem na stazach ....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Twoja relacja wyjaśniałaby czemu z relacji sensei Pomianowskiego techniki prezentowane przez sensei Kimurę w niczym nie odbiegały od tego co można zobaczyć w Hombu Dojo.
Pocieszające jest to że zwróciłeś na siebie uwagę, co oznacza że najwyraźniej w Polsce (a zarazem w Europie) nie błądzimy
Napisano Ponad rok temu
Wniosek zupełnie nieuprawniony . Dziwadła (sorry Smail ) szybciej zwracają uwage niż normalsiPocieszające jest to że zwróciłeś na siebie uwagę, co oznacza że najwyraźniej w Polsce (a zarazem w Europie) nie błądzimy
Napisano Ponad rok temu
Tu sie zgadzam z Labedziem. Sensei zwrocil uwage na Smaila nie tylko jako dziwadlo-czlowieka (no to by bylo calkiem normalne, Hi Smailu :wink: ) ale i jako dziwadlo-aikidoke i postanowil mu pokazac jak NAPRAWDE trzeba robic techniki. Z tego wniosek, ze obraliscie nie tylko bledna ale i kreta drogeWniosek zupełnie nieuprawniony . Dziwadła (sorry Smail ) szybciej zwracają uwage niż normalsi
Pocieszające jest to że zwróciłeś na siebie uwagę, co oznacza że najwyraźniej w Polsce (a zarazem w Europie) nie błądzimy
Napisano Ponad rok temu
okazuje sie ze Mistrz Kimura nie stal profilem, ale nie nazwlabym tego tez ze stal frontalnie, on poprostu stal normalnie
I dobrze mówisz bo całe to rozróżnienie na profilem i frontalnie to aiki-dziwoląg pierwszej klasy. A zatem aikidocy wszystkich krajów - stać normalnie .
Zaproście Kimurę do PL bo naprawdę warto, a rodzimy Kobajaszi Sztajl tylko na tym skorzysta, choć nie ukrywam że parę lokalnych autorytetów trochę może ucierpieć.
Napisano Ponad rok temu
Zaproście Kimurę do PL bo naprawdę warto, a rodzimy Kobajaszi Sztajl tylko na tym skorzysta, choć nie ukrywam że parę lokalnych autorytetów trochę może ucierpieć.
Mówisz to jako autorytet lokalny, czy międzynarodowy :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Zaproście Kimurę do PL bo naprawdę warto, a rodzimy Kobajaszi Sztajl tylko na tym skorzysta, choć nie ukrywam że parę lokalnych autorytetów trochę może ucierpieć.
Mówisz to jako autorytet lokalny, czy międzynarodowy :twisted:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido - realnosc prawdziwa
- Ponad rok temu
-
po stazu z shihan Tamura w Idstein w Niemczech
- Ponad rok temu
-
Aikido z Iaido
- Ponad rok temu
-
Aikido / Jujitsu Gdynia
- Ponad rok temu
-
seitei Aikido
- Ponad rok temu
-
Skuteczność w realnym starciu
- Ponad rok temu
-
Judoga do aikido.
- Ponad rok temu
-
Staż z G. Savegnago 8 DAN w Szczecinie (16.11-17.11.2007)
- Ponad rok temu
-
Zapisy....
- Ponad rok temu
-
STAŻ JUBILEUSZOWY W LUBINIE
- Ponad rok temu