33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_erykm]

Witam,

Mam pytanie...

Kto zna organizację (lub słyszał o niej) - Budo Sekai Kikou (Budo World Organization) ?? Podobno wydała certyfikaty na stopnie Dan także w naszym kraju.
Zrzesza lub promuje takie style jak:Kenjutsu, Jujutsu, Kensei-Do, Karate-do, Kobudo, Aiki-Do
Jeżeli chodzi o styl Kensei-do to w pisowni kanji według tej organizacji oznacza to: Ken- miecz, Sei - porządek, Do- droga
Może ktoś zna lub coś wie na temat jej przedstawicieli czy też założycieli ??

pozdrawiam

Eryk M.

[budo_martius]

czy chodzi Ci o rejon malopolski ? 8)

Pan SM (SHIHAN 8 DAN)

[budo_marcin954]

Mariusz Śmierciak ? To on już ma ósmy dan ?

[budo_martius]

Mariusz Śmierciak ? To on już ma ósmy dan ?

nie o ta osobe chodzi

[budo_marcin954]

To zdradz o kogo o kogo chodzi Bo bede meczacy

[budo_martius]

chodzi o speca od nunchaku i plastikowych mieczykow i od dzieci
Nie powiem wiecej bo znowu zaczna wyzywac od frustratow ...

[budo_marcin954]

no to ja już wiem kto to, ale też nie powiem, bo mnie też zwyzywają od frustratów.

Ale chybo będę mieli rację jak mnie zwyzywaja, bo na odwyku od piwa jestem. Już 4 dni

[budo_aniol]

chodzi o speca od nunchaku i plastikowych mieczykow i od dzieci

ja bym jeszcze dodal ze spec od plagiatow ksiazkowych, az sie boje drugiego tomu...
a dlaczego od dzieci? cos mnie ominelo?

[budo_martius]

ja bym jeszcze dodal ze spec od plagiatow ksiazkowych, az sie boje drugiego tomu...
a dlaczego od dzieci? cos mnie ominelo?

Od nauczania dzieci nie od dzieci w Twoim rozumieniu .... przynajmniej nic nie wiem 8)

[budo_marcin954]

dobrz nie chciecie powiedziec, ale ja wiem ze to taka gra I tak wypaplam

[budo_hellfire]

I tak wypaplam

A paplaj

[budo_marcin954]

A paplaj

shihan Stanisław Majchrzak

I wypaplałem, hehehe.

Dobra, czekam na wyzwiska, zarzuty, że jestem zakompleksiony, źle śpie i takie tam. Followersi nie zawiedźcie mnie

[budo_martius]

cwana bestia 8) - idz sie napij piwa

[budo_marcin954]

Kopiuje książki, mam tu na myśli jego pracę magisterską na temat nunchaku = jawny przedruk z FUMIO DEMURY. A 8 dana ma ponoć od oryginalnych Japończyków za łamanie desek

Tego ósmego dana za łamanie desek to mu wybaczam, każdy jakoś sie musi tego ósmego dana dorobić

Ale kopiowania słów Fumio Demury i czegoś tam jeszcze, jest nie sprawdziłem dokładnie czego to już nie. Oj, tu kolo przegina nieco, bo podaje sie za autorytet którym nie jest. Czyli inaczej mówiąc oszołom jakich wielu.

Gdzie ci cholerni followersi Nie ma ? Dlaczego ich nie ma kiedy ja chcę aby byli ?

Piwa sie napiłem :-) Warto było poczekać na tę chwilę :-) Koniec odwyku do następnego odwyku. :-)

[budo_marcin954]

Paplam dalej

1 jego książka od nunchaku to przedruk z fumio demury (nikt nie widział SM podczas akcji)
2 8 dan ma za łamanie dachówek = LOL (ambitne nie ma co )
3 na żadnych zawodach nie pokazuje kata ani inych technik = z moich znajomych nikt nic nie pamieta.
4 u niego wszystko jest zawsze zacne i wspaniałe i inne płaszkiewicze 7 dan ken jutsu.
no i "lepsi nieco" czyli Błaszkiewicze i Takeuchi.

[budo_aniol]

male sprostowanko ad 1 nie z Demury tylko z Nanbu ale ogólnie reszta sie zgadza

[budo_erykm]

Witam,

wracając do meritum tego postu, czyli tajemniczej organizacji - to chciałbym przedstawić jeden z certyfikatów przez nią wystawiony...



gdy widzimy już ten certyfikat... to można odkryć dziwne rzeczy...

1) Nie napisano tam przez KOGO nadany został ten stopień (certyfikat) - jest miejsce podpisu Shihan, ale nie ma podpisu. Jest także na dole podpis dziwnie europejski na japońskiej pieczęci... zazwyczaj Japończyk pisze stylem Kaisho na certyfikacie, a nie tak, że nie wiadomo od kogo..
No, chyba, że założycielem jest europejczyk... ??

2) ta organizacja - Budo Sekai Kikou - nie znalazłem nigdzie w internecie ani na blogach lub na japońskich stronach - nie wiadomo skąd ta organizacja jest !!

3) pieczątki - styl pieczątek wypisany jest właściwymi znakami, ale takie pieczątki wszędzie można zrobić, nawet w Chinach (niektóre styl mają podobny do chińskiego)...
Proszę zobaczyć pieczątki podłużne z prawej strony i drukowany tekst (kanji) też po prawej (pomiędzy nimi) - jest dokładnie taki sam ... dziwne... po co powtarzać kilkakrotnie ten sam tekst ?

4) Kensei-Do : nie znam takiego stylu, ani szkoły, która to propaguje. Nie znalazłem na jej temat nic w internecie. Jest jakieś stowarzyszenie (sekcja) samoobrony na bazie karate i jujutsu - mają nawet zawody. U nich jednak Ken - oznacza pięść, Sei - oznacza racja. Natomiast to co napisane jest na certyfikacie - Kenseido, oznacza Ken - miecz, Sei - porządek, Do - droga.

5) Kolejna ciekawostka to zdjęcie na certyfikacie - japoński certyfikat zazwyczaj jest bez zdjęcia. To nie jest legitymacja!

6) Po imieniu i nazwisku pisze się Dono (szanowny) - tu nie ma tego ! Dziwne, bo na tak wysoki stopień Dan jak na tym dokumencie, to powinno być !

KONKLUZJA - Może to i jest prawdziwy certyfikat, ale prawdziwy czy też nie - na pewno daje taki efekt, że ktoś go zobaczy i od razu krzyczy - Mistrz !

Przedstawiam to wyłącznie jako lekcję poglądową odnośnie różnych dokumentów, które są nam serwowane przez dziesiątki różnych ekspertów i organizacji. Jestem tylko europejczykiem, mogę się mylić... :roll:
Być może jednak ktoś potrafi to wyjaśnić...

pozdrawiam

[budo_martius]

Po raz pierwszy widze dokument po japonsku ze zdjeciem 8)

Ale przynajmniej jest pieczec dzielaca dwie czesci dokumentu

[budo_martius]

juz wiem kto byl na tym dyplomie

jestem na 90 % pewien kto ten dyplom wystawial 8)

W dokumencie wykasowane jest tez imie i nazwisko napisane po polsku ....

[budo_erykm]

W dokumencie wykasowane jest tez imie i nazwisko napisane po polsku ....

Słusznie zauważyłeś... tak samo wykasowałem zdjęcie...
ale nie chodzi mi o osobę dla której wystawiono ten certyfikat! To jej osobista sprawa, co uznaje za słuszne...

Chciałem tylko zaznaczyć, że nie można wszystkim wstawiać popeliny... w końcu tyle się mówi na forum o stopniach, tytułach itp. ... że trzeba w końcu, żeby i inni też posiedli wiedzę w tym zakresie.

Wracając jeszcze na chwilę do innych certyfikatów, to jeżeli zachowane zostały pewne zasady ich wystawienia (np. czytelne podpisy, pieczęcie, inne sygnatury, kompetencja osób je wystawiających, itd... to jest OK.
Wtedy może zachodzić tylko ewentualność ośmieszenia się osób wystawiających takie dokumenty, bo czasami naiwność osób je odbierających jest porażająca. Oczywiście, poza tymi wyjątkami, kiedy osoby te dokładnie wiedzą co biorą w swoje ręce i w jakim celu ! To się nazywa wtedy TWA "Towarzystwo Wzajemnej Adoracji" !

pozdrówka