Kubojitsu
Napisano Ponad rok temu
nie przekonali mnie
Napisano Ponad rok temu
słaba konstrukcja stworzona z dnia na dzień na potrzeby rynku i z chęci
zarobienia pieniędzy. Prawdziwy człowiek renasansu z tego Piotrowicza, nie
dość, że samuraj, najlepszy specjalista od miecza w Polsce, to jeszcze karateka
z najwyższej półki, a i na MMA zna się chłop, też nie najgożej, kurde tylko
pozazdrościć wyobrażni i mniemania o sobie. Jak dla to mnie kolejny miszcz, dla
którego najważniejsza jest kasa i to ona wyznacza, czego w tym momencie uczy
i kim jest, dla jednego japońskim samurajem, a dla drugiego fighterem z klatki.
Ogólnie żenada
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Do Pana Piotrkowicza trafiłem na samym początku przygody z sw.
I już na pierwszym (!) treningu zaczął opowiadać o prymitywach ćwiczących bjj i znajdujących przyjemność w tarzaniu się niewiadomo po co po ziemi.
Oczywiście miało to stanowić kontrast dla wspaniałości jego szkoły karate wychowującej w duchu samurajów i uczącej prawdziwej walki.
A tu proszę - zmiana poglądów i mma robi.
Kontakt w tych "walkach" musi być lekki a sam trening (godzinny) niezbyt wyczerpujący ze względu na target Pana Piotrkowicza- czyli ludzi którzy chcą się poczuć że coś umieją niekoniecznie doświadczając zbyt dużego zmęczenia.
Sorry jeżeli ktoś z trnujących u "shichana" poczuł się urażony ale celem tego gościa jest natłuczenie jak największej ilości kapusty na naiwniakach.
Jak dla mnie gość jest największym ściemniaczem na warszawskim rynku sw i pozostawia daleko w tyle nawet Lecha Pałysa.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sadze, ze p. Piotrkowicz "troche" sie miota i nie bardzo wie w czym sie chce specjalizowac.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] 8O
Kilka lat temu na zajecia karate u Niego przychodzilo relatywnie wiele osob.
Wiem, ze probowal robic staze (z mysla o mundurowych ?!?) z kajdankowania itp... a moze zwyczajnie dla urozmaicenia?
Teraz "wchodzi w temat" mma, ktorego byl krytykiem.
Mozliwe, ze podaza za moda na mma. Mozliwe, ze cwiczacym w WCK* przestaje wystarczac cwiczenie kata i kihon praktycznie bez kontaktu.
Nie wiem jak w praktyce wyglada mma w Jego wykonaniu. Na stronie nie widac zbyt wiele a i ja nie jestem specjalnie kompetentny do oceniania.
Moze by sie wypowiedzial ktos kto byl na takich zajeciach ...?
pozdrawiam
/byly cwiczacy w wck/
* wck - warszawskie centrum karate
Napisano Ponad rok temu
Po drugie - nie będę do końca obiektywny, bo ćwiczę u shihana Piotrkowicza już dłuższy czas (nie kubojitsu wprawdzie :>), ale jednak jest coś ironicznego w tym, że człowiekowi, który uprawia od parudziesięciu lat sztuki walki odmawia się kompetencji i prawa do przekwalifikowania, podczas gdy takich oporów nie ma np. w przypadku osób, które poćwiczyły BJJ przez rok np. w Brazylii i zaczynają prowadzić sekcje BJJ w Polsce (a takie przypadki się przecież zdarzały). Ja rozumiem, ze marka etc., ale czy to nie jest jednak nieco głupie oceniać kompetencje prowadzącego wyłącznie po nazwie stylu, jaki reprezentuje?
Napisano Ponad rok temu
poza tym nie zauwazyliscie ze wszyscy miszczuniowe szkole maja naziwsko piotrowicz
normalnie jka w japonii, tajniki sa przekazywane z ojca na syna
pzdr
Napisano Ponad rok temu
o fuck jakub piotrowski jest absolwentem szkoly glownej handlowe 8O
Perun proszę cię.... jak czytasz to czytaj dobrze. Po pierwsze powinno być Jakub PIOTRKOWICZ a nie Piotrowski, a po drugie nie jest absolwentem SGH tylko studentem.
Pozdro :wink:
Napisano Ponad rok temu
No a czy nie jest nieco głupie robić godzinne treningi w stylu, który ma tam niby być wszechstronny?Po pierwsze, proponuję jednak najpierw przejść się na trening (albo chociaż do licha przeczytać do końca stronę, np. dział "treninigi") zanim zaczniecie twierdzić, czego na tych treningach nie ma.
Po drugie - nie będę do końca obiektywny, bo ćwiczę u shihana Piotrkowicza już dłuższy czas (nie kubojitsu wprawdzie :>), ale jednak jest coś ironicznego w tym, że człowiekowi, który uprawia od parudziesięciu lat sztuki walki odmawia się kompetencji i prawa do przekwalifikowania, podczas gdy takich oporów nie ma np. w przypadku osób, które poćwiczyły BJJ przez rok np. w Brazylii i zaczynają prowadzić sekcje BJJ w Polsce (a takie przypadki się przecież zdarzały). Ja rozumiem, ze marka etc., ale czy to nie jest jednak nieco głupie oceniać kompetencje prowadzącego wyłącznie po nazwie stylu, jaki reprezentuje?
Napisano Ponad rok temu
Ze słowem nieco się nie zgadzam.No a czy nie jest nieco głupie robić godzinne treningi w stylu, który ma tam niby być wszechstronny?
Chodziłem kiedyś na kurs, nieważne czego, i zajęcia były godzinne. A kurs drogi jak cholera. Instruktor tłumaczył nam że większość z nas nie wytrzymała by dwugodzinnego treningu. Na zakończenie zajęć robił nam 10-cio minutową wytrzymałość, abyśmy byli "zmęczeni" po jego zajęciach.
Sam prowadzę zajęcia z dziećmi w wieku 12-16 lat. Trwają one 1,5 godziny. Prawie zawsze brakuje mi czasu na to co sobie zaplanowałem. Dzieciaki nie narzekają że treningi są za długie.
Napisano Ponad rok temu
Wiem o co Ci chodzi(chyba, że zrozumiałem odwrotnie) bo w wakacje trenowałem po 2 godziny a teraz po 1,5 no i różnica jest ogromniasta, jakby skrócić to jeszcze o pół godziny to szkoda czasu.
Idealny czas na trening to taki jak opisany w dziale judo(trening w japonii) przez who85.
Zaś godzina mma to jest parodia
Napisano Ponad rok temu
Po drugie, Kubojitsu jest to MMA w sensie takim, że zawiera techniki kilku systemów, natomiast nikt tam nie pisze (przynajmniej ja nie zauważyłem), że to trening do klatki.
To jest rozwinięcie karate, skostniałego semi-kontaktowego w formę light kontaktu z rzutami i ograniczonym parterem. Według mnie to uzupełnienie rynku, o ofertę dla ludzi którzy nie chcą prać się po mordach z całej pary, a semi to już dla nich za słabe...
Wy tu atakujecie zarobkowiczów strasznie mocno, ale 99% klubów w Polsce nie jest prowadzonych charytatywnie, ba nie tylko w Polsce. Treningi w WCK to przede wszystkim rekreacyjno-sportowy trening. Lekka forma MMA jest tego rozwinięciem.
Napisano Ponad rok temu
A ktoś tutaj o tym pisał?Ja robie godzinne, co zwyczajnie sale tu są tak drogie, że na 1,5 mnie nie stać.
Po drugie, Kubojitsu jest to MMA w sensie takim, że zawiera techniki kilku systemów, natomiast nikt tam nie pisze (przynajmniej ja nie zauważyłem), że to trening do klatki.
Ile treningów robisz w tygodniu oraz jak rozkładasz rozgrzewkę, technikę i walki żeby to miało sens?
Na jeden styl godzina to mało a co dopiero na rozszerzony...To jest rozwinięcie karate, skostniałego semi-kontaktowego w formę light kontaktu z rzutami i ograniczonym parterem. Według mnie to uzupełnienie rynku, o ofertę dla ludzi którzy nie chcą prać się po mordach z całej pary, a semi to już dla nich za słabe...
A kto tu mówi o charytatywności? Sala sama sie nie opłaci.Wy tu atakujecie zarobkowiczów strasznie mocno, ale 99% klubów w Polsce nie jest prowadzonych charytatywnie, ba nie tylko w Polsce. Treningi w WCK to przede wszystkim rekreacyjno-sportowy trening. Lekka forma MMA jest tego rozwinięciem.
Napisano Ponad rok temu
napisałeś
"Ja robie godzinne, co zwyczajnie sale tu są tak drogie, że na 1,5 mnie nie stać."
WCK nie wynajmuje przecież sal w jakichś super fitness klubach tylko po szkołach podstawowych. Inne kluby też wynajmują sale i jakoś im to nie przeszkadza robić trningów 1,5 h a nawet dłuższych...
dalej piszesz:
"To jest rozwinięcie karate, skostniałego semi-kontaktowego w formę light kontaktu z rzutami i ograniczonym parterem. Według mnie to uzupełnienie rynku, o ofertę dla ludzi którzy nie chcą prać się po mordach z całej pary, a semi to już dla nich za słabe...
Wy tu atakujecie zarobkowiczów strasznie mocno, ale 99% klubów w Polsce nie jest prowadzonych charytatywnie, ba nie tylko w Polsce. Treningi w WCK to przede wszystkim rekreacyjno-sportowy trening. Lekka forma MMA jest tego rozwinięciem."
Wszystko fajnie, tylko ja osobiście uważam, że reklamowanie lightkontaktowego karate jako MMA to jest po prostu nieuczciwy zabieg marketingowy. Nawet z rzutami i ograniczonym parterem, co z resztą różne sekcje typowo stójkowe wprowadzają i nie pretendują od razu do miana mma.
Co do charytatywności - to nikt nie zabrania zarabiania na uczeniu sw. Tylko chodzi o to , że jeżeli już płacę za MMA to chcę płacić za MMA a nie za karate udające coś innego.
A co do rekreacyjno-sportowego treningu to chyba nie sądzisz że wszyscy trenujący poza WCK to zawodnicy tudzież zawodowcy? Ja sam trenuję rekreacyjnie , co nie znaczy że jak idę na trening to oczekuję że ktoś mnie pogłaszcze po główce, przez godzinkę pomacham łapkami i wyjdę ledwo co spocony. (nie wiem ja wyglądają treningi mma u Pana Piotrkowicza ale tak właśnie wyglądają u niego treningi karate. Tak swoją drogą przeżyłem niezły szok kiedy okazało się że w innych klubach 15sto minutowa rozgrzewka jest znacznie bardziej męcząca niż cały, godzinny trening gosoku-ryu).
Poza tym to nie jest tak że w sekcjach gdzie ćwiczy się kontaktowo krew się leje i nosy się łamią na każdym treningu.... Już prędzej może się wypadek przydarzyć w sekcji bezkontaktowej gdzie ludzie nie mają nawyku (i umiejętności) bronienia się, a wtedy nieszczęście gotowe gdy jakaś zbłąkana ręka czy noga zawędruje w okolice głowy .
Napisano Ponad rok temu
To nie on przypadkiem wymyślił kubotan?apoński mistrz sztuk walki, soke Takayuki Kubota opracował system łączący zadawanie ciosów i kopnięć z technikami zapaśniczymi i jiu-jitsu pod nazwą kubojitsu
Napisano Ponad rok temu
Na pierwszy post odpowiadam.
Robię dwa razy w tyg po godzinę. Chciałem 3 ale chodziły by 2 osoby, reszta nie ma czasu.
wynajmuję sale z matą w klubiku judo.
Trening rekreacja-samoobrona - Tak nastawiam zajęcia i tacy ludzie ćwiczą u mnie to znaczy dokładnie tego oczekują.
A co do poprzednika, ja nie prowadzę zajęć w WCK ale kolega to przesadza niestety. Zawsze. Ćwiczyłem w wielu miejscach i nie zauważyłem, żeby w WCK było znacząco lżej. Pomijam fakt, że karate to nie aerobik, tam to dopiero można się zmęczyć....
Możesz powiedzieć w której sekcji ćwiczyłeś i kiedy?
Napisano Ponad rok temu
To nie on przypadkiem wymyślił kubotan?apoński mistrz sztuk walki, soke Takayuki Kubota opracował system łączący zadawanie ciosów i kopnięć z technikami zapaśniczymi i jiu-jitsu pod nazwą kubojitsu
tak, to on, naprawdę dobry gość
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jakie mam możliwości z takim urazem?
- Ponad rok temu
-
worek
- Ponad rok temu
-
Czy dzieci powinny otrzymywać czarne pasy ?
- Ponad rok temu
-
Krewniacy- czy oddałbyś krew potrzebującym
- Ponad rok temu
-
Najlepszy sty walki.
- Ponad rok temu
-
Dzieci, kiedy i co ?
- Ponad rok temu
-
Worek - który wybrać?
- Ponad rok temu
-
treningi rano i wieczorem...
- Ponad rok temu
-
Co dla dziewczyny?
- Ponad rok temu
-
Ważne dla mnie pytanie, skerowane do bardziej doświadczonych
- Ponad rok temu