31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_shodan-andrychów]

Danryoku:Znacie taka sztukę walki?? podobna jest do muay thai, ale ma się wywodzić od tatarów. W Polsce jest podobno mistrz tej sztuki walki, a jego syn i instruktor prowadzi szkołę niedaleko Manchesteru.Jeżeli wiecie coś na temat tej szkoły i instruktorów to chętnie poczytam.
dziekuję i pozdrawiam

[budo_pedagog]

Bardzo tatarska nazwa :wink: ale sie nie wypowiadam .Natomiast mój prapradziad spuściŁ łomot Tatarom stylem Gul-gul-ja pirdy-Kam. :wink: Także podobny do tajskiegoMt ,ale w fazie zaawansowanej bardziej niebezpieczny i nie dla przeciętnego adapta.. Moim zdaniem to .................PS.czytaj:"danryoku" can be translated from Japanese to mean "elasticity or flexibility or spring" in English. The Japanese kanji for "danryoku" is ’e—Í .
Niezła korba.Pzdr.

[budo_hera]

Coś za Japońska nazwa jak na Tatarską Sztuke Walki i znalażłem to samo co PeDagog. Słyszałeś o Systemie Walki dzięki której dwoma ciosami możesz zabić człowieka............Żal i to samo co do tego całego Danryoku. Ja wymyśle Karatsu i to bedzię Celtycka wersja Caporeiry . PeDagog mój prapradziad też umiał Gul-gul-ja pirdy-Kam może byli z tego samego Dojo . Teraz powazne podsumowanie.
Moim zdaniem to ktos wzioł jakomś nazwe z Japońskiego wybrał kraj nacje najmniej rozpowierzechnianą na dzień dzisiejszy i wmawia ludzią ,że to Tatarska Sztuka walka już nazwa PeDagoga do poslkiego stylku walki podobnego do Muay Thai bardziej przypominą nazwet Tatarskiej Sztuki Walki.
Pozdrawiam

[budo_pedagog]

No Hera ,te korzenie naprawde moga być poważne Jaki stopien miał twój prapradziad?Mój był w elitarnej super mega tajnej grupie Żuldymów i posiadał stopien 380 gulguli,jak nie masz rodzinnej kroniki przekazu oznaczało to ,że w transie potrafił oddechem załatwić 12 przeciwników. :)Posiadał także ukrytą bron Dopalecza Tajniackiego ,ktorego używal pozamiodowaniu sie doglębnym 400 gulgulami oraz 20kg fasoli,wtedy takie chordy tatarskie dla niego i polskiej braci stylowej były jak pryszcze Dobra ide spać bo jakies jajcarstwo kreci mi sie po glowie i pewnie to wina wyborów naszych politycznych idoli Tajnych kontynuatorów naszego dziedzictwa stylowo-narodowego oraz głębi jawnego debilizmu-oklepania tych płytkich poglądow ,ktorych ich mówcy(nie mylić z tworzycielami) ględzą by zaczarować i rozmrozić coś co dawno umarlo.....Wojowniczy i szumny Norod GULGULIII... :roll: .PS.Bracia i siostry do urn ..Muay Thai przy nNas to maly pryszcz,nikt nie dorówna naszym Tradycyjnym Mistrzom...hihi a tatarzy na bambus

[budo_hera]

Mój Pradziad był bronią ostateczną(jak opisiałeś sam)sądze ,że dlatego bo znalazł zapewne jakia stary zakazany zwój Pirdy-Kam w którym byla techinka w stylu "Technika 5 Punktów"(Technika 5 Pirdyków).Dobra PeDagog czas skonczyc dochodzenie do korzeń Polskich Szutk Walk bo sie robi off topic. I tu teraz pisze do wszystkich czytających ,że na świecie wiele "stylów" walki wymyslonych przez nie doszłych Karateków,Judoków itd którzy trenowali pare stylów na raz i nic im nie wyszło w tym stylu. Wtedy wymyślają własną nazwe jakis Kraj sobie za kolebke wybierają i mają własny styl walki. Jak na internecie nigdzie nie ma Danryudango czy jak to ktoś nazwał i znajudjecie tylko to ,że to cos oznacza po Japońsku to logiczne ,że to nie Tatarska nazwa i ,że ktos jest cwaniaczkiem i chce zarobić na niewiedzy ludzkiej(bo każdego kusi sprawdzic co to jest).
P.S:Gdyby Tatarzy by mieli styl ala the Muay Thai to byśmy na dzien dzisiejszy byli pod ich zaborami i jak naprawde Tatarzy mieli jakiś Styl Walki to prędzej bym obstawiał ,że to było coś w stylu Zapasów jako poprostu mała Wiejska Rywalizacja.

[budo_angry]

Tatarzy mieli własny styl walki ale podobny do staro-greckiego pankrationu niz do MT. A nasi najbliżsi sąsiedzi- KOZACY , mieli styl podobny do rosyjskiej Systemy, ale powtażam PODOBNE nie tak zaawansowane jak współczesne combaty itp.Dodam ,że za tataraów znana była w Europie, Polska Szkoła Walki Szablą, a la Pan Włodyjowski. Niektórzy kontynułuja ją do dziś z tym ,że nie z takim rozmachem jak za...... powiedzmy......SOBIESKIEGO :wink: , są to poprostu miłośnicy tamtych czasów, których właśnie Pradziadowie (choc nie koniecznie) bili właśnie tatarów.Poza tym obie strony ,tak Polska jak i Tatarzy mieli własne style walki.Jak mówiłem Polska Szlachta walczyła Szablami, a tatarzy posiedli umiejętnośc strzelania z łuku podczas jazdy konnej ( skutecznie im to wychodziło nawet, zapytajcie dziadków-pradziadków :wink: )

Pozdrawiam

[budo_skylark1987]

Hahehahyhy... normalnie czytając te wypowiedzi... prawie wyplułem swój stopień... :wink: leże... Pozdrawiam Pedagoga

[budo_shodan-andrychów]

czyli jednym słowem lipka,
właśnie mieszkam niedaleko Manchesteru i szukam czegoś dla siebie.Obecnie mam 2lata przerwy w treningach i kondycja też spadla
moze znacie kjakieś dobre kluby np. w bury,middleton,chadderton,oldham??
pozdrówka

[budo_dzej dzej]

Owszem spotkalem sie z ta tatarska sztuka walki poprzez znajomego z piechoty gorskiej w Klodzku, ktory byl uczniem mistrza i obaj sluzyli w wojsku polskim.
Danryoku to polski odlam tatarskiej sztuki walki Kuriasz i jest to nazwa bardziej klubowa niz samego stylu walki. Jest to system wojskowy jak na przyklad Sambo Combat, Systema. Moze miec w sobie nalecialosci chinskiego Kung Fu czy boksu birmanskiego. W koncu tatarzy to potomkowie mongolow ktorzy spalili klasztor Shaolin i podbili Azje. Sam Ju-jutsu i Aikido i wiem jak techniki i style potrafia sie przenikac i asymilowac nawzajem.
Danryoku to poprostu stary styl walki polskich tatarow, ktory przez wieki przeksztalcal sie wraz z otaczajaca go rzeczywistoscia. A panom bez rzetelnej wiedzy podziekujmy za fachowe porady :? . Jezeli masz szanse uczyc sie sprobuj takie jest moje zdanie. Pozdrawiam zainteresowanych ta sztuka walki

[budo_hera]

Jak sam powiedziałes Tatarzy wywodza się od Mongołów a nawet dzisiaj rano spotkałem na kanle Planet z zapsami prosto z Mongoli i jak kolega Angry napisał bardziej wierze ,że to było w postaci Pankratonu niz MT. A co do wiedzy jak słyszy się Japońską nazwe na internecie znajduje się ,że to oznacza coś po japońsku(PeDagog ma napisane niechce mi się przepisywać) i mówi się ,że to Staro-Tatrski Styl Walki podobny do MT to wybacz mi naprawde chce mi się śmiać.Sprzawdziłem przedchwilą rożne źródła i sztuce Walki Tatarów nic nie znalażłem ale znalazłem o Sztuce Walki Kozaków i Zapasy Tatarskie który już istniały za czasów Czyngis Chana [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_dzej dzej]

Hera, bardzo ladnie napisales i przyznaje Ci racje. Danryoku nie jest podobne do Muay Thai. Nie wiem dlaczego ktos upodabnia ten styl walki do innego. Danryoku jak juz wspomnialem to nazwa klubowa a nie stylu walki. Prawidlowa nazwa to Kuriasz. Klub Danryoku jest tylko polskim odlamem tatarskiego kuriaszu i oznacza elastycznosc. Prawdopodobnie mogl on sie nazwac polskim kuriaszem lub czyms takim. W kazdym razie sama nazwa nie jest tak istotna jak rodowod tej szkoly.
Interesuje sie bardzo ta sztuka walki poniewaz sam trenuje Ju-jutsu od ponad czternastu lat a Kuriasz jest azjatycka sztuka walki "zapasow w ubraniu" czyli wedlug jednej z teorii mogla wplynac na japonskie Ju-jutsu i pozniejsze Aikido. Jest to slaba teoria ale historycy i znawcy Ju-jutsu upatruja w tym pierwowzor. Podkreslam, ze jest to jedna z kilku teorii.
Jak wspomnialem Kuriasz jest przemieszany z azjatyckimi stylami takimi jak Czidaoba,Koch,Kurasz,Kuresz,Guszti na ktore mialy wplyw oraz na ich odmiany hinduskie i chinskie systemy ale, zeby daleko nie szukac ruscy na podstawie kuriaszu i wyzej wymienionych styli stworzyli Sambo i Sistieme. A w polsce czisza bo kto by sie zainteresowal nad sasiedzkimi systemami walki skoro teraz jest moda na chinsko japonskie szkoly, poza tym logiczne jest to, ze Kuriasz tak jak i inne systemy walki musialy byc zywe aby przetrwac. Takze widok w Kuriaszu ciosow Karate czy Muay Thai nie powinien draznic. Poniewaz prawie wszystkie style walki aby istniec musza uzupelniac i wymieniac sie technicznie aby byly skuteczne.
A to co widziales w telewizjii to byl prawdopodobnie mongolski Giulesz.
Niestety nie posiadam dokladnych informacji o technikach poniewaz sa to niestety informacje z drugiej reki ale postaram sie dowiedziec wiecej. Pozdrawiam

[budo_tomzwo1]

Witam wszystkich zainteresowanych chcia lbym poinformować że Danryoku istnieje gdyż sam uczęszczałem na te treningi. Znajduje się w Manchesterze a dok ladnie w Bury(a we wczesniejszych latach znajdował sie w Lądku Zdrój). Tak jak juz wcześniej wspominano jet stylem wywodzącym sie od polskich tatarów Jest to styl wojskowy zawierajacy w sobie wiele elementów z innych styli walki. Jeżeli ktoś mieszka niedaleko Manchesteru i chciałby zobaczyć i dowiedzieć sie czegoś wiecej zostawiam nr kontaktowy do szko ły 07707777301(Mirosław Kazimierowicz Major Mirza -mistrz) lub 07933331270(Sławomir Kazimierowicz Major Mirza- instruktor)

[budo_tynks]

Jo pierdola.

[budo_stefo82]

Bardzo zainteresowaly mnie wypowiedzi panow Pedagoga i Hery. Cieszy mnie to tez, ze bazuja oni jedynie na informacjach z internetu lub animal planet, a czego tam nie znajda uwazaja za zjawiska paranormalne. :roll:
Panowie moze przejdzcie sie czasem do biblioteki i przeczytajcie pare ksiazek na temat historii sztuk walki w roznych rejonach swiata i gdzie one wystepuja
Widze rowniez, ze zniecheciliscie Shodana do pojscia na trening do klubu Danryoku a to jest akurat najlepszy klub walki pelnokontaktowej w Wielkiej Brytanii!!!!!!
Natomiast dzej dzej, angry i tomzwo kumaja troche z tego tematu moze dlatego ze naprawde cos trenuja a nie tylko wykazuja sie bezproduktywna paplanina. Szczeze powiem, ze odrobine mnie te grubianskie wypowiedzi wytracily z rownowagi poniewaz trenuje Danryoku od 12 lat w wlasciwie KBSW bo to jest pelna nazwa tego systemu walki. Jak wspomnial dzej dzej japonskie slowo Danryoku(elastycznosc) jest zarejestrowana nazwa prywatnego klubu walki. Tak samo jak nazwa sklepu kluby nocnego czy czegokolwiek innego. Wiec nie widze powodu do irytacji w tej sprawie. Faktyczne jest to styl wywodzacy sie ze sredniowiecznych tatarskich zapasow jak grecki pankration z pozniejszymi nalecialosciami z innych rejonow Azji. Wymieszany z Polska szabla, lanca czy europejskimi szkolami szermierki i samoobrony (europejskie ju jutsu).
Dla niezorietowanych w Europie bylo i jest wiele styli walki wrecz i bronia. Dlatego nie uwazam by KBSW bylo gorsze od innych azjatyckich styli walki gdzie niektore z nich posiadaja krotszy rodowod od europejskich systemow walki.
Zapewne dla Pedagoga i Hery tatarzy chadzaja dalej w skorach i przewracaja sie w blocie dla zabawy. Dla waszej informacjii odpowiadam. Tak nie jest a eskimosi maja juz telewizje i samochody.
Pozdro dla wszystkich z DANRYOKU 8) 8) 8) 8)

[budo_sally]

he he he, tak to się kończy jak sie w swojej edukacji bazuje na Wikipedii

[budo_dar75]

...
Widze rowniez, ze zniecheciliscie Shodana do pojscia na trening do klubu Danryoku a to jest akurat najlepszy klub walki pelnokontaktowej w Wielkiej Brytanii!!!!!!
...

Skoro już grzebiemy w kotletach.
Poproszę o jakieś kryterium oceny owej "najlepszości" plus jeśli można jakieś linki, filmiki itp.

[budo_gladiatorzyring]

To jeszcze poprosze dowód, że najlepsze kasztany są na placu Pigaual

[budo_stefo82]

Kasztanow z placu Pigaual nie probowalem,ale moze kiedys sie uda.Co do kotletow to owszem lubie nawet bardzo.A tak serio to jezeli chodzi o te tak zwana najlepszosc to mialem na mysli sposob trenowania ciala i psychiki w tym stylu do walki bojowej i przygotowanie sie do niej w kazdej chwili.Jestem nowy na forum i prosze mi wybaczyc jezeli to sformulowanie"najlepszy klub pelnokataktowy w Wielkiej Brytani"urazilo adeptow poszczegolnych renomowanych styli.Danryoku KBSW jest stylem charakteryzujacm sie tylko technikami bojowymi,sluzacymi do szybkiego uszkodzenia ciala przeciwnika,lub do jego wyeleminowania.Trening jest ciezki kondycyjnie i technicznie.Niezbedna jest rowniez pewna odpornosc na ciosy,wola walki,oraz niebywala szybkosc i zrecznosc.Jest stylem strasznie twardym w pierwszej fazie nauki,potem nastepuje nauka technik miekkich.Wystepoja tu tagze medytacje bojowe.Przygotowujace do realnej walki.Trenuje sie w kimonie,ale czesciej w normalnym ubraniu i butach,walke bronia biala i sprzetem wszelakiego rodzaju.Jezeli chodzi o filmiki,zdjecia to sa one zabronione do powielania(jedynie do uzytku osob trenujacych).Do klubu trafiaja zregoly osoby polecone z kregu cwiczacych,rzadziej z naboru.KBSW nie jest sportem,niema takich aspiracji,praktycznie sie nie reklamuje.Nie wchodzi w zaden sklad komisji,czy organizacji.Jest calkowicie odrebnym systemem walki,jak powiedzmy Aikido.Znaczy to ze, nie podchodzi pod grupe i zasady np ju jutsu karate,czy mt.Walki sa polnokataktowe bez ochraniaczy rekawic.Mozna kopac i uderzac rekami w glowe.Do pelnych walk dopuszczane sa tylko te osoby z naprawde idealna technika i wysokimi umiejetnosciami w wolnej walce.(Prosze nie pisac,ze dopuszczenie glowy jako strefe do walki jest niedopuszczalne).Poniewaz sztuki walki od zawsze dopuszczaly ten rejon ,jako normalna plaszczyzne uderzen.Dowcip polega na tym zeby nie dac sie trafic.Na tych zasadach walka wyglada inaczej,bo obaj przeciwnicy nie moga isc na calosc bez myslenia bo to sie konczy szybka przegrana.Tu trzeba myslec.Studiowac kazda technike i taktyke ze zrozumieniem.A rezultaty przychodza po latach.Uwazam ze Danryoku jest najlepszym klubem porzynajmniej w Angli,poniewaz mistrz stoczyl walke z np.6 dan ninjutsu i wygral(nazwiska nie podam)Obecnie obaj sa przyjaciolmi podobnie bylo z innymi przedstawicielami styli walki,a jest ich od cholery w angli.(Sparingi bylu na zasadzie pokazania roznic stylowych).Wiele szkol z okolic Manchasteru uznalo KBSW za styl malo cywilizowany,archaiczny wynalazek.Pomimo ze to oni zainicjowali wszystkie walki pogladowe przy wlasnych uczniach i personelu obiektow.Dlatego osobiscie uwazam ten klub za najlepszy w angli.Innym powodem jest to ze kazdy uczen spedza caly swoj tygodniowy czas treningowy pod nadzorem mistrza i ma pelen obraz stylu przekazywany bezposrednio ze zrodla.Co moim zdaniem jest bardzo istotne.

[budo_gladiatorzyring]

A czy szef nie nazywa się MURAT, bo ta barwna opoowieść przypomina mi pewien styl popularny w kraju nad Wisłą 20 lat tem. Czekam z wypiekami na twarzy na barwną opowieść o tej walce z mistrzem Ninjutsu. Zawsze myślałem, że ninja walili z partyzanta i rzucali czym sie dalo a nie toczyli bohaterskich pojedynków, no ale czasy się zmieniają i Ninje też. Przykładem mogą być Żółwie NINJA

[budo_jersey]

Oj Przemek ty tak cynicznie i od razu z grubej rury...
Ninjutsu to obecnie różne szkoły ju-jitsu, czyli parter z elementami stójki (czasem więcej, czasem mniej).
Może to i ciekawe i orginalne, coś dla hobbystów.
Ale absolutnie nie w tym dziale :twisted: