35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_luki_25]

Witam
Zakupiłem zestaw do czyszczenia i pielęgnacji katany ale niestety nie było zawartej żadnej informacji o tym, w jakiej kolejności i co wykonujemy. byłbym wdzięczny za informacje na w/w temat pozdrawiam

[budo_graframolo]

Załóżmy iż ćwiczyłeś mieczem i wymaga on czyszczenia. Najpierw przeciągasz ostrze pierwszym papierkiem, ścierasz z grubsza. Następnie opukujesz ostrze kulką z uchiko - dokładnie. Potem ścierasz pył drugim papierem i na końcu nakładasz olejek za pomocą ściereczki.
Ale nie należy używać uchiko za często, po krótkim użytkowaniu i nie zbyt intensywnym wystarczy tylko olejek.

[budo_xzanu]

w [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] książce jest wkładka ze zdjęciami jak czyścić miecz.

a najlpeiej podpatrzec na treningach jak to robią sempai`e.

[budo_marcin954]

i sensei'e :-)

[budo_kumiko]

Hej ,

Wszyscy sie pytaja tylko o konserwacje ostrza. Ja mam inne pytanie, czy ktoś nie wie jak zapobiec mechacenia się bawełny na oplocie? Ja mam iaito od niedawna, i już zaczynam widzieć zmiany w kolorze ( tzn. w tych miejscach gdzie trzymam miecz, oplot jest jaśniejszy) wiem, że od urzywania wszystko się niszczy, ale co mozna zrobić, aby rękojeśc równiez wyglądała pieknie długo po zakupie?

[budo_graframolo]

Myć ręce.

[budo_szczepan]

Hej ,

Wszyscy sie pytaja tylko o konserwacje ostrza. Ja mam inne pytanie, czy ktoś nie wie jak zapobiec mechacenia się bawełny na oplocie? Ja mam iaito od niedawna, i już zaczynam widzieć zmiany w kolorze ( tzn. w tych miejscach gdzie trzymam miecz, oplot jest jaśniejszy) wiem, że od urzywania wszystko się niszczy, ale co mozna zrobić, aby rękojeśc równiez wyglądała pieknie długo po zakupie?

Pieknosc rekojesci polega na tym, ze jest odpowiednio zniszczona przez systematyczne uzywanie do cwiczenia

[budo_maciej dietl]

drogi szczepanie
z najwieksza przyjemnoscia spotykam cie w nowym temacie,gdzie przynajmniej przestaniemy sie klocic o roznice pomiedzy cieciem a rznieciem....
na poczatek,rowniez z przyjemnoscia,przyznaje ci racje - nie ma nic piekniejszego niz rekojesc noszaca slady czestego ale i poprawnego uzywania.
sam,na poczatek,dostalem nastepujaca rade od senseja:
--zacznij od bokkena i cwicz nim jak najdluzej - do 3 kyu/wg przepisow ZNKR i PZKendo/
--potem kup sobie iaito,NAJTANSZE,ale z reputowanej firmy/koszt w japonii:200-220$/.
wlasnie jestem na tym etapie....
cwicz nim do poziomu 1-2 dana - ulegnie naturalnej dewastacji na skutek NIEUNIKNIONYCH bledow w uchwycie tsuka i prowadzeniu ostrza.
przypuszczam ze kumiko jest wlasnie na tym etapie.
po osiagnieciu poziomu 1-2 dan,kup sobie NAJLEPSZE iaito na jakie cie stac i cwicz nim az do czasu kiedy bedziesz musial przygotowac sie do egzaminu na 5-go/ostrym mieczem/.
moje tsuka-ito tez sie mechlaci,bo mam zly uchwyt,pomimo lat w kendo,roznice sa oczywiste.uwazam to za normalne i pracuje nad uchwytem.
pozdrawiam serdecznie,maciek dietl.

[budo_graframolo]

Tak to już jest z mieczem, że jak wszystko na świecie się zużywa i tak musi być. Jeśli chcesz by wyglądał jak nowy są dwa sposoby: pierwszy nie ćwicz nim drugi zmieniaj co jakiś czas oplot.
Wiele osób zapomina, że kupując miecz nie kupuje sie przedmiotu na zawsze, to jak auto trzeba o niego dbać i co jakiś czas dokonywać napraw i wymian. Posiadanie miecza wiąże się ż kosztami jego utrzymania.

Macieju. Jestem za tym by ćwiczyć bokenem dość długo, jestem za tym by kupić najtańsze acz dobre iaito ale nie jestem za tym by kupować następnie jakieś drogie iaito. Z mojego doświadczenia (a mam je bo sam robie miecze) drogie iaito nie różnią się niczym od tych tanich poza tym, że w droższych można sobie wybrać więcej elementów ozdobnych, które jednak tak czy siak są odlewami i tak naprawdę niczym się nie różnią od swoich tańszych odpowiedników.
Dlatego jestem za zakupem dobrego ostrego miecza po dłuższym etapie posługiwania się iaito.

[budo_kumiko]

Hm.... musze przyznać, że nie spodziewałam sie tak szybkiej reakcji... :wink:

Jednak miałam nadzieje, że sa jakies wspaniałe sposoby na pielęgnacje oplotu, w takim razie mam inne pytanie, gdzie mozna wymienić taki oplot, gdy po pewnym czasie zacznie sie nam rozpadać w rękach :wink:

Ja, że jestem dziewczyną wolałabym żeby moje iaito było jak najdłużej w miare nie zniszczone, jak w pewnym momęcie ćwiczenia zauważyłam, że tsuka się zaczyna mechacić, załamałam się...myślałam,że poprostu nie kożystam z miecza prawidłowo, jednak po Waszych wypowiedziach widze, że to proces raczej nie unikniony... naprawde szkoda :?

[budo_maciej dietl]

drogi grafie ramolo
bardzo szanuje twoja wiedze n/t miecza japonskiego - nie od wczoraj czytam twoje posty...
pozwole sobie jednak na osobista refleksje -
w miare obcowania z mieczem,w sposob dosc naturalny rozwija sie/a przynajmniej powinna.../wiedza o nim,o jego roznych elementach,sposobach wykonania,uzytych materialach etc.rowniez ocena i umiejetnosc porownania roznych wyrobow - sa oczywiscie lepsze i gorsze.
iaito z najwyzszej polki/1200-1500$ w japonii/maja naprawde piekne oprawy - zadnej sztancy lub odlewow,dbalosc o szczegoly,najlepsze materialy etc.
ostrze oczywiscie ze stopu,wiec to pomijam zupelnie.
mysle,ze w sposob naturalny,narasta chec posiadania i uzywania do cwiczen takiego dziela sztuki/nadal pomijam ostrze/.na treningach i zgrupowaniach firmowanych przez ZNKR iPZKendo obowiazuje zakaz uzywania broni ostrej,wiec shinken,nawet dla zaawansowanych - odpada...
moje wlasne iaito jest spod sztancy,wszyscy poczatkujacy maja takie same,lub prawie takie same,ale kiedys/eh,milo pomarzyc../kiedy przestane psuc tsuka i giac ostrze - tez bym chcial miec piekne iaito,po prostu,tak jak ludzie lubia np.piekne krawaty lub dobre buty.i nie sadze aby byla to proznosc i szpan,ale wyraz powaznego podejscia do sztuki.
pozdrawiam-maciek dietl

[budo_graframolo]

Macieju, możesz mi wierzyć na słowo lub nie ale zapewniam cię że każde iaito zakupione w sklepie ma oprawy odlewane. Jeśli sam zmodyfikujesz sobie miecz o artystycznie wykonane elementy, wtedy będzie miał ręcznie robioną oprawę. W droższych iaito nawet za 2000$ zawsze znajdziesz odlewy.
Powód jest prostym cena. W Japonii najtańsze ręcznie robione habaki kosztuje minimum 300$. Pomnóż sobie teraz tą sumę razy 5 a otrzymasz najtańszą z możliwych ręcznie robioną oprawę. (a to i tak optymistyczny szacunek) i otrzymasz kwotę wymienioną przez ciebie, a gdzie ostrze, saya, tsuka, oplot, same, sageo, rogowe wykończenia, polakierowanie, zaplecenie itp?
Niestety iaito są to miecze wykonywane maszynowo i jedyna różnica to jakość tego wykonania.
I dlatego ja jestem za tym by jeśli już zbierać to na ostry miecz (a jeśli nie można ćwiczyć ostrym to kto broni lekko go stępić tak by nie stwarzał już takiego zagrożenia? Po paru latach zawsze można go naostrzyć a tak czy siak zapewne będzie potrzebował szlifu po kilkuletnim użytkowaniu)

[budo_maciej dietl]

drogi grafie ramolo
siegnales do znacznie wyzszej polki,niz ta,o ktorej pisalem..
nie tylko wierze ci na slowo ale sam spedzilem wiele godzin w sklepach i galeriach mieczy w japonii - z niektorych trzeba bylo mnie wyciagac sila.
widzialem np.tsuba,typ "musashi",wspolczesnie kuta ze stali/znasz ten typ,zadnych ozdob,sama stal/--750$!!!!!!
nie o takim zakresie cenowym pisalem...
pozdrawiam serdecznie,maciek dietl

[budo_szczepan]

Hm.... musze przyznać, że nie spodziewałam sie tak szybkiej reakcji... :wink:

Jednak miałam nadzieje, że sa jakies wspaniałe sposoby na pielęgnacje oplotu, w takim razie mam inne pytanie, gdzie mozna wymienić taki oplot, gdy po pewnym czasie zacznie sie nam rozpadać w rękach :wink:

Ja, że jestem dziewczyną wolałabym żeby moje iaito było jak najdłużej w miare nie zniszczone, jak w pewnym momęcie ćwiczenia zauważyłam, że tsuka się zaczyna mechacić, załamałam się...myślałam,że poprostu nie kożystam z miecza prawidłowo, jednak po Waszych wypowiedziach widze, że to proces raczej nie unikniony... naprawde szkoda :?

Dopoki trzymasz miecz w dloni, plec nie ma najmniejszego znaczenia - jestes po prostu Wojownikiem :twisted:
Graf moze ci naprawic oplot, a jak to bedzie za drogo, to kup taka specjalna tasme do oplotu raczki rakiet tenisowych, jak tak zrobilem i jestem niezmiernie zadowolony

[budo_graframolo]

Owszem mogę, nie pisałem gdyż nie chciałem robić autoreklamy.

Szczepan owinąłeś tsuka taśmą do rakiet? Powiem szczerze że nie wiem co napisać bo z jednej strony to po prostu niezła profanacja a z drugiej tak bezczelna a zarazem praktyczna że odbiera mi wszystkie argumenty.

[budo_szczepan]

Owszem mogę, nie pisałem gdyż nie chciałem robić autoreklamy.

Szczepan owinąłeś tsuka taśmą do rakiet? Powiem szczerze że nie wiem co napisać bo z jednej strony to po prostu niezła profanacja a z drugiej tak bezczelna a zarazem praktyczna że odbiera mi wszystkie argumenty.

Specjalnie to napisal, wiedzac ze to jakbym ci wbil wakizashi w serce LOL, sory.... Ale to prawda. Za pierwszym razem jak sie tsuka rozwalila, nie pamietam Majce czy mnie, Majka wyszukala na internecie jak nalezy ja zreperowac i nawet jej sie to doskonale udalo. Caly oplot od nowa itd. Poniewaz nikogo w okolicy tu nie ma kto by to robil. No i dla przyjemnosci zrobienia czegos takiego. Ale to zabiera sporo czasu, wiec to bylo niemozliwe przez nastepne 10 lat. Niby mozna kupic gotowa tsuke ale to chyba jakies 150$ sztuka......
Wiec sobie pomyslalem, ze skoro moje iaito i tak jest slabizna w porownaniu do prawdziwego miecza, nie ma co udawac i byc snobem do kwadratu. Kupilem tasme, owinalem i cwiczy sie doskonale. Tylko trzeba wybrac dobra, bo teraz maja takie antyposlizgowe, ze dlonie by nie slizgaly.

[budo_graframolo]

A menuki a same a papierki a tradycja a estetyka Zawsze morzesz zapakować w paczkę i mi wysłać będzie dużo taniej niż nowa tsuka.

[budo_maciej dietl]

drodzy przyjaciele
tsuka/kompletna../ za $150 ????
w zeszlym roku chcialem zrekonstruowac kompletna tsuka w japonii,u profesjonalistow tamtejszych - kashira,menuki i fuchi pozostaly ze starej,nienaruszone - zazadali $300,za samo drewno,same i ito /+papier etc./dalem sobie spokoj,fragmenty starego iaito do dzis leza u corki w yokohama.
jest jeszcze dwoch facetow w stanach i jeden w kanadzie,oglaszaja sie gdzies na necie,twierdza ze praktykowali w japonii,specjalizuja sie w tsuka - zadaja $300 za samo przewiniecie ito!!!!zdzierstwo...
pozdrawiam,maciek dietl

[budo_graframolo]

A wspieranie rodzinnych specjalistów? Oni nie są tk drodzy.

[budo_maciej dietl]

drogi grafie ramolo
byc moze,zanudze cie szczegolami,choc z drugiej strony ....
mielismy w dojo iaito,bardzo stare,podarowane nam przez gosci z japonii 30 lat temu - juz wtedy bylo stare,a wiec swoisty zabytek...prawdopodobnie,jedno z pierwszych ,z czasow gdy wymyslono miekkie stopy.
zuzylo sie bardzo przez te lata a w koncu jeden z kolegow po niefortunnym upadku,zlamal klinge,tuz za habaki.saya i tsuka juz wczesniej byly w kompletnej ruinie.
rozebralem fragmenty - okazaly sie ciekawe - habaki wykonane recznie z mosiadzu,stalowa ,sygnowana tsuba - postanowilem zrekonstruowac,tzn.dolozyc wszystko tanie,z polki najnizszej,klinga,saya i kompletna rekonstrukcja tsuka,myslalem ze w dzaponii po prostu mi to poskladaja do kupy,za stosunkowo nieduze pieniadze.
nie chcialem przerabiac na shinken,bo nie wolno uzywac na treningach a u nas chyba nikt nie robi ostrza z miekkiego stopu,dlatego nie bralem pod uwage naszych producentow,ktorych wyroby znam i szanuje - ale oni wszyscy kuja ze stali......
pozdrawiam,maciek dietl