33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomasz]

[budo_sos]

Obejrzałem wkońcu walke Diego i nie wiem na jakiej podstawie można ją porównywać do walki Tavareza.... Diego został zdominowany.

Walka Omichigawy bardzo zaskakująco dobra, nie spodziewałem się tego po walce Nakamury.

[budo_fox]

A co ma piernik(którego nie oglądałem) do wiatraka? Wspomniałem cokolwiek o Diego?

to obejrzyj

dla mnie Thiago przegral tak samo ewidentnie jak Diego i tyle

Albo totalny brak znajomości tematu , albo inne walki oglądałeś.

[budo_saku]

Skłaniał bym się ku temu pierwszemu

[budo_tomasz]

ogladalem te same walki, jasne ze Diego przegral bardziej ewidentnie ale i tak to jest to samo, gosc probuje zaloazyc cos i nie wychodzi i bierze w pycho cios za ciosem - a pozniej (np na Sherdogu) masz wielbicieli bjj ktorzy sie kluca ze on powinnien wygrac bo system jest zly...
proby wygrania przez submission nie znacza nic a ciosy ktore sie dostaje przy tych probach to ewidetnie przekladaja sie na cala walke bo niszcza powoli zdolnosc przeciwnika...

mma to nie zawody bjj gdzie za proby czegos tam maja byc punkty

[budo_sos]

Co innego próba kończenia z pozycji defensywnej a co innego próba kończenia z pozycji ofensywnej.

ogladalem te same walki, jasne ze Diego przegral bardziej ewidentnie ale i tak to jest to samo

nie to samo

[budo_fox]

ogladalem te same walki, jasne ze Diego przegral bardziej ewidentnie ale i tak to jest to samo, gosc probuje zaloazyc cos i nie wychodzi i bierze w pycho cios za ciosem - a pozniej (np na Sherdogu) masz wielbicieli bjj ktorzy sie kluca ze on powinnien wygrac bo system jest zly...
proby wygrania przez submission nie znacza nic a ciosy ktore sie dostaje przy tych probach to ewidetnie przekladaja sie na cala walke bo niszcza powoli zdolnosc przeciwnika...

mma to nie zawody bjj gdzie za próby czegoś tam maja być punkty

To czemu ten co daje w pysk nie wygrywa łatwo walki. Przecież chwytaczowi znowu sie cos nie udaje. Podejście co najwyżej bez sensu. Chwytaczowi nie udało sie udusić a G&P - owi znokałtować . Basta. A twierdząc że " proby wygrania przez submission nie znacza " dajesz do zrozumienia że nigdy poważnie nie chwytałeś. Ile sił kosztuje wyjście z balachy to wie ten co probował tej sztuki z dobrym zawodnikiem.

[budo_tomasz]

To czemu ten co daje w pysk nie wygrywa łatwo walki. Przecież chwytaczowi znowu sie cos nie udaje. Podejście co najwyżej bez sensu. Chwytaczowi nie udało sie udusić a G&P - owi znokałtować . Basta. A twierdząc że " proby wygrania przez submission nie znacza " dajesz do zrozumienia że nigdy poważnie nie chwytałeś. Ile sił kosztuje wyjście z balachy to wie ten co probował tej sztuki z dobrym zawodnikiem.

teraz obracasz kota ogonem... przeciez to ty twierdzisz ze Thiago powinnien wygrac, a teraz w sumie popierasz to co ja twierdze

[budo_tomasz]

przypominam ze dyskusja sie zaczela od tego stwierdzenia przez kolego sos:

Tavarez vs Griffin:
Walka po prostu piękna ale głównie dzięki Thiago. Naprawdę świetna walka, ucieczka z omaplaty miodzio, obalenia miodzio, ciągła praca w parterze miodzio. Tylko jednocześnie widać, że ten tryb oceniania jest chuja warty bo jak dla mnie Thiago wygrał tą walkę i przewagę miał widoczną.

[budo_fox]

przypominam ze dyskusja sie zaczela od tego stwierdzenia przez kolego sos:

Cytat:
Tavarez vs Griffin:
Walka po prostu piękna ale głównie dzięki Thiago. Naprawdę świetna walka, ucieczka z omaplaty miodzio, obalenia miodzio, ciągła praca w parterze miodzio. Tylko jednocześnie widać, że ten tryb oceniania jest chuja warty bo jak dla mnie Thiago wygrał tą walkę i przewagę miał widoczną.

Oczywiscie że jest chuja warty. Bo jak to tez stwierdzil Joe Rogan. Ze system oceniania stworzony dla uderzeń nie bedzie dobry do MMA.

[budo_fox]

To czemu ten co daje w pysk nie wygrywa łatwo walki. Przecież chwytaczowi znowu sie cos nie udaje. Podejście co najwyżej bez sensu. Chwytaczowi nie udało sie udusić a G&P - owi znokałtować . Basta. A twierdząc że " proby wygrania przez submission nie znacza " dajesz do zrozumienia że nigdy poważnie nie chwytałeś. Ile sił kosztuje wyjście z balachy to wie ten co probował tej sztuki z dobrym zawodnikiem.

teraz obracasz kota ogonem... przeciez to ty twierdzisz ze Thiago powinnien wygrac, a teraz w sumie popierasz to co ja twierdze

Nie popieram i nie widzę potwierdzenia z tym co powiedziałeś. P.S. Gdzie ja napisałem że Thiago powinien wygrać. Dla mnie powinien byc wynik "nie roztrzygnięte"

[budo_|mm0rta|]

Z założonej balachy przez dobrego zawodnika wyjsc się poprostu nieda więc odpuscił bym to . Ale nie o systemie sędziowania chce tutaj. Walki trzymające w napięciu i dynamiczne. Zawodnicy Price wymiękają kondycyjnie i przychylam się do tezy o odstawieniu SSA. To sport zawodowy w którym zarabia się duże pieniądze. Jeżeli w Pridzie nie było badań to oczywistym jest że się koksowali. Mam nadzieje że Silva będzie przypominał tego starego dynamicznego Axe Murdera z przed 2-3 lat.

Pozdrawiam J. :twisted:

[budo_doomdoom]

wreszcie obejzalem. Dobra gala. duzo dobrych walk. walka wieczoru, jak dla mnie Forrest vs Shogun. ciesze sie z wygranej Forresta. Chlopak ma zajebiscie wielkie serce do walki.
Swoja droga troche ironicznie: "UFC 76 - Knockout.... widzieliscie choc jeden Ko na tej gali?

[budo_nechrist]

przed chwila skonczylem ogladac. walki nawet niezle.
jak tak dalej pojdzie to chyba sie wypisze z ligi typerow

w sumie, to chetnie bym zobaczyl walke Shoguna z Drwalem. obaj podobnie wymiekli kondycyjnie, a jak Travolta przetrwalby proby dzwigni, to moze i by przeboksowal Rue. ogolnie zawiodlem sie wystepem tego zawodnika. a Forrest wyrasta na czolowke. ciekawe czy Randyemu uda sie zostac drugim Miletichem jesli chodzi o sukcesy trenerskie. poki co jest na dobrej drodze.

po poczatku pierwszej rundy bylem pewny, ze Liddell znokautuje Jardine'a. ZONK! ale ciesze sie, ze przegral. mam nadzieje, ze dojdzie do jego walki z Wanderleiem. obaj sa po dwoch przegranych. obaj sa wkurzeni i glodni sukcesu. poza tym Silva musi zniszczyc Lodziarza :twisted:

Tyson wygral zasluzenie. najladniejsza walka wieczoru, zwroty akcji i w ogole extra.

Diego zasluzenie przegral. zrobil z siebie durnia jak sie rzucil biegiem na samym poczatku do nog i mu troche nie wyszlo


generalnie gala na poziomie. cieszy mnie zapowiedz powrotu Sylivii w nastepnej odslonie. hahaha i motyw jak pokazuja Wand'a (chyba przed walka Chucka) i z tylu Mayhem udawal ze sie goli szkoda ze nie wylapalem wiecej momentow jak stal za Wandem i chetnie bym je w jakiejs kompilacji zobaczyl

pzdr