sekciarstwo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
2.Nie w moim klubie trener nie uważa że ma najlepszą metodykę itd.
3.Nikt nie wyśmiewa innych sportów/sztuk walk z przyjmowaniem do siebie krytyki jest różnie :wink:
4.U mnie nie trzeba robić ukłonów poza salą wystarczy dzieńdobry.
5.Nie nigdy nikt nie patrzył na mnie krzywo jak rozmawiałem na inne tematy niż tkd a sam trener często z nami tak rozmawia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czy w waszych klubach panuje takie przekonanie ze jak ktos cwiczyl w klubie a potem przestal to jest szykanowany i wysmiewany?,
nie,
czy w waszych klubach trenerzy mysla ze maja monopol i najlepsza metodyke na wszystko
hmmm,
nasz trener ćwiczy kadrę, a ta ma sukcesy, więc trudno odpowiedzieć na to pytanie .
Nasi klubowicze też mają sukcesy, więc tym bardziej
a juz w samoobronie sa the best i wysmiewaja inne sporty czy sztuki walki
nie
i za nic nie przyjma do siebie krytyki?
nie pamiętam krytyki pod jego adresem
Czy nie wydaje wam sie glupie ze nawet poza sala jak jedziecie na rowerze musicie zrobic uklon jak mijacie swojego trenera z zona o malo sie przy tym nie zabijajac(autenytyczny przypadek).
Głupie to jest jak nie wiem co
Czy to aby nie jest przerost formy nad trescia?
jest
a i ostatnie pytanie czy jak rozmawiacie na inne tematy niz tkd(no bo przeciez NORMALNI ludzie maja inne zainteresowani rozne) to czy wasi koledzy z klubu czy trenerzy krzywo sie na was nie patrza?
nie.
Tsunami, Ty w jakiejś sekcie jesteś ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czy w waszych klubach panuje takie przekonanie ze jak ktos cwiczyl w klubie a potem przestal to jest szykanowany i wysmiewany?
W klubie w którym kilka miesięcy temu trenowałem, a rok temu pojechaliśmy razem na obóz, tak właśnie jest. Tym bardziej to dziwne, że moim trenerem był mój dawny klubowy kolega. Kiedy wiele lat temu ja miałem jakieś tam kolorowe pasy on dopiero zaczynał. Teraz sytuacja jest inna. Ja nie zdawałem, on tak i poobwieszał się złotymi belkami na pasie i tak jak piszesz, słowa żadnej krytyki w tym krytyki konstruktywnej do niego nie docierały.
Nie docierało do niego jak wielu z nas sugerowało trochę inny trening, tylko kopaliśmy w pacunie i rurki z pianki z piętnastolatkami. A trener kwitował: "jesteśmy klubem sportowym, jak komuś nie pasuje to..."
No i nie pasowało kilku osobom więc przestali się pokazywać na treningach. Nie żółte paski, ale czarne i czerwone pasy.
Gdyby na odejściu się tylko skończyło. Ja stałem się jak to on sam mówi (trener) "wrogiem". Z serdecznego kolegi stałem się antybohaterem w jego bajce. Porównanie dobre, bo to facet po trzydziestce, a całe dnie spędza przy PlayStation.
Osobom trzecim opowiada szczegóły mojego życia, które nawet jego nie powinny interesować. Powinienem go szanować bo ma wyższy stopień, ale na prawdę jego zachowanie jest poniżej wszystkich norm. Tak na prawdę powinienem do niego zadzwonić i go zbluzgać, albo zwyczajnie go najeb**ć, bo jest z metra cięty i to nie moja waga.
Ale doszedłem do wniosku, że jest schizofrenikiem i nie będę burzył jego świata.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rekordy w technikach specjalnych (?)
- Ponad rok temu
-
Obozy TKD ITF
- Ponad rok temu
-
Klub Sportów Walki AVASATARE Brzeg Dolny
- Ponad rok temu
-
SEMINARIUM SZKOLENIOWE Z MISTRZEM HWANG HO YONG VIII DAN
- Ponad rok temu
-
Szukamy instrukotrów do prowadzenia klubów Tang Soo Do w PL
- Ponad rok temu
-
JURAS WRACA NA MATY TAEKWON-DO ITF
- Ponad rok temu
-
Prośba o pomoc w pisaniu pracy mgr. na temat Taekwondo :)
- Ponad rok temu
-
Start z TKD
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Świata Quebec 2007 - pierwsze wyniki
- Ponad rok temu
-
Egzamin w WTF, pytanie.
- Ponad rok temu