Artykul z super expressu
Napisano Ponad rok temu
byliscie w miejscu, które on opisywał i wiecie, że tak to nie wyglądało, czy o co chodzi?
Napisano Ponad rok temu
A każda osoba która ma choć trochę pojęcia o MMA czytając ten artykuł bez problemu zauważy ze dużo tu fantazji własnych autora, przecież inaczej ten artykuł był by nie ciekawy dla przeciętnego czytelnika Super Expresu.
Max mógł tak samo zrelacjonować zawody jakiejkolwiek innej sw.
Napisano Ponad rok temu
ja to bym raczej zakładała że on nie był w miejscu o którym pisze.
A każda osoba która ma choć trochę pojęcia o MMA czytając ten artykuł bez problemu zauważy ze dużo tu fantazji własnych autora, przecież inaczej ten artykuł był by nie ciekawy dla przeciętnego czytelnika Super Expresu.
Max mógł tak samo zrelacjonować zawody jakiejkolwiek innej sw.
odrzucając zabarwienie emocjonalne, napisał, że ktoś kogoś po nerkach kopał, miał rany na twarzy a tłum był zadowolony.
Nie było tak?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
JagodeK przeca on nie byl wogole na tym turnieju.Jakby byl to by wiedzial ze zawodnik nie mogl trzymac sie klatki, bo klatka zawsze jest pod pradem
A nawet jeśli nie jest pod prądem to by mu te ręce pogryzły rotfajlery które są na łańcuchu przy siatce. Poza tym przy samej siatce jest strasznie gorąco (pochodnie)
Napisano Ponad rok temu
Jest 5. runda, kiedy burak Dave'a pęka
cos mi tu smierdzi
Napisano Ponad rok temu
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Napisano Ponad rok temu
Stern.. 'tylko' zabarwienie emocjonalne powiadasz...
Dave ma rozciętą głowę. Trzyma się drutów klatki, żeby nie upaść, kiedy trener z góry leje mu na łeb wiadro zimnej wody. Ponieważ klatka jest wysoka, stoi na drabinie i niczym z nieba woła:
- Już go masz! Lej go cholera, po nerach z kolana, jak jesteś w klinczu - denerwuje się, zmieniając zakrwawione ręczniki. Dave na zgodę mruga jednym widocznym okiem. Drugie jest wąską, siną kreską przypominającą mi nabrzmiałego wodą buraka, którego wykopałem kiedyś u babci w ogródku. Żona Dare'a, Heather stoi pod jumbotronem (olbrzymi ekran telewizyjny) z dzieckiem na ręku i z zapartym tchem ogląda spowolnioną powtórkę z 3. rundy.
Dziecko z palcem w ustach też patrzy. Ma podkoszulek z napisem: "Mój tatuś zbije twojego tatusia".
- Jak idzie, Heather? - pytam, włączając kamerę.
- Dobrze - odpowiada, nie odrywając oczu od ekranu. - Musi lać go, cholera, po nerach z kolana, jak w klinczu...
Pokaźna kobieta w długich szpilkach i bikini obchodzi klatkę dokoła. W górze trzyma tablicę z numerem 4.
- Czwarta ruuunda! - rozlega się spod kopuły areny głos prezentera. - Chcecie widzieć kreeeeeew? - przeciąga "e" zachęcająco, ale zachęcać nikogo nie trzeba. Sala wyje. Szmatowi z kubłami uciekają z areny. Klatka się zamyka.
Jeden z zawodników oberwał, i to dość mocno. Odpoczywa, opierając sie o siatkę octagonu. Z rozcięcia na czole saczy się krew, opuchlizna wokół oka tez nie wygląda najlepiej. Nad zapleczem medycznym zdecydowanie wypadałoby popracować - trener dysponuje jedynie zimną wodą i recznikami, robiąc z nich intensywny uzytek podczas błyskawicznej 'odprawy': - Już go masz! Lej go cholera, po nerach z kolana, jak jesteś w klinczu - denerwuje się, zmieniając zakrwawione ręczniki.
Dave na zgodę mruga jednym widocznym okiem. Żona Dare'a, Heather stoi pod jumbotronem (olbrzymi ekran telewizyjny) z dzieckiem na ręku i z zapartym tchem ogląda spowolnioną powtórkę z 3. rundy.
Dziecko z palcem w ustach też patrzy. Ma podkoszulek z napisem: "Mój tatuś zbije twojego tatusia". Kolejny przyszły MMAniak? Bardzo prawdopodobne, chociaż lepiej byłoby chyba, gdyby nie zaczynał aż tak wcześnie
Jak idzie, Heather? - pytam, włączając kamerę.
- Dobrze - odpowiada, nie odrywając oczu od ekranu. - Musi lać go, cholera, po nerach z kolana, jak w klinczu... - Heather z niepokojem przygląda sie widocznej teraz na zbliżeniu twarzy męża. Jako zona sportowca przeżywała to już nie raz. Chociaż ocenia walkę okiem doświadczonego fachowca, emocje nie pozwalaja skupić się na niczym innym poza ekranem, a tym bardziej formułować precyzyjnych komentarzy.
Pokaźna kobieta w długich szpilkach i bikini obchodzi klatkę dokoła. W górze trzyma tablicę z numerem 4.
- Czwarta ruuunda! - rozlega się spod kopuły areny głos prezentera. - Chcecie widzieć kreeeeeew? - wydziera się ogłuszająco. Sala wyje. Heather krzywi się z niesmakiem. "Krwista" oprawa zawodów przekada sie na wymierne sumy w dolarach. Wzrusza ramionami i znaczaco spoglada na małego.
Szmatowi z kubłami uciekają z octagonu. Klatka się zamyka.
Fragment 'artykułu' ze zmienionym zabarwieniem emocjonalnym (na neutralne, nie fanatycznie pozytywne).
Czy widzisz róznicę ? (jak mawiają panie w reklamach proszków do prania..)
Strasznie mnie irytuje ta tandetnie sensacyjna otoczka wszystkiego w gazetach typu SE czy Fakt. A jeszcze bardziej, gdy ktos usiłuje bronić takich pismaków..
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a poza tym gdzie stern bawiłby się we wciskanie prawniczego kitu jak nie w takich beznadziejnych tematach.
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie ze krzyk o nic ale mozna bylo sie posmiac i po raz kolejny pobidolic ze ludzie pisza o rzeczach o ktorych nie maja najmniejszego pojecia a polscy pisarczykowie z tego typu gazet o galach mma zawsze beda pisac tak samo nawet kiedy honorowym gosciem bedzie Jolanta Kwasniewska a relacja bedzie w TVN Style ...
Pozdrawiam J.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
MMA w szkole walk Kime !
- Ponad rok temu
-
walki Jakubka i Cipao
- Ponad rok temu
-
............ internetowi szydercy ....
- Ponad rok temu
-
Rękawice MMA
- Ponad rok temu
-
K-1/Elite XC "Dynamite" -Videosy
- Ponad rok temu
-
K-1 Dynamite - SPOILER
- Ponad rok temu
-
Zabójcze ceny Atamy
- Ponad rok temu
-
UFC 73 - oficjalna rozpiska
- Ponad rok temu
-
UFC 71 post conference - Rampage, Couture, Barnett
- Ponad rok temu
-
Saku dopuszczony do walki z Royce'm
- Ponad rok temu