jakis miesiac temu przyjołem jak zawsze okrezne na przedramiona. cwiczylem z duzo ciezszym kolesiem wiec czulem te kopniecia dosc konkretnie. wszystko bylo spoko. jak wrocilem do domu poczulem ze boli mnie nadgarstek - ale rece po czyms takim zawsze bola wiec sie nie przejolem
 no i nastepnego dnia rano stwierdzilem ze jednak sie przejme, bo bolało mocno i inaczej niz zwykle, a to nadgarstek wiec trza uwazac. pojachalem do szpitala lekarz stwierdzil ze "do wesela sie zagoi"
  no i nastepnego dnia rano stwierdzilem ze jednak sie przejme, bo bolało mocno i inaczej niz zwykle, a to nadgarstek wiec trza uwazac. pojachalem do szpitala lekarz stwierdzil ze "do wesela sie zagoi"   , nie bylo zadnego obrzęku ani sladu wiec stwierdzilem ze moze ma racje  :roll:
  , nie bylo zadnego obrzęku ani sladu wiec stwierdzilem ze moze ma racje  :roll:  no i nadgarstek boli do dzis
 umowilem sie do lekarza ale termin na polowe czerwca wiec pytam, moze tez ktos tak mial i wie czy to cos strsznego
  umowilem sie do lekarza ale termin na polowe czerwca wiec pytam, moze tez ktos tak mial i wie czy to cos strsznego  
 boli jak sie opieram na rece ale tylko z dłonią płasko np. na ziemi. nie boli jak robie pompki na pięsciach, i jak uderzam proste, sierpy czy cokolwiek. boli tez troszke jak krece nadgarstkiem, ale znacznie bardziej jak krece tak jakby całym przedramieniem - mam nadzieje ze wiecie o co chodzi.
chodze na treningi i silke normalnie, nie robie przedramion i na treningach uwazam na ta reke. ale dzisiaj znowu niefortunnie przyjolem i boli bardziej niz np wczoraj.
mial tak ktos moze i wie co z tym zrobic?
dzizas ale sie rozpisalem
 


 

 
				
			 
   FaceBook
 FaceBook 
 
 
 
 
 
 
 
