49 odpowiedzi w tym temacie

[budo_rst123]

Niezły małolat :}
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_rzaiel17]

Naprawde dobry jak na swoj wiek

[budo_jet]

No proszę, zamiast budować zamki z LEGO woli skakać po ludziach . Pewnie wśród rówieśników jest niezły kozak...

A tak na poważnie. Nie myślicie, że to jest trochę niezdrowe dla psychiki ośmiolatka? Nie ma jeszcze dobrze ukształtowanego charakteru a już się uczy takich sportów...

[budo_dime]

gruby tatuś ma jakieś kompleksy chyba

[budo_mate]

gruby tatuś ma jakieś kompleksy chyba

taaa i moze jeszcze daje mu sterydy co :wink:
http://www.forum-kul...showtopic=86919

Moj ojciec trenowal judo a w morde mnie uczyl lać juz jak mialem 5 lat - normalna sprawa sam jak bede mial syna bede go uczył walki z pleców zanim nauczy sie chodzić. Tylko niestety moj stary wieksza wage przykladal do tego bym sie uczył i zamiast wysłać mnie do brazylii wysłal mnie do szkoly :wink:

[budo_perun srogi]

ogolnie jakies sporty walki jak judo czy karate nie sa zle dla 8-latka, jednak MMA moze wyzwalac w osmiolatku zla agresje i potem bedzie sie znecal i tka dalej a to dobre nie jest

[budo_partyzant]

dime, tak obczajak Twoje posty i widzę, ze niemal zawsze fdy się odzywasz, to marudzisz, lub trujesz, lub marudzisz :wink:

Uważam, że MMA w tym wieku to przesada. Powinien ćwiczyć jakieś zapasy/judo, a na mieszanie przyszedłby czas.

[budo_mate]

ogolnie jakies sporty walki jak judo czy karate nie sa zle dla 8-latka, jednak MMA moze wyzwalac w osmiolatku zla agresje i potem bedzie sie znecal i tka dalej a to dobre nie jest

Napewno to nie ma gorszego wplywu niz gry komputerowe. Ostatnio 3 moze 4 letni synek koleżanki pokazywal mi gre komputerową w ktorej trzaskal po łbach jakies stwory dodajac komentarz "a masz glupku". Wiekszosc dzieciakow teraz gra w gry komputerowe coraz wiecej malych niedołegów rosnie ktorzy przez cala szkole jada na zwolnieniach z WF'u wiec juz lepiej by dzieciak trenowal MMA.
Nie demonizowalbym wplywu MMA na psychike dziecka. Sam jako malolat lubilem sie bic i nie uwazam by mi to zaszkodzilo bo teraz jestem raczej czlowiekiem pokojowo nastawionym do ludziwiec MMA mi by napewno nie zaszkodzilo a nawet lepiej by bylo jakbym wyżywal sie na macie niz bijac słabszych.

[budo_dime]

dime, tak obczajak Twoje posty i widzę, ze niemal zawsze fdy się odzywasz, to marudzisz, lub trujesz, lub marudzisz

hehe, też to ostatnio zauważyłem. jestem chyba urodzonym malkontentem :wink:
od dziś się poprawiam!


myśle, że taki dzieciak jest za młody na to po prostu, powinien poćwiczyć jakieś judo, albo inny bardziej łagodny sport walki. mam nadzieję, że jest szczęśliwy i że rodzice nie chcą z niego zrobić maszyny do zabijania. no i że nie robi G'nP każdemu brzdącowi, który mu zabierze kredkę

[budo_mate]

Dime a ty sie nie biles z kolegami? Judo jest zajebiste jako baza pod MMA ale porobić dzieciakowi tarcze napewno mu nie zaszkodzi jest rodzice umieja go nauczyc nie jak sie bić tylko jak sie nie bić. Przeciez to normalne ze dzieciaki sie bija a lepiej by taki 8 latek wyzywal sie na tarczach niz na kolegach. Ktos powie ze kazdy kto trenuje uderzenia chce sprawdzic sie w walce dlatego tu punkt dla judo czy BJJ bo tam rywalizacja jest od poczatku i juz 8 latki moga sparować. Mlody uderzacz sparowac nie powinien wiec nalezy umiec mu wytlmaczyc ze na wszystko przyjdzie czas i ze ma zostac sportowcem a nie ulicznym madafaka. Gorzej jesli faktycznie jakis zakompleksiony ojciec choduje w domu zabijake i cieszy sie gdy inni ojcowie przychodza do niego na skarge... No ale przeciez w zyciu wszystko sprowadza sie do zdrowego rozsadku
:wink:

[budo_jet]

Najważniejsze, żeby jego staruszek poza rozwojem fizycznym wpajał mu przede wszystkim rozwój społeczny/mentalny...

[budo_dime]

Mate biłem się i dzięki Bogu nie umiałem się wtedy bić, bo bym kogoś zabił.

Gorzej jesli faktycznie jakis zakompleksiony ojciec choduje w domu zabijake

mi to tak trochę wygląda, jak ten dzieciak na początku stoi, ale przecież mogę się mylić.

[budo_partyzant]

więc po tym jak stoi dzieciak potrafisz stwierdzić, czy stary ma kompleksy i robi z niego zabijakę...

dobre

[budo_mate]

Mate biłem się i dzięki Bogu nie umiałem się wtedy bić, bo bym kogoś zabił.

To znaczy ze powinni cie leczyc jak byles maly bo trzeba znac umiar i wiedziec gdzie konczy sie zabawa a zaczyna życie :wink: Co do zabijania to nie przesadzaj - zawodowcy sie nie zabijaja a co dopiero 8 latki :wink:

[budo_dime]

partyzant chodzi mi o minę tego dzieciaka i tą całą otoczkę. może mi sie wydaje tylko. dla mnie to jakieś takie nienaturalne jak ten dzieciak-kulturysta o którym było głośno jakiś czas temu, pewnie wiesz o co chodzi.

Mate nie wiem czy przypominasz sobie czasy podstawówki, ale ja tych bójek nie wspominam jako zabawy, a za gówniarza wcale nie byłem takim łobuzem jak niektórzy.

[budo_mate]

To z zabawa to byla przenośnia. Krótko mówiąć: i 8 letni judoka moze zadusic nie slyszac klepania prawda? moze rzucic kolege tak ze ten walnie potylicą w podloge w szkole ale to nie powod by zabraniac trenowania judo. To powód by uczyć mlodych judoków wyobraźni i tego ze sa za dobrzy by wdawać sie w bójki
Judo juz mamy z glowy a boks? Przeciez 7 - 9 latek jest za maly by zrobic komus powazna krzywde uderzeniem. Pizda pod okiem czy rozbity nos to max. Wkurwia mnie jak slysze ze MMA dziala druzgocąco na psychike dziecka. Swiat zawsze byl pelen przemocy juz wystarczy samo to ze rodzice biją wlasne dzieci. Jesli nawet chlopak z dobrego domu, nie bity przez rodziców pojdzie do szkoly to byle cwaniaczek obije mu twarz bo lubi bic slabszych tak jak ojciec lubi przyjebać jemu albo jego matce. Dodajmy do tego gdy komputerowe, durne filmy czy nawet kreskówki i juz mamy problem. Wole by mój ewentualny syn trenował MMA niz zeby zajmowal sie glupotami i zeby imponowali mu szkolni "twardziele" ktorzy wyladuja w rynsztoku.
Dzieciaków trzeba uczyć odpowiedzianosci i sumienności w treningach i budować w nich świadomość ze nie musza sie bić poza matą i nikomu niczego udowadniach. Do tego trzeba w miare realnych treningów ktore pozwalaja zrozumieć ze jak radzisz sobie na nich to poradzisz sobie poza nimi. Mam tu na mysli judo, BJJ czy MMA na tarczach oraz boks, kickboxing etc. Jasne ze dzieciak moze chciec zobaczyc jak to jest przyjebac komus tak jak robisz to na tarczy. Lepiej chyba by dobrze wychowany chlopak dał w łeb dziecku socjopatów niz na odwrót. Natomiast jest chodzi o dzieci socjopatów to trener pracujacy z dziecmi powinien być w kontakcie z ich szkolymi wychowawcami. W przypadku problemow wychowawczych powinien zabraniac takich dzieciakom trenowania.

[budo_maykel]

Tez nie rozumiem dlaczego niby MMA mialo by w wiekszym stopniu rozwijac agresje u dzieciaka niz np. judo czy kickbox. To chyba raczej kwestia prowadzenia treningu, czy ogolniej rzecz biorac - wychowania...

[budo_dime]

ja tak wcale nie uważam, żeby nie było.

[budo_mate]

To czemu napisales ze 8 latek jest za mlody by trenowac MMA i powinien trenowac judo albi inny bardziej łagodny sport walki?

[budo_zden]

To kwestia nie tylko wychowania, ale też pewnych predyspozycji genetycznych. Na niektórych trening MMA w takim wieku będzie miał negatywny wpływ, na niektórych nie. Podobnie jest z grami komputerowymi i z agresją w telewizji. Ciężko jest to przewidzieć. W każdym razie chyba lepsze jest trenowanie MMA w kontekście sportu z trenerami niż uczenie się tego samego pod stadionami. Jeśli chłopak to lubi to na pewno potrzebuje w jakiś sposób zrealizować swoją potrzebę. Ale widzę, że społeczeństwo reaguje podobnie jak na "walki w klatkach bez zasad"