Nie chcę się kłócić... ćwiczyłeś aikido? Gdzie i jak długo?mylisz się : połowa trenowanych elementów z partnerem jest w zwarciu ( trzymanie partnera)
Akildo vs MT Filmik....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To jest zwykla legenda. Albo marketing.W Akibudo, techniki są bardziej brutalne, nastawione na jak najszybszą i jak najskuteczniejszą destrukcję przeciwnika.
Aikibudo(choc sa rozne federacje) w ogolnosci zawiera 3 rodzaje treningu: aikido, judo i karate. Jak to zwykle bywa z mixtami, specjalista z kazdej z tych dziedzin opanuje swoje techniki duzo dokladniej w krotszym okresie czasu.
Aikibudo do walki nadaje sie zupelnie tak samo jak Aikido. Co udowodnil wielki mag Aikibudo A. Floquet ktory poszedl walczyc z boxerami niezwykle pewny siebie. Dostal becki czyli KO (i sa na to swiatkowie) ale nie jestem pewien ze go to wyleczylo. Osobiscie mysle ze niestety nie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do nastawienia to nie wiem jakie macie, powaznie na treningach unieszkodliwiacie brutalnymi wykonczeniami? To chyba za kazdym razem musisz miec nowego, nieuzywanego uke? A moze to taka brutalnosc na niby? I unieszkodliwianie na niby?No dobra może skuteczniejsze od Aikido nie jest , ale przyznasz rację, że brutalniejsze jest np. wykończenie technik, jak również odmienne nastawienie do atakującego, w Aikibudo unieszkodliwić, w Aikido pokochać go . Korzenie Aikido jak i Aikibudo są wspólne, każdy idzie drogą Aiki, na swój sposób. Co do sparingu senseia Floqueta, którego nie wiem dlaczego w sposób ironiczny nazwałeś Magiem z bokserami, to pierwsze słyszę, ale spytam senseia na treningu. Jeżeli to prawda, że przegrał to chyba normalne w sparingach, przegrać ludzka rzecz.
Ja tez moge zrobic brutalne wykonczenie, myslisz ze nagle zamieni sie to w Aikibudo? Poza tym, to zadna sztuka jak uke sie podklada Patrzac na te video to wyglada ze robicie dokladnie jak my -- znaczy atakujacy w pelni wspolpracuje. Caly ten refren o superskutecznosci to marketing, nic wiecej.
Co do p.Floqueta to nie chodzi o to ze to byl sparring, ten czlowiek jest powaznie doglebnie przekonany o tym ze aikibudo jest smiercionosne i jeszcze najskuteczniejsze na swiecie. Chyba pobyt w Japonii mu tak zrobil, gdzie wycwiczyl 3 dana w Daito ryu Aikibudo w 2 tygodnie :roll:
Napisano Ponad rok temu
Nie rozumiemy się, mówiąc o wykończeniach miałem na myśli, zakończenie techniki, przytrzymanie uke kolanem i na sposób z Daito Ryu wbicie, oczywiście symboliczne tanto w kark, to tyle i aż tyle, w Aikido tego nie ma, chyba, że się mylę.
Nie wiem o jakim podkładaniu i współpracy uke piszesz, nie wiem jak jest w Aikido, u nas uke trzyma, blokuje, zastawia się itp, do tej pory, w której tori nie zrobi techniki, jeżeli tori nie zrobi techniki, uke "oporuje", "przeszkadza", "nie daje zrobić techniki", po prostu pokazuje, że dzwignia nie działa, mógłby zadać atemi, kontrola jest za słaba itp. wydaje mi się, że to normalne, po prostu uke nie podkłada się, jeśli technika nie działa.
Nie wiem gdzie słyszałeś, że Aikibudo jest super skuteczne, moim zdaniem jest tak samo skuteczne jak Aikido, zależy to tylko od osób praktykujących te sztuki walki, no i oczywiście od senseia, który przekazuje wiedzę.
Co do podejścia do Aikibudo senseia Floqueta, to nie słyszałem, aby jakoś, specialnie
wywyższał Aikibudo, ponad inne style, ale chyba normalne jest, że jest przekonany o tym, że Aikibudo jest dobrą szkołą, wiem, że szkoli francuską policję, a chyba tam nie mógłby wciskać kitu. Co do stwierdzenia przez ciebie faktu, że sensei Floquet w 2 tygodnie, zdobył 3 dan w Daito Ryu, nie chce mi się w to wierzyć, w końcu dostał je od syna Sokaku Takedy, senseia Takedy Tokimune. Nie wiem skąd masz takie informacje, podałbyś żródło jestem bardzo ciekawy tych informacji.
Co do filmu, to nie ma co nim się sugerować, to czysta praca reżyserska.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W zwarciu występuje stykanie się powierzchniami ciała. Po angielsku zwarcie to "clinch" - brzmi chyba znajomo. Nie słyszałem o innym angielskim słowie na określenie zwarcia.Piotr Z Akido uprawiałem ponad rok jako uzupełnienie. AMOże wytłumaczysz co to jest zwarcie. Pokazujesz zdjecie trzymajacych się za reke a ptem przytulonych. Mnie uczyli : dystans, półdystans, zwarcie. Ale to nie znaczy ze zawodnik ma sie tulic do siebie. zwrcie jest wtedy gdy wykonanie technik uderzanych jest utrudnione. I tak trzymanie dwoma przeciwnika nawet nie przytulonym to juz jest zwarcie.
Pewnie o słówka możemy wykłócać się bez końca, ale nie w tym rzecz. Punktem wyjścia było twoje stwierdzenie, że aikido jest skuteczne przy skróceniu dystansu. Jednak jeżeli ktoś skraca dystans, to robi to po coś.
Na treningach aikido (które ćwiczyłem dłużej niż rok, o czym już w tym wątku napisałem) tak się wprawdzie ćwiczy, ale w rzeczywistości nikt nie złapie cię za nadgarstek żeby czekać, co dalej. To będzie tylko element przejściowy, do tego żeby przejść w klincz, wywrócić cię itp. Aikido nie zawiera obrony np. przed chwytami opasującymi. Na dodatek techniki aikido wymagają od wykonującego kontaktu obu stóp z ziemią (dobrej równowagi).
Nawet ćwiczone jako atak duszenie (najczęściej ushiro kubishime, czyli z tyłu) ma jako swą odpowiedź techniki, które w założeniu powinny zostać wyprowadzona, zanim to duszenie zostanie zamknięte - zanim napastnik przegnie broniącego się do tyłu.
Uwzględniając wspomniany już fakt, że dystans zawsze łatwo skrócić (dojść do przeciwnika) a dużo trudniej go wydłużyć (odejść, wyrwać się, jeśli jesteśmy wciągani w bliski kontakt), uważam że receptą na pokonanie człowieka stosującego aikido jest - odwrotnie niż mówisz - jak najszybsze skrócenie dystansu, wejście "bykiem", w nogi, chwyt "za klapę" z jednoczesnym wyprowadzaniem ciosów itp.
To odbiera aikidoce jego główne atuty - ćwiczone godzinami zejścia, przejścia, kontrolowanie dystansu. Nie pozwala mu "rozciągnąć" napastnika. Znacznie utrudnia mu użycie siły ataku przeciwko napastnikowi.
Czyli krótko mówiąc, rzuca go na nieznaną wodę. Natomiast krążenie wokół niego jak ćma wokół lampy pozostawia mu dużo większe szanse skutecznej obrony; właśnie ze względu na specyfikę tego stylu.
Aikido ćwiczyłem, jak już w tym wątku napisałem, 7 czy 8 lat - co oczywiście nie znaczy że nie mogę się mylić. Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Austrian Classics - relacja na żywo z turnieju w Kufstein.
- Ponad rok temu
-
Maksymalizacja efektów treningowych - PROPOZYCJE
- Ponad rok temu
-
MŚ ISKA 2008 w Krakowie
- Ponad rok temu
-
MŚ WMF - kilka pytań
- Ponad rok temu
-
Polak w K1 Europe Max 2007! - MICHAŁ GŁOGOWSKI
- Ponad rok temu
-
zawody MT w piekarach - jakies panie się wybierają ?
- Ponad rok temu
-
Andrew znow w ringu?? ;O
- Ponad rok temu
-
Muay Thai vs. Muay Boran Sirocco
- Ponad rok temu
-
Leszek Drewniak = jeden z liderów karate nie żyje!!!!
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Świata Seniorów Muay Thai - WMF
- Ponad rok temu