40 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sos]

No bez przesady, chyba nie przeskadza bardziej niż jakaś techniawka, którą słychać z bloku obok :wink: Choć w zasadzie to bardziej kwestia tego czy sąsiad zwróci uwagę czy nie, a to akurat jest random.

[budo_krzyst]

No, faktycznie SoS, toś argument podał.
Ludzie, myślcie trochę. Worek cholernie hałasuje. A akustyka w blokach jest i bez tego chałowa zazwyczaj. Szanujcie swoich sąsiadów.
Niestety do takiego myślenia o innych dorasta się zazwyczaj w momencie, kiedy człek już pracuje i próbuje się w weekend odespać po robocie, albo jak mu się dziecko urodzi.

[budo_kwiat]

A może tak zamiast wieszać kupić stojący worek?

[budo_of10]

Mmm jest duzo drozszy mniej mozliwsoci daje i mniej stabilny..

[budo_co]

Ja mam w pokoju w bloku powieszony na haku, wkrecony dobrze w sufit i wszystko gra. Jak cwicze to puszczam troche glosniej muzyke i nikt jak narazie jakis obiekcji nie mial, nawet wsrod domownikow wiec chyba nie jest tak zle z ta akustyka jak piszecie. Hak kosztowal 8zl i wytrzymuje 2tony zdaje sie wiec predzej odpadnie razem z sufitem niz sie wygnie.

[budo_-=sara=-]

Ja też mam u siebie w pokoju, na środku, tam gdzie powinien być żyrandol
Od poltora roku jest i jest ok, sąsiedzi nic nie mówią 8)

[budo_khunag]

U mnie jest wysoko sufit, więc kupiłem sobie mount na sciane, cos podobnego do tego:



Całkiem wygodny i nie lata po całym pokoju. Nie pochodzisz sobie dookoła, ale coś za coś. Trochę ponad £10 dałem, ale można coś takiego samemu sklecić jakby Ci się chciało.

jak nie chcesz wiercić dziur w mieszkaniu, to od biedy możesz zawiesić worek na drążku do podciągania w drzwiach, lecz masz wtedy dość odraniczone pole "ostrzału".

Ja mam drążek w drzwiach do kuchni i na nim sobie powiesiłem mój własnoręcznie zrobiony worek (taki trochę większy od głowy) i jak sobie idę herbatkę zrobić, to go zawsze trochę pomęczę

Można zresztą połączyć oba pomysły:



Pozdrawiam

[budo_taz]

Ja mam w zyrandol nie na srodku pokoju lecz na boku.
Tak wiec na srodku wisi worek.
Mialem tak juz od 5 lat. Sasiedzi sie nie skarzyli a cwiczylem w domu 2-3 razy w tygodniu.
Bardzo podnosi poziom jezeli zajecia sekcji sa np tylko 2 razy.
Naprawde polecam i poprosatu udezac z czujem.
Chyba ze ktos moze rano to bez oporow bo i tak na ogol wszyscy sa w pracy.

[budo_yaro]

Ja mam worek w mieszkaniu, zamocowany na haku w suficie. Dobrze sie trzyma, dla testu zawiesiłem sie na nim(jak to brzmi ), ma wytrzymywać 60kg, wytrzymal 80 i nawet nie drgnął. Ogólnie jest spoko, musze dokupic łańcuch bo jest troche za wysoko. No i jak mocno kopnę to może zachaczyć o szafę. A sąsiedzi się wcale nie skarżą Zaraz wrzucę fotki.

[budo_yaro]

Tu worek:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A tu hak mocowniczy:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_gouge]

Yaro, zastanawiam się z której strony ty ładujesz w ten worek, bo tam gdzieś z tyłu widać kolaż pięknych fotosów w szklanych ramkach... a to raczej dla nich bezpieczne nie jest

[budo_yaro]

uderzam z kazdej strony a tak poważnie to wsztystko zostało obliczone, wymierzone, i nawet pchnięty worek nie zachaczy o zdjęcia faktem jest że szafę w obliczeniach pominąłem ale rzadko w nią trafiam workiem

[budo_martincfc824]

no jak spadna fotki to pewnie mama ci da

[budo_pqar]

prosisz - masz




Chyba najprostrzy i najtańszy sposób. Kołek rozporowy z hakiem ( u mnie 12 czym wiekszy tym lepiej, nie zaryzykował poniżej 10) do którego przymocowane jest 10 cm łancucha ( oryginalne mocowanie worka było przykrutkie) do tego karabińczyk i oryginalne łańcuchy z worka. Wszystkie niezbędne rzeczy kupisz w każdym sklepie "metalowym" mniej wiecej za 10-20 zł . Miesce na hak nie może być na samym środku pokoju (żyrandol by tego nie przeżył) ani przy samej ścianie. Postaraj się znaleźć takie miejsce aby worek mie obijał się o meble, drzwi itp. Karabińczyk daje ten komfort że jesteś w stanie zamontować/rozmontowac wszystko w ciągu 2 sek.
Znajomi mają także worki wieszane w przedpokoju, ale z opowiadań wiem że wtedy trening bardzo przeszkadza domownikom

[budo_rocky ;)]

Ktoś bardzo dobrze poradził z tym workiem w pokoju ja mam przymocowany w garażu do krokwy.TyLko musiałem dołożyć kawałek łańcucha bo ten co jest przy worku jest troche za krótki,jakoś trzeba sobie radzić jak tyLko można.

[budo_ry-you]

Roky napisales ze przymocowales worek do krowky nie peka ci ? bo myslalem zeby zrobic tak samo

[budo_khunag]

uwaga... BEHOLD!



STWORZYŁEM BESTIĘ!

[budo_email]

wygląda jak kokon 8O

[budo_ry-you]

zaczynam sie bac.... :twisted: co z tego wyjdzie?:>

[budo_khunag]

co z tego wyjdzie?

Jak mu kiedyś dobrze przylutuje, to pewnie moje stare gacie.