63 odpowiedzi w tym temacie

[budo_rozzzbooynick]

a ja tylko zadałem dwa pytania a tu taka afera......

[budo_ozzz]

Hm... nie zwykłem odpowiadać ludkom, których ponoszą emocję ale... proszę bardzo

Co do Simiego - po Kazachstanie były MŚ w stolicy Tajlandii. I tam właśnie były owe 3 walki.

Co do mnie - coś Ci się człowieku pomyliło. Wskakujesz na moją skromną osobę jakbym co najmniej 1234234 wątpliwości wytaczał co do poziomu tego czy tamtego, zawodów czy czort wie czego. Nie żebym jednego posta wrzucił do tego tematu (z niniejszym to 'aż' dwa) i do tego zero oceny czegokolwiek (bo jak mam oceniać jak nie widziałem, nie słyszałem i czekam na relację).

Jeżeli chodzi o moje walki w MT - człowiek z jakimkolwiek zacięciem do szukania znajdzie to w 0,432 sekundy (podpowiadam google). Ale - dzień dziecka 4 Yogi:

Pierwszy Puchar Polski w 2003 roku (dodam że Kraków żeby było łatwiej):
1. walka z Bartkiem Fitkiem - wygrana na punkty (jeżeli przekręciłem nazwisko to najmocniej przepraszam)
2. walka z Filipem Rządkiem - przegrana na punkty

Wcześniej walczyłem w full-kontaktowym kung-fu i szło różnie (z tego co pamiętam 3 wygrałem i 4 przegrałem). Zatem SIEBIE fajterem bym nie nazwał - raczej sympatykiem dyscypliny MT, którą staram się propagować w naszym kraju. Wiem że człowiek na ringu może mieć lepszy lub gorszy dzień - jak da z siebie wszystko to bez względu na wynik walki jest wart szacunku i braku tego mój drogi mi nie zarzucaj bo przyznam że brzmi to śmiesznie (przynajmniej dla mnie)
A jeżeli mówisz że zamiast pomagać zawodnikom to im przeszkadzam - jak na mój gust chciałeś pojechać sobie po kimś ale Ci się deko pomyliły osoby. Także zejdź ze mnie i wylewaj żale na kogoś innego.
Zresztą - polemikę z Tobą yogi zostawiam innym bo przyznam że sensu głębszego w tym nie widzę

A fajterom gratuluję występu - żal tylko że nie dało się powalczyć dalej (mówię o Marcinie i Mariuszu)

[budo_ozzz]

A.. jeżeli yogi do Twej głowy przyszła myśl że poruszam się po tym forum wykorzystując więcej niż jednego nick'a to spieszę ze sprostowaniem - zawsze jako OZZZ. To tak dla wyjaśnienia zamętu w Twojej głowie (bo że się coś pomieszało to jestem bardziej niż pewien)

[budo_muaythai]

jogi...
najpierw naucz się czytać, potem naucz się rozumieć co czytasz, potem naucz się wysnuwać odpowiednie wnioski, potem policz do tysiąca i odpisuj

Wszyscy, którzy piszą w tym temacie GRATULUJĄ zawodnikom...moja skromna osoba także. Bo jakie by nie były zawody to nie wina zawodnika !
A to niestety PZKB na swojej stronie napisało, że walczą tylko zawodnicy "klasy A". Zatem pytanie aż samo się prosi: co to jest klasa A, czy są inne w WMF. Bo z tego co wiemy to w WMF jest tylko jedna konkurencja, bo na więcej chętnych nie ma!
No i te relacje na stronie PZKB, że wynik 2:1, 3:0 itp. Nigdy nie widziałem na zawodach "muaythai" (nie mówie o jakiś regulaminach, tylko o dyscyplinie muaythai) podawano wyniki sędziów. To jest tylko do wglądu dla sędziów i upublicznianie tego jest niezgodne z regulaminem sędziowskim!!! Więc coś tu nie gra.

CHŁOPAKOM JESZCZE RAZ GRATULUJEMY

[budo_kickfan]

Muaythai pozwolę sobię z Tobą niezgodzić gdyż:

- boks też pewnie jest mało atrakcyjną dyscypliną bo nie ma klasy a i b. Zresztą nie znam dyscypliny indywidualnej liczącej się która dzieli się na mistrza swiata klasy a i klasy b. Słyszałem iż coś takiego jest w teakwondo GTF.

- co do jawności wyników - patrz boks - nawet przynawanie małych punktów jest jawne. Jest taka tendencja w sporcie światowym by sędziowanie było jawne. IFMA chyba jest zainteresowana stac się współczesną dyscypliną sportową więc jeśli to co mówisz jest prawdą to jestem wielce zadziwiony.

[budo_kickfan]

Zgodzą się z jogi prawie 100 % oprócz ataku na OZZ. OZZ już kilkakrotnie raczej okreśłał się jako działacz niż zawodników. PO drugie osoba nie walcząca ale zangażowana może mieć też potężną wiedzę. PAtrz papa Stam żaden zawodnik a potęga trenerska. Obec nie często tu wypwiada się menager Różalskiego. Nie kojarzę go jako zawodnika ale wiedzę ma niezłą. NIe zgadzam się często z OZZ ale trudno mu zażucić brak zaangażowania w to co robi. SAm PAlacz nigdy nie był zawodnikiem a wytrenował wielu mistrzów.

[budo_nak muay]

Chcialbym wyprostowac kilka informacji:
KLASA A i B:
Nie wiem kto pisze na stronie PZKB ale domyslam sie ze piszac "klasa A" mial na mysli, ze zawodnicy startujacy w WMF sa tymi samymi ktorzy startuja w lasie A innych organizacji. Faktycznie w WMF nie ma podzialu na klasy i to powoduje ze startuje mniej panstw niz na przyklad w IFMA. Wiec powodem mniejszej ilosci startujacych jest brak klasy B a nie odwrotnie. To nie brak chetnych powoduje brak klasy B. Z kolei brak klasy B powoduje ze niektore panstwa, wiedzac kto startuje w takim przypadku ( swiatowa czolowka, zawodowcy, reprezentacje A klasy z Francji, Holandii, Bialorusi, itd...) po prostu nie wysylaja swoich zawodnikow jezeli uznaja ze nie maja szans na rywalizacje.
Tu przyznam im racje. Lepiej wyszkolic swoich zawodnikow i wysylac na turieje i gale o nizszym poziomie aby zebrali doswiadczenie. W niektorych krajach MT jest sportem mlodym a w innych z kolei istnieje juz 20-30 lat.
W IFMA B klasa zostala stworzona po to aby wlasnie te slabsze kraje mogly ze soba rywalizowac, nie ryzykujac starcia z najsilniejszymi. Oczywiscie jest to madre rozwiazanie, nawet pod katem finansowym ( kazde panstwo placi skladke czlonkowska, kazdy zawodnik startowe...) Pytanie tylko czy robimy Muay Thai dla Muay Thai czy dla kasy? Poniewaz pozwalajac niektorym panstwom na start obnizany strasznie jest poziom zawodow.
Jednym z powodow dla jakiego WMF nie stworzylo klasy B jest fakt ze B klasa nie jest uznana przez ministerstwo sportu ani komitet olimpijski Tajlandii.

SEDZIOWANIE:
podawane wyniki walk ( punktacje 3-0, 2-1, itd ) podalem ja bo mialem do nich dostep. Te wyniki nie byly oglaszane publicznie. Z drugiej strony WMF nie zabrania opublikowania ich i nie bylo problemu z uzyskaniem tych informacji. Wiadomo ze zawodnik kiedy przegra, chce przynajmniej wiedziec jakim werdyktem. A dla tych ktorzy nie widzieli walk jest to dodatkowa informacja.

Marek W.

[budo_mar.]

Krótka i naprawdę rzeczowa odpowiedź. Pozdrawiam.

[budo_muaythai]

Nak Muay - masz niesamowitą wiedzę, myślę że nawet większą niż organizatorzy z WMF Piszesz totalne bzdury jeśli chodzi o nieuznawanie klasy b przez Ministerstwo Sportu Tajlandii czy tajski komitet olimpijski...tak nie jest i nigdy tak nie będzie bo dyscyplina jeżeli jest "międzynarodowa" to ministerstwo sportu tajladnii czy jakiegokolwiek pojedyńczego państwa może tyle co nic. Wykładnikiem dla dyscypliny jest GAISF, gdyż jest on powołany przez MKOL (międzynarodowy komitet olimpijski). A GAISF przyjął IFMA z obydwoma klasami.
Wiesz dobrze, że IFMA myśli o likwidacji klasy B z jednego prozaicznego powodu... klasa B doścignęła klasę A. Oczywiście są wyjątki i pojawiają się zawodnicy "bardzo słabi". Ale znakomita większość to zawodnicy światowej klasy. Każde z mocnych państw wystawia w klasie A i B w IFMA. I nie powiesz mi, że zawodnik z takiego państwa wystawiony do klasy B jest słaby. Jest on równie dobry jak ten z klasy A lub powiedzmy "drugi".
Popatrz także na to jeden z zawodników, który zdobył teraz brąz na WMF, w IFMA odpadł na pierwszej walce!!! Chyba nie dlatego, że w IFMA w B są tacy słabi?!

JESZCZE RAZ GRATULACJE DLA FIGHTERÓW

p.s. jeszcze mały offtopic... w przyszłym roku odbędzie się Olimpiada sportów walki. Udział w niej biorą tylko członkowie światowych federacji zrzeszonych w MKOLu i GAISF

[budo_nak muay]

Muay Thai, to nie jest moja osobista wiedza lecz informacje prosto od organizacji AMAT ktorej przedstawiciele byli na kongresie WMF.
Dla twojej informacji: aktualnie rozpatrywane jest jakim "CUDEM" IFMA zostala przyjeta do GAISF. Aby do tego doszlo, trzeba spelnic warunki ktore za pewne znasz.
Ale w uproszczeniu dla tych ktorzy nie wiedza o czym mowa:
Kluby tajskie podlegaja pod MAT ( Muay Thai Association of Thailand )ktory podlega pod South East Asian MT Federation, ktory nalezy do FAMA. WMF jest w tej strukturze i jest jedyna organizacja uznana przez NOC ( narodowy komitet olimpijski ) abez tego nie mozna byc przyjetym do GAISF.
Nie zadawaj mi pytan bo nic wiecej nie wiem. Na reszte informacji trzeba bedzie poczekac. Sam na pewno wiesz ze z GAISFu mozna tak samo wyleciec jak sie dostalo.
Ale skoro wiesz tyle na temat IFMA, moze mnie olsnisz i mi powiesz w jaki sposob organizacja jak IFMA dostala sie do GAISF, skoro nie spelnia wymaganych warunkow?
Powtarzam raz jeszcze ze to nie sa moje slowa lecz przedstawicieli organizacji AMAT oraz FAMA.

Poza tym samo dostanie sie do GAISF nic nie znaczy. Sa tam dyscypliny o ktorych nikt nigdy chyba nawet nie slyszal. Dla przykladu: Organizacja gier szkolnych, Organizacja Timekeepers ( nawet nie wiem jak to przetlumaczyc? ), Minigolf a nawet PRASA SPORTOWA. Czy oznacza to ze czytanie sportowych gazet stanie sie dyscyplina olimpijska? Watpie. Tak samo jak wszyscy watpia w to ze Muay Thai pojawi sie kiedykolwiek na olimpiadzie.

Co do uznania B klasy przez ministerstwo:
Oczywiscie, mozna sobie stworzyc klase B a nawet C w kazdej organizacji. Piszac ze klasa B nie jest uznana przez ministerstwo mialem na mysli ze ministerstwo nie dofinansowuje wyjazdow i startow zawodnikow w B klasie. To nie jest tylko przypadek Tajlandii. Tak samo jest w Kanadzie i Francji.

[budo_kickfan]

PO PIERWSZE MAŁYSZ ZNOWU WYGRAŁ!!!

Po drugie dzięki Nak Muay połowy rzeczy nie wiedziałem.

Po trzecie : Muaythai jełśli klasa a i b zbliżyła się to czemu 2 krotny medalista klasy B Simonides startując w klasie a przegrywa pierwszą walkę w tej klasie a jego przeciwnik przegrywa następną walkę.

[budo_kickfan]

Muaythai co do zawodnika który startował w IFMA ok było tak rok temu. Początkowo przegrał też na lidze. Ale jest to zawodnik ambitny i tylko mu stworzyć dogodne warunki a będzie odnosił wyniki. Teraz pewnie najprawdopodobnie dostanie stypendium i będzie mógł prawidłowo dalej się rozwijać. Dodatkowo zgrupowania kadry oraz propozycje walk zawodowych pozwolą mu czuć satysfakcję, że coś osiągnął.

[budo_muaythai]

Kickfun: - zawodnik o którym mówimy przegrał na lidze... ale jego kolega, trener reprezentacji PZKB, która była na WMF napisał na forum, iż przegrał dlatego, "że sędziowie PZKB nie mają pojęcia o sędziowaniu muaythai" ... zatem ?!

Nak Muay: zgadza się, wiesz nie wiele na temat struktur MuayThai...
IFMA spełniła wszystkie warunki aby zostać przyjętym do GAISF. Starała się o to od 1994roku i została dokładnie zbadana i sprawdzona zanim ją przyjęto.
Prezydentem AMTAT (Amateru MuayThai Association of Thailand) jest dr Sakchye Tapsuwan - ten sam, który jest prezydentem IFMA Co do "uznawania" Światowej Federacji MuayThia przez Ministerstwo z jednego Państwa, to nie ma to znaczenia, liczy się większość. Ale tak czy inaczej AMTAT, który jest pod patronatem Jego Ekscelencji księcia Tajlandii jak najbardziej popiera IFMA i jest członkiem IFMA. Zobacz na stronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tam można wiele na ten temat poczytać !

Poniżej przeczytaj sobie informacje o zebraniu w sprwie Olimpiady Sportów walki. Na spotkaniu były wszystkie władze sportowe Tajlandii, Tajski Komitet Olimpijski oraz IFMA wraz AMTAT. I nie pisz więcej bzdur, że Amatorska Federacja MuayThai Tajlandii i Komitet Olimpijski Tajski nie popierają IFMA.

Na koniec: zrozum, że Światowa Federacja jest u góry, u samej góry struktur sportowych. Nigdy krajowa federacja (związek) nie stoi nad Światową federacją i nie ma "wpływu" na nią...
To właśnie odróżnia IFMA od WMF. IFMA to światowa demokratyczna federacja, a WMF to zbiórka Tajów, którzy zapomnieli, że MuayThai jest już dyscypliną międzynarodową. Prezydent WMF (podbono "światowej federacji") umie po angielsku Hello, How are you? I am fine. A statut wyraźnie mówi, iż językiem urzędowym jest angielski!


"Martial Arts Meeting in Thailand
Discusses Hosting the 1st recognized Martial Art Games


An initial meeting was recently held in Thailand, present were His Excellency the Privy Councillor to His Majesty the King of Thailand, Minister of Sports and Tourism, Permanent Secretary of Ministry of Tourism and Sport, Permanent Secretary of Ministry of Culture, Governor of Tourism Authority of Thailand, Governor of Sport Authority of Thailand, International Olympic Committee (IOC) Member of Thailand, President of the Olympic Committee of Thailand, Advisor to the President of the Olympic Council of Asia (OCA), President of the World Muaythai Council (WMC), President of Amateur Muaythai Association of Thailand (AMTAT) under the patronage of His Royal Highness the Royal Crown Prince of Thailand, General Secretary of International Federation of Muaythai Amateur (IFMA), as well as representatives from other IOC and GAISF recognised martial arts existing in Thailand.

The first item of discussion was the inclusion of Muaythai, under IFMA, into GAISF. This indeed was the greatest milestone for Muaythai and Thailand. On this occasion, His Royal Highness the Crown Prince of Thailand granted audience to the President of GAISF and representatives from IFMA.



The second item of discussion was that GAISF supported by the IOC, is planning the 1st World Martial Art Games for all the IOC and GAISF recognized martial arts. Only national Muaythai federations affiliated with IFMA will be eligible to enter athletes into these games for the sport of Muaythai.

Thailand will set up an ad-hoc committee to attend the next Sport Accord which will be held in Beijing this April, as it will be here that Thailand will submit for nomination as host country for the World Martial Art Games. It will be a difficult task ahead as there are other eligible countries aiming to host this prestigious martial art event.

Muaythai, under IFMA, has finally secured its place in the world recognized sporting association and has been invited, for the first time, as a full member to attend this significant meeting."

[budo_muaythai]

Żebym nie był gołosłowny. Oto wypowiedź Nak Muay z "PostForum: BOKS, MUAY THAI, KICKBOXING Wysłany: Czw Gru 21, 2006 17:57 Temat: KING'S CUP 2006 relacja"

"Marcin walczył w 75kg. Na kartach sędziowskich był remis ze wskazaniem na jego przeciwnika. Decyzja niesłuszna. Przeciwnik Marcina jedynie boksował i kopał low-kickiem. Marcin używał najróżniejszych technik ( high-kick, łokieć z wyskoku, kilkakrotnie kolano z wyskoku ) Niestety jak widać, sędziowie z PZKB nie ogarniają jeszcze technik tajskich. Decyzja zaskoczyła wszystkich, nawet przeciwnika Marcina który sam stwierdził, że wie, że tą walkę przegrał. Nie składaliśmy protestu do werdyktu ze względu na wyjazd do Tajlandii. Nie chcieliśmy aby Marcin doznał kontuzji przed turniejem w Bangkoku.
Nie była to jedyna walka gdzie wynik był niesłuszny..."

?!?

[budo_kickfan]

Muaythai = wydawało by sie iż chociaż odrobinę liznełeś sportów walki. zawsze gdy walka jest wyrównana * a taka była) ktoś czuje się pokrzywdzony.

[budo_kickfan]

aHA i Muaythai może daj bezpośredni link do artykułu o którym mówisz bo ja na stronie nie mogę tego znaleźć zresztą bardzo ciężko się po niej chodzi.

[budo_muaythai]

kickfun - proponuję angielski podkszkolić i wszystko szybko znajdziesz

[budo_ozzz]

Z ciekawości poszukałem. Wynik w 0.06 sekundy (google - tak na marginesie czasami niedoceniana forma poszukiwania rzeczy nas interesujących)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Miłego czytania

[budo_kickfan]

też tak myślałem że odpowiesz. To twój poziom. Ale może konkrety. Może ktoś inny znajdzie na tej stronie informacje o tym co mówi Muaythai. JA nie mogę. MOże Muaythai jakieś inne źródło niż strona IFMA.

[budo_kickfan]

Dzięki OZZ Wypowiedz przedstawiciela IOC dotyczy tylko potrzeby zorganizowania takich zawodów i to nie tylko tyczy sie MT, ale ogólnie sportów walki. co prawda tak sobie znam angelski ale na temat olimpiady to jest to zdanie wtrącone przez autora. (O tym iż tylko IFMA ma jedynie możliwość coś takiego zorganizować.)