JESLI BYLA JUZ MOWA O TYM ARTYKULE TO PROSZE MODERATORA O SKASOWANIE TEMATU (niejestem ostatnio na bierzaco

A TAK PRZY OKAZJI... W LONDYNIE REKLAMUJA GALE UFC KTORA ODBEDZIE SIE W MANCHESTERZE 21 KWIECIEN... POZDRO ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
JESLI BYLA JUZ MOWA O TYM ARTYKULE TO PROSZE MODERATORA O SKASOWANIE TEMATU (niejestem ostatnio na bierzaco... )
Napisano Ponad rok temu
http://facet.wp.pl/kat,1007849,wid,8750031,wiadomosc.html
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
sorry za moja nieuwage i doczytanie tylko pierwszej strony...ale ten artykul to jakiś debil napisał..zastanawia mnie jakie emocje kierowaly nim przy pisaniu tego artykułu :wink:
Napisano Ponad rok temu
sugerowanie lajkonikom, co to czytają, że obijanie głowy przez 12 rund i wznawianie tego no knockdownie jak to ma miejsce w boksie jest bardziej "humanitarne", "zgodne z naturą" i "honorowe" niż kilka bomb z dosiadu w parterze kończące całą zabawę.ale co konkretnie jest nieprawdą?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"Zawodnikom nakłada się rękawice, na skutek czego preferowane jest wcale nie chwytanie przeciwnika i rzucanie go na matę, ale – uderzanie w każdej pozycji."Panowie to wasze MMA przesłania Wam rozsądek ??
![]()
Napisano Ponad rok temu
Odpowiedz na moje pytanie!!
Uważam, że ta teza jest błędna, gdyż już na igrzyskach w starożytnej Grecji istniała konkurencja o nazwie Pankration.
Pankration Z Wikipedii
Pankration - dyscyplina sportowa, rodzaj sztuki wojennej, w starożytnej Grecji, będąca połączeniem boksu i zapasów, wprowadzona do programu starożytnych igrzysk olimpijskich w 648 roku p.n.e.
Pokonany zawodnik sygnalizował poddanie podniesieniem ręki. Wg przekazów historycznych większość walk w Pankrationie kończyła się poddaniem, wypadki śmiertelne były niezwykłą rzadkością. W walce istniały tylko dwie reguły - nie wolno było atakować oczu przeciwnika i gryźć. Złagodzona forma olimpijskiego Pankrationu była przewidziana dla młodych chłopców.
Wśród mistrzów tej dyscypliny wymienia przede wszystkim Dioxippusa, który zwyciężył w kilku olimpiadach i był przyjacielem Aleksandra Macedońskiego. Wyzwany przez jednego z żołnierzy Aleksandra, niejakiego Coragusa, Dioxippus stanął bez broni przeciwko uzbrojonemu i opancerzonemu Coragusowi i pokonał go, zawstydzając samego Aleksandra, który nie mogąc znieść upokorzenia wojska, zmusił Dioxippusa do popełnienia samobójstwa.
Pankration był motywem sztuki greckiej, zwłaszcza u rzeźbiarzy i garncarzy malujących swoje dzieła.
Współcześnie pankration powrócił jako formuła walki MMA rozgrywana w Japonii ("Pancrase"). Walki tej formuły charakteryzują się dużą dowolnością technik zapaśniczych (grappling). Dawniej reguły w Pancrase nie dopuszczały uderzeń pięściami - OBECNIE obowiązują luźne zasady MMA (podobne jak wszędzie). Walka odbywa się na ringu.
Pancrase był odpowiedzią na śmieszność tzw. Amerykańskiego wrestlingu który jest walką aranżowaną i nijak ma się do realnego starcia. Pancrase zawsze był w cieniu turniejów UFC i (w późniejszym okresie) PRIDE FC
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie rozbrajaj mnie!
Nie masz najmniejszego pojęcia o MMA panie szanowny.
Niby jak ten biedny link z Wikipedii ma niby obalać moje twierdzenie, powiedz mi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no oczywiscie. lasowanie cudzych mozgow to podstawa treningu mma.Ten, kto znajduje się akurat na górze, ma lepszą pozycję wyjściową do naparzania przeciwnika. Na głowę tego drugiego spada lawina ciosów zadawanych rękami i nogami, bo chodzi przecież o to, żeby faceta zamroczyć, zamulić mu świadomość, zlasować mózg.
no, zawsze policja powinna wpadac i napierdalac tego ktory wygral. takie sprawiedliwe by to bylo.Tak w ogóle to fajnie jest, gdy człowiek bezpiecznie siedzi z dala od ringu, pije sobie herbatę, zagryza batonem, a tam komuś przerabiają buźkę na befsztyk tatarski i policja nie interweniuje.
znacie dyscypline w ktorej legalnie dobija sie przeciwnikow?Stąd też inaczej są wyrażane emocje na meczu siatkówki, inaczej podczas nielegalnej walki psów, jeszcze inaczej podczas legalnego dobijania leżącego zawodnika na ringu.
ee? argumentacja i skala porownawcza godna Latkowskiego i jego filmu...Jakie emocje mogą towarzyszyć biciu zawodnika leżącego na ringu w sytuacji, gdy propagatorzy takich walk usiłują przekonywać bliźnich, że to też jest sport?
Co ciekawe, w historii pojedynków od początku świata, przynajmniej tych, które znamy z przekazów pisemnych, nigdy nie czytało się o biciu leżącego. Zwykle bywało tak, że zawodnik, który akurat uzyskał przewagę, wytrącił broń przeciwnikowi i powalił go, pozwalał mu wstać, sięgnąć po broń jeszcze raz i walczyć od nowa. Jeszcze kilkanaście lat temu (bo dziś zaraza dotknęła już niemal każdej dziedziny życia) podobne reguły obowiązywały nawet w środowisku „gitowców”, o czym też warto pamiętać.
wam tez zycie poskapilo udanych wrazen?Żenujące jest stanowisko niektórych mediów, określających „flekowanie” w parterze mianem „męskiego sportu”. Nie jest żadną tajemnicą fakt, że „sport” jest nie tyle męski, ile kasowy. Na imprezę przychodzi zawsze wielu takich, którym życie poskąpiło udanych wrażeń. Gdy już powrócą z sali widowiskowej do blokowiska, na pewno nie będą mieli skrupułów podczas wbijania butami w glebę jakiegoś przypadkowego marudera, no bo to tylko sport! Wszak niedawno oglądali coś takiego na prawdziwym ringu. W blokowisku nie ma ringu, jest gleba i tyle wystarczy. Tak rodzą się nowe blokowe, delikatnie mówiąc, zabawy.
napewno.nie od dziś okazuje się, że wszystko można sprzedać i – przy okazji – nieźle zarobić. Póki co, organizatorzy takich widowisk zakładają swoim zawodnikom rękawice, aby sprzedać „flekowanie” jako sport. Być może za dwadzieścia lat ktoś wyrzuci rękawice na śmietnik i założy kastety ogłaszając, że takie jest „zapotrzebowanie społeczne”.
gdyby nie zespol kilku ogolnie przyjetych regul, przez wszystkie organizacje, to mma nie byloby mma.Żeby wszystko było jasne, dodam na zakończenie, że nie kontestuję całego MMA jako sposobu weryfikacji sprawności. Mam natomiast zasadnicze zastrzeżenia do reguł, które w tym wypadku stanowią kompromitację sportów walki, czyniąc z nich zwykłą mordownię.
Napisano Ponad rok temu
Stern może z perpektywy osoby uprawiajacej sport ktory charaktryzuje sie kicaniem przez wiekszość niby walki wszystko jest prawdziwe co zostało napisane w tym artykule.
po drugie taki jest charakter prawdziwej walki ze kontynuju sie ja rowniez w parterze
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu