25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mate]

Martincfc824 - jedno musze ci przyznac. Golota jest chyba rekordzista jesli chodzi o kredyt zaufania u promotorow i niewykorzystane szanse. Nie jedenego Kowalskiego wyjebali z pracy gdy raz powinela mu sie noga a ten 4 razy walczyl o tytul. Trzeba przyznac uczciwie ze Golota nie ma psychiki mistrza takiej jaka mial Marek Piotrowski czy jaka ma Pawel Nastula. W Bowe'm ponoc nie mial juz sily by kontynuowac walke i specjalnie zlal go po jajach - czyli tak jakbys poszedl do lakiernika a ten by napierdalal farba ci po kolach i szybach... z Grantem dostal bombe i poszedl do domu z Tysonem - to byla normalna reakcja czlowieka ktory kalkuluje, sek w tym ze wojownik nie powinien kalkulowac. Jestem kibicem Goloty ale nie daje mu duzych szans na tytul i pewnie nawet Don King w niego nie wierzy. Mimo to uwazam ze bokserem byl on przez dlugi czas swietnym - najlepszym ze wszystkich Polakow w wadze ciezkiej i jednym z najlepszych w jej swiatowej historii.

[budo_martincfc824]

Martincfc824 - jedno musze ci przyznac. Golota jest chyba rekordzista jesli chodzi o kredyt zaufania u promotorow i niewykorzystane szanse. Nie jedenego Kowalskiego wyjebali z pracy gdy raz powinela mu sie noga a ten 4 razy walczyl o tytul. Trzeba przyznac uczciwie ze Golota nie ma psychiki mistrza takiej jaka mial Marek Piotrowski czy jaka ma Pawel Nastula. W Bowe'm ponoc nie mial juz sily by kontynuowac walke i specjalnie zlal go po jajach - czyli tak jakbys poszedl do lakiernika a ten by napierdalal farba ci po kolach i szybach... z Grantem dostal bombe i poszedl do domu z Tysonem - to byla normalna reakcja czlowieka ktory kalkuluje, sek w tym ze wojownik nie powinien kalkulowac. Jestem kibicem Goloty ale nie daje mu duzych szans na tytul i pewnie nawet Don King w niego nie wierzy. Mimo to uwazam ze bokserem byl on przez dlugi czas swietnym - najlepszym ze wszystkich Polakow w wadze ciezkiej i jednym z najlepszych w jej swiatowej historii.

dokladnie tak jak mowisz kolego BYL bokserem dobrym dawniej ale sam przyznasz ze kilka ostatnich lat to bylo posmiewisko i nic wiecej,sorrry i kilka $$$$$$$ dla don kinga.



Mate -pozdrawiam

[budo_mate]

Pośmiewisko... bylo sie z czego posmiac to fakt (dzien dobry mowi Andrzej Golota zajme panu najwyzej minutke) ale kilka walk po Bowe bylo dobrych i nie bylo to posmiewisko. Dla mnie to byly duze emocje ktorych dostarczyl Golota wiec nie uwazam ze powinien zakonczyc kariere 10 lat temu. Jedyna osoba ktora powinna to oceniac jest sam Golota a teraz jesli chce on walczyc i chca mu za to zaplacic to niech walczy. Znów beda emocje i nieprzespane noce a jesli przegra to ci ktorych bawia porażki innych beda mieli sie z czego pośmiac. Pozdro.

[budo_rocky ;)]

Dobrze to ktoś ujął Gołota "zamierza" być jak Rocky Balboa.Znając życie na zamiarze się skończy,pewnie dostanie pare szybkich strzałów padnie na deski i nastąpi wieLkie zdziwienie.Gołota dostanie dużo pieniędzy i każdy będzie zadowoLony.Gołota był dobry jak bandzior na usługach gangu z Pruszkowa.W barze na raz potrafił bez probLemu pobić 4 koLesi.Rocky natomiast mimo że jest fikcyjną postacią to zawsze umiał się zmotywować do ciężkiego treningu i na dodatek miał głowe twardszą od skały

[budo_johny90]

No ale ostatnia walke i tak przegral ;p ale wytrzymal wszystkie rundy z czym Endrju moze miec problem

[budo_jet]

Obstawiam, że Andrzej padnie w pierwszej rundzie. Jeśli bardzo ciężko trenuje, to w maks drugiej albo trzeciej.