8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_simon mol]

mam pytanie czy nie sadzicie ze bjj jest nieskuteczne na ulicy poniewaz lezac na glebie ktos moze cie kopnac w glowe czy w bjj sa techniki w stojce np kopniecia i uderzenia :wink: pozdro

[budo_rzaiel17]

To juz bylo tyle razy,wlasciwie to moza by bylo ten temat zamknac a koledze powiedziec ze w gornym panelu jest opcja szukaj(naprwade taka jest ).W bjj nie ma kopniec ani uderzen.Sa techniki w stojce takie jak obalenia,wejscia w nogi.Na ulicy nie chodzi o to zeby sie klasc tylko o to zeby naprzyklad zastosowac metode ground and pound .Poza tym niemal wszystkie uliczne bojki koncza sie na ziemi albo w klinczu

[budo_jodan]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale na ile ten tekst odnosi się do bjj w Polsce, to juz zależy od konkretnej akademii i jej trenerów

[budo_simon mol]

no dzieki za ta stronke :wink:

[budo_zolin]

Yyy do zamkniecia?

Co do tematu to bylo milion razy. Ot podsmuowac mozna ze bjj sie nadaje jak kazda sw kontaktowa(z wyjatkami rzecz jasna). Ma swoje plusy i zalety. A najbardziej to na ulice sie nadaja>twardzi kumple z bronia(najlepiej palna) Tego zadna sw nie przebije

[budo_singlaub]

http://www.forum-kul...showtopic=75284

[budo_piotr z.]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - nie wiadomo czy gościu ćwiczył bjj, ale zasada ta sama

[budo_jodan]

w zasadzie polemizowałbym z tym:

typowy zarzut no 1
"przecież to jakaś bzdura jest, nikt normalny nie będzie się kładł na plecach na chodniku, można przecież trafić na krawężnik, szkło, psią kupę"

Ekhm, cóż, techniki parterowe NIE POLEGAJĄ na kładzeniu się na plecach. Fakt że walka w takiej pozycji jest elementem treningów, nikt normalny nie położy się na grzbiecie czekając czy przeciwnik raczy się położyć na nim. Parterowiec rzuci przeciwnikiem (wytnie, obali) i albo to już wystarczy, albo szybko przejdzie do pozycji dominującej (kolano na brzuch, dosiad) po czym zmieli pacjentowi gębę piąchami, albo po prostu nakopie leżącemu do dupy.

wszystko racja, ale to co pisał AdamD to przecież taktyka bardziej stójkowicza, nie parterowca. parterowiec nie uczy się non stop rzutów, obaleń, podcięć, uzyskiwania i zajmowania korzystnej pozycji w parterze lub pozostając na nogach, po rzucie wykonanym z każdego uchwytu i w kazdej sytuacji, tylko przenoszenia walki na ziemię i dopiero tam dochodzeniu do przewagi.
parter fajna sprawa i nie miałbym nic przeciwko temu, żeby z zagwarantowanym solo na trawie czy piaseczku zejść na glebę. ale - tylko wtedy. na co zresztą zwrócili uwagę Renzo i Royler.

[budo_jerz]

Panowie ile można. Jak ktoś ma jakieś nowe pytania dotyczące tego tematu to proszę znaleźć odpowiedni temat i tam się dopisać.