kurs instruktora sportu MuayThai
Napisano Ponad rok temu
Termin:
I sesja: 27.01-04.02.2007
II sesja: 24.02-04.03.2007
Termin Egzaminu będzie ustalony w trakcie trwania kursu.
Koszt kursu instruktora sportu części specjalistycznej: MuayThai został utrzymany w wysokości z ubiegłego roku. Dla kandydatów na instruktorów z klubów zrzeszonych w PZMT 1000zł. W szczególnych przypadkach jest możliwość rozłożenia wpłaty na raty.
Dla wszystkich kandydatów dodatkowe koszty to:
- noclegi, wyżywienie - zależy od wybranego zakwaterowania. Kurs odbędzie się w Krakowie. Tanie noclegi w Krakowie np. Szymon Tokarczyk - właściciel kom. 605333783
Kurs kończy się wydaniem państwowych uprawnień instruktora sportu ze specjalnością MuayThai.
Warunki uczestnictwa w kursie:
- kopia świadectwa ukończenia szkoły średniej (poświadczona "za zgodność z oryginałem"),
- staż treningowy udokumentowany (certyfikaty, zaświadczenia i/lub egzamin sprawdzający)
- świadectwo ukończenia części ogólnej instruktora sportu lub dyplom AWF (licencjat lub mgr), ewentualnie studenci co najmniej 3 roku AWF na kierunku wychowanie fizyczne, lub kopia książeczki instruktora, trenera innej dyscypliny sportu jeżeli kandydat posiada
- zaświadczenie lekarskie o braku przeciwskazań do udziału w kursie i pracy w zawodzie instruktora,
- karta zgłoszenia,
- 2 zdjęcia 3,5 x 4,5cm
**
Osoby, które jeszcze nie mają ukończonej części ogólnej instruktora sportu prosimy o jak najszybsze zapisanie się na taki kurs.
więcej informacji u organizatora PZMT ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])[/b]
Napisano Ponad rok temu
Część specialistyczną kursu poprowadzi między innymi PAWEŁ SŁOWIŃSKI
Dla niezorientowanych przypomnę, iż jest On:
- Zawodowym Mistrzem Świata MuayThai WMC (3 krotnie obronił tytuł!!!)
- czołowy zawodnik K-1 na świecie
- uczestnik Gran Prix K-1 w Tokyo 2006r.
Będziemy się uczyć od najlepszych.... pewnie poznamy wiele ciekawych i skutecznych metod treningowych
[/b]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Po pierwsze: spójrz na stronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i kliknij na którekolwiek nazwisko to zobaczysz, że Ministerstwo Sportu już wydało takie legitymacje dla uczestników z poprzedniego kursu organizowanego przez PZMT. To powinno dać Ci trochę do myślenia
Po drugie: kliknij na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] znowu odpowiedz sobie na swoje niesprawdzone wypowiedzi.
Następnym razem sprawdź dokładnie zanim napiszesz coś dla szerokiej publiczności.
Pozdrawiam i zapraszam na kurs ... wydaje się z powyższego, że całkowicie legalny
Napisano Ponad rok temu
i coś mam czuja, że to pisze pewnie osoba, która już nie raz się wypowiadała ,tylko zmieniła sobie nick.
Taka mała demagogia...
a z drugiej strony przez takich ludzi coś na forum dzieje.
Napisano Ponad rok temu
czy jeśli PZKb zmieni się na PZKb i MT czy wtedy te uprawnienia będą ważne.
Muaythai dostaliście zgodę jako dyscyplina niekwalifikowana a jeśli powstanie jeden związek kwalifikowany nie wiadomo czy bedą ważne. NIkt nic nie wie na temat tego programu. Wykładowcy mogą być uznawalni przez mały związek nie będący polskim związkiem i nie muszący spełniać scislych zaleceń ale inne wymagania mają Polskie Związki które muszą większą uwagę na szkolenia.
Nie wiem ale pytanie jest.
Muaythai ty też nie możesz nic gwarantować, gdyz ministerstwo róznie interpertuje prawo. Wg wytycznych ze strony wyraźnie nie powinniście dostać zgody. Nikt nie wie co będzie za 2 lata lub rok.
Napisano Ponad rok temu
Po drugie: uprawnienia wydane zgodnie z prawem w danej dyscyplinie są ważne i nawet jeśli coś by się zmieniło w strukturach sportowych prawo nie działa wstecz i uprawnień NIE MOŻNA ANULOWAĆ!!! Co do kadry prowadzącej zajęcia na kursie to piszesz bzdury nie z tej ziemi. Trener Muaythai z Tajlandii, który skończył tajski AWF to za mało ?! Wykładowcy z AWF to też za mało ?! Może Kicfun poprowadził byś Ty to szkolenie i wszyscy by mieli 100% pewność, że skoro robi to wicprezes PZKB to na pewno LEPIEJ BYĆ NIE MOŻE Wg wytycznych "ze strony" (cytat z Twojej wypowiedzi) to właśnie tylko PZMT mogło takie zezwolenie otrzymać.
NAJWAŻNIEJSZE:
PZKB przeprowadziło na kursie intruktora sportu KICKBOXINGU (tylko na taką dyscyplinę dostało zgodę z Ministerstwa). Zrobiło podczas kursu 1 dniowe seminarium w zakresie MuayThai i WMAWIA uczestnikom, że mają uprawnienia instruktora sportu MuayThai. TO DOPIERO SKANDAL!!!. Przecież to kłamstwo i pamiątkowy dyplom jest tylko dyplomem, który można powiesić na ścianie. Taki dyplom NIE NADAJE WG PRAWA tytułu intruktora sportu MuayThai. I nie można się tłumaczyć w razie jakichkolwiek problemów/wypadków na sali, iż ma się uprawnienia intruktora Kickboxingu z seminarium MT. Jeżeli prowadzisz zajęcia MuayThai to na obecny stan prawny musisz mieć ukończony kurs intruktora sportu ze specialnością MuayThai i na takie szkolenie ZGODĘ OTRZYMAŁO TYLKO PZMT, ponieważ ono zajmuje się dyscypliną MuayThai w Polsce.
Napisano Ponad rok temu
Sam kiedyś pisałeś, iż nie Tajowie są najlepsi w IFMA , więc nie widzę problemu by prowadził Holender czy Rosjanin czy Białorusin.
Wszyscy znamy twoją opinie, ja sie z nią nie zgadzam.
Odpowiedz tylko czy taka sytuacja może mieć miejsca czy nie. Czy są to papiery dyscypliny kwalifikowanej czy nie. MOżesz obrzucać błotem kickboxing ale fakty są niezaprzeczalne.
A i gdzie PZKb używa nazwy PZKbMt? Widze że wiesz czegoś co ja nie wiem
Wiem że boli że kolejne kluby przchodzą do PZKB. Zrobiłem krótką analizę zeszłego roku i w PZKb startowało więcej klubów w MT niż w waszym stowarzyszeniu. To są fakty, aWam pozostaje tylko nadużywanie słowa skandal i pisanie ciągłyh pisemek do ministerstwa.
I nic nie zmieni wożenie po całej Polsce jednego klubu z Białorusi i nazywanie imprez międzynarodową bo i tak na plakatach Rządek bardziej eksponuje pas ISKA jest poprostu więcej wart ...... Cały świat uprawia KB i MT razem tylko Wy próbujesz zmienić rzeczywistość i tak naprawde Wy działacie na szkodę MT które już dawno jaka jedna organizacja z KB mógł się rewelacyjnie rozwijać. MArzą się wam pieniądze na pensje dla zarządu i dlatego od kilku lat wasi zawodnicy sami płacą za siebie co powoduje że nie mogą poprawnie sie rozwijać i co roku startujecie w klasie B (jedna przegrana walka Simonidesa w klasie A). I to jest skandal.
Ale Polskie przysłowie brzmi kto mieczem wojuje ten od miecza ginie.
Napisano Ponad rok temu
nie mam siły, po prostu Ty potrafisz "białe" widziane przez miliony osób nazwać "czarnym". Gratuluje głu..... !!!
p.s. tu jest jedno z bardzo wielu miejsc gdzie używa się nazwy PZKB/MT
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kończąc z Tobą "wymianę zdań" wyrażam nadzieję, że kiedyś razem spotkamy się na treningu i podzielimy się swoimi umiejętnościami w MUAYTHAI gdyż rozmowa z Tobą do niczego nie prowadzi! Po prostu bla bla bla BLA
Napisano Ponad rok temu
"PZKB przeprowadziło na kursie intruktora sportu KICKBOXINGU ... 1 dniowe seminarium w zakresie MuayThai i WMAWIA uczestnikom, że mają uprawnienia instruktora sportu MuayThai...."
-ponieważ szkolenie Muay Thai około 6 dni ...to po pierwsze ,a po drugie-nikt nikomu nie wmawiał ,że ma uprawnienia instruktora sportu Muay Thai...a na zaświadczeniu dołączonym do dyplomu ukończenia kursu instruktora sportu ze specjalizacją kickboxing jest wyraźnie napisane ,że absolwent tegoż kursu przeszedł kilkudziesięciogodzinne szkolenie w zakresie Muay Thai.
Napisano Ponad rok temu
A co do umiejetności : w zeszłym roku byłem na 2 szkoleniach z pułk. Poksikrukiem oraz z Mołcianowem-mistrzem Świata. W tym roku będą inne gwiazdy MT na świecie. Myśle że daleko Ci do nich. A jak chcesz się czegoś nauczyć to zapraszam kurs kickboxingu/muaythai będzie niedługo w przeciwieństwie do Ciebie nie mam tak wysokiego mniemania i uznaje wyższość umiejętności szkoleniowych moich kolegów z innych miast.
A jak odpowiedzi na pytanie nie ma to nie ma. No cóż prawda w oczy kole a i trudno ją podważyć. Dlatego możesz nas tylko zachwycić rozczulającym - blebleble
Napisano Ponad rok temu
czy jeśli PZKb zmieni się na PZKb i MT czy wtedy te uprawnienia będą ważne.
Odpowiedź jest prosta - będą. Ministerstwo wydało zgodę na przeprowadzenie przez PZMT kursu, którego ukończenie & zdanie egzaminu końcowego skutkuje przyznaniem państwowych uprawnień w MT. Jeżeli stanie się to co mówisz (PZKb - > PZKb i MT - osobiście w to nie wierze ale nikomu nie bronie mieć marzeń) to może PO tym fakcie będą zmiany w decyzjach ministerstwa dotyczące NASTĘPNYCH (i to jest kluczowe słowo) kursów. Prawo nie działa wstecz - to kickfan powinieneś dobrze wiedzieć.
Przyznam że czekałem na Twoje dywagacje na temat "a czy to jest ok, czy legalnie, czy będzie ważne i temu podobne" - czekałem czekałem i strach mnie ogarnął że chory jesteś czy coś bo cisza panowała niesłychana. Ale - nie zawiodłeś mnie.
Dla mnie Twoje pytania to bicie piany. PZKb nie dostało takiego pozwolenia - czyli trzeba zdyskredytować tych którzy takowe dostali bo przecież oni są beee. Cóż. Polska rzeczywistość.
Na szczęście nie wszyscy w PZKb się z Tobą zgadzają. I nie mówię tu o trenerach ale i o zarządzie. Ostatnio usłyszałem takie zdanie - "Jak wam ministerstwo pozwoliło to już to zrobicie. Może następnego już nie dostaniecie ?"
Może. Jeżeli po rzetelnej ocenie ministerstwo uzna że nie nadajemy się na przeprowadzenie takiego kursu to następnego pozwolenia nie dostaniemy. Teraz pozwolenie dostaliśmy, kurs przeprowadzimy i ministerstwo tak jak w poprzednim przypadku wyda tym co będą się nadawać państwowe uprawnienia. Bez względu na to co kickfan napiszesz
Tyle
Napisano Ponad rok temu
Nie było PZMT i Muay Thai się nie rozwijało w Polsce!!!... Wy działacie na szkodę MT które już dawno jaka jedna organizacja z KB mógł się rewelacyjnie rozwijać.
Napisano Ponad rok temu
Po pierwsze nie podważam ważności tego kursu. Nie wiem jak jest ale zakładam, że za dużo mielibyście do stracenia żeby okłamywac ludzi.
Po drugie zadałem hipotetyczne pytanie? ale może rozwinę je żebyś zrozumiał. Podobna sytuacja ale trwająca od dłużej jest w karate, gdzie Oyama karate chce wejśc do związku lub byc samodzielnym. Jeśli wystąpiął od o kurs państwowy instruktorski( a wydaje się iż mają takie same prawo jak wy) w karate to czy gdy wejdą w struktury PZK to PZK ma obowiązek uznać je. Jak wspólne struktury jednego związku mają odpowiadać za coś co wcześniej nie nadzorowały. MAm nadzieję że ym razem zrozumiałeś
kończąć nie podważam legalności waszego kursu tylko uznaalności w przyszłości przez jeden związek a to jest spora różnica. Przy odrobinie obiektywizmu napisałbyś, że przecież związek mógłby dokonać analizy programu i uznać uprawnienia. Bo jeśli ma prawo uznać uprawnienia zagraniczne to wydawałoby się, iż tym bardziej ma prawo tak samo czynić w Polsce. Niestety nawet tobie nienawiść zasłania zdrowe myślenie.
Cypis PZMT powstał jak zaczął rozwijać się amatorski muaythai. Zawodnicy Z PZKb wcześniej startowali w kilku imprezach amatorskich ale były małe. Zawodowych walk było ttrochę, taka ciekawostka nawet MArek piotrowski startował w odmianie MT już w 97 r. Ja nie dysktuje kto rozwinął wcześniej ale jak rozwija się obecnie. O szacunku do włożonej pracy przez członków PZMt świadczy fakt jak traktowane są klubu takie jak Nak muay, grupa Budzińskiego czy PACO katowice oraz zawodnicy Rządek czy Skupiński. AL Zobacz jakie walki zawodowe w MT odbyły sie w tym roku w obu organizacjach oraz ile startowało klubów. Na szkolenie z Pułkownikiem było 400 osób. Podobno u was 20 pare. Myślę że ten rok jeszcze bardziej pokaże dynamikę rozwoju oraz skuteczność PZKb.
Niestety nie którym trudno sie z tym pogodzić i dlatego zostaje im tylko opluwanie.
Napisano Ponad rok temu
Po pierwsze nie podważam ważności tego kursu. Nie wiem jak jest ale zakładam, że za dużo mielibyście do stracenia żeby okłamywac ludzi.
Po drugie zadałem hipotetyczne pytanie? ale może rozwinę je żebyś zrozumiał. Podobna sytuacja ale trwająca od dłużej jest w karate, gdzie Oyama karate chce wejśc do związku lub byc samodzielnym. Jeśli wystąpiął od o kurs państwowy instruktorski( a wydaje się iż mają takie same prawo jak wy) w karate to czy gdy wejdą w struktury PZK to PZK ma obowiązek uznać je. Jak wspólne struktury jednego związku mają odpowiadać za coś co wcześniej nie nadzorowały. MAm nadzieję że ym razem zrozumiałeś
kończąć nie podważam legalności waszego kursu tylko uznaalności w przyszłości przez jeden związek a to jest spora różnica. Przy odrobinie obiektywizmu napisałbyś, że przecież związek mógłby dokonać analizy programu i uznać uprawnienia. Bo jeśli ma prawo uznać uprawnienia zagraniczne to wydawałoby się, iż tym bardziej ma prawo tak samo czynić w Polsce. Niestety nawet tobie nienawiść zasłania zdrowe myślenie. Nie dokońca rozumiesz pojęcie "Prawo nie działa wstecz" - to co wystarcza dla organizacji nie wchodzącej w skład sportów kwalifikowanych może być niewystarczające dla Polskiego Związku.
Cypis PZMT powstał jak zaczął rozwijać się amatorski muaythai. Zawodnicy Z PZKb wcześniej startowali w kilku imprezach amatorskich ale były małe. Zawodowych walk było ttrochę, taka ciekawostka nawet MArek piotrowski startował w odmianie MT już w 97 r. Ja nie dysktuje kto rozwinął wcześniej ale jak rozwija się obecnie. O szacunku do włożonej pracy przez członków PZMt świadczy fakt jak traktowane są klubu takie jak Nak muay, grupa Budzińskiego czy PACO katowice oraz zawodnicy Rządek czy Skupiński. AL Zobacz jakie walki zawodowe w MT odbyły sie w tym roku w obu organizacjach oraz ile startowało klubów. Na szkolenie z Pułkownikiem było 400 osób. Podobno u was 20 pare. Myślę że ten rok jeszcze bardziej pokaże dynamikę rozwoju oraz skuteczność PZKb.
Niestety nie którym trudno sie z tym pogodzić i dlatego zostaje im tylko opluwanie.
Napisano Ponad rok temu
Może powiem tak - nie wiem co się stanie jak PZKb doda sobie końcówkę MT i będzie polskim związkiem jednego i drugiego tematu. Na to pytanie potrafisz chyba odpowiedzieć Ty ? Czy dokona rzetelnej analizy ? Czy też analiza taka już (tak na przyszłość) została wykonana i odpowiedź jest już znana ? To bardziej pytanie do Ciebie - bo przecież wiesz, prawda ?
Ale to sytuacja HIPOTETYCZNA. Bo zarówno ja jak i Ty wiesz że tak nie będzie (mówię o dopisaniu MT). Ale rozmowa o tym jak najbardziej Tobie pasuje. Tu przyznam że TY nie zawiodłeś mnie bo tego się po Tobie spodziewałem.
Co do odczuwanej przeze mnie nienawiści (Twoje słowa) - na to mój drogi to trzeba sobie zasłużyć (żebym kogoś nienawidził). A jak na razie mało komu się to udało. Nie odczuwam wspomnianej "nienawiści" do ludzi z PZKb bo zasadniczo dlaczego miałbym ? Że mają inny punkt widzenia ? Że czasem czarne nazywają białym ? To już osądzą obiektywnie inni na podstawie faktów. A nie "błota" rzucanego tak o.
A że czegoś nie rozumiem - jeżeli Państwo przyzna komuś uprawnienia instruktora sportu MT to kto miałby potem nie uznać takich uprawnień w danym Państwie ? Czy to nie jest tak że Ministerstwo Sportu jest nadrzędnym elementem nad Polskimi Związkami Sportowymi ? No chyba że jest inaczej to proszę rozwiń temat bo bardzo mnie to ciekawi
Napisano Ponad rok temu
NAwet Pństwo wydając wcześniej jakieś uprawnienia może zarządać po pewnym czasie ich weryfikacji. Dlaczego nie miałby tak czynić Polski Związek który weźmie odpowiedzialność za coś na co nie miał wcześniej wpływu i co może nie mieścić się w jego standartach. Teoretycznie może przecież powstać Polski Związek Muaythai kóry nie będzie zależny od PZMT a dokładniej Krakowa czy wtedy ma obowiązek uznać te uprawnienia.
Napisano Ponad rok temu
Ja też czytałem WASZE pisemka - i według mnie to już się w żadnych kategoriach nie mieści (co dziwniejsze uważają też tak ludzie z PZKb - ale pewnie tez ich nienawiść do czegoś/kogoś przepełnia).
Zresztą... po co i komu ja to piszę.
Tyle
Ah - dobrze że napisałeś TEORETYCZNIE może powstać Polski związek nie związany z PZMT. Zatem praktycznie takiej możliwości nie ma prawda ? Sam to napisałeś....
Napisano Ponad rok temu
a. 1 wspólny - to sugeruje ministerstwo
b. dwa osobne - mniej prawdopodobne ale dla nas korzystne
c. jeden związany nie tylko z wami - wtedy te kilkadziesiąt klubów z PZkb wstępuje do
nowej organizacji i zaczyna działać demokracja wyborów
DLa mnie najlepsze wyjście nr 1. Również dla Was bo możecie dyktować pewne warunki. ( np wybór organiacji z która jest wspłpraca itd. Ze względu że ministerstwu byłoby najbardziej na rękę to PZKb też musi się ugiąć
b. w drugiej jestescie samodzielni ale ograniczeni do jednej formuły i dlatego jesteśmy
bardziej atrakcyjni dla otoczenia
c. Jeśli powstanie jeden osobny to nie chce myśleć co sie będzie działo. Chyba ,że na
czele stanął by ktos niezależny od żadnej organizacji.
A o jakie pisemka Ci chodzi może jakieś konkrety. Czy otrzymaliście jako kluby z PZKb pisemka ze stekiem bzdur bo ja takie otrzymałem od Was a to nie było pierwsze. Czytałe ostatnie 2 pisma do ministerstwa delkatnie mówiąc dno. A może to jakieś konkrety może coś zamieścisz. Może o czymś nie wiem.
OZZZ - nienawiść z zasady jest zła i nie można na nią sobie zasłóżyć. NIenawiść prowadzi do przemocy i z zasady jest chora.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Muay Boran
- Ponad rok temu
-
06.01.2006 - Różalski i Jarosz na gali w Nowym Targu
- Ponad rok temu
-
KICK BOXING -ALKON SZCZECIN
- Ponad rok temu
-
COPACABANA: 08.01.2007 nowy nabór do grupy Muay Thai
- Ponad rok temu
-
Rękawice
- Ponad rok temu
-
MUZYKA POBUDZAJĄCA DO WALKI!!
- Ponad rok temu
-
stronka absortio-zapraszam
- Ponad rok temu
-
dzis jest final w tokyo?
- Ponad rok temu
-
Wymyślone przez Wilsona kopnięcia boczne ?
- Ponad rok temu
-
Życzenia od "Punishera"
- Ponad rok temu