Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
39 odpowiedzi w tym temacie

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Wiem, że to będzie dyskusja baaardzo akademicka, ale i tak aktywność forum zanika więc ... jak w temacie... Gdyby była możliwa taka walka który byłby górą.

Zasady:
Stają na przeciwko siebie jak Mortal Combat. Każdy ratuje swój swiat. Więc jest to walka na smierć i życie.
Przegrany gnie.
A więc żadnych zasad....
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
.... i jeszcze jedno....
wskazanie zwycięzcy + uzasadnienie
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Rickson by armbar
  • 0

budo_poncho
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 687 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Minimalnie większe szanse dałbym współczesnemu mistrzowi. Style cały czas się rozwijają i techniki są ulepszane. No i obecnie mamy większą wiedzę na temat ludzkiego ciała, jego wydolności, odporności i regeneracji.
  • 0

budo_karatekid
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
dokłądnie, zupełnie sie zgadzam, wraz z postepem ludzie nauczyli sie optymalnie uzywac własnego ciała, i mysle ze teraz powiom wiedzy o technikach, ich pełnym wykorzystaniu jest znacznie wieksza... Pozdro dla ludzisk z PZKT... :D
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
A co z psychologią?
Przecież kiedyś sztuki walki były uzywane by przeżyć, a teraz coraz częściej do rywalizacji sportowej.
Łatwiej zabijać żołnierzowi, niż strzelcowi sportowemu.
  • 0

budo_grzegorzg
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 273 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....

Przecież kiedyś sztuki walki były uzywane by przeżyć, a teraz coraz częściej do rywalizacji sportowej.
Łatwiej zabijać żołnierzowi, niż strzelcowi sportowemu.


Popieram!

Przy założeniu, że czasy dawne reprezentuje wojownik (z początku XIX w.), który walczył realnie na śmierć i życie - większe szanse oczywiście ma on.
Wspólcześni zawodnicy, nawet startujący w formułach prawie gladiatorskich (K1, UFC itp.), muszą się jednak stosować do przepisów. Dawniej jeśli ktoś chciał przećwiczyć swoje techniki realnie poprostu szedł do dzielnicy mafijnej i się próbował, jeśli wrócił byłl gościem, jeśli nie styl zanikał.

Pozdrawiam
  • 0

budo_artur88
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Mojim zdaniem współczesny mistrz miał by nikłe szanse z mistrzem starej daty... Przypomnijmy że przed ok.300 laty na Okinawie była czymś normalnym walka na śmierć i życie(kiedy klan Shimazu opanował Okinawe)...

Dawni mistrzowie nie uczyli się jak zdobyć punkt i szybko powrócić do gardy aby kontynułować dalszą walkę...

Dobrze wyćwiczony karateka potrafił zwalić swego przeciwnika z nóg jednym potężnym ciosem który miał wyćwiczony do perfekcji bo to właśnei ten jeden cios mógł zadecydować o jego życiu... Ikken Hisatsu

Zgodze się natomiast z jednym... Mistrzowie z lat 70 i 80 (Jeśli ktoś kiedyś miał możliwość i oglądał stare filmiki z zawodów karate) nie najlepiej wykonuja ciosy przynajmniej wizualnie...
Kopnięcia wykonywane tylko na wysokość Gedan... i to także w chwiejącej się pozycji...

I tak na koniec chciałbym dodać ze nikogo nie krytykuje bo mi jeszcze BRADZO BARDZO daleko do perfekcji i cały czas ćwicze... Dziele się poprostu mojimi spostrzeżeniami z wami..

OUSSS!
  • 0

budo_sensor
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 72 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Gora bylby lepszy, poprostu. Dawno temu polski mistrz boksu dostal baty w zwyklej knajpie od zwyklego czlowieka. Trenowanie i umiejetnosci to tylko technika.To ty masz byc KARATE.
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Zwolennikom XIX wiecznych mistrzów i ich ewentualnego zwycięstwa nad współczesnymi mistrzami w walce „na śmierć i życie” pod rozwagę dałbym przykład Mirko „Cro-Copa” Filipowicza. Jak walczy z minimalną ilością ograniczeń można zobaczyć w turniejach PRIDE, jego kopnięcia i uderzenia są nokautujące, nie ma litości dla swoich przeciwników w trakcie walki (kopie z premedytacją leżących) a na pewno z racji wykonywanego zawodu (policjant z jednostki specjalnej) ma doświadczenie w szeroko rozumianej walce realnej. Dawna Jugosławia to w latach 90-tych XX wieku jedno wielkie pole walki.
  • 0

budo_gaweł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 622 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białogard
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
A kto powiedział (napisał), że Okinawa po opanowaniu przez klan Shimazu była jednym wielkim polem walki na smierć i życie?
Nic mi o tym nie wiadomo.No ale może mam kiepskie informacje.Dlatego gdybyś mógł Artur88 cos więcej na ten temat to będę wdzięczny za takie historyczne inormacje.
A ha i jeszcze jedno! Dawni mistrzowie Karate potrafili JEDNYM(!) ciosem rozwiązać problem?Może i tak,ale dogłębna analiza starych Kata wraz z ich interpretacją przywodzą na myśl, że chodziło o pewien "ciąg" akcji (technik), które kończyły się w jednym starciu.
A może się mylę...
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
No co Ty Gawle - nie widziałeś jam mister Mijagi z karate kida jednym strzałem z karata rozwalił słup, a to przecie XX wiek był. Co by rozwalił jednym strzałem z karata miszcz XIX wieczny - aż strach pomyśleć :)
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....

dogłębna analiza starych Kata wraz z ich interpretacją przywodzą na myśl, że chodziło o pewien "ciąg" akcji (technik), które kończyły się w jednym starciu.
A może się mylę...


Dokładnie tak jest i teraz.
  • 0

budo_gid
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Ja mysle, ze dawni mistrzowie byli lepsi od wspolczesnych bo poswiecali na trening wiecej czasu (praktycznie cale zycie, kazdy dzien to byl ciagly trening), niby i dzisiejsi zawodnicy poswiecaja duzo czasu na doskonalenie sie, ale przeciez jest jeszcze praca, rodzina i inne podobne rzeczy wiec juz nie moga sobie pozwolic na takie zaawansowane treningi jak w przeszlosci.
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Tak się zastanawiam ‘GID’ i wydaje mi się niemożliwe żeby dawni mistrzowie poświęcali cały swój czas na trening technik walki. Na pewno też mieli rodziny i pracę, która pozwalała im utrzymać siebie i swoich bliskich. Musieli przecież coś jeść. Nawet jeżeli zarabiali na życie jako „żołnierze” to w pracy oprócz doskonalenia technik walki mieli inne obowiązki np. ochrona swojego pracodawcy i jego mienia czy dbanie o należyty stan broni. I cały czas przychodzi mi na myśl Cro-Cop jak tylko myślę o tym temacie (dwa treningi walki wręcz dziennie, zawodowy komandos).
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
brawo dla romanowicza ze probuje ozywic co nieco
rzeczywiscie ostatnio forum przechodzi stagnacje ale ten temat jest troche do bani

nie chce negowac wszystkiego co przeczytam ale dyskusje (niewatpliwie z pewnych powodow bardzo ciekawe) czy np. Cro-Cop rozwlilby Itosu w walce na smierc i zycie na starozytnym ciemnym cmentarzu sa tak zajebiscie hipotetyczne ze az czasami niedorzeczne
pomarzyc sobie o takich pojedynkach mozna ale to tak jak czytanie sapkowskiego i pytanie czy wiedzmin rozwalilby wrecz Cro-Copa (zeby nie bylo uwazam ze Sapek jest zajebisty:))

odnosnie wielkiego ucisku okinawanczykow przez Shimazu to bez przesady
to kolejna legenda karate
rzeczywiscie byl jakis tam zakaz posiadania broni ale historie o okinawanskich ojcach i mezach ktorzy potajemnie cwiczyli karate zeby bronic bliskich przed wszedobylskimi zlymi samurajami to juz wymysl marketingowy karate
w praktyce wygladalo to na duzo delikatniejsza forme ucisku niz np. w Polsce za czasow zaborow na co dowodem jest chociazby duza wladza krola okinawy

odnosnie wielu starych mistrzow, legend karate
niezaprzeczalnie byli oni wielkimi wojownikami ale cudow nie ma a przekroczenie granicy ludzkich mozliwosci jest nieosiagalne
trudno sie nie zgodzic ze sztuka ktora powstala w celach obrony zycia byla skuteczna i mistrzowie dawnego te potem tode pozniej karate-jutsu naprawde potrafili walczyc
dzisiejsi mistrzowie sztuk walki czy zawodnicy pride'a czy ufc tez posiadaja wiele cech ktore czyni z nich niesamowicie trudnymch przeciwnikow ale stawianie dwoch tak roznych swiatow na jednym ringu nie moze sie skonczyc niczym innym jak jakims rodzajem obstrukcji dyskusyjnej

jezeli sie pomylilem odnosnie ucisku okinawanczykow w jakims aspekcie plisss o sprostowanie
ciekawe co giro napisze w kwestii "niewoli okinawanskiej"

pozdro 8)
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Uważam, że na opinie dyskutantów twierdzących, że wygra XIX wieczny mistrz duży wpływ ma sentyment, młodzieńcze zafascynowanie światem sztuk walki oraz wyobrażenia wyrobione na podstawie filmów i legend o tematyce MA (szlachetni bohaterowie, rycerski sposób postępowania, szaleńcza odwaga).
XIX wiecznym mistrzom łatwiej było zwyciężać kiedy przeciwnika, który nie znał karate zaskakiwało się wysokimi umiejętnościami walki wręcz. Teraz sytuacja jest o wiele trudniejsza. Wiedza o sztukach walki jest powszechnie dostępna i osoba wychodząca do walki „na poważnie” posiada dużą wiedzę w tym zakresie i trudno ją czymkolwiek zaskoczyć. Jest również bardzo dobrze przygotowana pod względem kondycyjnym. XIX wieczny mistrz sztuk walki miał bardzo małe szanse spotkania na swojej drodze innego mistrza sztuk walki. Współcześni mistrzowie sztuk walki rywalizują ze sobą. Walczą ze sobą wojownicy wiedzący praktycznie wszystko o swoim przeciwniku, jego umiejętnościach technicznych, przygotowaniu fizycznym, słabych stronach. I jeżeli wygrywają w takich okolicznościach to są co najmniej dobrzy i nie należy ich lekceważyć.
  • 0

budo_gaweł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 622 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białogard
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Że niby onegdaj mistrzowie Karate nie musieli sie martwić o to co do gara włożyć to wielkie nieporozumienie.Życie nie było dla mistrzów karate łatwiejsze niż teraz.Teraz, dobry zawodnik może mieć sponsorów i właśnie to on nie musi martwić się o "gar".(Wielkie uproszczenie).
A poza tym co wiem na temat Okinawa Karate to jedną z głównych przyczyn jego skuteczności "na ulicy" było to, że stanowiło ono potężną niespodziankę dla napastnika.Facet nie zdawał sobie sprawy,że napadnięty może mu w konkretny sposób przyp...ć.
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Ja skłaniam się ku opinii, że to współczesny zawodnik wygrał by w tym starciu. Oto moje argumenty:
1. Poważniejsze i bardziej racjonalne, oparte na naukowych przesłankach podejście do treningu uzupełniającego: ogólnorozwojówka, wytrzymałość.
2. Toczone od dziesięcioleci walki turniejowe- a co za tym idzie ogroomny zapas doświadczeń w dziedzinie taktyki, selekcjonowania tecnik i kombinacji najbardziej efektywnych.wiąże się to ponadto z pewnym "obyciem bojowym" zawodnika - wiadomo: więcej walk to większe doświadczenie, mniejszy poziom stresu, większa swoboda na macie. Ponadto wczasach dzisiejszych łatwiej jest o doświadczonych sparring partnerów czy nawet sparringi z przedstawicielami innych szkół MA.
3. Bardziej zaawansowana wiedza medyczna- a co za tym idzie- lepsza orientacja w zagadnieniach związanych z regeneracją , minimalizacja urazowości treningu, planowaniem cykli treningowych i maksymalizacją ich efektywności, wreszcie tak z pozoru prozaiczna rzecz jak ODŻYWIANIE.
Podsumowując: uważam , że obecnie adepci MA mają duużo większe możliwości rozwoju - i dlatego obstawiam ich wygraną w konfrontacji z XIX wiecznym mistrzem karate.

Zastrzegam jednak, że perfekcyjnie wyszkolony XIXwieczny mistrz nie był by tu "łatwą zdobyczą"- łatwo sobie wyobrazić jego potecjał niszczący.
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Mistrz Karate z 19 wieku vs. wspólczesny Mistrz Karate....
Ja mysle ze wszystko zalezaloby od miejsca i czasu starcia. Mowie o wlasnym doswiadczeniu startowalem w zawodach sportowych knock-down karate ( Mistrzostwa Polski, turnieje w U.S.A. i Hollandii) z roznym skutkiem 2-3 miejsca obwarowany przepisami zle sie czulem na macie, rownoczesnie pracowalem jako bramkarz w nocnych klubach i dyskotekach, tam z koleji bez zasad ,bez przepisow ,w walce w ktorej decydowala oprucz warunkow fizycznych (mam tylko 165 cm) psychika i brak hamulcow na moje szczescie nie przegralem ani jednej walki. a przeciwnicy bywali rozni duzi ,mali, trenujacy i zwykli zadymiarze. Mysle ze w sporcie moze wygral by aktualny zawodnik na ulicy w realnej walce nie daje mu szans (wygralem kilka takich walk a wielu utytulowanych zawodnikow nie prubowalo ze mna walczyc na zasadach realiow ulicy) Pozdrawiam Wszystkich trenujacych.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024