Dwa lata po rozlamie
Napisano Ponad rok temu
1. Staze - polepszylo sie Trzydziestolecie x 2 poskutkowalo dwoma doskonalymi okazjami do pocwiczenia pod okiem dobrych nauczycieli, obie tez organizacja organizuja swoje staze, ktorych tym samym w ujeciu ogolnokrajowym jest wiecej. Pojawil sie Fujimoto sensei (PSA) i wszystko wskazuje, ze bedzie s ie pojawial regularnie. Czyzby staly nadzor nad aikikai spod znaku PSA? Bylo by milo. Remis.
2. Poziom techniczny - chodzi o to, ze z analizy stazow w PSA wynika, ze Boro jezdzi i naucza, w wielu tez dojo to on egzaminuje. To moze byc dobry znak, bo oznacza rowny poziom odnosnie wymagan egzaminacyjnych oraz w jakikms stopniu unifikacje przekazu, jesli oczywiscie organizacja nad tym popracuje i indywidualizmy nie wezma gory. O tym, ze taka unifikacja jest wskazana niech swiadczy przyklad organizacji J. Wysockiego sensei - co by nie mowic, w kazdym dojo biale jest biale a czarne - czarne... Tymczasem w PFA po staremu, kazdy sobie. Dla mnie plusik dla PSA.
3. Promocja - PFA gora, El Presidente zna sie na przekaznikach! Czasy mamy takie, ze marketing rulez, a to Pomianowski daje pokazy na antenie ogolnokrajowej tv, cokolwiek zawistni na ten temat nie mysla. To takze PFA ma gazete (Budojo), nawet jesli numer jubileuszowy mialby byc ostatni . Punkcik dla El Presidente i jewo kamandy
3. Informacja wewnetrzna - w praktyce Internet. Dawna strona PFA to byla kiszka. PSA wystartowala z produktem znacznie lepszym i... na tym poprzestala. Strony nadal under construction, informacje zdawkowe jak w biuletynie POP, linki skromne. To co teraz ma PFA to full wypas, wszystko w miare dziala, mozna poczytac teksty ze starych Budojo, ale to zawsze cos. Jest lista stopni. The winner is PFA, choc boli, ze w owej liscie stopni, pod naglowkiem "lista stopni aikikai w Polsce" (czy jakos tak) nie ma ani jednego bodaj nazwiska z PSA, choc wiekszosc tych ludzi uzyskala stopnie aikikai jeszcze w PFA... Czyzby El Presidente ich zdegradowal, zrywajc naszywki z pagonow?! Albo zmienic naglowek, albo odwolac cenzure, bo to nieladnie i ponizej godnosci!
4. Rozwoj organizacji. W PSA przybylo pare miejsc na mapie, aczkolwiek jest to chyba troche zdobywanie tereenu na sile. Niby nowe dojo, nowe nazwy, nowe nazwiska - ale wszystko i tak Legnica . Poza rozlamowcami nikt w ciagu 2 lat z PFA na psy nie zszedl :wink: , ale i nikt chyba na lono jedynie sluszne nie wrocil. Remis?
5. Wspolpraca. Coz, jest lepiej niz w polskim karate (a moze byc gorzej ), ale kiepsko. W linkowniach na obu stronach nie ma odnosnikow do konkurencji, nie ma informacji o wrazych stazach... Troche lepiej w klubach, cos mozna znalezc. Anyway po obu stronach porazka.
Na marginesie - w linkowniach nie ma tez linkow do BUDO!!!!! :twisted: Czyzby chlopakom nie zalezalo na naszych spokojnych, wywazonych i rzeczowych opiniach fachowcow?!
6. Rozmach organizacyjny. W PSA kiepsko, w PFA niezle. Dobrze to czy zle - nie wiem. Ale skoro PFA sie lepiej sprzedaje, to moze miec latwiej z przetrwaniem. Jakby nie patrzec obie organizacje dzialaja na rynku... Brak wskazania.
Podsumowujac. Rozlam okazal sie - w mojej opinii - kreatywny. PFA ucieklo nieco do przodu, PSA stara sie budwoac nowa jakosc jesli chodzi o unifikacje szkolenia. Bez shihana moze byc cienko, Boro jest dobry i sznowany jako "przekaznik" w "swoich" klubach, ale nie wszystkie w PSA sa "jego"... A to moze oznaczac za kilka lat... kolejny rozlam? Chyba, ze dobrym duchem okaze sie Fujimoto sensei - bylo by naprawde dobrze :-)
Macie jakies opinie na ten temat? Cos pominalem? Cos mi sie zle wydawalo? Czegos nie wiem?
APAS (analitycznie nastawiony, bo komfortowo daleko)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdro !
PS . APAS , nie denerwuj się tak na moje posty , to były tylko żarty.
Napisano Ponad rok temu
To trzeba zrobic tak: , albo tak: :wink: , albo podobnie i wszystko jasne. Taka wypowiedz bez owych buziek moze oznaczac trolla, a ja jestem trollowstretny...PS . APAS , nie denerwuj się tak na moje posty , to były tylko żarty.
Napisano Ponad rok temu
Jakos tak pod koniec 2004 roku nastapil rozlam w polskim aikikai - PSA odlaczylo sie od PFA i poszlo swoja droga. Roznie sie wtedy mowilo, a jak to wyglada dzisiaj? Oto moje przemyslenia. Obejmuja rzeczy mniej lub bardziej istotne z punktu widzenia praktyki, ale warte - IMHO - zauwazenia. Porownajmy zatem:
Apas bardzo ładna analiza gratulacje, gdyby nie fakt że z natury rzeczy jestem mało obiektywny w tej sprawie to bym nawet w kilku kwestiach przyznał ci rację. :wink: :wink:
Natomiast co do listy stopni to nie należy tu się doszukiwać szczególnej mysli politycznej,
po prostu na stronie PFA publikujemy aktualne stopnie osób ćwiczących w klubach PFA.
Może tytuł jest rzeczywiście trochę mylący, nagłówek powstał jeszcze przed podziałem PFA-psa. W tej chwili z uwagi na brak informacji byłby nawet kłopot z aktualizowaniem tzw."nie naszych stopni" a pokazywanie starych stopni też mogłoby byc odebrane jako polityczna prowokacja. :roll:
Napisano Ponad rok temu
No to wystarczy zmienic naglowek... Bo obecnie ktos niewtajemniczony moglby pomyslec, ze wiazac sie z PSA nie ma szans na stopien shodan w ramach aikikai, a nie jest to prawda, nieprawdazNatomiast co do listy stopni to nie należy tu się doszukiwać szczególnej mysli politycznej,
po prostu na stronie PFA publikujemy aktualne stopnie osób ćwiczących w klubach PFA (...)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jesli PFA publikuje liste osob ze stopniemi to oczywiscie ma prawo to robic, bo z jakiej racji mialaby publikowac yudansha nie nalezace do PFA. Choc nigdy nie bylem czlonkiem PFA, to tez mam stopnie z AIKIKAi i nie mam prawa miec pretensji do jakiejkolwiek organizacji, ze mnie tam nie ma, bo z jakiej racji. Czy to sa wrozki?
Uprasza sie o czytanie postow ze zrozumieniem! Chodzilo mi o to (i El Presidente posrednio przyznal mi racje, co pisze sobie za jeden z najwiekszych sukcesow na mej kretej i wyboistej drodze budo :wink: ), ze lista stopni na streonie PFA jest opatrzona naglowkiem: lista osob posiadajacych stopnie aikikai, czyli - mowiac inaczej - stopnie uznane przez Hombu najwiekszej na swiecie organizacji aikido, czy sie to okreslenie komus podoba, czy nie Tymczasem, jak pisal mistrz Mrozek, choc to parafraza - skades wylaza garbate trolle i szczaja do garow - otoz prawda jest taka, ze osoby odeszle do PSA takoz maja stopnie uznane przez Hombu Aikikai i fakt odejscia z PFA na pewno im prawa do tych stopni nie odebral, chocby El Presidenta nawet chcial :wink: . Zatem, poniewaz PFA trudno jest weryfikowac dalszy rozwoj chocby panow Bora czy Kraca, tudziesz rzeszy innych yudansha czy nawet posiadaczy stopni kyu - naglowek odnosnej podstrony winien byc zmieniony, bo smierdzi to polityka, choc Czynniki, zapewniaja, ze nie. Ale jak Czynniki zaprzeczaja, to jest to informacja pewna, jak mi mowi doswiadczenie pismaka
APAS
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ale masz racje nie doczytalem uwaznie posta. Jak juz pisalem sam tez mam stopnie z aikikai, choc nigdy nie bylem czloniem PFA. Nie mam jednak zalu do jakiejkolwiek organizacji, ze tego nie publikuje, bo to nie ma dla mnie znaczenia, jak i same stopnie. Dla mnie liczy sie co ktos soba reprezentuje, a nie jaki ma stopien, bo jak juz tu pisano jest wielu z wysokimi stopniami, do ktorych bym nie poszedl ani na trening, ani na staz.
Napisano Ponad rok temu
Macie jakies opinie na ten temat? Cos pominalem? Cos mi sie zle wydawalo? Czegos nie wiem?
APAS (analitycznie nastawiony, bo komfortowo daleko)
Jak widzisz Apas mało opinii, a ze strony Psa nikt nie podjął nawet dialogu.
Myślę sobie że ta organizacja zamiera - niestety ze szkodą dla polskiego aikido - porównaj liczbę organizowanych staży lokalnych i mobilność fukushidoin i shidoin PFA.
2 lata minęły i nadal Psa nie ma oficjalnego rozpoznania z hombu :? i uzyskuje stopnie aikikai za pośrednictwem zaprzyjaźnionych shihanów.
O wspólnym przekazie też nie ma co mówić, chyba nie chcesz powiedzieć że Kanetsuka i Asai mają podobny program szkolenia, a największy ośrodek PSA to OSA, z tego co wiem to cały ciężar finansowy utrzymania PSA spoczywa właśnie na OSA.
Ale jak pisałem nie jestem obiektywny.
ps.Swoją droga ciekawe jak doły reagują na to że płacą składkę i do OSA i do Psa :roll:
Napisano Ponad rok temu
Pogłoski o naszej śmierci są mocno przesadzone. Od początku było wiadomo , która organizacja jest większa, ma wieksze możliwości, więcej shidoin i fukushidoin. Nie ma tu żadnych niespodzianek. Szkoda, że do rozłamu doszło , ale doszło. Życie toczy się dalej.Jak widzisz Apas mało opinii, a ze strony Psa nikt nie podjął nawet dialogu.
Myślę sobie że ta organizacja zamiera - niestety ze szkodą dla polskiego aikido - porównaj liczbę organizowanych staży lokalnych i mobilność fukushidoin i shidoin PFA.
Tak, biedni głupcy, zdają u shihanów , a mogliby przed kolegami ze stowarzyszenia.2 lata minęły i nadal Psa nie ma oficjalnego rozpoznania z hombu :? i uzyskuje stopnie aikikai za pośrednictwem zaprzyjaźnionych shihanów.
Co do przekazu to racja. Podobają mi się treningi u Piotra, ale u Roberta bardziej.O wspólnym przekazie też nie ma co mówić, chyba nie chcesz powiedzieć że Kanetsuka i Asai mają podobny program szkolenia, a największy ośrodek PSA to OSA, z tego co wiem to cały ciężar finansowy utrzymania PSA spoczywa właśnie na OSA.
Problem ciężaru finansowego jest mi obcy.
Roczna składka do PSA to około 20% miesięcznej składki do OSA - na co tu reagować?ps.Swoją droga ciekawe jak doły reagują na to że płacą składkę i do OSA i do Psa :roll:
Ad.4 Na PSY zeszła kilka miesięcy temu sekcja AZS w Gliwicach, powstała też sekcja będąca członkiem PSA w Myślenicach. Obie związane z Opolem.
Napisano Ponad rok temu
Czy zamiera - nie wiem, ale raczej na pewno przezywa klopoty, roznego rodzaju choroby wieku dzieciecego, ktore moga czasem okazac sie smiertelne. Piotr Borowski oparl sie na OSA - dorobek znaczny, kontakty ugruntowane, doswiadczenie... Dodatkiem mial byc klub w Legnicy, jak sadze - dorobek znacznie mniejszy, ale przebojowosc i upor godny pozazdroszczenie. Oni tam naprawde zbudowali wiele z niczego Ale czy to wystarczy? W Legnicy jak dotad zorganizowano jeden staz miedzynarodowy (bo treningow z HubertemVan Ravensbergiem nie licze...) i byl on udany bo... Boro i Krac duzo zrobili, by tak bylo.Jak widzisz Apas mało opinii, a ze strony Psa nikt nie podjął nawet dialogu.
Myślę sobie że ta organizacja zamiera - niestety ze szkodą dla polskiego aikido -
To prawda, ale przypomne, ze byli tacy, ktorzy wieszczyli, iz stopnia aikikai w PSA zrobic sie bez rozpoznania nie da...porównaj liczbę organizowanych staży lokalnych i mobilność fukushidoin i shidoin PFA.
2 lata minęły i nadal Psa nie ma oficjalnego rozpoznania z hombu :? i uzyskuje stopnie aikikai za pośrednictwem zaprzyjaźnionych shihanów.
No nie, Kanetsuka i Asai to dwie rozne bajki... Zreszta przy calym moim ogromnym szacunku do Kanetsuka sensei, jego przekaz jest... trudny. Jest swietnym nauczycielem z wyboru, trudnym - gdy zostaje cwiczacym w klubach "narzucony" jako przewodnik na drodze aiki. Mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi Ja mialem nadzieje na stale obsadzenie tego stanowiska przez Fujimoto sensei... To by byla jakas nowa jakosc w polskim aikikaiO wspólnym przekazie też nie ma co mówić, chyba nie chcesz powiedzieć że Kanetsuka i Asai mają podobny program szkolenia
Anyway szkoda by bylo bardzo, gdyby PSA padlo. Jednak wydaje mi sie, ze takie niebezpieczenstwo istnieje, jesli... (tu mozna powrozyc w kilku kierunkach, z kilkoma nazwiskami w roli glownej )
Tak czy inaczej nadla uwazam, ze rozlam dobrze wplynal - glownie na PFA. Panie prezydencie, jakas opinia w tej kwestii?
Napisano Ponad rok temu
Ja też wolę , gdy mój uczeń zdaje egzamin przed sensei Tamura lub przed jednym z Jego uczniów . A uznanie przez Hombu? Nie muszę z tego korzystać . Wszystkie egzaminy są zatwierdzane przez sensei Tamura . Dla mnie jest to o wiele więcej warte niż parafka Komisji Technicznej .Powiedziałem kiedyś Marianowi W., ze PFA nie zmusi mnie do nielojalności wobec mojego nauczyciela .
2 lata minęły i nadal Psa nie ma oficjalnego rozpoznania z hombu :? i uzyskuje stopnie aikikai za pośrednictwem zaprzyjaźnionych shihanów.
O wspólnym przekazie też nie ma co mówić, chyba nie chcesz powiedzieć że Kanetsuka i Asai mają podobny program szkolenia, a największy ośrodek PSA to OSA, z tego co wiem to cały ciężar finansowy utrzymania PSA spoczywa właśnie na OSA.
Ale jak pisałem nie jestem obiektywny.
ps.Swoją droga ciekawe jak doły reagują na to że płacą składkę i do OSA i do Psa :roll:
Taa.. , PFA ma wspólny przekaz . Tylko pozazdrościć . Fabryka idzie pełną parą.
Napisano Ponad rok temu
Tak, biedni głupcy, zdają u shihanów , a mogliby przed kolegami ze stowarzyszenia.
.
Nie o to chodzi, rzecz w tym że Krac i Borowski korzystali już z mozliwości nadawania 1-2 dan za swoim podpisem i robili to z wielką przyjemnością a teraz nie mają takiej mozliwości. :roll:
Ale rozumiem z twojego komentarza że jak już Psa uzsyka rozpoznanie z Hombu to shidoin Psa nie będą korzystać ze swoich nowych uprawnień? :?
Napisano Ponad rok temu
[ .Powiedziałem kiedyś Marianowi W., ze PFA nie zmusi mnie do nielojalności wobec mojego nauczyciela .
Taa.. , PFA ma wspólny przekaz . Tylko pozazdrościć . Fabryka idzie pełną parą.
Soma co ty za bzdury piszesz, 8O nikt nigdy nie zmuszał cię do jakiejkolwiek nielojalności, 8O 8O
PFA z zasady nie ma wspólnego przekazu i o tym wszyscy dobrze wiedzą i krytykują. :? :?
Dlatego cała konstrukcja PFA jest tak zbudowana, żeby każdy klub lub grupa klubów mogła swobodnie korzystać z opieki swojego nauczyciela vide Tissier, Ikeda, Chiba, Isoyama, Sugawara, Yokota, Takimoto, Inaba itd. a wcześniej Kanetsuka, Asai :roll: :roll: :roll:
Napisano Ponad rok temu
Kiedy miałem przystąpic do egzaminu na sandan przed moim nauczycielem - sensei Tamura, Zarząd PFA nie wyraził na to zgody i miałem zdawać przed Komisją Pfa. Zakaz zdawania przed własnym nauczycielem - co to jest ? Dla mnie to jest totalna bzdura i dlatego powiedziałem to Marianowi . Dobrze , że potem ktoś zmądrzał i taki zakaz został wycofany .[ .Powiedziałem kiedyś Marianowi W., ze PFA nie zmusi mnie do nielojalności wobec mojego nauczyciela .
Taa.. , PFA ma wspólny przekaz . Tylko pozazdrościć . Fabryka idzie pełną parą.
Soma co ty za bzdury piszesz, 8O nikt nigdy nie zmuszał cię do jakiejkolwiek nielojalności, 8O 8O
Napisano Ponad rok temu
A kiedy będzie sensei Tamura? Jak w lipcu spytałem się sensei Tamura o plany przyjazdu do Polski to mi odpowiedział , że nie ma w planach takiego przyjazdu . A szkoda .Dlatego cała konstrukcja PFA jest tak zbudowana, żeby każdy klub lub grupa klubów mogła swobodnie korzystać z opieki swojego nauczyciela vide Tissier, Ikeda, Chiba, Isoyama, Sugawara, Yokota, Takimoto, Inaba itd. a wcześniej Kanetsuka, Asai :roll: :roll: :roll: [/color][/b]
Napisano Ponad rok temu
Czyli chcesz powiedziec, ze lokalnie probujecie stworzyc raczej cos jak 'parasol' skupiajacy rozne indywidualne systemy nauczania, cos jak Hombu dojo robi w skali swiatowej?PFA z zasady nie ma wspólnego przekazu i o tym wszyscy dobrze wiedzą i krytykują. :? :?
Dlatego cała konstrukcja PFA jest tak zbudowana, żeby każdy klub lub grupa klubów mogła swobodnie korzystać z opieki swojego nauczyciela vide Tissier, Ikeda, Chiba, Isoyama, Sugawara, Yokota, Takimoto, Inaba itd. a wcześniej Kanetsuka, Asai
Powiedzialbym tak: takie cos bylo dobre w heroicznych czasach poszukiwania wlasnego instruktora przez najbardziej zaawansowanych aikidokow. Trzeba sobie odpowiedziec na pytanie -- jakie to dalo skutki? Czy ci ludzie naprawde znalezli swoich instruktorow? Jesli sa tacy co nie znalezli -- to jakie to powoduje skutki?
Bo w sytuacji Hombu aikikai, to wlasnie poszczegolni shihani ustanawiaja standard w swoich federacjach. I sa wstanie ta poprzeczke ustawic tak, zeby to co robimy nie zamienilo sie McAikido. Czy w sytuacji Polski, jest to mozliwe? A moze model przyjety przez PFA jest nieadekwatny do obecnej sytuacji i powinien ewoluowac?
Wezmy za przyklad nieslychanie rzadko spotykana sytuacje w Polsce -- jaka stworzyl Pmasz. Zarowno on sam, jak i ludzie od niego maja okazje spotykania Chibe sensei oraz jego uczniow regularnie kilka razy do roku. Bez watpienia, pomaga to niezmiernie do ustanowienia solidnego standardu cwiczenia.
Co robi PFA kiedy jakis instruktor ogranicza sie do 1-2 stazy rocznie jak dobrze pojdzie, i to za kazdym razem z innym instruktorem? Wierze ze istnieja setki takich przypadkow. Czy to nie przeczy postawowym zalozeniom federacji ktore wyraziles powyzej? Jak w takich przypadkach PFA zamierza utrzymac wysoka jakosc nauczania aikido w calej federacji?
Napisano Ponad rok temu
Wezmy za przyklad nieslychanie rzadko spotykana sytuacje w Polsce -- jaka stworzyl Pmasz. Zarowno on sam, jak i ludzie od niego maja okazje spotykania Chibe sensei oraz jego uczniow regularnie kilka razy do roku.
Jak .... PFA zamierza utrzymac wysoka jakosc nauczania aikido w calej federacji?
Szczepan, Pmasz to nie wyjątek dokładnie tak samo funkcjonują i to od wielu lat kluby związane z Tissier (Kraków,Warszawa,Poznań, Bielsko) , Ikeda (Toruń, Bydgoszcz).
W latach 90 tych Sugawara i Yokota odwiedzali Polskę regularnie i cała grupa 3-4-5 danów z Hoffmannem na czele naucza w/g tego przekazu.
Prawdą jest że jest kilka klubów które nie mają jasnej wizji szkoleniowej i to one wymagają pomocy, ale dotyczy zdecydowanej mniejszości w PFA.
Filozofia istnienia PFA jest dzisiaj bardziej adekwatna do rzeczywistości niż dawniej gdy wynikała z przyczyn obiektywnych (braku jednego shihana na Polskę).
Dzisiaj kluby i główni instruktorzy są już na tyle mocni, że to oni i ch nauczyciele dbają o poziom aikido w Polsce. Federacja jest po to by nie działali w próżni organizacyjnej każdy na własną rękę. Dlatego podział na PFA i Psa był i jest całkowicie pozbawiony sensu tak szkoleniowego jak i organizacyjnego.
A zatem nie ma kwestii poziomu całej Federacji, pytaj o konkretne kluby i instruktorów gdy interesuje cię jakość aikido w Polsce, oczywiście odpowiedzi będą zróżnicowane
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Poruszanie się bez partnera
- Ponad rok temu
-
Kanai Sensei walczył z demonami!
- Ponad rok temu
-
Slynne aikido z Kalifornii
- Ponad rok temu
-
30-lecie ,staż z sensei S. Benedetti 6 dan 16-17.12
- Ponad rok temu
-
shitagi...zasadność używania
- Ponad rok temu
-
Staż z Shihanem G. Savegnago, Lublin 17-18.11.2006
- Ponad rok temu
-
Chiba Sensei w W. Brytanii - 40 rocznica przyjazdu.
- Ponad rok temu
-
30-lecie ,staż z sensei S. Benedetti 6 dan 16-17.12
- Ponad rok temu
-
żenujący pokaz aikido w TVP! (ogólne wrażenie)
- Ponad rok temu
-
Asai sensei- Berlin
- Ponad rok temu