5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_piotrekde1]

Brawo Dragon No to mamy mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBF. Albert wygrał na punkty(114-114 , 116-112 , 118-111) z Samoańczykiem Lawrence’em Tauasą. Co sądzicie na temat walki?

Mnie dziwi werdykt jednego z sędziów: 114-114

[budo_trik]

Fakt wygrał, to się liczy, dla mnie walka zaczęła być ciekawa od 4 rundy, jego przeciwnik, rzeczywiście miał te ciosy szybkie i dynamiczne. Dla mnie sztuką jest taki styl kiedy trzeba skracać cały czas dystans. Albert później wkońcu bił te lewe i kilka razy fajne podbrudkowe zadał, ale jak mówi sztuka to skracać, nie trzymać. pozdro

[budo_strix]

Mi sie szczeze mowiac walka nie podobała, co do werdyktu to tez mial bym zastrzezenia. Ale rodak wygrał wiec sie ciesze.

[budo_piotrekde1]

A co sądzicie na temat komentowania walki

[budo_jurgen]

Mi walka sie nie podobała Troche za mało dynamiczna, chociaż muszę powiedzieć ze przeciwnik alberta zrobił na mnie duże wrazenie bo pozornie taki zbity i wydawało by sie że wolny i słaby ale pozory mylą po kilku minutach pokazał że jest naprawdę szybki. Albert wygrał. Cieszę sie z tego bo to polak ale mógł dać z siebie trochę więcej i walka byłaby ciekawsza.

[budo_rk]

Po co skracać dystans jak się jest wyższym z dłuższymi rękami. Tauasa miał krótsze, ale dość szybkie łapki, w półdystansie miał większe szanse. To on powinien skracać dystans, nie Albert.