Zwracam się z prośbą jak doprowadzić do stanu używalności nóż, który przez zapomnienie pozostawiłem u kolegi i odebrałem po pewnym czasie w stanie wręcz krytycznym. Nóż Lapplander 115 w rogowej oprawie, służył mi od zawsze w celach myśliwskich i nigdy mnie nie zawiódł. Obecnie powierzchnia ostrza jest porysowana i zmatowiała. Nóż jest strasznie tępy. Oprawa rogowa jakby przyżółcona i porysowana. Proszę o podpowiedź jak domowymi sposobami czyli kawałek szlifierki z kamieniem, pilniki, papier ścierny, kawałek granitu do doostrzenia mogę wyprowadzić ostrze - jak to zrobić kolejność czynności. Jak wypolerować ostrze i w jaki sposób odnowić rogową rękojeść. Oczywiście nie mam super ostrzałek, które samę ostrzą i to pod stosownym kątem. Bardzo liczę na rzeczowe, takie dla laika podpowiedzi. Pozdr.
Jak uzdrowić przyjaciela?
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Hartowanie stali pilnikowej
- Ponad rok temu
-
Kama własnej roboty
- Ponad rok temu
-
Michałek
- Ponad rok temu
-
Kowadło
- Ponad rok temu
-
Prosze o pomoc przy hartowaniu selektywnym
- Ponad rok temu
-
nóz z pilnika
- Ponad rok temu
-
Koziczek :)
- Ponad rok temu
-
Stal od tokarza/ślusarza
- Ponad rok temu
-
Pazurki
- Ponad rok temu
-
paracord
- Ponad rok temu