(s)hit z Allegro
Napisano Ponad rok temu
Tutaj link do aukcji:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Ten "miecz" nie nadaje się do niczego. Nawet na ścianie bałbym się go powiesić.
A na domiar złego jest paskudny.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szczerze mówiąc trzeba stwierdzić że nie ma to praktycznie nic wspólnego z japońskim mieczem. Nawet nie myślałbym o ostrzeniu czegoś takiego i sprzedający też się powinien zastanowić bo może sobie ktoś krzywde zrobić. Taki miecz praktycznie nie ma prawa być dobrze wyważony i wytrzymały. Widziałem kilka razy podobne "miecze" i tam praktycznie wszystko się od razu rozwala. Lewa rękojeść, klinga i pochwa.
Nie oszukuj się, za te pieniądze nic porządnego się nie dostanie, podobnie nawet za 200 zł nic się "dobrego" nie znajdzie... bo niby jak skoro (jak już kolega słusznie zauważył) "dobry" nóz kosztuje kilkaset złotych, to co tu mówić o mieczu...
Napisano Ponad rok temu
Takie naostrzone, stalowe do cięć shinkeny tak ponad 2000 zł.
Te granice są minimalne... czasem coś można za tyle znaleźć, ale raczej trzeba się spodziewać wyższych wydatków....
A prawdziwy miecz japoński kuty przez prawdziwego kowala z certyfikaterm to bajka... nawet nie ma co wspominać...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No to słuchaj, możesz kupić miecz na targu, wygląda całkiem całkiem dla kogoś kto się nie zna... bo dla kogoś kto ma o tym pojęcie to od razu będą widoczne znaczące różnice. Jeśli Twój kolega się nie zna to możesz mu taki miecz kupić, bo będzie miał frajde że ma miecz, ale po prawdzie to ciężko to mieczem ( a już na pewno kataną) nazwać.
Taki wynalazek jest też w pewnym sensie narzędziem o jakimś ostrzu, często coś w rodzaju stali i jako tako po zaostrzeniu można tym ciąć małe drzewka... ale nie ma się co oszukiwać i to może być niebezpieczne bo to ani wyważone ani wytrzymałe.
No ale takie bazarowe cacko odpada jeśli to miałby być ktoś kto przeczytał choć jedną książke o japońskim mieczu... bo taki miecz już jest po prostu bardziej wysublimowanym narzędziem...
Pewną alternatywą są jak wspomniałem miecze do iaido, wyglądają ładnie, są dobrze wyważone gdyż służą do ćwiczń, nie rozlecą się z byle powodu, a nawet powiem więcej, trzeba o nie dbać praktycznie jak o prawdziwy miecz.
Problem polega na tym, że iaito są tanie ponieważ nie mają pełnowartościowego stalowego, hartowanego selektywnie ostrza. Ich klingi są zrobione ze stopów aluminium, dzięki czemu są lekkie, ale nie można ich pod żadnym pozorem wykorzystywać do cięć, bo to po prostu zniszczy, zdeformuje, odkształci ostrze i miecz będzię do wyrzucenia.
Ale plusem jest to że taki miecz wygląda prawaie tak samo jak normalna katana (jeżeli chodzi o oprawę i jako takie proporcje ostrza)
Wspomnieć muszę że i tak nawet iaito dla jakiegoś większego eksperta również nie będzie bronią wiernie oddającą prawdziwy japoński miecz. Bo jeśli ktoś widział kiedykolwiek hartowaną selektywnie, stalową klingę, to wie że na takim ostrzu jest masa niuansów i malutkich rzeczy odznacząjących takie prawdziwe ostrze od stopu. I tak naprawdę później to te takie małe rzeczy na ostrzu, są najważniejsze, a nie reszta miecza.
Ten temat można jeszcze bardziej rozwinąć ale mam nadzieje że tyle wystarczy żebyś zrocumiał o co mi chodzi i jakoś znalazł odpowiedź na swoje pytanie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dobre iaito to koszt raczej bliższy trzem tysiącom niż trzystu złotym polskim.
Dobre iaito można znaleźć za 1500 zł.
3000 to już granica dla shinkena, czyli stalowego miecza zrobionego do cięć. Za taką cenę można mieć już wspaniałe iaito... ze srebrnymi częściami oprawy, jedwabnym albo skórzanym oplotem i ciekawym hamonem... tylko że iaito...
Napisano Ponad rok temu
A ten miecz cóż miałem podobny, wisiał na ścianie 4 dni ale ł"ańcuszek" jaki miał przy sayi pękł od samego wiszenia Później trochę nim machałem tak z nudów, i rekojeść zaczęła się obracać w stosunku do ostrza (eh te miecze które zamiast trzpienia mają metalowy pręcik . Później odpadły ozdoby sayi, zrobione z jakiegoś g**** które dało się giąć palcami z sayi zaczął schodzić materiał którym była obita szczytem było jak ten miecz ponownie powieszony po upadku stracił tsubę, bo była z jakiegoś plastiku i nie wytrzymała uderzenia
Napisano Ponad rok temu
8OW NOWOCZESNYM ARCHAICZYNYM STYLU
Ronin, też kiedyś dawno, dawno temu miałam coś podobnego, ale nie byłam aż tak wytrwała w dobijaniu go
Napisano Ponad rok temu
Napisali, że miecz nadaje sie do lekkiego treningu i można go naostrzyć. Zaskakuje mnie tylko cena. Tak, czy siak moge go zawsze zwrucić w ciągu 7 dni jak nie spełni moich oczekiwań.
Napisac to mogą różne fajne rzeczy. Generalnie jest tak, że jak nie chcesz shita, masz jakieś 300 zł na niego, ale ma od czasu do czasu coś przeciąć i Ty się na mieczach nie znasz to jest amba. Bo jak przetniesz jak nie umiesz ciąć no i jak znjdziesz miecz za 300 zł, który spełni powżysze warunki. Poprzeglądaj strony www i zobacz po ile są miecze, prześpij się z problemem i wtedy możesz do mnie pisać. Pomogę ci jakby co wybrać coś nienajgorszego po rozsądnej cenie. Aha, przejrzyj strony, bo nie będę chciał z Tobą gadać jak nie będziesz wiedział po ile są tu czy tam, ja ci mogę pomóc merytorycznie i logistycznie.
E tam dobre iaito można dostać od 1100 zł, a shinken porządnie tnący od 1300 zł
To niestety nie prawda. Miecz ma nie tylko dobrze wyglądać, albo i nie, ale przede wszystkim ma być dobrze WYWAŻONY. A z takimi meiczami jest problem.
Napisano Ponad rok temu
Nawet nie pęknie. Prędzej sie powygina. Wszystkie miecze za tą cene jak i noze są robione z odpadów jakiejś konstrukcyjnej stali w stylu st3. Nic dobrego za tą cene nie kupisz... :?Pomachać nim możesz, pewnie. Tylko nie za mocno, bo się złamie. I przypadkiem w coś nie traf, bo albo się wyszczerbi albo pęknie. Nie wywalaj pieniędzy w błoto. W tych okolicach cenowych możesz kumplowi bokena kupić, przynajmniej się do czegoś przyda.
Napisano Ponad rok temu
mam bardzo sympatyczny miecz, stalowy, kuty, bardzo ladnie wygladajacy, wywazenie jest takie ze az przyjemnie sie go trzyma w rece...
jak go kupilem natychmiast pozbylem sie swojego aluminiowego iaito za 3 tys prosto z japonii...
mam miecz, ktory jest swietny, poprostu swietny
mialo go w rekach juz paru mistrzow - chwalili ze bardzo dobry
kupilem go za 1,5 kzl
oczywiscie jest to "chińska podróbka" jak ktos tam pisal wyzej
ale nie zamienie tej chinskiej podrobki na zaden miecz nawet kilkukrotnie drozszy
jedyny "mankament" to to ze nie jest z aluminium ani z nierdzewki i trzeba go czyscic i wogole dbac o niego :)
Napisano Ponad rok temu
Musisz wydać minimum 1000 złotych.
polecam ten
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Sam go posiadam. i jestem BARDZO zadowolony. Opis nie jest przekłamany. Miecz jest przeze mnie bardzo forsowany. Jedyne czego mógł bym sie przyczepić, to fakt że rączka ma troche za lóźny oplot.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a to jest minimum przyzwoitości.
Jeśli chces zmeicz z allegro to szukaj tych marek:
Koto, Hanwei, Cold Steal, Last Legend
wiele mieczy "warstwowych" na allegro... tych po 600 złotych - to kpina. ich warstwy i hamon zchodzą przy pierwszym solidnym czyszczeniu miecza
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Potrzebuję Sai na dwa dni
- Ponad rok temu
-
Zaproszenie na treningi KATORI SHINTO RYU
- Ponad rok temu
-
Iaido a wzrok
- Ponad rok temu
-
Ostrzenie miecza
- Ponad rok temu
-
Czy kupilem lipny miecz?
- Ponad rok temu
-
Spotkanie Miłośników Dawnego Fechtunku 2007
- Ponad rok temu
-
Łódź & Wrocław
- Ponad rok temu
-
Practical plus katana
- Ponad rok temu
-
KLUBY IAIDO NA SWIECIE
- Ponad rok temu
-
Prośba do Kendoków
- Ponad rok temu