112 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tynks]

Nowa sztuka walki ? Taekido

Taekido już istnieje. Już drugi rok laliśmy się z nimi na zawodach w Mołdawii ;-)

Gizmo

Cholera no to się nie popisałem będzie trzeba wymyślić coś nowego .A dobrzy chociaż są ?

[budo_venom(ksw)]

Hmmm, nie wiem.....może Aikwondo.....

[budo_stern]

No taaa....."nasi" to w ogóle są wyjątkowi fighterzy....niedługo wygrywać będą tylko słowami tak się wyćwiczą na forum....

nie rozumiem ironii.
natomiast co do wyjątkowości zgoda.
zerknij na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - sprawdzisz wyniki

[budo_venom(ksw)]

Ok Stern....chyba ja też wcześniej zle zinterpretowałem Twoje słowa......cofam to co napisałem, bo tak jakby sens traci.....-prócz tej wyjątkowości

[budo_doss]

Poszedłbym raczej na kung-fu :-)

[budo_xav]

Zdecydowanie kick-boxing. Przed TKD właśnie to trenowałem i niestety, z przyczyn ode mnie niezależnych musiałem przestać.

[budo_azizawduanal]

(...)niestety, z przyczyn ode mnie niezależnych musiałem przestać.

No i po co było tyle razy mydłem pod prysznicem rzucać A na poważnie, na obozie faktycznie było widać że Ci kick nie służył i nie chcialbym mieć takich problemów z równowagą jak Ty.

pozdro

[budo_xav]

No lekko nie jest jak po parunastu obrotach mam zgon, ale dzięki TKD się wyrabiam. Sam widziałeś, że po 30 bandalach na prawo i 30 na lewo jeszcze stałem na obozie, więc jest coraz lepiej. Po prostu na stojąco jakoś mi lepiej równowaga działa niż na akrobatyce.

No i przy okazji, to moja równowaga nie była przyczyną, dla której musiałem zrezygnować z KB. Nie chcę się nikomu narażać i mówić, że mi KB dużo bardziej pasuje. Powiem tylko, że w TKD brakuje mi porządnych technik bokserskich. No ale to już moje skrzywienie spowodowane właśnie przez treningi KB.

[budo_stern]

Powiem tylko, że w TKD brakuje mi porządnych technik bokserskich. No ale to już moje skrzywienie spowodowane właśnie przez treningi KB.

a nie możesz tego sam ćwiczyć?

[budo_xav]

Powiem tylko, że w TKD brakuje mi porządnych technik bokserskich. No ale to już moje skrzywienie spowodowane właśnie przez treningi KB.

a nie możesz tego sam ćwiczyć?

Mógłbym, gdybym miał czas. Jedyny czas jaki mam na trening, to tylko tyle ile na trening uczęszczam, czyli średnio 3-4 razy w tygodniu. Jakiekolwiek ćwiczenie pozatreningowe nie wchodzi (przynajmniej narazie) w grę.

[budo_romanowicz]

(...)Karate? Bedzie to dla mnie w jakims niewielkim stopniu kontynuacja tego czego sie uczylem na TKD... Bo pomimo wszelkich sporow i roznic, te SW sa dla mnie pokrewne.(...)

8O Jeżeli napsałbyś że karate kyokushin będzie dla Ciebie kontynuacją tego co nauczyles sie na TKD to ewentualnie można by się z tym zgodzić, ale w tym klubie masz karate shotokan a to już dwie rózne bajki, więc nie licz na kontynuację TKD a raczej szukanie tajemnej energii KI którą zabójcy z Okinawy wyginali łyżki

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Następnie swoją naukę kontynuował na Uniwersytecie Choong Ang, zgłębiając także tajniki japońskiego karate pod okiem legendarnego Gishina Funakoshi, Twórcy Karate Shotokan. Po uzyskaniu stopnia II Dan, wraz z przyjacielem ze studiów podjął pierwsze próby nauczania karate w Japonii.

Energii Ki to raczej w Chinach szukali, a Teakwondo wzięło się wprost z Shotokan tylko trzeba o tym wiedzieć... -> TKD jest akrobatyczną wersją Shotokan po koreańsku. Więc niejako nabijasz się z dziadka...

[budo_ira]

Coś mi sie wydaje że shotokan z czasów Funakoshiego miał tyle wspólnego z obecnym co TKD z 1965 z tym co teraz przerabiamy :wink:

[budo_azizawduanal]

Cytat ze strony o TKD na temat Waszego generała Choi Hong Hi

Hehe na pewno nie mojego Nie uznaje żadnych generałów, a tym bardziej fali

Powiem tylko, że w TKD brakuje mi porządnych technik bokserskich. No ale to już moje skrzywienie spowodowane właśnie przez treningi KB.

Ma być tego więcej w najbliższym czasie.

[budo_moro]

TKD jest akrobatyczną wersją Shotokan po koreańsku.

co masz na mysli?

[budo_romanowicz]

co masz na mysli?

Nie trenowałem nigdy TKD więc na pewno nie wytsępuję tu w roli eksperta, ale kilka razy obejrzałem Wasze poomse (chyba tak po koreańsku nazywa się kata). Poszczególne pozycje są dużo bardziej zblizone do pozycji Shotokan niz Kyokushin. Techniki reczne wystepujace w formach tez bardziej przypominają Shotokanowskie niż z KK.

Coś mi sie wydaje że shotokan z czasów Funakoshiego miał tyle wspólnego z obecnym co TKD z 1965 z tym co teraz przerabiamy

Może jest i inny ale nie na tyle, żeby powiedzieć że jest oderwany od technik podstawowych (kihon) i układów foramlnych (kata).

[budo_ira]

Wykonanie technik podstawowych nie jest takie samo. Jirugi, yop chagi - to juz jest w tej chwili przepaść ze względu na sposób wykonania.
Tule z TKD mają zapewne tyle samo wspólnego z shotokanem co kata z goju ryu czy styli kung fu - po prostu występuje pewien układ wykonywanych kopnięć, bloków, uderzeń, przejść. Jakbyś nie wierzył to możemy porozmawiać na temat kopnięć wykonywanych z nogi wykrocznej w karate shotokan.
P.S. Generał ćwiczył również Taekyon.

[budo_romanowicz]

Jakbyś nie wierzył to możemy porozmawiać na temat kopnięć wykonywanych z nogi wykrocznej w karate shotokan.

Jeżeli nie zostanie to potraktowane jako off topic to chętnie.
Co masz to powiedzenia na ich temat?

[budo_ira]

Tyle, że gdziekolwiek do tej pory bym się nie spytał to praktycznie nie występuje. Ale to może specyfika ludzi których pytałem. U nas nie ma problemu z wykorzystaniem. Ale ponieważ gunnun sogi różni się dość mocno ze względu na rozkład obciążeń od odpowiednika w S. (zekutsu dachi?) - i właśnie najchętniej bym obejrzał kopnięcia z tej pozycji.

[budo_romanowicz]

Tyle, że gdziekolwiek do tej pory bym się nie spytał to praktycznie nie występuje. Ale to może specyfika ludzi których pytałem. U nas nie ma problemu z wykorzystaniem. Ale ponieważ gunnun sogi różni się dość mocno ze względu na rozkład obciążeń od odpowiednika w S. (zekutsu dachi?) - i właśnie najchętniej bym obejrzał kopnięcia z tej pozycji.

Kopnięcia tego typu nazywane są kizami (dźgnięcie). Najczęściej jest to kizami-mae-geri (ap-chagi), kizami-mawashi-geri (dollyo-chagi) w przypadku yoko-geri(yop-chagi) słówko kizami nie jest dodawane. Występują na wymaganiach egzaminacyjnych. To czy instruktorzy przekazują prawidłowy sposób ich wykonania to już inna sprawa. W każdym razie ja praktykuję ten sposób wykonania i powiem więcej, bardzo chętnie osobiscie wykorzystuję te techniki. Całość wymaga oczywiście przeniesienia ciężaru na nogę zakroczną ale to wynika z kinematyki kopniecia i wychodzi samoistnie. Chociaż rzeczywiście na sekcji Kyokushin z którą obecnie praktukuję ten typ kopnięcia jest traktowany po macoszemu.

[budo_ira]

Traktowanie czegoś po macoszemu tłumaczyłoby dlaczego tego sie nie kopie. Ale romawiamy o różnicach TKD a shotokanem nie kyokushin. Czy widziałeś przedstawicieli tamtego stylu kopiących z przedniej nogi?