Gdy ktoś nas kopnie, popchnie, opluje czy da w twarz...
Napisano Ponad rok temu
Art. 156.
§ 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,
2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej,
choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej
albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego
zeszpecenia lub zniekształcenia ciała (.....)
Art. 157.
§ 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny
niż określony w art. 156 § 1,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający
nie dłużej niż 7 dni,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 2 lub 3, jeżeli naruszenie czynności narządu
ciała lub rozstrój zdrowia nie trwał dłużej niż 7 dni, odbywa się z oskarżenia
prywatnego.
Art. 190.
§ 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę
osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że
będzie spełniona,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Art. 216.
§ 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność,
lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 3. Jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo
jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub
zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
§ 5. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Art. 217.
§ 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.
§ 2. Jeżeli naruszenie nietykalności wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego
albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności,
sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
§ 3. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Jak widać z powyższego na to, że Policja poprowadzi dochodzenie, a Prokurator skieruje akt oskarżenia do Sądu przeciwko sprawcy możemy liczyć tylko jeżeli nastąpiło poważniejsze naruszenie zdrowia (złamanie, wstrząs mózgu) albo jeżeli sprawca nam groził i złożymy wniosek o ściganie i ukaranie sprawcy.
Czyli jeżeli ktoś komuś do w mordę powodując podbicie oka - do Policja, jeżeli zjawi się na miejscu w czasie zdarzenia, to poza wylegitymowaniem uczestników nie będzie prowadziła sprawy! (danych osobowych sprawcy od Policjantów też nie uzyskamy - obowiązuje ustawa o ochronie danych osobowych! Pomocnik dyżurnego na komendzie pouczy nas, że mamy SAMI skierować do sądu akt oskarżenia przeciw nieznanemu sprawcy, powołać świadków, oraz napisać wniosek, aby Sąd zwrócił się do Policji o udostępnienie Sądowi danych sprawcy)
Czytałem nawet taki komentarz, który uderzenie wywołujące przemijające sińce kwalifikował jako tylko naruszenie nietykalności cielesnej, a nie spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia poniżej 7 dni.
Natomiast jeżeli ktoś nam ZAGROZI że da w mordę - to już jest groźba karalna i pod warunkiem złożenia wniosku o ściganie Policja sprawą się zajmie.
Z przytoczonych przepisów wynika, że państwo wyraźnie nie chce samo wchodzić w sytuacje w których dwaj obywatele wzajemnie obrzucają się inwektywami, szarpią, plują, biją po twarzach czy kopią. Prokurator takie sprawy umarza (o ile w ogóle postępowanie zostanie wszczęte) po opinii biegłego, że nie doszło do poważniejszego naruszenia zdrowia, gdyż brak jest interesy prawnego w objęciu przez państwo takich zdarzeń ściganiem z urzędu.
Podsumowanie:
Jezeli spotkamy się z agresją na ulicy i służbami porządkowymi należy wyakcentować nie "lekkie" obrażenia jakich doznalismy (sińce, krwiaki, rozbity łuk brwiowy, nos itp. drobnostki), wyzwiska, popchniecia czy oplucie ale groźby jakich użył napastnik, oraz ewentualny motyw rabunkowy (o ile była to próba rozboju) typu "dawaj kasę bo wpierdol" no chyba że tym razem to my mieliśmy pecha i doszło do poważnych obrażeń swoich...
...albo napastnika - ale wtedy trzeba wszystko tłumaczyć STRACHEM i działaniem w celu odparcia zamachu czyli w OBRONIE KONIECZEJ!!!
Napisano Ponad rok temu
§ 3. Jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo
jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub
zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
Z tego wynika, że gdy sklniesz gościa na ulicy, a on w ripoście da ci w morde, to niezależnie od tego kto w skutek walki będzie bardziej poszkodowany, to i tak sprawa będzie prawdopodobnie umożona..
Ciekawe..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
sprawa będzie przeprowadzona do końca, osobnik zostanie uznany winnym (gdyby nastąpiło umorzenie to nie mogo by mieć miejsca), ale zakończyo by się to wszystko bez wymierzenia kary.
Kseeeeelooooos where are you?!
Napisano Ponad rok temu
Sąd stwierdza winę, ale odstępuje od wymierzenia kary. Czyli stwierdza że coś było, ale nie warto karać.
Przy umorzeniu Sąd stwierdza że nic nie było, więc nie ma kary.
Są różne instytucje prawne, ale skutek podobny.
Jeżeli ktoś Was wyzwie, a Wy mu dacie w twarz (sytuacja 1 na 1, a nie bójka) to ani Policja ani Prokuratura zasadniczo nie będą prowadziły tej sprawy, a więc mamy bezkarność obu czynów, dopóki którys z poszkodowanych nie złoży PRYWATNEGO AKTU OSKARŻENIA do sądu.
Art. 497.
§ 1. Oskarżony może aż do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej
wnieść przeciwko oskarżycielowi prywatnemu będącemu pokrzywdzonym
wzajemny akt oskarżenia o ścigany z oskarżenia prywatnego czyn, pozostający
w związku z czynem mu zarzucanym. Sąd rozpoznaje wówczas łącznie obie
sprawy.
Dopiero wtedy może dojść do sytuacji, że zastosuje się:
§ 3. Jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo
jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub
zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
Znaczy się obaj są winni, ale nie będzie się ich karać.
Gdyby pokrzywdzeni sami nie wnieśli tych aktów oskarżenia, to do rozprawy by nie doszło.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Zlukajcie to. Pozamiatał...
- Ponad rok temu
-
Jak uazacie?
- Ponad rok temu
-
co stosujecie??
- Ponad rok temu
-
Przygoda w Londynie
- Ponad rok temu
-
Podwijanie rekawów, czyli o co w tym chodzi?
- Ponad rok temu
-
ja pierdziele temat o kfm zamkniety :(
- Ponad rok temu
-
czy ktos slyszal o tej sztuce walki ???
- Ponad rok temu
-
Szansa
- Ponad rok temu
-
Obrotówka na ulicy?
- Ponad rok temu
-
Pomoc potrzebujacym
- Ponad rok temu