6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_maciekkapec]

Wkurwiłem się jak nie wiem co... Hughes TKO Round 3.
Jakoś specjalnie nie znałem dwóch tych fajterów, znaczy nie kibicowałem, żadnemu z nich jakoś szczególnie, ale gdy widziałem jak BJ Penn walczy w pierwszej rundzie i w drugiej to otrzymałem kciuki żeby wygrał, a tu chuj. Miałem nadzieje, że podda jakoś Hughes'a, w końcu R2 miał trójkąta, ale skończył się czas... W trzeciej rundzie BJ wyglądał jakiś zamulony, przyjmował ciosy i został obity w parterze... :? :? :?

Edit:

1 Tyson Griffin - David Lee Submission (Rear Naked Choke) 1 1:50

2 Jorge Gurgel - Danny Abbadi Decision (Split) 3 5:00

3 Eddie Sanchez - Mario Neto KO (Punches) 2 0:17

4 Roger Huerta - Jason Dent Decision (Unanimous) 3 5:00

5 Joe Lauzon - Jens Pulver TKO (Punch) 1 0:48

6 Rashad Evans - Jason Lambert KO (Punches from mount) 2 2:22

7 Melvin Guillard - Gabe Ruediger KO (Punch to the body) 2 1:01

8 Mike Swick - David Loiseau Decision (Unanimous) 3 5:00

9 Matt Hughes - B.J. Penn TKO (Strikes) 3 3:53

Dopiero teraz zobaczyłem wszystkie wyniki i dobrze, że nie oglądałem Lauzon vs Pulver bo bym chyba padaczki dostał z tego co widze...

[budo_satoru_minamoto]

tez miałem nadzieje że Hughes w koncu dostanie becki. Nudno jak ciągle ten sam jest mistrzem welterweight UFC. :roll: Ale respekt dla BJ Penna za wytrzymanie tych wszystkich strzałów pod koniec 8O

[budo_popo]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_yamahita]

Nie skumalem tej walki, Penn w 3 rundzie wyszedl jakby dostal wczesniej cynk ze ma przegrac:/,bo niby czemu wczesniej obija Hughsa wsumie robi z nim co chce,a nagle nie ma sily zeby nawet garde trzymac,a jego rywal wprost przeciwnie(a jeszcze 1 miute temu byl zaduszony przeciez). Dla mnie to wynik byl ukartowany:/. Przed walka liczylem na Hughsa ale po walce wkurzylem sie ze tak to sie skonczylo.

[budo_zden]

BJ w wywiadzie mówił, że przy wejściu za plecy Hughes'a coś sobie zrobił z żebrem. Nie przyznał się do tego w przerwie, a jak wyszedł to miał problemy z oddychaniem i ledwo się poruszał. No i jeszcze zebrał parę ciosów w to żebro. Wspominał, że ćwiczył wyjście z tej pozycji, ale tak go bolało, że nie był w stanie nic zrobić. Cóż, taki sport

[budo_sawosz]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

link do calego wywiadu

[budo_chrystianek]

ok
ja myslalem ze poprsotu koles sie spalil na drugiej rundzie(co mi nie pasowalo do bj bo koles nie jest jakims glupim zapasnikiem )
i ze sie kiepsko kondycyjnie przygotowal przez te 6 tygodni
no ale teraz wszystko jest jasne
jak nie mogl oddychac to hujnia
nic na to nie poradzisz

ale tak czy inaczej ktredyt idzie do mata
bj mial okazje skonczyc walke wczesnie
nie wyszlo