29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hefer]

Witam

Czy jest sens więcej wydać na BM Pika z jednym ostrzem czy duży "jednoręki" Vicek jest wystarczajacy jako mełe i lekkie miejskie EDC ? Może ktoś nosił i jedno i drugie i ma porównanie. Czy nosicie dużego Vicka w futerale czy raczej w kieszeni ?

Pzdr.

[budo_schtruntz]

Czy jest sens więcej wydać na BM Pika z jednym ostrzem .

jeżeli:
- lubisz ładne przedmioty -wg. mnie pika jest ładniutka
- nie porównywalnie większy komfort otwierania i cięcia oraz trzymanie ostrza (ogólnie fajne to ich 440C) mają dla ciebie znaczenie
- masz troche wiecej grosza

bierz Pikę
nie posiadam jej, ale na podstawie wcześniejszego, pobieżnego, acz przyjemnego macania spekuluję, że używany na codzień jest OK. Owalny otwór to mistrzostwo świata, IMHO znacznie lepszy od spajderkowych

duży "jednoręki" Vicek jest wystarczajacy jako mełe i lekkie miejskie EDC ?

nie takie znów lekkie , dobrze ponad 100 g w zależności od modelu
czy wystarczające? Dla mnie tak, znacznie częściej używam rozmaitych chujadełek dostepnych w Vicku, niż samego ostrza (którego właściwości są dla mnie wystarczające), wiec i tak musiałbym nosić go jeszcze jako back-up.
Dlatego najczęściej moje Military zostaje w szufladzie i wychodzę z chałupy tylko ze scyzorykiem (mówię tu o krótkich wyjściach w warunkach miejskich)

Czy nosicie dużego Vicka w futerale czy raczej w kieszeni ?

tylko w kieszeni, albo w ...plecaku

Ciekaw jestem następnych opinii

[budo_hefer]

wychodzę z chałupy tylko ze scyzorykiem

Jaki masz model i czy możesz napisać jak sprawuje się otwieranie Vicka jedną ręką? (oczywiście jeśli masz ten model)

tylko w kieszeni, albo w ...plecaku

Ja myślałem o kaburce ... :roll:

Ciekaw jestem następnych opinii

Ja też

[budo_schtruntz]

Jaki masz model i czy możesz napisać jak sprawuje się otwieranie Vicka jedną ręką? (oczywiście jeśli masz ten model)

Trailmastera M3 -
dowiesz się wszystkiego o nim z tego tematu:

http://www.forum-kul...showtopic=82557


a w ogóle to najlepiej kup sobie Pike, bo ogólnie zajebista i jednocześnie jakiegoś małego Vica bez blokady
na temat tego małego Benchmade'a jest sporo na tym forum, również porównania z innymi kozikami, skocz również na stronkę Pitera, bo jest tam jego teścik: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_hefer]

Trailmastera M3 -
dowiesz się wszystkiego o nim z tego tematu:

http://www.forum-kul...showtopic=82557

Przeczytałem wszystko o tym nożu i o Viktorkach ogólnie (sam mam Climbera i jestem zadowolony) i wiem że to super nożyki. Myślałem o zakupie tego co masz lub tego j.n.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ale i BM Pika jest warta zainteresowania i najchętniej kupił bym oba, ale z kasą nie dam rady i dlatego muszę wybrać folder czy duży scyzoryk (to ma być prezent). W tej chwili nie może to być żaden pancerny nożyk a możliwie lekki i wygodny w użyciu i tu i Viktor i Pika są podobne, ale ciekaw jestem czy nie jest tak, że Pika super fajna, a jednak w mieście Viktor lepszy bo ma to i tamto. Twój post o zostawieniu Military w domu jest bardzo przekonujący i daje do myślenia. Ja tez noszę się z zakupem dla siebie Piki i M21-04 ale obawiam się, że jako EDC Viktor wygra bo jest mały i lekki i doskonale się sprawdza w warunkach miejskich. Dlatego pytam czy ktoś stał dokładnie przed wyborem Pika vs Viktor i co lepsze do miasta dla człowieka którego praca polega na majsterkowaniu. Wiadomo, że do majsterkowania otwieracze, korkociągi itp. nie są niezbędne , multitoll dużo waży i do noszenia non-stop się nie nadaje (waga i komfort noszenia bardzo ważne). Chodzi o ostrze i jego ogólną użytkowość i oczywiście o cenę (do Viktorka raczej dokupię kaburkę).

[budo_jast]

Jak dla majsterkowicza to raczej Vicek. Ładnych pare razy, gdybym miał folder a nie Vicka to byłbym po prostu w dupie.
Po stronie Piki przewaga będzie tylko, gdy gośc lubi strugac i do tego przede wszystkim sprowadza się jego majsterkowanie - w Vicku garb może utrudniać opieranie kciuka na grzbiecie, troche przeszkadzaja też ząbki ale nie jest to jakas tragedia, dłubać w drewnie się jak najbardziej da. No i piczke mozna wpiąc nawet w gumke od majtek. Vickek musi miec kaburke, bo do kieszeni jest za duzy i za ciężki.

[budo_rolnik]

Ja odkąd mam M21-14 nie nosze już Vicka aczkolwiek czasem też żałuję że go nie mam w kieszeni. Czasem zdarza się że noszę to i to.

[budo_schtruntz]

muszę wybrać folder czy duży scyzoryk (to ma być prezent)

jeżeli kupujesz komuś foldera na prezent, możesz się spotkać m.in. z dwoma problemami:

1. Kupujesz komuś obeznanemu w temacie ostrej stali:
samemu wybierasz model bez wcześniejszej konsultacji z zaineresowanym=> a tu ten ktoś może mieć inne wymagania i preferencje co do np. typu blokady, rodzaju stali, itp.

2. Kupujesz komuś nieobeznanemu w temacie:
wydajesz w końcu nie tak małą kasę na renomowanego Benchmade'a i ... obdarowany może nie docenić prezentu... Większości ludzi ta marka z niczym sie nie kojarzy.
Wspomni jeszcze przy okazji, że to to ma " tylko jedno ostrze"

na twoim miejscu postawiłbym w tej konkretnej sytuacji na Vica, zwłaszcza, że obdarowany jest jak wspomniałeś majsterkowiczem...
IMHO:doceni go każdy i każdemu się przyda.

BTW
Miałem w życiu sporo sytuacji, kiedy musiałem coś awaryjnie podważyć- gdybym miał w ręku folder, to nie tylko mogło by mi sie to nie udać (nastapiło by od razu wygięcie, lub złamanie delikatnego czubka) i rzecz jasna było by mi szkoda drogiego sprzętu. A tak do akcji wszedł np. wiekszy wkrętak- doskonale spełnioł swoje zadanie i wyszedł z niego bez większych obrażeń. W sumie naprawdę dobrze wydane 99.99 zł.

[budo_hefer]

na twoim miejscu postawiłbym w tej konkretnej sytuacji na Vica, zwłaszcza, że obdarowany jest jak wspomniałeś majsterkowiczem...
IMHO:doceni go każdy i każdemu się przyda.

Zaczynam coraz bardziej sie przekonywać do Vicka :roll:

w Vicku garb może utrudniać opieranie kciuka na grzbiecie, troche przeszkadzaja też ząbki

Osoba której zamierzam go kupić ma spore łapska i pomyslałem, że otwieranie jedną ręką będzie łatwiejsze niż paznokciem, teraz już sam nie wiem ... :roll:

[budo_hefer]

Zapomniałem się spytać o jeszcze jedno a mianowicie jak sprawuje sie ta piłka do metalu z pilnikiem (czy faktycznie może coś przeciąć i jak wygląda jej zużycie) druga sprawa to małe kombinerki czy warto w to inwestować czy to tylko zbedny bajer ? Jak juz dla majsterkowicza to może dorzuce kilka zeta by miał co niezbędne ....:roll:

[budo_schtruntz]

Osoba której zamierzam go kupić ma spore łapska i pomyslałem, że otwieranie jedną ręką będzie łatwiejsze niż paznokciem, teraz już sam nie wiem ... :roll:

jednorękie Viki są zawsze przyjemniejsze w otwieraniu od tych z tym głupim nacięciem. Rozmiar dłoni nie ma tu większego znaczenia. O szybkości użycia juz nie wspomnę, bo tu różnica jest druzgocąca- czasem musisz coś szybko odciąć mając zajetą jedną rękę i wtedy masz ostrze rozłożone i zablokowane w sekundę.

Co do garba, to np. jak dla mnie wręcz ułatwia operowanie ostrzem. A ząbki? Fakt, troche przeszkadzają, ale i sporo ułatwiają, zwłaszcza cięcie wlóknistych materiałów. Poza tym stepienie gładkiego ostrza uniemożliwia własciwie cięcie co bardziej opornych rzeczy w rodzaju np. nylonowej liny, a tępe zabki nadal sobie radzą. W końcu kilka pierwszych zabków przy czubku można zeszlifować, kiedy bedą już naprawdę irytować- sam tak zrobiłem.

[budo_jast]

Kombinerki odpuść. Nóż robi się za gruby i za ciężki, a te kombinerki za wiele nie pomagają. Kup tego jednorękiego Vicka. Najwyżej, jak będzie następna okazja na prezent, to kupisz swiss+techa.
A ząbki jak pisałem, przeszkadzaja tylko przy suchym drewnie. Pomidory za to chlasta jak malowanie.

[budo_adamd]

To się nie ma co zastanawiać ... co to jest Pika i czemu motylek narysowany na ostrzu jest taki cool to wie paręnaście setek osób w kraju i koniec. Jak obdarowywany nie należy do tej grupy to jak spojrzy na pikę to zobaczy mały dziwny plastikowy scyzoryk co ma na dodatek tylko jedno ostrze. Lipa.

A Victorinoxy znają wszyscy, i chyba wszyscy darzą uznaniem. W zastosowaniach EDC to powiem szczerze że duży "jednoręczny" Vicek z blokadą i minimalną ilością "bajerów" bije Pikę funkcjonalnością na łeb.

Główną zaletą folderów w zastosowaniach miejskich jest IMHO "wooooow factor", czyli reakcja na wyjęcie i otwarcie noża. Bo kanapki to i tak się robi każdym tak samo.

Bierz Victorinoxa.

[budo_hefer]

Dzięki wszystkim za pomoc w podjęciu decyzji będzie Victorinox Trailmaster M3 lub ten model Bundeswehra bo taki troszkę bardziej limitowany i bajerancki nóż wojskowy.... hmm to brzmi dumnie i przyszły właściciel będzie mógł troszkę przyszpanować "niespotykanym" Viktorkiem

[budo_cassini]

To się nie ma co zastanawiać ... co to jest Pika i czemu motylek narysowany na ostrzu jest taki cool to wie paręnaście setek osób w kraju i koniec. Jak obdarowywany nie należy do tej grupy to jak spojrzy na pikę to zobaczy mały dziwny plastikowy scyzoryk co ma na dodatek tylko jedno ostrze. Lipa.

Niekoniecznie.
Tak się składa, że jeden z domowników nosi w torebcę Pikę i woli ją od wspomnianych Vicków otwieranych jedną ręką. Zaznaczam, że nie wie co oznacza motylek na ostrzu. Sam Vicek prawie zawsze spoczywa sobie w mojej teczce lub plecaku jako dodatkowe ostrze. Uważam, że jest niezastąpiony przy przygotowywaniu kanapek z pomidorem (przez ząbki do połowy ostrza), no i oczywiście liczą się dodatkowe wichajstry, które ma.
Najlepiej wcześniej spróbuj jakoś wyczuć, co ten ktoś by chciał dostać.

[budo_7]

Raz dwa... Raz dwa trzy... Działa to w ogóle? :? No nic, napisze co mam napisać to sie okaże. A wiec na wstepie dzien dobry. Jestem tu nowy i to moj pierwszy post. Forum czytam juz dluzszy czas, teraz w koncu postanowilem sie zarejestrowac i wystapic z pierwszym problemem :wink: Zdecydowalem sie podczepic tutaj, bo temat pokrewny i chyba nie ma sensu zakladac nowego. Jezeli łamie jakis punkt regulaminu z gory przepraszam. Sprawa jest taka: otoz od dluzszego czasu w mojej kieszeni jezdzi sobie BM pika, ktora naprawde lubie, cenie i polecam autorowi tematu :-) Naturalna koleja rzeczy zaszla juz troszke w srodku jakims syfem wiec chcial bym ja wyczyscic. W tym celu winienem nozyk rozkręcić i tu lezy moj mikro problem - jak i czym? Jak wiadomo piczka skrecona jest torxem, do którego uzywa się imbusów. Dysponuje kompletem 9 takich kluczykow, ale niestety wszystkie sa za duze. Moze mi ktos powiedziec jakim numerem klucza imbusowego mozna rozkrecic ten nozyk? Nie chce tam grzebac jakims srubokretem a wolal bym uniknac chybionego zakupu...

[budo_cassini]

Witam
Działa działa.
Do ośki potrzebujesz T-9, do klipsa T-6.

[budo_żółf]

Aby rozkręcić pike musisz mieć troxa, nie imbusa.
Idź z piką do jakiegoś marketu budowlanego i dobierz odpowiedni

[budo_7]

Dziekuje bardzo, juz grzebie na allegro :wink: Musze tylko znalezc kogos kto podaje oznaczenia z "T", bo wiekszość posługuje sie rozmiarami w mm, a nie bardzo wiem jak sie jedno przelicza na drugie :roll: A swoja droga jest jakas roznica miedzy kluczami torx a imbus? Zawsze mi sie wydawało że to to samo...

[budo_żółf]

Wydaje mi się że troxem nazywa się gwiazdke, a imbusem sześciokąt foremny.
Do swojej Piki na ośce używam T8