Pierwsza pomoc
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja od paru lat należę do harcerstwa (przydatna organizacja), gdzie uczą nas udzielania pierwszej pomocy tzw. "samarytanka".
Tak więc umiem:
-sprawsdzić puls, określić stan poszkodowanego
-prowizorycznie opatrzyć: złamania, zkręcenia, zwichnięcia, rany,
-postępować w wypadku: udaru słonecznego, krwotoku z nosa, oparzeń, omdleń itp.
-zastosować podstawowe leki i inne przydatne rzeczy (chusta trójkątna itd)
-opatrzyć wszelkie zadrapania, skaleczenia, zapruszenia oka i inne drobnostki
Nie umiem wykonać masażu sreca, czy jak to się tam nazywa. (to znaczy: umiem powiedzieć jak się wykonuje, ale sama nie zrobie).
Ogólnie można powiedzeć, że umiałabym opatrzyć najpowszechniejsze uszkodzenia po zwykłej ulicznej bójce.
Napisano Ponad rok temu
Ja od paru lat należę do harcerstwa (przydatna organizacja), gdzie uczą nas udzielania pierwszej pomocy tzw. "samarytanka".
-zastosować podstawowe leki i inne przydatne rzeczy (chusta trójkątna itd)
-opatrzyć wszelkie zadrapania, skaleczenia, zapruszenia oka i inne drobnostki
Nie umiem wykonać masażu sreca, czy jak to się tam nazywa. (to znaczy: umiem powiedzieć jak się wykonuje, ale sama nie zrobie).
[quote]
ja się może nie znam ale te podstawowe leki to co? recepta od Goździkowej?
no niby jak przytomny i mówi że ma validol czy nitro w kieszeni to można pomóc podać, ale innych bym nie ryzykowała
Napisano Ponad rok temu
Ja wiem, że to brzmi śmiesznie, żeby to wiedzieć nie trzeba się specjalnie uczyć, wystarczy reklam posłuchać. Ale naprawdę znam osoby, co nie wiedzą co wziąć jak je głowa boli.
Nie zalicza się to do pierwszej pomocy, ale się przydaje.
Czyli recepta od Goździkowej.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie o to mi chodziło. Po prostu wiem jakie leki podać np. jak boli głowa czy coś, na przeziębienie czy na inne pospolite dolegliwości.
Ja wiem, że to brzmi śmiesznie, żeby to wiedzieć nie trzeba się specjalnie uczyć, wystarczy reklam posłuchać.
Reklamy to g..., jako Ojciec dwójki dzieci mam stokrotnie lepsze przeszkolenie medyczne i rozeznanie w lekach. Np. dawanie paracetamolu przy bardzo wysokiej gorączce może skończyć się drgawkami, jeśli wcześniej nie obniżysz temp. ciała okładami lub kąpielą - ale tego w reklamie nie powiedzą. A dawanie aspiryny dzieciakom może skończyć się zespołem Reya (chyba tak się to pisze)
Napisano Ponad rok temu
Dzięki za uświadomienie na temat reklam Co prawda to o reklamach napisałam tylko tak przykładowo, że większość osób wie, do czego się stosuje powiedzmy Ibuprom czy Polopiryne.
Jak się będę chciała dowiedzieć czegoś na temat leków to się zapoznam z ulotką dołączoną do opakowania bądź skonsultuje się z lekarzem farmaceutą. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ale czesciej dziecko naprawde boli glowa od tak (cisnienie ;> ) i apap by wystarczyl
A od kiedy to zdrowy człowiek potrzebuje pigułek na ból głowy?
Napisano Ponad rok temu
ale czesciej dziecko naprawde boli glowa od tak (cisnienie ;> ) i apap by wystarczyl
A od kiedy to zdrowy człowiek potrzebuje pigułek na ból głowy?
tzn ze [wg ciebie] jak boli glowa i (wg nas) jestesmy zdrowi, to nie wolno brac nic przeciwbolowego? nie bardzo rozumiem :?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tzn ze [wg ciebie] jak boli glowa i (wg nas) jestesmy zdrowi, to nie wolno brac nic przeciwbolowego? nie bardzo rozumiem :?
Dobrze rozumiesz. Ludzkośc się faszeruje lekarstwami bez potrzeby. Brać to możesz, ale faszerować dzieciaka? W dodatku cudzego Zrób mu zimny komprs na kark, połóż w ciszy itd.
Napisano Ponad rok temu
ale jeśli się potrafi ją udzielać, poza tym nikt nie może od nas wymagać żebyśmy tamowali krwotok nieznajomej nieprzytomnej osobie bez rękawiczek, a chyba nikt nie nosi takich przy sobie, zawsze kiedy zagrożone jest nasze życie nie ma takiego obowiązku, przecież koleś może mieć Aids.Za nieudzielenie pomocy to chyba nawet siedzieć można isć.
Ja ostatnio miałem wykład o pierwszej pomocy na kursie na prawko, na PO już wcześniej i na treningu był poruszany ten temat , resuscytacja, pozycja bezpieczna i ogólne zasady postępowania przy krwotokach i złamaniach. Oby się to nigdy nie przydało, ale warto znać podstawy.
Napisano Ponad rok temu
ale jeśli się potrafi ją udzielać, poza tym nikt nie może od nas wymagać żebyśmy tamowali krwotok nieznajomej nieprzytomnej osobie bez rękawiczek, a chyba nikt nie nosi takich przy sobie, zawsze kiedy zagrożone jest nasze życie nie ma takiego obowiązku, przecież koleś może mieć Aids.Za nieudzielenie pomocy to chyba nawet siedzieć można isć.
a wlasnie okazuje sie, ze sporo osob nosi przy sobie nawet cale apteczki.
Napisano Ponad rok temu
ostatnio czytałem sobie na pogotowiu, że 80% kontaktu "powierzchownego" nie pamiętam już fachowej nazwy, z HIV, można zdezynfekować itp.ale jeśli się potrafi ją udzielać, poza tym nikt nie może od nas wymagać żebyśmy tamowali krwotok nieznajomej nieprzytomnej osobie bez rękawiczek, a chyba nikt nie nosi takich przy sobie, zawsze kiedy zagrożone jest nasze życie nie ma takiego obowiązku, przecież koleś może mieć Aids.Za nieudzielenie pomocy to chyba nawet siedzieć można isć.
a wlasnie okazuje sie, ze sporo osob nosi przy sobie nawet cale apteczki.
Ja nosze przy sobie apteczke, gdziekolwiek na dłużej jadę. Tak, to tylko w orbie mam plastry i aspiryne.
Wracając do sedna tematu, tak umiem udzielić pierwszej pomocy, ale atakującemu jej nie udziele. Tam samo jak nie udziele jej leżącemu na ulicy narkomanowi czy innemu gnojkowi.
Napisano Ponad rok temu
np. to :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
ja też noszę
np. to
fajny patent, inne ogumienie tez powinno wejsc do srodka (tez moze uratowac komus zycie...) 8)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Trochę filmików z walk ulicznych.
- Ponad rok temu
-
Film a realna walka
- Ponad rok temu
-
Kolejny pojeb (ale filmik z happy endem)
- Ponad rok temu
-
Kastet - jego skuteczność na ulicy
- Ponad rok temu
-
Walka
- Ponad rok temu
-
co gdzie jak za ile ???
- Ponad rok temu
-
ogarnijcie tego skurw**yna
- Ponad rok temu
-
Rozbrojenie psychiczne
- Ponad rok temu
-
wykrakałem :( ... wstyd mi
- Ponad rok temu
-
baton
- Ponad rok temu