shrade multitool
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
za te cene nei znajdziesz nic lepszego
bierz póki jeszcze mają - poprzednia cena była ok 400 ale shrade sie wysprzedaje
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ujme tak - jakbyum nie miał vicka brałbym tego toola bez zastanawiania sie
na oko i łape pancerna konstrukcja a i od osób które używały słyszałem sporo dobrych opinii i tylko jednązła - że sie złamał ale łamacz przyznałże przy tym co robiłzwykłe kombinerki też by złamał (a łape ma do łamania czegokolwiek zdolną)
Napisano Ponad rok temu
Jestem świeżym użytkownikiem Forum Budo, dlatego rozumiem, że możecie podejść do mojego postu z rezerwą. Zapewniam jednak, że w sprawie Schrade Tough Tool co nieco wiem
Używam tego toola od trzech, czy czterech lat i zdążyłem już dobrze poznać jego wady i zalety.
Postaram się szczegółowo przybliżyć jego sylwetkę.
Na początek pokrowiec.
Tool Schrade'a został wyposażony w bardzo solidny, skórzany pokrowiec. Jak widać z linka, jest również w sprzedaży wersja z pokrowcem nylonowym.
Pokrowiec zapinany jest na bardzo silny zatrzask, który naprawdę mocno trzyma. Nawet przy lekkim zahaczeniu o futrynę drzwi nigdy mi się nie otworzył. Pokrowiec ten jest szyty, wzmocniony dodatkowo czterema nitami, które z drugiej strony trzymają szlufkę do nanizania go na pasek. I tu wielka zaleta: toola możemy na pasie założyć zarówno poziomo, jak i pionowo. W zasadzie we wszystkich możliwych kierunkach poza przekątnymi.
Skóra pokrowca jest naturalna, brązowa, ma ok. 3-4 mm grubości. Tool w otwartym futerale siedzi pewnie, ale radzę futerał trzymać zawsze zapięty (dot. głównie opcji, w której użytkownik zechce założyć go na pasie wylotem w dół, ponieważ wówczas tool trzyma się już słabo).
To tyle nt. pokrowca. Przejdźmy do wad i zalet samego narzędzia.
Wady:
Stal narzędzi (NIE mówię tu szczękach kombinerek) tragiczna. W zasadzie nie jest to stal, a plastelina. Śrubokręty płaskie (są dwa) nadają się jedynie do naprawdę lekkiego dokręcania śrubek np. w plastikowej lampce. Jeśli ktoś będzie chciał odkręcić jakąś zapieczoną śrubę, to niech liczy się z tym, że śrubokręt się wyszczerbi i pognie.
Otwieracz do kapsli. Prędzej zrobicie dziurę w kapslu, niż go zerwiecie z butelki. Trzeba naprawdę precyzyjnie ustawić otwieracz na kapslu, żeby go podważyć.
Śrubokręt krzyżowy taki sobie. W przekroju zbyt płaski. O niebo lepsze są krzyżaki z Victorinoxów.
Piły nigdy nie używałem, ale robi dobre wrażenie Myślę, że nawet dość duży kawał drzewa można by przy jej pomocy upiłować.
Linijka cm/cale nawet przydatna. Nie mam jej nic do zarzucenia. Może tylko to, że mogłaby być dłuższa (ma 2,5 cala/ 6 cm).
Pilnik słaby. Teoretycznie i tylko teoretycznie wyposażony w piłkę do metalu. Na upartego można upiłować nim kawałek ołowiu, ale jest to droga przez mękę.
Nóż z ostrzem combo (tak to się chyba nazywa). Bardzo ostry. Szlif jednostronny.
Poza tym tool ma jeszcze dwa nietypowe narzędzia: jedno wygląda jak zaokrąglone ostrze ratownicze, drugie kształtem ostrza przypomina brzytwę, a służyć ma chyba do skrobania ryb. Nie wiem, jak te dwa narzędzia się sprawdzają. Nigdy ich nie użyłem.
Wielką i strasznie wkurzającą wadą toola jest to, że narzędzia nie są niezależne względem siebie i otwierając piłę wychodzi nam również linijka itd.
Wadą jest również to, że nie wszystkie narzędzia są blokowane (blokadę ma tylko: duży płaski śrubokręt, piła, nóż i śrubokręt krzyżowy). Sama blokada wydaje się być pewna. Mnie żadne z blokowanych narzędzi nigdy samoistnie się nie złożyło.
Całość jest "nierozkręcalna", ponieważ jest nitowana. Nity są bardzo solidne, jednak są to zawsze nity i mogą się po pewnym czasie poluzować (aczkolwiek ja przyznać muszę, że żadnych luzów po ponad trzech latach użytkowania nie zauważyłem).
Zalety:
Niewątpliwą i największą chyba zaletą toola Schrade'a są kombinerki. Wykonane z innej stali niż cała reszta (chyba jest to tytan, nie wiem dokładnie).
Kleszcze nie szczerbią się, nie gną. Przecinałem nimi grube druty kolczaste, gwoździe. Zawsze z pozytywnym rezultatem.
Kombinerki otwierają się do 43 stopni.
Zaletą jest również wygodny chwyt. Nie piją w ręce narzędzia, ponieważ otwiera się je z innej, nie mającej bezpośredniego kontaktu z palcami płaszczyzny.
Tool wyposażony jest w otwór do przewleczenia linki.
Stal "obudowy" jest matowa. Wygląda trochę jak po piaskowaniu
Więcej na temat tego toola na razie nie przychodzi mi na myśl.
Ja swojego toola dostałem parę lat temu na gwiazdkę i kosztował wówczas ok. 280 pln.
Uważam, iż tak wysokiej ceny nie jest wart.
Co do ceny z linka (ok. 150 pln) to myślę, że jest do przyjęcia.
Przepraszam za trochę niefachowe określenia i brak znajomości takich szczegółów, jak fachowe nazwy gatunków stali. W dziedzinie noży jestem początkujący i jeszcze dużo muszę się nauczyć
Pozdrawiam serdecznie,
RG42
Napisano Ponad rok temu
Tak mi się zrobiło to wiem. Uważając na tę wadę, można spokojnie używać toola. Nie jest prawdą że stal jest bardzo kiepska. Nożem ciąłem blachę z górnej części puszki od piwa ( nieważne po co, potrzebna była... ) i wiele nie ucierpiał, zaś śrubokręt krzyżakowy używam b. często i przeżył dwa inne śrubokręty w właściwym tego słowa znaczeniu. Wąskie zakończenie kombinerek jest genialne; mało który takie ma , co pozwala sięgnąć tak gdzie nie sięgną niemal wszystkie kombinerki... Ogólnie polecam , ale za tą blokadę - żółta kartka.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Co do noża zgadzam się, że jest przyzwoity. Nic złego o nim nie napisałem. O krzyżaku tyle, że niekorzystny kształt ma.
Co do kombinerek - zgadzam się. Wąskie - to raz, dwa, że bardzo mocne - naprawdę grube druty kolczaste można nimi ciąć (trzeba do tego trochę siły, to fakt ).
Postaram się o szczegółowe zdjęcia mojego toola żeby rozwiać wątpliwości co do miękkości śrubokrętów
Pozdrawiam serdecznie!
RG42
Napisano Ponad rok temu
jedna robiona w chinach a druga w stanach
normalnie w sklepie cena jednego to 340 drugiego 160 pln
chiński jest piaskowany ten ze stanów gładki
Napisano Ponad rok temu
Są natomiast różne konstrukcje schrade tough. Ja miałem do czynienia z egzemplarzem takim jak na military.pl i post petelickiego (choć na pewno inna jest piła) model ST1N (?), czyli taki np.: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
inny model, S-T5B, jest widoczny
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Być może różnice w jakości wynikają , jak pisał Blacha, z różnych miejsc produkcji i różnic w stali. Niestety na toolu nie jest podany rodzaj stali. Może ktoś wie, co to jest?
Napisano Ponad rok temu
Proca, z tego, co piszesz, widzę, że mam ten sam model, ponieważ u mnie również piła jest inna niż na military.pl, a sam tool też jest piaskowany.
Sam już nie wiem, czy mówimy o tym samym wyrobie, czy o różnych (z różnych miejsc produkcji).
Niemniej dalej uważam, że 150 pln, to jeszcze przyzwoita cena. Nawet dla wersji produkowanej w Chinach. Jeśli ktoś trafi model z USA i będzie przekonany, że właśnie w Stanach wyprodukowano jego Schrade'a, to powinien się tylko cieszyć
Pozdrawiam,
RG42
Napisano Ponad rok temu
powiem jedno - nie próbujcie chwytać kombinerkami i przekręcać nadgarstka [czyli np. wykręcać śrubę jeśli tool jest w jej osi ] - chciałem urwać kawałek plastiku w rowerze i szczęka mi "ino brzdękła" - teraz mam półszczypcowego inwalidę do ewentualnych czarnych robót
a jak mały nieblokowany śrubokręt zamyka się na palcu to boli
Napisano Ponad rok temu
Lepiej dłożyć 20 zł i za jakieś 170 kupić Leathermana Kicka, IMHO.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dobry nóż kuchenny
- Ponad rok temu
-
noże sprzed 16 lat
- Ponad rok temu
-
Proszę o komentarzy podanych noży
- Ponad rok temu
-
Jaki nóż - po raz kolejny
- Ponad rok temu
-
Cold Steel SRK czy Camillus BK-7 a może Gerber Harsey Hunter
- Ponad rok temu
-
Prośba o pomoc w wyborze noża
- Ponad rok temu
-
Moja wina czy Gerlacha?
- Ponad rok temu
-
Co to jest G10
- Ponad rok temu
-
przepisy prawne w Polsce zwiazane z nozem.
- Ponad rok temu
-
kat ostrzenia?
- Ponad rok temu