Mój pierwszy nóż (jeszcze w trakcie produkcji)
Napisano Ponad rok temu
Jestem nowym użytkownikiem, świeżo zarejestrowanym.
Zainteresowany tematyką noży i ich ręcznego wykonywania przez ,,szarych obywateli” postanowiłem wykonać swój własny.
Pilników mam dużo, szlifierkę stołową też (nie sądziłem że się przyda, a jednak) no i co najważniejsze staaaaaaaarą kuźnie polową z dmuchawą i skórzanym miechem.
Można ją ustawić niemal w każdym miejscu i niemal w każdych warunkach.
A więc wygrzebałem staaaaaaryyy w pół zardzewiały pilnik do metalu należący do mojego pradziadka !!!
Pamięta on na pewno czasy grubo przedwojenne!
Miał to być surowiec z którego powstał/powstanie mój nóż
Problem w tym że pilnik jest z jednej strony okrągły, ale to nic.
Klepu, klepu, klepu ( na gorąco rzecz jasna) i godzinę później jeszcze klepu klepu ( twarda, twarda, bardzo twarda stal) i uzyskałem ładny płaskowniczek grubości 6,5/7mm
Więc trochę podszlifowałem na szlifierce, a później pilnikiem.
Żmudna praca, i długo trwała i po 3 dniach szlifowania pilnikiem...a przepraszam, pilnikami (czwartek, piątek i sobota) dzisiaj mamy coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Bez szlifu, bez niczego.
Dzisiaj rzecz jasna nic nie robiłem bo w święta nie pasuje, ale jutro...nie mogę się doczekać...
Trochę słów komentarz do fotki...przepraszam, znaczy się skanu.
Czerwone namalowane markerem ,,geometryczne” dziwadła oznaczają dwa otwory na piny, jeden większy, drugi mniejszy, wcięcie na palec oraz rowek- ogranicznik szlifu.
Po dalszej obróbce nożyk powinien wyglądać tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Okładki z orzecha...ah..jakie to piękne drewno.
Proszę się nie sugerowac obrazkiem, w rzeczywistosci nóż będzie ładniejszy, równiejszy itd.
(marny ze mnie grafik)
Nie wiem czy hartowac w oleju czy w wodzie..?
Jeszcze dużo pracy przede mną...ale mamy czas.
Nie śpieszę się za bardzo, gdyż wykonywania nożyka traktuję jako dobrą zabawe.
Aby się nie zmęczyć często przytaczam sobie w myślach ,,cytat” Wolniej Miniu wolniej może czołgiem podjedziemy?
Swoją drogą ciekawi mnie jak to mocna i uparta stal, która nawet po rozhartowaniu jest praktycznie nie do zdarcia.
Teraz parametry.
Stal: ???
Grubość: 6mm
Ostrze: miało być droppoint a wyszło coś miedzy drop point a spear point.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wrzuciłem na images hack.us
Teraz powinno byc cacy.... :wink:
Tak wygląda na dana chwile:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A tak mniej więcej powinien wyglądac po ukonczeniu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Oczywiscie wykonczenie na lusterko...a nie chce mi sie przerabiac w PS :wink:
Można to sobie wyobarazic...
Tylko nadal nie wiem w czym hartowac, w wodzie? Czy w oleju ?
Napisano Ponad rok temu
Zapomniałem dodac że wcięcie pod plaec będzie płytsze :wink:
Napisano Ponad rok temu
sory za ort.
Napisano Ponad rok temu
Można jeszcze troszkę go poprawic.
rozumiem że chodzi o olej samochodowy
Słyszałem że po hartowaniu w oleju powstają tzw. ,,tygrysie paski"
Czy można je wypolerowac?
Bo zlezy mi na luserku :wink:
Napisano Ponad rok temu
ale to z mirrorem wszystko ladnie wygląda a czym bedziesz go robił???
kamieniem?? ja tam wole papier scierny 2000 WODNY.
dodaj toxik ale nie, brzeszczotem.... taki jaki jest na moim do rzucania... i przez caly grzbiet..... ale to tylko moja propozycja... wedle uznania ...
tygrysie paski to zmiana koloru stali i nie wiem czy to sie dopoleruje...
sa tu starsi nozownicy odmnie to moze oni poradzą...
ale jak np po zahartowaniu przejedziesz noz pleksa na szlifierce... to taka tarcza z papieru sciernego rozgrzeje sie troche tym material i moze zmieni kolor nie wiem.... nie bede wiele pisal bo zaraz ktos mnie zbeszta i obali moje poglądy....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nawet bardzo ładniutko mi wyszedł jak na pierwszy raz
A teraz robie dziury pod piny wierce już od rana...i jestem blisk izrobienia pierwszego otworu
Dlaczego ta stal jest taka mocarna ?
Rodzinka straszy mnie że z 20 wierteł spale/połame...
A dopiero 3 się zniszczyły %-)
Jedno się złamało, drugie zdeformowało, trzecie stępiło się do poziomu kawałka pręta
Ale jak to się mówi...powoli powoli do celu.
Napisano Ponad rok temu
a masz jakieś chłodziwo??????
stary kup wiertło wurta (niemieckie) do stali nierdzewnej i specjalny smar do wiercenia w stali nierdzewnej bo inaczej nie da rady!!!!!!
nie polewaj czasem woda w czasie wiercenia!!!!
jak chcesz jakieś chłodziwo to wes zmieszaj z woda jakiś smar i olej....
a najlepiej to sa takie w spreju no tylko troche kosztuje......
a i najlepiej wiertarka stołową.....
coś o dziurach wiem oto zdjecie noza stal z siekiery wykutej pare lat tem przez prapradziadka a dopier rok temu sie stepiła jak w krokwie stalową przyje..... jak w szopce drzewo rąbałem
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Na chwilę obecną nożyk wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
(w rzeczywistosci jest ładniejszy)
Udało mi się ledwo wywiercic jedną dziurę i to nie do konca....3 godziny wiercenia..a własnie uzywam wiertarki stołowej..niemickiej.
Taka długa nazwa...
Chłodze w smarze.
Musze żeczywiście kupic te wertło wurta.
W planach mam następny nóż, ne bede sie bawił w pilnik tylko kupie kawałek stali 440c ładnie wyprofilowany płaskowniczek, równiutki i śliczniutki
Bedzie to prawdziwy fighter z klingą obosieczną i długosci 20cm 8)
Wykonczenie jakies czarne matowe nierysowalne :wink: :wink:
Ten to mój pierwszy...więc mam prawo popełnic błędy.
Jak bede robic nastepny to już będe wiecej umiał.
Strasznie spodobało mi się to obienie noży.
Może nie takie ,,miodne" jak struganie kolb z piękmych egzotycznych jak i krajowych drzewek (w tym to mam wielkie doświadczenie) bo trudniej się robi w metalu, ale też bardzo wciągajace i ciekawe.
Mysle że na 1 czy 2 nożach sie nie skonczy... :twisted: 8)
Napisano Ponad rok temu
nie martw sie z czasem bedzie lepiej a dziurke wierci sie powolutku jak mowisz ze wiertło ci sie zlamalo to o 10 razy za mocno cisniesz...
moje pierwsze dzieło to byla sklepana rurka od kijka od nart i naostrzona... kai miecz jednosieczny
Napisano Ponad rok temu
Mój nastepny będzie lepszy :wink:
Musze kupic kawałek stali 440cm o wymiarach 20cm/4cm/6mm :-)
Może jest jakiś kolega na forum co ma do sprzedania niedrogo taki płaskowniczek
Bo mogę kupic w sklepie w strykowie albo na brukowej, ale nie wiem kiedy tam pojade :?
Napisano Ponad rok temu
A mój nastepny nóż bedzie wyglądac tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
8)
Napisano Ponad rok temu
Z nimi będzie wyglądac inaczej :-)
Aha, sam to narysowałem ołówkiem, komentowanie, kopiowanie i rozpowszechianie wysoce wskazane
Napisano Ponad rok temu
Musze zakupic okrągły pilnik bo swój gd gzieś zgubiłem :? :roll:
Nożyk na daną chwile wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Szlif jeszcze gówniany ale się poprawi, prosze się nie sugerowac kolorem ani rysami czy tymi wgłębieniami, tego nie będzie :wink:
Będzie mirror
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I jak ?
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pękł.... podczas szlifowania .... :roll:
Zaplątał sie miedzy szlifierke a falbanek (z niem. warsztat)
Teraz już wiem że robic nóż z pilnia to tak jak robic kolbe z lipy
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
takie dziwne.... noze brzydale
- Ponad rok temu
-
styl fanasy..
- Ponad rok temu
-
hartowanie nozyków
- Ponad rok temu
-
skora dostepna
- Ponad rok temu
-
sprzet typu BHP
- Ponad rok temu
-
Trzeci hidden-tang..
- Ponad rok temu
-
damst
- Ponad rok temu
-
Damast
- Ponad rok temu
-
kupno stali
- Ponad rok temu
-
zbrocze
- Ponad rok temu