
PS.: kolanka bolą czasami jak wchodzę po schodach, ale nie jest tak źle. Lekkie mrowienie czasem czuję (jak byłem mały to dużo przysiadów robiłem). Czy mogę sobie profilaktycznie kupić Artrostop? A może Artresan?
PS2.: W latach swego pacholęctwa szpagat też się nauczyłem robić (w 1,5 roku do saaaaaaamej gleby). Nie, żebym sięchwalił, ale to może m.in. przez to.
PS3.: Boję się, że to może być jakać bakteria, albo zarodek obcego organizmu, który się rozwija, pęcznieje i pewnej nocy przy pełni księżyca wielki tasiemiec opuści moje kolana i mnie wykastr...chyba za dużo kreskówek oglądam...