34 odpowiedzi w tym temacie

[budo_flak]

Mam pytanie jak najlepiej jest sie zachowywac na macie podczas walki z kolesiem ciezszym przynajmniej o 30 kilo. Co powinno sie robic a czego nie. jednym slowem chodzi o strategie na walke z takim smokiem.

[budo_księżyc]

To zależy co ten pan sobą prezentuje a co Ty. Ale ogólnie to bądź szybszy i nie daj się przyłożyć :wink:

[budo_charly]

Rozumiem ze chodzi o parter?
Jezeli poziom techniczny jest zblizony to bedzie bardzo ciezko, jedyna szansa dla Ciebie to szybkosc, dynamika i elastycznosc. Musisz go zaskoczyc i nie dac sie docisnac do ziemi...

[budo_rudeboy77]

garda

[budo_ww60]

Też polecam garde - inaczej ciężka sprawa.

[budo_ww60]

Też polecam garde - inaczej ciężka sprawa.

[budo_michal_m]

garda i omoplata

[budo_ert]

bicz ...

[budo_barlug]

Witam,
wg mnei garda to zly pomysl na duzo ciezszego a o podobnych umiejetnosciach przeciwnika. Ja bym uciekal ))...a serio to trzeba byc szybkim i gibkim, w gardzie cie zgniecie i przejdzie ci bez problemow;]
pozdrawiam

[budo_lagartija_rio]

przykleic sie do goscia!! to podstawa!! nie dac mu mozliwosci opanowania obu Twoich rak!! a co do gardy!! to doskonala strategia na takiego luja!! chociaz ja wole byc gibkim i lamac standardy wiesz rob z niego glupka:P zachodz za plecy duzo sie ruszaj!! chodzi o to ze kiedy sie zmeczy bedzie stal jak kolek(no chyba ze Ty wazysz 50 a on 80kg) wtedy bardzo latwo wyyciagnac mu jakas dzwignie czy zajsc od tylca:)

[budo_kocyk]

poogladaj sobie walki marcelo garcia w adcc etc.

[budo_ghostnet]

Ostanio mialem przyjemnosc pokulac sie z kolesiem ktory jest duzo ciezszy ode mnie( wiecej niz 30kg) i powiem ze sprawa nie jest latwa! Musze dodac ze nie byl on zielony w tych sprawach, jezeli chodzi o technike i arsenal technik to nie zachwycal ale byl abrdzo czujny na zajsca za plecy i wejsc w nogi(np zejscie do stopy) walczylismy NO GI wiec sprawa byla utrudniona! Bo mial piekielnie mocny uscisk w porownaniu do mnie! nie wiem czy branie chlopa w garde jest dobra sprawa! jezeli wazysz 70 a on 100kg to jest to wielka roznica! Tak jak koledzy mowili duzo sie ruszaj i zaskakuj przeciwnika! Stosuj krotkie dzwignie ktore bardzo szybko dzialaja na osoby z duzo masa( mniej luzu dla stawow)! Taka moja rada!

[budo_isengrim]

Przypakuj...

[budo_of10]

Przypakuj...

to troche taka strategia dlugoterminowa aczkowliek sie oplaca ozniej nie bedizesz mial takich dylematow

[budo_urbi87]

Moim zdaniem przy podobnym wyszkoleniu technicznym, przy nie dużej przewadze szybkości, zwinności, giętkości, timingu(jeżeli wogóle taka jest:D) itp cech, a przy tak dużej przepasci wagowej nie masz szans...jak nie jesteś jakimś herosem:D Nawet nadzwyczajna determinacja i agresywność mogą zawieść Może przybliż jakiś konkretny przypadek, podaj masy dwie i parametry herosów, tzn. plusy i minusy ich:) Bo tak ogólnie to ciężko powiedzieć.

[budo_piksel]

Jak na razie walczę tylko z cięższymi od siebie,więc jak już któregoś pokonam, to opiszę strategię na forum 8)

[budo_flak]

A wiec jest tak. Moja waga bez gi 81 kg, przy 174cm. Przeciwnik nr.1 -107 kg 175cm. Powiem wam ze z nim jest najgorzej bo naprawde jak na takiego kloca jest szybki i walka konczy sie w zaleznosci od tego jak szybko znajde sie na plecach- garda nie pomaga-jebany zawsze ja przechodzi . Wiec jak dojdzie do bocznej to nie mam sily sie spod niego wydostac. Zdarza mi sie go odklepac ale tylko poprzez duszenia- ale jesli by podsumowac bilans to on goruje Przeciwnik nr 2. 112 kilo i 198 cm-no i tu jest kino bo z nim wiekszosc walk wygrywam, 99% przez gilotyna, czasmi inne duszenie ale dzwignie prawie wcale- no chyba ze balacha z dosiadu, ale to sie chyba zdazylo tylko raz bo utrzymac dosiad na takim wielkoludzie -mision imposible. Czekam na porady od kogos kto ma doswiadczenie w sparowaniu z kolesiami wiekszymi od siebie-jakie techniki sa najskuteczniejsze. Pozdro

[budo_elcosta]

Garda jest dobra jesli umiesz nia pracowac. Gdy typ jest duzy i silny mozesz miec problem z trojkatem,czy balachą. Moim skromnym zdaniem najskuteczniej jest zajsc typowi na plecy, co czesto sie udaje i konczyc mataleo. Jak potrafisz, bardzo skuteczne sa dzwignie na nogi. Z doswiadczenia wiem ,ze im wiekszy gosc (najlepiej wspomagany jakimis podejrzanymi zastrzykami :twisted: ) tym bardziej jest podatny na ból, nie wspominając juz o skretowkach, które dzialaja na kazdego,niezaleznie od ilosci masy i sily.
Pozdrawiam i powodzenia

[budo_lagartija_rio]

potwierdzam to co kolega wyzej napisal!! smoki sa strasznie podatne na bol:) ja sparuje praktycznie tylko z ciezszymi tylko ze u mnie ta roznica wacha sie miedzy 15-20kg. no wiec ruszac sie ruszac!! nie dac mu zapiac chwytu bo prosty rachunek ze nie dasz rady z nim silowo!! garda moim zdaniem jest dobra i warto ja stosowac!! a co do utrzymania dosiadu na przeciwniku to wydaje mi sie ze wlasnie nie jest z tym problem przynajmniej u mnie!! wysoko mu na kaste usiadz!! pod lokcie!! a i jeszcze jedno jak bedzie w tym bardzo ruchliwy to kolano na brzuch tez jest tu skuteczne!! ogolnie tak jak pisalem wczesniej mocno sie sklejaj!! a zobaczysz zmeczy sie i bedzie popelnial duzo bledow!! a Ty te bledy wykorzystuj!! pozdro zycze powodzenia!! napisz jak ida Ci tez sparinigi!! ciekawi mnie to:) gdzie cwiczysz wogole?? i jakie macie doswiadczenie(TY i Twoi przeciwnicy??)

[budo_^hast^]

30 kg to nie tragedia (acz to zalezy jak dla kogo). Gorzej jak jest 50 kg roznicy.
Dla mnie zlota rada to taka aby pod zadnym pozorem nie byc na dole.....