Co jecie do jakiego treningu??
Napisano Ponad rok temu
Po prostu zeby balaganu nie robic podstawcie pod schemat:
sniadanie(godzina) - 2gie sniadanie(godzina) - obiad (godzina) - kolacja (godzina) - godzina odwiedzin Morfeusza - na koniec godzina i czas trwania treningu oraz jego typ.
Ja zaczne dla przykladu:
7.00 3-4 kanapki z jakims miesiwem + mleko - ok. 10.30 jakas bulka z kielbach itp - obiad to przewaznie ziemniaki + jakies miecho + surowka (15.40)- na kolacje tez jakies 3-4 kanapki ok 20-21 - spac ide 23-23.30. Trening przewaznie na worku lub sparringi,bieganie, jak juz silownia to wytrzymalosciowy ok. 18-19 , czas trwania ok 1,5 h.
Zapraszam do rozwijania tematu.
Pzdr, CarpeDiem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mięso zawiera, oprócz cennego białka, które można w podobych ilościach znaleźc np. w produktach sojowych (do 25g/100g, ew. niektórych produktach mlecznych (np. ser parmezan do 23g/100g), także między innymi:
1) Szkodliwe związki hormonalne związane ze strachem i stresem, które zabite zwierze - a raczej jego gruczoły - wydzielają do krwi tuż przed śmiercią i, które oczywiście dostają się to tkanki mięsnej (to nie prawda że krążenie ustaje całkowicie odrazu po śmierci - zobacz med. chińska). To nie prawda że zwierze nie wie że umiera. Ono wie o tym dużo wczesniej niż człowiek (człowiek za dużo myśli - broni się przed prawdą) a jego organizm reaguje na to ogromnym stresem, co powoduje, między innymi, zmiany biochemiczne i hormonalne we krwi;
2) Antybiotyki, szczepionki i inne substancje, które były wstrzykiwane zwierzakowi zgodnie z prawem UE i które mają osłabiający wpływ (przy zjadaniu mięsa przez wiele lat odczuwasz POWOLI skutki - POWOLI czyli nie spostrzegasz odrazu zmian ale smiany są ogromne) na Twój układ immunologiczny i sprawnośc psychofizyczną ogólnie;
3) Konserwanty, koloranty i substancje zapachowe (szczególnie w wędlinach), które mają taki sam wpływ (j.w.) na Ciebie;
4) Minimalne ilości TRUPIEGO JADU !! (toksyczne) - niestety to prawda !!
Oprócz tego, spożywając mięso niestety gromadzisz negatywną karmę :-)
Pomyśl sobie ile zwierząt jest codziennie zabijanych. Nie szkoda Ci ich?
Mięso jest człowiekowi niepotrzebne. Nie jem go od 15 lat i jakoś żyję, ważę 74Kg przy 1.74 wzrostu, jestem zdrowy, trenuję 4-5 razy w tygodniu po 1.5 godziny.
Pozdrawiam Wszystkich !!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie wspominajac ze koncowka postu to juz kupa glupot, to polowa wczesniejszej czesci tez moze zostac zastosowana wzgledem roslin, typu rozne substancje szkodliwe znajdujace sie w roslinach.
P.S. Sugeruje przestac oddychac, to niezdrowe, ew przeniesc sie w zdrowsze i mniej skazone czesci globu, np bieguny badz lasy rownikowe. Aha, na wode tez bym uwarzal, dodaja dzisiaj tam mnostwo roznych rzeczy, zeby niby to zdrowa byla.
...
Napisano Ponad rok temu
Ja staram sie teraz jakos tak ulozyc jadlospis zeby porcjowac obiad na 2 mniejsze czesci, a nie jeden duzy. To lepiej na trawienie wplywa.
Pzdr CarpeDiem
Napisano Ponad rok temu
Ja sugeruje 3mac sie tematu, ktory nawet nie zdarzyl sie pozadnie rozwinac, o plusach i minusach wegetarianizmu gadajcie sobie w innym temacie. Michele, tnx za info, ale u mnie sie juz tak utarlo ze jak miecha nie zjem to chodze jak z drzazga w piecie (czyli zly na caly swiat).
Ja staram sie teraz jakos tak ulozyc jadlospis zeby porcjowac obiad na 2 mniejsze czesci, a nie jeden duzy. To lepiej na trawienie wplywa.
Pzdr CarpeDiem
Miejcie trochę cierpliwości :-) To juz mój ostatni post na ten temat. Obiecuje :-)
Każdy, kto jest przyzwyczajony do regularnego jedzenia mięsa, a przestaje go raptem jeśc to czuje się zirytwany, podobnie jak Ty gdy go nie jesz. A dzieje się tak z 2 powodów. Pierwszy to czysto psychologiczny, reakcja na zmianę jaka następuje w Twoich przyzwyczajeniach. Dzieje się tak - choc nie zawsze - nieraz też w innych okolicznościach, np. jak zmieniasz sposób trenowania, zmniejszasz ilośc treningów w tygodniu itp. Wystarczy o tym tyle nie rozmyślac. Drugi natomiast powód - poważniejszy - to reakcja na nagły brak dostawy sterydów, zawartych w mięchu które spożywałeś, do Twojego organizmu. Bo nie chciałem już o tym wspominac, ale wiesz jak jest w dzisiejszych czasach ze wszystkim.... zwierze im więcej i szybciej przybywa na wadze, tym większe ktoś ma zyski z jego sprzedaży, bo nie musi go zbyt długo karmic i chodowac (to jest bardzo kosztowne) aby szybko dostac kupe forsy za nafaszerowanego sterydami zwierzaka. A o skutkach działania sterydów chyba nie muszę już się wypowiadac - choc objawy w przypadku sporzywania mięsa nie będą nigdy tak ostre i wyraźne jak w przypadku wstrzykiwania sobie np. metanabolu. Pamiętaj także że mięso jest podstawowym źródłem cholesterolu, który niszczy powoli ale skutecznie Twój układ krążenia. :-)
ALE TO JUŻ KONIEC moich wypowiedzi na temat jedzenia lub nie jedzenia mięsa bo jest to bardzo osobista decyzja każdego z nas. A wypowiedz moja znalazła się tutaj tylko dlatego, że prosiłeś o radę co do zmiany odżywiania.
Więcej się nie wypowiadam na temat jedzenia mięcha he he he
Pozdrawiam Wszystkich
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ali M, ja kiedys tez nie przywiazywalem zbytniej uwagi do diety, ale jak chce sie miec sile do treningow to trzeba sie odpowiednio odzywiac - koniec kropka.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
temat do kasacji
- Ponad rok temu
-
Termogeniki -przydatne ale czy bezpieczne?
- Ponad rok temu
-
Ciekawa strona...
- Ponad rok temu
-
OK A CO NA DOLNE MIESNIE BRZUCHA?????
- Ponad rok temu
-
Chronic miesień
- Ponad rok temu
-
jedzenie przed snem
- Ponad rok temu
-
Co najlepiej cwiczyc
- Ponad rok temu
-
Guarana+koffeina- tabletki
- Ponad rok temu
-
Hokeiści, jesteście tutaj?
- Ponad rok temu
-
Gdzie ich najwiecej Ca,K,Mg
- Ponad rok temu