jak by wam bylo walczyc zchlopem ktory ma pałke teleskopowa?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak mowi starozytna zasada rycerzy NI, a oni jaka jedyni wiedza jak rozwalic goscia z batonem.
Czasem tez warto, przygladnac sie co to za baton - jesli Twoj ulubiony, to podbiegasz , wyrywasz, rzucasz sie w krzaki i szybko zjadasz - ja tak robie tylko przy Lionach, niebezpieczna sztuka.
Temat jest wg mnie bezsensowny, ile osob tak naprawde lalo sie na ulicy z kims kto ma baton? Nie moge powiedziec jakbym sie bronil, bo nigdy nie spotkalem furiata ktory wymachuje mi olowiana kulka przed nosem.... Pewnie bym palil wrotki, po co ryzykowac, a gdybym musial to chyba bym sie rzucil na kolana, by obalic, kopnal w glowe, zabral sprzet i zapalil wrotki
Napisano Ponad rok temu
"jak by wam bylo walczyc zchlopem ktory ma pałke teleskopowa?"
To jest konkretne pytanie ? Jakie pytanie taka odpowiedz.
czy to kurwa lekcja poskiego chuj ze sie pomyslilem przeciez moze sie chyba zdazyc ??
Napisano Ponad rok temu
Temat jest wg mnie bezsensowny, ile osob tak naprawde lalo sie na ulicy z kims kto ma baton? Nie moge powiedziec jakbym sie bronil, bo nigdy nie spotkalem furiata ktory wymachuje mi olowiana kulka przed nosem.... Pewnie bym palil wrotki, po co ryzykowac, a gdybym musial to chyba bym sie rzucil na kolana, by obalic, kopnal w glowe, zabral sprzet i zapalil wrotki [/quote]
no ale noramlnie nie moglrs napisac ?wiem ze tam w szczecinie zadko wogole maja do czynienia ze sprzetami na ulicy ale na poludniu tak nie jest nad czym mozna ubolewac ...a vo do tych lionow sie nie wypowiem ...
Napisano Ponad rok temu
"jak by wam bylo walczyc zchlopem ktory ma pałke teleskopowa?"
To jest konkretne pytanie ? Jakie pytanie taka odpowiedz.
czy to kurwa lekcja poskiego chuj ze sie pomyslilem przeciez moze sie chyba zdazyc ??
Tak to lekcja polskiego. Zdanie rozpoczęte z małęj litery, brak "," przed "że". Brak polskich ogonków. Noi to że się "pomyśliłeś" nas mało interesuje .
BTW. Chłop z pałką teleskopową?? Myślałem, że oni mają kosy, sierpy albo inne widły do Samoobrony i blokad .
Napisano Ponad rok temu
Jak już ogłuszysz batoniarza słoniem to wtedy odstawiasz go na bok i dobijasz go sosną przywiezioną wcześniej z lasu.[/quote]
jak juz skonczyles swoj wywod na temat słoni to niezasmiecaj ...
Napisano Ponad rok temu
Jak już ogłuszysz batoniarza słoniem to wtedy odstawiasz go na bok i dobijasz go sosną przywiezioną wcześniej z lasu.[/quote]
jak juz skonczyles swoj wywod na temat słoni to niezasmiecaj ...nie musisz przeciez pisac akurat tutaj jak cos ci nie pasuje znajdz sobie kułko zainteresowan słoniami gdzie indziej
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kończ waść ...
Napisano Ponad rok temu
Tak w Szczecinie jest honorowo a na południu każdy z batonem lata ... :roll: .
Kończ waść ...
moge i ci wasc skonczyc ....ale przyznaj ze napewno w krakowie nie bedzie normalnej ustawki tylko zawsze jakis matol albo zkosa albo zpalka albo lancuchem wyleci....skonczylem waść..co na to powiesz waćpan
Napisano Ponad rok temu
Lata mi to koło [ CENZURA ] .
JAk cie to koli w ... to sie nie ustawiaj .
Edit : to jest sprawa wąskiej grupy która się leje na ustawkach co ze soba biorą i o ile wiem nie zobaczysz takich scen na ulicy .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak juz skonczyles swoj wywod na temat słoni to niezasmiecaj ...nie musisz przeciez pisac akurat tutaj jak cos ci nie pasuje znajdz sobie kułko zainteresowan słoniami gdzie indziej
To gdzie Spawacz będzie pisał jest decyzją tylko i wyłącznie Spawacza.
Napisano Ponad rok temu
na odpowiedź.
Co do słoni jednak mam pewne obiekcje. Wydaje mi się że taktycznym rozwiązaniem
byłby SUM, ma wąsy jak małe bicze, ma odpowiednią masę.
Zrobić mu dziurę w pysku i przywiązać pas, drugi koniec do ogona i można nosić jak miecz na plecach. Wygląd w połączeniu z odorem odstrasza potencjalnych napastników, a ktoś kto nigdy nie oberwał rozpędzonym sumem o masie około 25kg nie wie nic o jego walorach bojowych.
Jeśli użyje się rękawic antypoślizgowych, takowym sumem można wykonywać bardzo efektowne bloki, a umieszczając w żołądku gaz pieprzowy można odpowiednim uciskaniem brzucha uzyskać broń gazową o przerażającym zasięgu.
Poza tym w przeciwieństwie do teleskopu w kryzysowej sytuacji można się nim najeść.
Napisano Ponad rok temu
Zgadzam się z przedmówcą, nie warto zadawać pytania jeśli nie jest się gotowym
na odpowiedź.
Co do słoni jednak mam pewne obiekcje. Wydaje mi się że taktycznym rozwiązaniem
byłby SUM, ma wąsy jak małe bicze, ma odpowiednią masę.
Zrobić mu dziurę w pysku i przywiązać pas, drugi koniec do ogona i można nosić jak miecz na plecach. Wygląd w połączeniu z odorem odstrasza potencjalnych napastników, a ktoś kto nigdy nie oberwał rozpędzonym sumem o masie około 25kg nie wie nic o jego walorach bojowych.
Jeśli użyje się rękawic antypoślizgowych, takowym sumem można wykonywać bardzo efektowne bloki, a umieszczając w żołądku gaz pieprzowy można odpowiednim uciskaniem brzucha uzyskać broń gazową o przerażającym zasięgu.
Poza tym w przeciwieństwie do teleskopu w kryzysowej sytuacji można się nim najeść.
Bardzo dobry pomysł Esthan. Faktycznie lepszy niż słoń. Można też w razie zagrożenia wypuścić suma do rzeki, żeby zawołał swoich kolegów - sumów. Stado sumów da radę każdemu batoniarzowi. Rzucając mu się do gardła z różnych cieków wodnych typu kałuże, kratki kanalizacyjne, małe rzeczki - są w stanie kompletnie go zaskoczyć i obezwładnić. Można też suma odpowiednio wytrenować i nauczyć go np posługiwania się śrubokretem, albo nozykiem do tapet. Taki sum jest wówczas śmiertelnym zagrożeniem. Czytałem, że w niektórych państwach pozwolenie na suma jest wydawane przez policję na podstawie rygorystycznych kryteriów.
Napisano Ponad rok temu
Powiem Ci tak:interesuje mnie jak wy bronicie sie przed takim czyms takim jak palka teleskopowa kije itd... bo kazdy wie ze nawet jak zblokuje to wie ze i tak bedzie to w chuj bolesne (u chudszych nawet proba bloku moze skonczyc sie zlamaniem reki i nie tylko) ja na przyklad ufam swojej szybkosci zawsze i nie proboje blokowac tylko jak chlop juz machnie we mnie to unikam i w tym momencie dopiero kontra...napisze jak wy to kminicie to jak macie albojak bescie mieli taka sytuacje
pozdro
Musisz sprowadzić sobie słonia. Najlepiej z Afryki, bo te z Azji są zbyt łagodne. Potem bierzesz tego słonia i rucasz nim w tego gościa z teleskopem. Celuj między oczy, albo w splot słoneczny. Jak nie trafisz, to musisz jeszcze w locie złapać słonia z drugiej strony i spróbować rzucić raz jeszcze - tym razem w potylicę. Mistrzowie tej sztuki potrafią tak rzucić słoniem, że kłem trafiają w oko.
Jak już ogłuszysz batoniarza słoniem to wtedy odstawiasz go na bok i dobijasz go sosną przywiezioną wcześniej z lasu.
Już przestałem być na poziomie bo ty jesteś zwykłą szmatą i Cipą męską.
Wypierdalaj z tego forum bo mnie cennralnie wkurwiasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIECH MODERATORZY ZDECUDUYJĄ KTO ZOSTAJE BO DLA MNIE JESTEŚ CHUJEM DO SZCZANIA I CHUJ CI W DUPE- WYPIERDALAJ LAMUSIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dLA NAS DWOJGA NIE MA TU MIEJSCA TY PIZDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
ALE NIECH TEN CZŁOWIEK ZACZNIE SIĘ WYPOWIADAĆ MERYTORYCZNIE W TEMATACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
przeciwnikiem z pałką teleskopową.
Jako że prawdopodobieństwo wystąpienia takiego ataku jest bardzo niskie i zdązą do 0, można zaproponować rzadką i bardzo wyszukaną technikę obronną.
Walory bojowe słoni zostały docenione już tysiące lat temu, do walki z ludźmi, zwierzętami, a także i żywiołami. Przypomne na przykład Hannibala. A zaznaczam że słoniem bronił się przed strzałami, mieczami siekierami i pochodnymi.
Sum jako broń jest czymś nowym, niemniej jednak ryby tego pokroju sieją strach wśród Rybnickich płetwonurków i wędkarzy, a ja miałem osobiście okazję zobaczyć co potrafi z człowiekiem zrobić spazm umierającego suma. W życiu panuje zasada jeśli atakują pięścią poszukaj noża, jak atakują nożem użyj miecza, jak atakują mieczem zastrzel z łuku itp itp itp. Dlatego sum może mieć negatywny wpływ na psychologiczne podłoże przeciwnika.
Nie mówimy tutaj już o takich absurdach jak technika różwego smoka*, której nauka zajmuje najlepszym adeptom około 15 lat i kiedy już posiądą jej sekret są w stanie na odległość 500m wyczuć zakłócenia w polu magnetycznym powodowane przez pałki teleskopowe. Dzięki czemu nie pchają się w miejsca o stęzeniu większym niż 1 sztuka na 200m.kw.
Ani też o blokach, kontrach i prostych technikach z rękami, pałkami, nożami itp.
Wzorem australijski braci Spim pytam:
"Gdzie w tym sport ?"
* Dla niewtajemniczonych technika różowego smoka, została wynaleziona przez podrózującego przez polskie ciemne zaułki mnicha szkoły Shan Pszczyńskie Shi:
Nema Mne Tam Liuż**
** Nieprawdą jest także że mistrzostwo w tej szkole osiąga się poprzez spożywanie przed treningiem sproszkowanej skóry żab amazońskich wymieszanej z miąższem kaktusa peyotl***.
*** Ale pomaga. Szczególnie przy meandrach poznawania psychodeliku.
Napisano Ponad rok temu
Bez kitu, jak małolaci się chwalą najebkami to od razu wszyscy na nich wsiadają (nie mówię że niesłusznie). Ale jak ktoś się onanizuje własną kompetencją słowną (i tym, że czyta Pratchetta), to cisza i spokój. Słabe to jest... :?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
jak skasowac kozaka?? hehe....
- Ponad rok temu
-
problem społeczny?
- Ponad rok temu
-
Kung Fu street fighting ;)
- Ponad rok temu
-
Segal i dziwne legendy na jego temat
- Ponad rok temu
-
Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
- Ponad rok temu
-
Nóż. Napewno nie masz szans?
- Ponad rok temu
-
Taekwondoka VS amator
- Ponad rok temu
-
"Dziś jest dobry dzień na śmierć"
- Ponad rok temu
-
Gdzie się uczyć obsługi batona
- Ponad rok temu
-
FURIA !!
- Ponad rok temu