463 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lawless]

co wygralem?

Jagodzianke

Na kościach

[budo_andy kk]

A czy ten koleś burzył się do Ciebie? Jesli nie to po co masz sobie na siłę szukać problemów? A co do tępienia degeneratów (vide Kontur 17). Takie coś może się szybko przekształcić w prewencyjny odstrzał wszystkich, którzy z jakiegoś względu Ci się nie podobają. Lepiej nie próbować. Można sobie narobić sporych problemów. Po co iść siedzieć za gówno?

[budo_andy kk]

Nie dopisałem w poprzednim poście. Jeśli jesteś świadkiem że taki koleś leje np. kobietę, wierdol mu a następnie dzwoń na policję. I nie wypisujcie bzdur że oskarżą was o pobicie, trzeba tylko umiejętnie się tłumaczyć, a tego typu cwaniaczki na dołku płaczą jak dzieci (niejednokrotnie widziałem). Jeżeli jednak są to jakieś gówniarskie solówy nie ma się co mieszać.

[budo_mrnikt]

UUUU Panie .. teraz to z kasowaniem ciezko jest ... ewentualnie mozesz mu wybic na czole numer pojazdu i date skasowania jesli posiadasz zestaw MALY DRUKARZ... no chyba ze w Twoim miescie kasowniki jeszcze dziurki robia w biletach...
Za moich czasow to sie kasowalo ... gnojka za jezyk , jezor do kasownika i mial piekne 5-10 dziurek

[budo_batmanhq]

Klikasz na niego prawym i wybierasz USUN .
Proste .

PS : 6 miechów to stary szkoda gadać weź nawet nie myśl o takich sprawach .

[budo_psycho boy jack]

Mam takie pytanie jest u mnie koles na osiedlu WIELKI KOZAK hehe...(187cm,98kg ok) strasznie sie wozi i robi z ludzi frajerow !! ja jestem przy nim maly Laughing (175cm,64kg) chodze na tajski ok 6 miechow i juz nie moge na to patrzec Twisted Evil czy widziecie jakie kolwiek szanse (tylko bez sprzetu) ??!! SmileSmileSmile POzdro

sam wiesz na co sie stac. wiesz komu na treningach potrafisz przywalic, a komu nie. jak dla mnie to pol roku to za malo zeby pokonac kogos ciezszego o ponad 30kg. pamietaj ze trenujesz tylko stojke - jak dojdzie do parteru to moze ci byc bardzo nieprzyjemnie.
jak sie poczujesz zagrozony to lej go czym popadnie i w nogi. potem telefon na policje ze cie napadl.

prowokowanie bojki uwazam za glupote wiec ci tego nie polece.

ps.
skoro on chodzi i sie wozi to rozumiem ze chodzi sam - w razie czego to zawsze z kolegami we 2-3 dacie mu rade.

[budo_yagyu]

zdecydowanie uważam że 6 miechów to nic, wiadomo że zależy to od determinacji i indywidualnego treningu (jedni przez 6 miechów chodzą na dwa - trzy treningi w tygodniu a drudzy poza tym ćwiczą codziennie, rozciągają się, biegają i co tam jeszcze wymyślą).

W każdym bądź razie nie uważam żeby takie spuszczanie manta było dobrym wyjściem, póki Ciebie nie rusza to i Ty go nie ruszaj...

Albo obejrzyj "chłopaki nie płaczą" i moment "czy jest tu jakiś kozak"... to może naprawdę wiele nauczyć..

[budo_lostboy]

zbyt duza dysproporcja wagi i wzrostu jak Cie zlapie to... daj pokoj chlopak idz swoja droga :twisted:

[budo_famas]

Jak przyburzy do ciebie to wtedy startuj ale tylko z kumplami .

PS. Jagodzianka będzie ze śmietnika

[budo_user_usunięty]

najpierw looknij sobie na te filmik:http://video.google.com/videoplay?docid=5243364330000346908&q=street+fights
jesli ten kozak jest podobny do typa w czarnej koszulce to lepiej do niego nie podskakuj

[budo_user_usunięty]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_bachen]

Typowy przykład ludzi nie umiejących działać w grupie. Pokazuje zato ,że pozycja 1 na kilku nie musi byc także z góry przegrana. Wracając do tematu ładnie jest tu pokazana przewaga masy i zalety z tym idące.

[budo_yagyu]

Ale tutaj też jest pokazane jak działa determinacja. Kolesie raczej nie byli gotowi na walkę, więc jak wszystko się zaczęło byli całkowicie zaskoczeni. Nie sądzę aby można było tutaj w samych superlatywach wypowiadać się nad wyższością kogokolwiek. Fakt że człowiek wytrenowany i wyćwiczony ma spore szanse w takim starciu. Ale to mogłoby inaczej wyglądać gdyby obie strony od początku dążyły do konfliktu i byłyby gotowe na użycie pięści.

Oni byli zdezorientowani i zastraszeni... no i jak tu się bronić nawet jakby się miało technike ??
Według mnie właśnie psycha miała większy udział niż technika i masa.

[budo_yoshihiro]

Typowy przykład ludzi nie umiejących działać w grupie

Nic dodać, nic ująć...

[budo_selvagem]

a ja pamietam, ze byl tu taki jeden, ktory dostal wpierdol od jakis kolesi z osiedla. pochodzil pare miechow na jakies SW, poboksowal na wlasną ręke i myslal, ze juz jest kozak i da im rade. co sie okazalo? znowu przegral nie ryzykuj, bo nie jestes pewny.. a to sie liczy. koles z filmika to swietnie pokazal.. byl pewny i zdeterminowany ich sklepac i.. zrobil to

[budo_tomas155]

no ziomek pocwicz jeszce z conajmnije rok i dowiedz sie o tym typie wiecej ....no chyba ze cie raczki swierzbia to mozesz pokminic ....ale tak zebynie wiedzila kto to wiesz ocb ?? (kominiarka i te sprawy ):twisted: :Phehe

[budo_mrnikt]

Zrobil Ci cos ??? NIE
TO GO ZOSTAW...

[budo_of10]

Zrobil Ci cos ??? NIE
TO GO ZOSTAW...

popieram

[budo_uirapuru]

sorki, ale nie mogę patrzeć jak kozak pisze takie posty, heh przecież to już zajeżdża patologią, nie mówiąc o postach niektórych, którzy doradzają swoje siedząc przed kompem. Ziomuś, lałeś się kiedyś na ulicy? To nie sparing. Możesz jedynie liczyc, że jeśli dostaniesz knockout kompletnie nietechnicznym szlachtem przez swoją buzię, to koles nie bedzie Ci skakal trepami po głowie, a tu miałbym wątpliwości, czy by tego nie zrobił. Zaatakował Cię? Nie. Twoją kobietę, rodzinę, przyjaciół, kogokolwiek? Nie. Tak naprawdę ćwiczysz od 6 miechów i chcesz się sprawdzić, proste; fizyczny trening wzmaga poczucie wartości, podnosi testosteron, podbudowuje ego - wyluzuj i obejdz szerokim łukiem, nie ładuj się w żadne gówna; tak jak chłopaki powiedzieli (i parafrazując Nitzchego) - walcząc z degeneratami sam się stajesz jednym z nich.

dwa, że nie bądź zwyczajnie głupim samobójcą. moze sie uda raz, ale za drugim - jak juz bedziesz bardziej osmielony wczesniejsza wygrana - moze sie nie udac. Pomysl

[budo_skylark1987]

Nie moglem wczesniej pisac bo nie mialem czasu :) a wiec sprawa wyglada tak: Ja znam tego kolesia i to BARDO dobrze byl moim dobrym kolezka ale ostatnio wyszla ch**owa kwestia i mnie pomawia na osiedlu do WSZYSTKICH a mnie to juz wkurwia chcialem uratowac mu dupe i tak sie zrewanzowal ,tak samo ciagle ma problem do mojego dobrego kolegi to nie jest bezinteresowne bo wiekszosc dotyczy mnie POZDRO :twisted: