
SPOILER: Pride 31 wyniki !!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu

Napisano Ponad rok temu
No pewnie Silva by oberwalNo zadyma była nie ładna...chociaz Silva mógł wejśc do walki - tylko co by było jak by go Coleman pojechał

To juz predzej Silva mogl powalczyc z Baronim, zblizona waga, moze po tej zadymie zorganizuja ich walke :wink:
Ale wielka szkoda Shoguna, ladnie zaczal i przez ta kontuzje bedzie mial dluga przerwe, a pozniej moze byc mu juz ciezko powrocic na szczyt...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Skąd sciągasz??reszte dopiero sciagam wiec się nie wypowiadam
Na MMA Trackerze jeszcze nie ma :?
Napisano Ponad rok temu
Shogun dominował?!?Chyba nie tą walkę oglądałeś.Coleman rzucał Ruą jak workiem.Tak to jest jak z dnia na dzień zmieniasz wagę... :roll:Shogun dominowal cala walke, powinien wygrac cholera.
Brawo Coleman.Brawo Mino.
Napisano Ponad rok temu
rzucil. raz. co skonczylo sie proba trojkata, potem byl slam - jakis niezbyt skuteczny. po slamie o ile sie nie myle byla proba klucza na stope i Coleman polecial na mate. Caly czas pelna kontrola ze strony Shoguna. To ze Coleman jest nasterydowane i silne bydle to jedno, to ze dzieki temu rzucil Shogunem to drugie, to ze byl caly czas zagrozony to co innego. A po walce zachowal sie jak zwykly burak i prymityw, ktorym przeciez jest.Coleman rzucał Ruą jak workiem
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Shogun tak naprawdę nie pokazał nic.Chyba, że wrażenie robią na Tobie wysokie niecelne kopnięcia.Późniejsze wyczyny to taka - na moje oko - próba powstrzymania lokomotywy.Możemy sobie tylko gdybać jak mogła się walka dalej potoczyć, ale moim zdaniem było widać, kto w tej walce jest prawdziwym hw, a kto dopiero co przytył.
A co do zdarzenia po walce - właśnie zrzucam wersję wydłużoną, ale z tego co widziałem w krótkiej to i ludzie z Chute też nie są bez winy.Coleman na początku nie wiedział co się stało - wtedy też zamiótł sedzią.Ale spójrz na jego wyraz twarzy zaraz potem - zaskoczenie.Koleś zrozumiał, że coś jest nie tak z Shogunem, a nagle wyskakuje ziomek Ruy i z mordą do niego.O co?O sędziego?Coleman nie mógł wiedzieć, że Maurizio się połamał.Zresztą nawet go nie trafił po fakcie.
PS.Silva pojawia się dopiero później.To nie on jest pierwszym pyskaczem z Chute.
Pozdro!
Napisano Ponad rok temu

Napisano Ponad rok temu
i co z tego ze dominowal silowo? Nastek dominowal silowo nad Mino, Sapp dominowal silowo nad Mino. To niczego nie dowodzi.Coleman dominował siłowo.Myślę, że wcześniej czy później dojechał by Shoguna.Nawet po tym niefortunnym rzucie Rua byłby w opałach.
Pozniejsze wyczyny to tzw. walka w parterze.Shogun tak naprawdę nie pokazał nic.Chyba, że wrażenie robią na Tobie wysokie niecelne kopnięcia.Późniejsze wyczyny to taka - na moje oko - próba powstrzymania lokomotywy.
jedyna rzecza po ktorej mozna bylo widziec przytycie Shoguna byl jego zwisajacy bebech.Możemy sobie tylko gdybać jak mogła się walka dalej potoczyć, ale moim zdaniem było widać, kto w tej walce jest prawdziwym hw, a kto dopiero co przytył.
obejrzalem jeszcze raz. z tego co widzialem to ziomek Ruy po prostu sie podniosl i spojrzal w strone Colemana, a ten go zaczal od 'mothafuckerow' wyzywac. Potem wpadl Silva i rzucil sie na Colemana, a Coleman walnal mu gonga.A co do zdarzenia po walce - właśnie zrzucam wersję wydłużoną, ale z tego co widziałem w krótkiej to i ludzie z Chute też nie są bez winy.Coleman na początku nie wiedział co się stało - wtedy też zamiótł sedzią.Ale spójrz na jego wyraz twarzy zaraz potem - zaskoczenie.Koleś zrozumiał, że coś jest nie tak z Shogunem, a nagle wyskakuje ziomek Ruy i z mordą do niego.O co?O sędziego?Coleman nie mógł wiedzieć, że Maurizio się połamał.Zresztą nawet go nie trafił po fakcie.
PS.Silva pojawia się dopiero później.To nie on jest pierwszym pyskaczem z Chute.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Coleman vs Shogun - szkoda tego wypadku, wielka szkoda tak dobrego zawodnika, ktorego pewnie dlugi czas nie zobaczymy w akcji...niemniej teksty niektorych ludzi ze walke powinni uznac za no contest sa imo bez sensu. Jakby na to nie patrzec Coleman nie zrobil zadnego faulu, nie zlamal regul. po prostu po jego rzucie przeciwnik nie byl zdolny kontynuowac walki. Wypadek czy nie, zawodnik ktory nie jest zdolny do kontynuowania walki przegrywa i tyle. TKO jak najbardziej zasluzone. I nie jedzcie tak po Colemanie, adrenalina dziala a przeciez nie wiedzial ze Shogunowi poszla reka. Po interwencji sedziego i tak nie zadal zadnego ciosu.
A co do akcji z Silva to oberwal jak najbardziej zasluzenie, po kiego grzyba wyskakiwal na ten ring? Inna sprawa ze radocha Colemana i stawanie na linach bylo troche nie na miejscu...
Osobiscie zawiedziony jestem postawa Sperry'ego.
Walka Mino - hmm w sumie nie moglo byc inaczej, chociaz myslalem ze Tmura zdola zrobic...cokolwiek

Rizzo - calkiem fajny nokaut wylapal, jeden z lepszych jakie ostatnio widzialem

Poza tym, myslalem ze Rampage da rade skonczyc przed czasem. Coz.
Sry za tak dlugie wypracowanie. Wreszcie jakas ciekawa gala (ostatnie imo byly beznadziejne, glownie za sprawa takich wynalazkow jak Zuluzinho, Mourad czy Giant Silva)
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
PEDRO RIZZO vs. ROMAN ZENTSOV, Pedro włancza nalicznie sekundowe i po 25s. zalicza cieżki nokaut, rusek chyba więcej sie rozgrzał w szatni niż na ringu
QUINTON RAMPAGE JACKSON vs. YOON DONG SIK ładna walka niczym dobry film kilka zwrotów akcji, koreańczyk ma naprawdę twarz ze stali bo sporo wyłapał a po walce wyglada jakby wyszedł z pod natrysku
JOHN OLAV EINEMO vs. FABRICIO WERDUM no tego sie spodziewałem po ostatniej walce Fabricia z ruskim komandosem (którą przegrał ale powinien być tam raczej remis), mówiąc krótko porobił Johna tak że jego nos po walce wyglądał jak wielki czerwony mazak, widzać że treningi z Mirko coś dały i mimo że jest specjalistą od bjj to ma wyczucie dystansu, celnie trafia a na ziemi nie da sobie krzywdy zrobić i to on kontroluje sytuacje przez całą walkę, coś mi sie wydaję że gdyby Nastula z nim walczył, też by lekko nie miał, ta walka pokazała jakie zaplecze ma pride z powodu kontuzji nosa Johna walka kilka razy była przerywana i odrazu było przy nim wiecej lekarzy jak u nas na ostrym w szpitalu
KOSAKA TSUYOSHI vs. MARIO SPERRY cóż Mario przegrywa przez KO, choć miał chwilkę wcześnie szanse żeby znokautować Kosakę
SERGEY KHARITONOV vs. ALISTAIR OVEREEM no i dramat rosjanina który na samym początku doznaje kontuzji barku (widac jak na niego upada i jak po walce jęczy z bólu) i nic właściwie nie robi, mogł sie poddać a tak niepotrzebnie wyłapał sporo ciosów na głowę
JOSH BARNETT vs. NAKAMURA KAZUHIRO fajna walka Nakamura łatwo skóry nie oddał i choc przegrał to i tak nieźle sobie radził z Joshem
MAURICIO SHOGUN vs. MARK COLEMAN wcześniej kometowałem ale po krótce Mark wygrał zasłużenie, chłopcy z chutebox zaczeli zadymę ,Silva dostał w kubek ( słusznie), zachowanie Colemana na ringu po walce żenujace a wypowiedzi w szatni darcie ryja pozostwiam bez komentarza, choć napewno był wkurwiony na ekipę Shoguna
MARK HUNT vs. NISHIJIMA YOUSUKE wygladało to jakby wieloryb dostał na pożarcie krewetke, walka w stójce (prawie cały czas) pierwasza runda po ringu szaleje Hunt, druga runda po ringu szaleje Hunt choć pod koniec traci siły i klei sie, w trzeciej nokautuje japońca, tu dla Yousuki brawa za hart ducha, nieustepliwość i za głupotę bo mógł sie położyć (po pierwszej rundzie i nikt nie miał by mu tego za złe, bo wyłapał do tego czasu tyle że połowa naszych forumowiczów leżała by w szpitalu;)) a tak z mózgu gabka tepy wzrok po walce, i brak sił aby dojśc do szatni (widzać jak schodzi do sztni i jeden go chce go podtrzymać ale drugi japoniec mu nie pozwala, wiadomo duma, honor, wojownik i inne bzdety)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
Pride 31 video
- Ponad rok temu
-
PRIDE 31 LIVE online
- Ponad rok temu
-
Gala Sztuk Walki Bushido III
- Ponad rok temu
-
Wywiad z Fedorem po operacji...
- Ponad rok temu
-
suum cuique grappling & mma w Warszawie
- Ponad rok temu
-
PEREŁKA !!! Poczytajcie :)
- Ponad rok temu
-
Arlovski vs. Sylvia na UFC 59
- Ponad rok temu
-
MMA czy BAS 3
- Ponad rok temu
-
Joachim Hansen vs Tatsuya Kawajiri
- Ponad rok temu
-
www.mma.pl
- Ponad rok temu