Saltea znow w akcji
Napisano Ponad rok temu
Starcie dwóch bokserów zapowiada się jako coś więcej niż tylko zwykła walka.
Saleta musiał bardzo mocno uderzyć rogami w sufit, skoro nagle uznał, że może ze mną walczyć - Marcin Najman (27 l.) nie kryje zdziwienia, że Przemysław Saleta (38 l.) jednak zdecydował się stanąć do pojedynku. Starcie dwóch bokserów, którzy z przyjaciół stali się wrogami, budzi wielkie zainteresowanie.
Dobrze, że obu pięściarzy dzieli ocean - Saleta jest w USA, Najman w Polsce - bo już dawno skoczyliby sobie do oczu. Przemek może wybaczyć Marcinowi, że ten zbyt gorliwie zaopiekował się Ewą. Ale na propozycję walki zgodził się dopiero, gdy promotor bokserski Piotr Werner na łamach Faktu zaproponował 50 tys. dolarów dla zwycięzcy. Rozmawialiśmy przez telefon, ale głównie padały wulgaryzmy. Doszliśmy jednak do wniosku, że musimy się bić. W ringu. Ale to nie będzie zwykła walka bokserska, lecz prawdziwa bitwa. Tylko czy do niej dojdzie? Nigdy nie wiadomo, jaki numer wywinie Saleta. Ostatnio, na gali Gmitruka, wymyślił kontuzję, żeby tylko nie walczyć - twierdzi Najman. W przypadku dyskwalifikacji jednego z nas kasa powinna być dzielona na pół.
- Niczego nie dzielimy. Jeśli Najman nie przyjmie mojej propozycji, to zrobię wszystko, żeby cofnięto mu licencję bokserską, a przynajmniej zarządzono badania psychologiczne. Boks nie potrzebuje chuliganów - ripostuje Saleta. Werner planuje zorganizować walkę na przełomie kwietnia i maja w Warszawie lub Częstochowie. Postanowił też zapłacić trochę przegranemu. - Zwycięzca niech weźmie 45 tysięcy dolarów, przegrany 5 tysięcy proponuje promotor.
- Nie wiem jeszcze co zrobię z kasą w przypadku dyskwalifikacji jednego z bokserów, ale nie zgodzę się na podział. Ktoś mógłby pomyśleć, że rywale chcą się dogadać. Najman, który wspomniał o dzieleniu premii, oburza się: - Nigdy w życiu nie dogadałbym się z tym oszustem Saletą! Niech on lepiej nie kombinuje, tylko ostrzy rogi na walkę. Bo niedługo mu je stępię!
polskiboks.pl
hmmm nie wiem czy bylo...w kazdym razie dalem male info jesli ktos chcilaby dowiedziec sie wiecej o co poszlo jakie slodkie listy poszly od obydwu Panow moge wkleic
Mozliwe ze bedziemy miec ciekawa walke miedzy "dyskotekowym pajacem" a "starym przereklamowanym bokserem" :twisted:
Chyba ze to nie nowum ze juz bylo...w takim razie przepraszam
Napisano Ponad rok temu
Jak masz list Salety to dawaj"Pragnę oświadczyć, że wszystkie informacje zawarte w liście otwartym Przemysława Salety są jego kolejnym wielkim oszustwem. Saleta zamieszczając obok swojego listu moje zdjęcie wymyślił do niego historję na poziomie II klasy szkoły podstawowej. Prawda jest taka że przez cały okres naszej znajomości żartowałem sobie z jego spłaszczonego jak naleśnik nosa. Któregoś wieczoru w luźnej atmosferze chciałem mu pokazać jak wygląda, natomiast on z powodów swoich kompleksów obrócił sytuację w drugą stronę.
Saleta przez lata wykreował w mediach swój wizerunek jako inteligentnego i nieskazitelnego człowieka.Wizerunek ten jest w 100% nieprawdziwy! Przemek jest kłamcą,oszustem i złodziejem! Ubolewam, że listem który napisał oszukał wiele osób, jednak jest to nic w porównaniu do tego gdy świadomie wyłudził ogromne pieniądze z banków, wszystkich operatorów telefoni komórkowej oraz osób prywatnych w tym kolegów i przyjaciół w tym również mnie!
Uwierzyłem mu, że pieniądze, które dawałem jego żonom w ramach alimentów (łącznie kilkadziesiąt tysięcy złotych) zwróci mi tak jak obiecywał, ale do dzisiaj tego nie zrobił. Między bajki można włożyć również jego deklaracje, że rzekomo chce oddawać wyłudzone pieniądze...
Kilka dni przed ucieczką do USA wziął ze sklepu mojego znajomego nowy telefon Nokia Comunicator a pieniądze miał oddać na drugi dzień - oczywiście tego nie zrobił! Po prostu ten telefon ukradł! Takich sytuacji mógłbym przytoczyć dziesiątki.
Za najbardziej haniebny jego wyczyn uważam jednak ucieczkę przed wierzycielami do USA i zostawienie swojej rodziny na pastwę losu i bez środków do życia. Saleta łajdaku, złodzieju i tchórzu! Jezeli choć jedno słowo które napisałem jest nieprawdą to wytocz mi proces o zniesławienie. Pomszczę wszystkich, których skrzywdziłeś!
Marcin Najman" [Od redakcji: oba listy opublikowaliśmy w oryginalnej treści]
Napisano Ponad rok temu
Szanowni Panstwo,
Zwracam do Państwa w dosyć niecodziennej i dla mnie dosyć przykrej sprawie. Piszę ten list aby czytelnicy, kibice i sponsorzy raz na zawsze przestali mnie łączyć z osobą Marcina Najmana. Wycofuję swoję sportowe wsparcie dla tego człowieka. Jest to dla mnie bardzo przykre bo zawiodłem się na Marcinie nie tylko jako na zawodniku ale również na przyjacielu. Marcina wspierałem od prawie trzech lat. Postanowiłem mu pomagać nie dlatego, że jest wielkim talentem ale po to aby mu dać szansę zerwania z dosyć niechlubną przeszłością. Niestety okazało się, że Najman nie ma nie tylko talentu ale również chęci do ciężkiej pracy, a boks wykorzystuje wyłącznie do naciągania sponsorów. Długi czas pomagałem mu mając nadzieję, że zmieni on swoje podejście do tego pięknego sportu. Korzystał z mojego klubu, wiedzy i doświadczenia, jeździłemz nim na spotkania ze sponsorami. Pozwalałem mu również wykorzystywać moje nazwisko przy promocji jego pojedynków i pozyskiwaniu nowych sponsorów. Ponadto w ciągu ostatnich dwóch lat sprezentowałem Najmanowi mnóstwo sprzętu sportowego i ubrań.Marcin, na mój koszt, spędził latem sześć tygodni w USA. Właśnie po tym pobycie zakończyłem z Najmanem współpracę sportową. Okazało się tam, że dla niego ważniejsze od treningów jest jedzenie, spanie, jazda limuzyną i kręcenie się wokół Dona Kinga. Wielokrotnie próbowałem z nim rozmawiać, tłumacząc, że zawodnik bez przeszłości amatorskiej powinien ciężko trenować przez cały rok walcząc systematycznie co dwa miesiące. Niestety jedyna ważna dla niego sprwa to autopromocja. Dla Marcina nieistotne jest, że walcząc dwa razy w roku nie rozwija się sportowo. Istotną dla niego sprawą jest to aby wyciągnąć pieniądze od sponsorów.
List otwarty Przemka Salety Uważałem jednak, że jest to jego sprawa dopóki do promocji mojej osoby nie zaczął wykorzystywać moich problemów małżeńskich. Nie przeszkadzało mi, że po moim wyjeździe Najman spotyka się z moją wkrótce byłą żoną, choć uważałem to za bardzo nielojalne zachowanie wobec przyjaciela. Wszystko to jednak było niczym w porównaniu do publicznego wyzwania mnie na pojedynek na łamach "Faktu". Stawką tej walki miałaby być Ewa. Kilka dni później w Super Ekspresie powiedziałem dlaczego do tej walki nigdy nie dojdzie. Dzień późnie Marcin zaczął zasypywać mnie obraźliwymi smsami, grożąc mi jednocześnie pobiciem i artykułami w gazetach. Nie wiem dokładnie co Najman chce opowiadać na mój temat ale znając go jest w stanie wymyślić każdą głupotę. Chciałbym Państwa przeprosić za jego zachowanie, ewentualne problemy i wstyd z nich wynikające. Wysyłam ten list bo czuję się odpowiedzialny za wychowanie "żmiji na własnej piersi". Wyjaśniając tą sytuację kończę jakąkolwiek rozmowę o Najmanie gdyż jest on nikim i w boksie i moim życiu. Chciałbym też zaznaczyć, że nie życzę Marcinowi źle i mam nadzieję, że zacznie w końcu ciężko trenować i toczyć prawdziwe walki. Jeśli nie to będzie musiał zmienić pseudonim z "El Testosteron" na "El Plaster".
Prosze bardzo hmmm i kto ma racje? hmmm...kto kombinuje moze tonacy w dlugach Saletra a moze jego chloptas?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zobaczymy czy do niego dojdzie...pojedynek moze byc ciekawy bo procz kasy chodzi jeszcze o cos takiego jak "szacunek" heh...ciekawe czy oni wogole wiedza co to znaczy...
ktos tutaj mui klamac albo jeden albo drugi teraz dojdzie do konfrontacji i jak w sredniowieczu..."ta zniewaga krwi wymaga" :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sprawia wrażenie ciękiego, ale nie ma bardziej utytułowanego Polaka w ciężkiej niż Saleta. Gołota mial szansę, ale sie chłopu nie udało, Najman szkoda gadać, no chyba że Bonin. No właśnie czy pas Bońka może równać się z Salety.niby wszyscy mowia ze saleta to ciota i jest cienki ,ale kto jest lepszy w polsce od niego
Napisano Ponad rok temu
Marek Piotrowskiniby wszyscy mowia ze saleta to ciota i jest cienki ,ale kto jest lepszy w polsce od niego
Napisano Ponad rok temu
To oczywiste jeśli chodzi o kick-boxing, ale my rozmawiamy teraz o boksie. Salete o Piotrowskim mówił tak:Marek Piotrowski
Przemysław Saleta, były zawodowy mistrz świata w kick boxingu i Europy w boksie:
Trenowałem na warszawskiej Politechnice i właśnie z Markiem miałem pierwszy sparing. Myślałem sobie: miły chłopak, uśmiechnięty, niższy i lżejszy - nie będzie problemu. Po komendzie "walka" wstąpił w niego diabeł. Nawet nie pamiętam, po ilu sekundach zbierałem się z maty. To, co u Marka było niesamowite, to jego determinacja. Stawiał na atak, szedł na wymianę, jego walki to zawsze było widowisko. We współczesnym sporcie kasa jest najważniejsza, a dla Marka liczyły się tylko zwycięstwa i tytuły. Poza tym był pierwszym zawodowym mistrzem w kick boxingu z Polski, walczył z najlepszymi. No i mało kto o tym wie, że właśnie Marek przetarł szlak mnie czy Andrzejowi Gołocie w USA - wyrobił markę polskim pięściarzom.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no co ty, Andrew wiecej dziwek zaliczył niz ty jestes w stanie zrobic pompekkobitek tez mial wiecej niz ten andrew co wiecznie przy tej marioli i dzieciach siedzi.
Napisano Ponad rok temu
no co ty, Andrew wiecej dziwek zaliczył niz ty jestes w stanie zrobic pompek
.............. ja bym dodał jeszcze że w 15 -stu seriach
Napisano Ponad rok temu
Pojedynek odbędzie się w Riveredge Restaurant. Przeciwnik Salety, Ed Perry stoczył 9 zawodowych walk, sześć wygrał, dwie przegrał, a jedną zremisował. Ma 30 lat.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak donasza serwisy informacyjne Salecina biedaczysko cos zarobil .Wygral na punkty .Ciekawe czy poplaci swoje zobowiazania finansowe
Saleta pokonał po 6 rundowym pojedynku Eda Perryego na punkty (59-55, 58-55, 58-56).
Napisano Ponad rok temu
Jak myślisz ZAGIER. Bo chyba ty specjalizujesz sie w boksie?
Napisano Ponad rok temu
Możemy dowcipkować o Przemku, ale jestem przekonany że gdy by wystąpił w mistrzostwach polski niemaiłby żadnego problemu. Szczególnie jak patrze na obecne wynki. Kwietniewski niedawno walczył w kategorii do 81 teraz w super jest trzeci. Z jeg wzrostem nie powinien mieć szans. Zresztą w swojej kategorii rzadko wygrywał.
Jak myślisz ZAGIER. Bo chyba ty specjalizujesz sie w boksie?
Specjalistą raczej nie jestem, to ze napisałem kilka postów nie czyni ze mnie znawcy, staż treningowy też mam jeszcze za krótki by mówić że jestem znawca boksu, także muszę Cię niestety rozczarować. :wink:
Co do startu Salety na MP uważam że to założenie czysto teoretyczne (jeżeli mówimy w czasie teraźniejszym), Facet ma już swoje lata, forma już nie ta, pozatym jest dużo młodszych chłopaków którzy swoją szansę upatrywaliby w pokonaniu "mistrza", Mistrzostwa Polski to inwestycja niedochodowa .
I tak już "rozmienił się na drobne", zmarnował swoją szanse (porażka w obronie EBU HW z Sinan Samil Sam 8O ), a na MP mógłbym go jedynie oglądać w walce o przysłowiową pietruszkę.
Napisano Ponad rok temu
Wkurza tylko ciągła krytyka jego. Jestem pewien ze wsrod polskich zawodników nie ma w jego kategorii nikogo który z tym "staruszkiem " da rade
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pacquiao vs. Morales po raz 3 (16.09.06)
- Ponad rok temu
-
Beutiful Boxer
- Ponad rok temu
-
Gragon Wrocław
- Ponad rok temu
-
Gala K-1 we Wrocławiu
- Ponad rok temu
-
Jerzy Jarocki
- Ponad rok temu
-
David Tua vs. Shannon Briggs (1.04.06)
- Ponad rok temu
-
Clinton Woods vs. Roy Jones Jr. (21.04.06)
- Ponad rok temu
-
Kick i boks jednocześnie?
- Ponad rok temu
-
Floyd Mayweather vs. Zab Judah (8.04.06)
- Ponad rok temu
-
WBC Night of Champions
- Ponad rok temu